Forum użytkowników RENAULT 25

Księga wozu - Rekin z Kłodzka ;)

Busiek - 2009-12-26, 12:34
Temat postu: Rekin z Kłodzka ;)
Nadszedł czas na opisanie historii mojego Rekinka :).
Tato szukał nowego wozu, bo niestety nasza Renia 18 zaczynała się kończyc i czas ją było zmienić. Z początku tato rozglądał się za Mercem tzw. "Beczką", ale przez przypadek siostra znalazła w autogiełdzie ogłoszenie sprzedaży Renault 25. I wtedy zaczęła się nasza przygoda :). Renia została zakupiona w sierpniu 2001r. Była to pierwsza rejestracja w kraju. Poprzedni właściciel był Niemcem ur. w 1936r. (tak było w dokumentach). Na starcie z naszą rodzinką Renia miała przejechane 148 tys. (dziś lekko ponad 230 tys.). Jak większość wie, silnik tej Reni to 2,0 140KM, 12V wersja wyposażenie TI.
Od samego początku zakochaliśmy się w tym pięknym wozie :). Samochodem jeździł tato do czasu kupna nowej fury (Vel Satis`a 3,0 DCI największy wypas). Tak więc po kupnie nowego auta, Renia została oddana w moje ręce (bo przecież nie opłaca się tego pięknego samochodu oddawać komuś za psie pieniądze). Uroczystość ta nastąpiła w marcu 2008r. Oczwiście nie chcąc być gorszym od taty - też o nią dbam.
Niestety, ale w sierpniu nastąpiło nieszczęście i moje tylnie lewe drzwi zostały wgniecione na parkingu. Sprawcy nie udało się znaleść. Jeździłem troche z tymi drzwiami do znalezienia nowych i ich pomalowania.
Następna przygoda z karoserią odbyła się dość niedawno, bo zaledwie dwa miesiące temu. Przez moją nieuwagę i ślamazarstwo kolesia wjechałem mu w pupę. Reni lekko się schował zderzak.
Ale największym moim zmartwieniem jakie nastąpiło po przekazaniu auta w moje ręce była wymiana uszczelki pod głowicą. Jak większośc wie, byłem lekko mówiąc załamany :D. Przechodziła mi myśl po głowie, że to jest koniec tego samochodu. Ale po lekkim otrzeźwieniu i waszych poradach zabrałem się z tatą (głównie tato :D) za rozbieranie i naprawę tej nieszczęśliwej usterki.
Obecnie (i mam nadzieje, że tak będzie przez dłuższy okres) nic się nie dzieje :).

Tu lista co zostało wymienione:
- montaż instalacji gazowej w lutym 2002r.
- pompa hamulcowa (140 zł)
- sprzęgło (kompletne 354 zł)
- pompa wodna (75 zł)
- całe przednie zawieszenie (około 2 tys.)
- tarcze i klocki przód i tył ( ??? :D)
- tłumik środkowy ( około 220 zł)
- tłumik końcowy ( 90 zł)
- rura wydechowa 2-3 tłumik (około 65 zł) (jedną mam w zapasnie nówke więc jak coś to pisac :D)
- linka od prędkościomierza (40 zł)
- łożysko tylnie prawe (220 zł)
- czyjnik świateł cofania (18 zł)
- uszczelka pod głowicą (około 50 zł)

Z czasem dodam kilka zdjęć i będe uzupełniał księgę mojej Reni :).

Adam - 2009-12-26, 13:21

brawo!! jeszcze aktualne fotki bo nie wszyscy autko znają :)
tomala - 2009-12-26, 23:27

Spoko, spoko Adamie- ci co byli na letnim zlocie ,to widzieli i znają.
A ci , co chcą poznać-niech przyjadą na zlot zimowy.

Busiek - 2010-03-25, 23:07

Wczoraj Renia została wzbogacona o nowe świece :). Niestety, ale musiałem się ich troszke naszukać. Cena jednej sztuki 18 zł
Adam - 2010-03-26, 07:27

i jak? poprawiło jej się? warto było zainwestować?
Busiek - 2010-03-26, 12:32

Renią jeszcze nie jeździłem bo po wymianie świec tato od razu pojechał do Czech. Teraz bujam się Vel Satisem ;).

