:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Błąd skrzyni biegów i brak hamulców
Autor Wiadomość
Filipo 
Dzidziuś


R25: 2.2, GTX auto, Benzyna+G, B29E, 1986
Wiek: 31
Dołączył: 08 Wrz 2015
Posty: 2
Skąd: Kraków
  Wysłany: 2015-09-10, 12:48   Błąd skrzyni biegów i brak hamulców
 

Witam was, potrzebuje waszej pomocy.

pacjent: RENAULT 25 GTX 1986r 2.2 automat (mj3 116)

oto problemy:

- po sprawdzeniu czy działa mi w automatycznej skrzyni przełożenie "1" i "2" wyskoczył mi błąd skrzyni, problem pojawia się na zimnej skrzyni, natomiast po przejechaniu w trasie paru km i wyłączeniu, włączeniu auta błąd znikał i skrzynia działa normalnie. Czasem mogę jeździć parę dni bez błędu a czasem aż to któregoś zatrzymania się na światłach znów wyskakuje błąd.

05.09.2015 - wymiana oleju i filtra w skrzyni. Mimo wymiany tym razem na zimnym auto odpala i nie ma błędu, pojawia się przy drugim lub trzecim zatrzymaniu, czasem zdarzy się, że gdy zredukuje na drugi bieg i włącza się błąd.

Czy ktoś wie o co chodzi i jakie są przyczyny tego błędu, czy skrzynia powinna mieć 4l czy 6l oleju?

- drugi problem jest bardziej bolesny, wczoraj (09.09.2015) wjeżdżając na parking nagle poczułem brak hamulców. Pedał wpadł w podłogę i słyszalne jest syczenie, na szczęście prędkość była mała więc auto się ledwo bo ledwo ale zatrzymało tuż przed innym samochodem (ufff...)

Widziałem podobne tematy i pisaliście o cylinderkach z tyłu, patrzyłem wczoraj pod samochód i nie były widoczne wycieki, bębnów nie sprawdzałem.

Do garażu mam całe miasto do przejechania (Kraków) a laweta jest dość drogim sposobem transportu czy jest jakaś możliwość diagnostyki pod blokiem i naprawy usterek które mogły spowodować owy problem?

Proszę o wasze rady i doświadczenie z 25 ;)
 
 
andrzejk 
Kandydat na znawcę


R25: 2100, turbo dx,B290
Imię: fifi
Wiek: 53
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 545
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 2015-09-10, 14:35   
 

Zobacz czy masz okładziny na szczękach z tyłu.
_________________
Andrzejk
 
 
Formel 
Częsty forowicz


R25: 1986 V6 Turbo, 1990 Turbo D
Wiek: 30
Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 239
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-10, 15:01   
 

Z tymi hamulcami to może też być wyrównywacz cisnienia. Przynajmniej ja miałem takie objawy jak Ty kiedy mi padł.
_________________
"Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
 
 
Busiek 
Fachowiec



R25: 2,0 TXI, J7R 726, B294, 1991 (grudzien)
Imię: Olimpijka
Wiek: 36
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 1284
Skąd: Kłodzko - DKL
Wysłany: 2015-09-10, 15:08   
 

Najlepiej będzie jak opiszesz te błędy w osobnych postach. Zrobi się zaraz chaos jak każdy zacznie pisać o dwóch usterkach i nie będzie wiadomo co do czego jest :).
Inna sprawa nie rozumiem po co zmieniasz biegi jak masz automat :D. Niestety ja nie pomogę ze skrzynią bo mam manualną ;).
Co do hamulców to sprawdzałeś czy płyn jest w zbiorniczku?
_________________
 
 
 
Filipo 
Dzidziuś


R25: 2.2, GTX auto, Benzyna+G, B29E, 1986
Wiek: 31
Dołączył: 08 Wrz 2015
Posty: 2
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-09-10, 17:30   
 

Nie zmieniam ale po za "D" jest jeszcze "2" i "1" do podjazdów/zjazdów lub gdy ciągnie się coś ciężkiego i nie chce się by skrzynia wbijała wyższy bieg :)

Czyżby brak okładzin aż tak powodował wpadanie hamulca w podłogę?

Formel, powiedz mi w którym miejscu jest on zlokalizowany i w jaki sposób mogę go sprawdzić? ;)

Tak, płyn jest może z 1-2mm pod kreską maksimum, teoretycznie był wymieniony w tym roku, dziadek od którego kupiłem 25 miał ja dobrych kilka lat i opisywał wszystko.
 
 
andrzejk 
Kandydat na znawcę


R25: 2100, turbo dx,B290
Imię: fifi
Wiek: 53
Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 545
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 2015-09-10, 17:42   
 

jasne w innym aucie miałem nowe tarcze i klocki a jak skończyły się okładziny z tyłu to pedał poszedł w podłogę i też ledwo co wyhamowałem oczywiście pompując pedałem kilka razy ,

Dziadek pewnie klocki zmieniał ale szczęki hamulcowe zużywają się wolniej i do nich nie zaglądał,no i wreszcie się skończyły.
Będą szurać, z tyłu tzn.szczęki przy hamowaniu ocierają o bęben ...
_________________
Andrzejk
Ostatnio zmieniony przez andrzejk 2015-09-10, 17:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Busiek 
Fachowiec



R25: 2,0 TXI, J7R 726, B294, 1991 (grudzien)
Imię: Olimpijka
Wiek: 36
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 1284
Skąd: Kłodzko - DKL
Wysłany: 2015-09-10, 17:46   
 

Andrzejk ma racje, podpompuj pedałem trochę hamulce. Powinno coś tam wrócić. Na takim stanie możesz powoli wrócić do domu i tam będziesz sobie grzebał. Najlepiej na placu się przejedź i sprawdź czy pomogło.
_________________
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-10, 20:33   
 

1. hamulce - stawiałbym na to, że są zapowietrzone. Mógł rozszczelnić się tylny cylinderek lub pękł któryś z elastycznych wężyków. Sprawdź dokładnie - wcale nie musi być widoczny wyciek. Musisz ściągnąć bębny hamulcowe. Może być ciężko bo szczęki wyposażone są w samoregulatory.