Niestety mam i złe wieści... Tylni prawy błotnik niestety był kiedyś robiony (Renia w tym miejscy kiedyś była dotykana, a jak wiemy zły dotyk boli przez cały życie) i zaczyna odzywać się ruda... Sądze, że i tak dobrze się trzyma bo ten element był robiony ponad 7 lat temu.
Niebawem zdjęcia :)

Busiek - 2010-05-09, 19:48

W dniu dzisiejszym padł mi alternator. Stało się to przy stanie licznika 240 tys. km. Stało się to podczas dzisiejszego powrotu z Wrocławia do domu, 25 km przed domem. Nie gasiłem silnika bo później bym nie odpalił i bym miał problem z dotarciem do celu. Teraz Renia stoi na parkingu przed blokiem :).
Możliwe, że naprawię to w tygodniu, ale może poczekam na ojca i naprawi mi to w sobotę.

$SKORPION$ - 2010-05-09, 19:59

No na przyjazd do Borek :D w sobotę akurat .Od razu sprawdzisz :P
Adam - 2010-05-09, 21:05

nie naprawiaj - podłącz do koła dynamo i na Borki. Wezmę z garażu alternator na wymianę :D
Busiek - 2010-05-15, 22:36

Alternator naprawiony (150 zł). Teraz mam drugi problem bo coś się zakodowało radio (kod znam, ale coś nie mogę go w ogóle wpisać) :(.
MaciejR21 - 2010-05-16, 18:43

Drogo Cie zerżneli za naprawę alternatora.
Żeby wpisać kodo do radia , musisz je właczyć , wcisnąc przycisk "1" po czym strzałkami góra-dół , wpisac odpowiednią cyfrę w dane miejsce. Wciskając po raz kolejny klawisz"1" , przechodzisz do następnej cyfry. Po wpisaniu ostatniej radio startuje.
Jak sie pomylisz radio blokuje se na kilka minut . IKażda następna pomyłka blokuje radio na czas podniesiony do kwadratu więc jak sie pomylisz kilka razy to możesz czekać nawet parę godzin a czekać trzeba z właczonym radiem czyli kluczyk w stcyjce ...

Busiek - 2010-05-16, 21:14

Już wprowadziłem kod. Wiem jak to się wpisuje, ale coś w ogóle nie chciało się wpisać, chyba że wcześniej coś mój tato robił i dlatego się blokowało.
Nie wiem czy ktoś pamięta, ale migała mi kontrolka STOP i falowała wskazówka obrotomierza. Po naprawie alternatora wszystko jest OK :).

MaciejR21 - 2010-05-16, 21:24

Kontrolka stop , musiała w takim razie migać razem z kontrolka alternatora bo sama z siebie nie ma prawa sie zapalić :).
Busiek - 2010-05-16, 21:26

No i tak było, ale myślałem, że to przez jakieś styki bo nigdy nie miałem z tym problemu. Ona migała jak szalona, a nie zapalała się.
Busiek - 2010-06-01, 22:28

A więc problemów ciąg dalszy... :(
W dniu dzisiejszym chciałem zamontować przejściówkę, która ma za zadanie, że Renia nie będzie gasła na gazie (temat każdy dobrze zna bo to wynalazek Maćka :D). Wszystko było cacy i w ogóle, aż nagle Renia się obraziła i chodziła na 3 gary... po małej przerwie i odpoczynku wymieniłem świece....
II etap dzisiejszych problemów :(. Niestety, ale prawdopodobnie poszło mi lewe tylne łożysko :(. Muszę to zrobić jak najszybciej bo w sobotę wyjeżdżam...

Busiek - 2010-06-29, 19:35

Muszę wprowadzić tu małe poprawki. Okazało się, że to nie łożysko tylko tłumik.
A teraz do rzeczy .
Renia jest w tej chwili u blacharza i ostro jest cięta. Oto jej pupa na dzień dzisiejszy:

Jutro przejadę się do kolegi i zobaczę jak się posunęła praca :).

Busiek - 2010-07-01, 23:31

Przesyłam Wam postęp pracy jaki został zrobiony po 2 dniach :).
Oto tylni pas :)

A oto błotnika :)

Jutro malowanie itp. :). Planowo Renia ma być gotowa na sobotę :) Ach... już się nie mogę doczekać kiedy dotknę jej nowego tyłeczka ;)

Adam - 2010-07-02, 09:09

a skąd wykombinowałeś ten nowy tyłeczek jeśli wolno spytać ?
jaclaw - 2010-07-02, 17:08

no a to ciecie pomiedzy wlewem paliwa a klamką, nie będzie pękać..?
Busiek - 2010-07-02, 17:46

Miejmy nadzieje, że nie :). Jutro Renia będzie już w moich rękachć to zrobię dokładne zdjęcia i wszystko opiszę :)
jaclaw - 2010-07-02, 17:53

ok..rozumiem ..nadzieja to bardzo ważna rzecz :lol:
Busiek - 2010-07-04, 22:33

W dniu dzisiejszym zakończył się remont Reni :).
Części, które zostały pomalowane i poprawione:
- "nowy" tylni prawy błotnik
- malowanie i konserwacja lewego tylnego błotnika
- cały tylni pas
- klapa
- progi
- i na koniec ćwiartka przy drzwiach kierowcy :P
A oto efekty pracy:


Mam nadzieje, że to będzie się długo trzymać i się opłacało wydać te pieniądze na Renie :)

jaclaw - 2010-07-05, 17:10

super :)

pozdrawiam

Busiek - 2010-07-18, 20:07

Dzisiejszego dnia Renia wzbogaciła się o nową chłodnicę i dwa wiatraczki. Teraz śmiało mogę jeździć w Polskę :P
$SKORPION$ - 2010-07-18, 21:18

Szkoda ,że dopiero dzisiaj wymieniłeś chłodnicę i zamontowałeś drugą wichurę , bo by była obecna w Poznaniu :D i nie byłoby strachu ,żeby się zagotowała.
Adam - 2010-07-18, 21:30

$SKORPION$ napisał/a:
Szkoda ,że dopiero dzisiaj


spoks - lepiej późno niż wcale - na V letni zlot R25 zdązył ;)

Busiek - 2010-07-18, 21:57

Myślę, że do Radkowa (25 km) bym spokojnie dojechał ;) hehe...
Miałem ją wymienić w piątek, ale jak zawsze nie było czasu no i pojechałem Vel Satisem :D

gzara - 2010-07-18, 23:34

No a gorąco było na torze że ho ho, Moja renia jak złapała temperaturę to zgubiła dopiero na A2
Busiek - 2010-08-10, 12:19

Dzisiejszego dnia została wymieniona prawa poduszka pod silnikiem (45 zł).
lipidor - 2010-08-10, 18:36

macie tam ceny sprzed wojny czy jak?
Adam - 2010-08-10, 20:06

lipidor napisał/a:
macie tam ceny sprzed wojny


nie - po prostu nie mamy euro a złoty mocno stoi :D

rekin - 2011-02-14, 17:59

super auto masz busiek, widac ze dbasz i to mi sie podoba! nawet bardzo!
Busiek - 2011-04-13, 10:24

Dziś kupiłem i wymieniłem ostatni tłumik (160 zł).
Na dzień dzisiejszy Renia ma 263 tys. km

Busiek - 2011-06-13, 13:10

Wymieniłem rurę między środkowym a ostatnim tłumikiem (65 zł cena stara gdyż kiedyś kupiłem dwie).
Busiek - 2011-08-29, 18:38

Dziś naprawiłem mechanizm podnoszenia i opuszczania szyby. Działa elegancko ;)
Busiek - 2011-09-14, 10:50

Dzisiejszego dnia wymieniłem tłumik środkowy (180 zł Bosal).
Busiek - 2011-10-26, 11:18

Dziś wymieniłem kolanko od wody od reduktora (gaz) i wężyk, który był już sparchały.
Renia po ponad tygodniu obijania się w końcu ma trochę ruchu ;).