2. skrzynia - do sprawdzania poziomu oleju służy w MJ3 bagnet. Nie wiesz ile jest oleju ale rozumiem, że na bagnecie wskazanie jest OK - sprawdzasz olej na zimnym silniku. No i co to za olej? Rozumiem, że hydrauliczny. Skrzynia sucha 6 litrów, przy standardowej wymianie oleju 2,5 litra



ja bym raczej spróbował sprawdzić wszystkie złącza elektryczne: skrzynia-komputer. Rozłączyć, popsikać jakimś elektrycznym sprayem i złączyć ponownie. Jak nie pomoże będziemy szukać dalej.

[ Dodano: 2015-09-11, 08:05 ]
ps. http://allegro.pl/piasta-...5656430020.html

http://allegro.pl/cylinde...5620420527.html

http://allegro.pl/szczeki...5104666154.html
_________________

 
 
Formel 
Częsty forowicz


R25: 1986 V6 Turbo, 1990 Turbo D
Wiek: 30
Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 239
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-11, 09:34   
 

Wyrównywacz ciśnienia w ukł hamulcowym znajduję się pośrodku tylnej osi patrzac od tyłu samochodu. U mnie był to wyciek tego dziadostwa co skutkowało zapowietrzeniem hamulców i pedałem w podłodze. Piszesz, ze u Ciebie wycieków nie ma, ale może w innej sferze jest z nim coś nie tak.
_________________
"Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-11, 09:48   
 

Formel napisał/a:
Wyrównywacz ciśnienia w ukł hamulcowym


po prostu korektor siły hamowania. Jedni polecają zlikwidować

http://www.renault25.eu/viewtopic.php?t=3955

ja kiedyś naprawiłem wymieniając zaworki, które przełożyłem z innego korektora. Nie musiałem go demontować w tym celu.
_________________

 
 
Formel 
Częsty forowicz


R25: 1986 V6 Turbo, 1990 Turbo D
Wiek: 30
Dołączył: 23 Sty 2015
Posty: 239
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-09-11, 14:15   
 

Korektor brzmi lepiej. Mechanik Miecio który mi to wymieniał, nazywał go wyrównywaczem i tak sie przyjęło.
_________________
"Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-09-12, 13:07   
 

to fotki korektora i zaworków, które zamieszczałem w temacie opisowym.







no ale jak są fotki to temat też powinien być.

[ Dodano: 2015-09-16, 18:40 ]
jest temat naprawy korektora:

http://www.renault25.eu/v...ighlight=#25964

co do błędu skrzyni to mam AR4 czyli czterobiegową. Ostatnio też zapaliła mi się kontrolka i skrzynia wprowadziła się w tryb awaryjny (jest tylko jeden - trzeci - bieg do przodu, no i oczywiście wsteczny. Dziś troszkę jeździłem, podjechałem pod górkę, olej się przelał i ....... po trybie awaryjnym. Zapewniam, że oleju miałem odpowiedni poziom więc co?
Podobno Maciek R21 miał problem z uszkodzonym filtrem (był pęknięty i żeby zassał olej musiał go mieć w sporym nadmiarze). Przy wymianie oleju sporo go zostaje w konwerterze, chłodnicy itp. Chyba muszę wymienić cały olej wraz z filtrem tak dla pewności.
_________________

 
 
maciek 
Starszy starszak


Wiek: 50
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 138
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-09-16, 22:25   
 

kolego jesli nie masz wycieków, a pedał dalej idzie w podłoge to jest to wina samoregulatorów.korektor to awaryjna historia,przydaje sie tylko pod obciążeniem,jak go wywalisz haulce beda troche lepsze,ja go zastepowałem trójnikiem np,od żuka-nawet gwinty baryłek pasują.jak chcesz miec super hamulce to pozamieniaj sekcje na pompie,po takim zabiegu az strach hamować..no cóz niektórzy powiedzą ze to profanacja.mozna jeszcze rozebrać serwo i podkrecic miech na maxa,dodatkowo mozna wykrecic delikatnie w prace surbe z sewa do pomy.oryginalnie hample w reni sa tempe,sam nieraz zastanawiałem sie czy wychamuje,,

[ Dodano: 2015-09-16, 23:38 ]
Andrzejku po to sa samoregulatory ze bez wzgledu na grubosc szczek na tylnej osi pedał cały czas jest wysoko.jezeli skoncza sie okładziny bo są wyeksploatowane na maxa wyskoczy tłoczek z cylinderka i zadne pompowanie w celu uzyskani wysokiego pedału nie pomoże,choc zdarza sie do bardzo rżadko .w praktyce nawet jesli zostaną same blachy to samoregulator i tak trzyma..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 28