Busiek - 2011-12-01, 11:41

Wczoraj Renia dostała nową baterię Westa 12V 60Ah 600A (235 zł)
Busiek - 2011-12-29, 22:14

Dziś z Vikingiem inaczej zwanym moim tatą wymieniłem tylne prawe łożysko. Przy odkręcaniu go z tarczy nastąpił problem. Musieliśmy przewiercić torksy, które trzymają piastę i tarczę. Szybka podróż do Maliniaka po mały zakup i wymiana była kontynuowana :D. Jutro dodam zdjęcia ;)
Busiek - 2012-01-03, 23:10

Dziś wymieniłem kable (Sentech) i świece. Teraz czuję MOC :D !!! haha...
Adam - 2012-01-04, 06:21

świece trójelektrodowe ?
Busiek - 2012-01-04, 14:15

Tak, firmy Eyquemy. Takie jak powinny być :P
Busiek - 2012-01-19, 15:43

Jakiś czas temu zawiesił mi się termostat. Dziś kupiłem nowy (24 zł)
Busiek - 2012-03-27, 13:41

Czas napisać co zostało wymienione podczas ostatniej naprawy :).
- Zmieniona głowica. Została ona uszczelniona, nastawiona itd. Oczywiście uszczelka też nowa ;),
- zmieniony został pasek rozrządu i napinacz (stan licznika 275400 km),
- wymieniony został też termostat,
- nowe świece.

To chyba wszystko :D. Mam nadzieje, że o niczym nie zapomniałem.

Adam - 2012-03-28, 05:06

Busiek napisał/a:
Zmieniona głowica


to w końcu naprawiałeś? czy wymieniłeś na drugą?

Busiek - 2012-03-28, 21:42

Adamie czytaj ze zrozumieniem :). Została wymieniona na inną i przy okazji ta "nowa" została nastawiona, sprawdzona itp.
Dziś wymieniłem z tatą klocki hamulcowe tylne

Busiek - 2012-04-11, 13:57

Wymieniłem dziś pompkę od spryskiwaczy.
lipidor - 2012-04-12, 23:30

Busiek, stuknęło Ci właśnie 5000 wyświetleń Księgi Rekina z Kłodzka. Gratulacje :)
tomala - 2012-04-13, 08:07

No i jakby nie patrzeć- jest okazja do ......
Busiek - 2012-05-22, 09:38

Wczoraj został zmieniony filtr paliwa.
Busiek - 2012-07-12, 21:16

Wymieniony został przegub prawy od strony koła (115 zł).
Busiek - 2012-08-20, 14:53

Zapomniałem napisać. Przed wyjazdem na zlot alternator został zregenarowany (szumy w głośniku itp.)
Busiek - 2012-09-18, 11:11

Szyberdach naprawiony dzięki Adamowi :)
Busiek - 2012-10-29, 13:34

Czas napisać coś o kolizji w księdze wozu.
Co i jak to wszyscy wiedzą. Napiszę tylko co zostało uszkodzone i dodam zdjęcie.
No więc 27,10,2012r. na skrzyżowaniu facet wymusił mi pierwszeństwo w wyniku czego uszkodzone zostały następujące części:
- lewy przedni błotnik
- przedni zderzak
- przednia lewa lampa
- grill
- listwa pod lampami
Na dzień dzisiejszy wiem tylko o tym gdyż nie chce nic dotykać do chwili przyjazdu agenta ubezpieczeniowego, który ma wycenić szkody.
A tu zdjęcia:



Tombog - 2012-10-29, 14:16

Ja tam bym dotkną, bo ten agent na pewno nie będzie zaglądał zbyt głęboko, żeby wycena wyszła jak najniższa. Musisz wiedzieć co jest uszkodzone, żeby mu palcami pokazać. Przy wartości rynkowej nadzych aut może to być szkoda całkowita. :|
Adam - 2012-10-29, 14:24

chłodnicę dokładnie obejrzyj
MaciejR21 - 2012-10-29, 18:49

Pisałem już o zmierzeniu przodu i przy tym akurat nic nie trzeba rozbierać.
Adam - 2012-10-29, 19:24

zderzak Ci wyszukam ale nie jestem pewien czy będę miał "hokej". A Twój się uszkodził?
Busiek - 2013-04-25, 23:55

8.04.2013 r. Rekin z Kłodzka ostatni raz wyjechał na szosę.
Po godzinie 17 na drodze nr 8 w okolicach Ząbkowic Śl. auto zostało skasowane przez Lagunę II, która zjechała na lewy pas.
Auto w naszej rodzinie było od 2001 roku z przebiegiem 148 tys. km. Ja "opiekunek" Rekina byłem od 2006 roku czyli od czasu kiedy otrzymałem prawo jazdy. O ile dobrze sięgam pamięcią to przebieg był ok. 210 tys. km.
Z autem łączy mnie wiele wspomnień. Przede wszystkim mój pierwszy zlot :). Przygoda trwała i trwała. Rekin zaliczył zloty w Radkowie, Koronowie, Wiśle, Uniejowie, Janowie Lubelskim i Międzygórzu. Pewnie było by ich jeszcze trochę no ale niestety stało się....
Samochodem podróżowaliśmy na wakacje (np. Berlin) czy moje wyjazdy na zajęcia terenowe. Rekin służył mi jako transport również do Wrocławia na zajęcia. Nigdy mnie nie zawiodła w trasie. Mogłem śmiało w nią zapakować bagaż i ruszyć w trasę.
Pamiętam dobrze jak ktoś pierwszy raz do samochodu wsiadał. Pierwsze słowa zawsze praktycznie padały takie same "jakie to wielkie i bardzo wygodne". A później mieli problem bo nie wiedzieli gdzie klamka :D hehe...
Nie ukrywam, że tzw. łezka w oku się kręci bo o samochód dbałem i starałem się by wyróżniała się z tłumu tych "wieśwagonów" czy innych "nie awaryjnych" aut. Zaraz po wypadku chciałem iść lać faceta, który zniszczył mi Rekinka, ale nie mogłem wyciągnąć nóg (podłoga mi je blokowała, ale na tyle szczęśliwe, że ich mi nie połamała). Wystawiłem więc głowę przez okno i krzyczałem na gości. Przy pomocy ludzi, którzy stanęli i pomagali mi wyjść z auta chciałem iść i go bić, ale złapali mnie i kazali usiąść i czekać na karetkę. Adrenalina po wypadku robi swoje i człowiek nawet nie czuje bólu. No cóż Rekin ważniejszy ;) hehe...
Z papierów jakie posiadam wynika, że Rekin opuścił fabrykę 7.04.1991 r. Czyli samochód miał 22 lata i jeden dzień. No cóż taka był los...
Umieszczam tutaj linka do portalu, gdzie są zdjęcia z wypadku (chciałbym by to też było w księdze wozu) http://dza.doba.pl/?s=sub...e&id=9933&mod=1
A poniżej umieszczam zdjęcia kolegi i moje po wyjściu ze szpitala.

Zaraz po wypadku:


Przebieg w Rekinie zatrzymał się dokładnie na 286 042 km...

Busiek - 2013-05-19, 18:47

Kilka kolejnych zdjęć Rekina

Bok


Tyle miejsca na nogi miałem


Od spodu


A na koniec zdjęcie moje z Rekinem zaraz jak wyszedłem ze szpitala

Adam - 2013-05-19, 21:05

Busiek napisał/a:
zdjęcie moje z Rekinem zaraz jak wyszedłem ze szpitala


twarzowy kołnierzyk

Busiek - 2014-12-16, 14:05

Zapomniałem napisać, że Rekin a raczej pozostałości jakie po nim zostały poszły na złom.
Wspomnienia i różne przygody jakie miałem związane z tym autem pozostaną w pamięci :).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group