:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Polerowanie lakieru
Autor Wiadomość
oleks 
Kandydat na znawcę


R25: 2068 Turbo DX B290 1990
Imię: Renia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 574
Skąd: Łodź
Wysłany: 2009-11-29, 13:42   Polerowanie lakieru
 

No właśnie. Czy ktoś to robił sam? Jeżeli tak to jakie narzędzia i środki. I dalej jak to zrobić samemu a jak nie to w jakich warsztatach i za jakie pieniądze.

Koszt jakiejś polerki to 80 - 150 zł - biorąc pod uwagę że taka maszyna może posłużyć na kilka autek to koszt nie jest porażający

Na początku powiem że raz to zrobiłem ręcznie pastą Tempo i jest to liche. Pytanie jak to zrobić żeby lakier lśnił trochę dłużej.
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2009-11-29, 14:24   
 

oleks napisał/a:
raz to zrobiłem ręcznie pastą Tempo i jest to liche

Dość precyzyjnie określiłeś jakość pasty TEMPO. Może jakieś konkrety lichości ???
Ja kupiłem dwie polerki i muszę powiedzieć, że używałem ich tylko na wstępie, do zgrubnego wypolerowania lakieru. Następnie ręka, szmatka i licha pasta TEMPO.
Jak chcesz to ci pożyczę polerki, tylko nie wybieram się na razie do Łodzi.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Busiek 
Fachowiec



R25: 2,0 TXI, J7R 726, B294, 1991 (grudzien)
Imię: Olimpijka
Wiek: 36
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 1284
Skąd: Kłodzko - DKL
Wysłany: 2009-11-29, 19:57   
 

Ja poleruje auto ręcznie sprawdzonym środkiem i jestem zadowolony.
Nie poleruje auta maszyną bo powoduje to utrate warstewki lakieru, a chyba nie chcemy by nasze brała rdzawka ;)
_________________
 
 
 
oleks 
Kandydat na znawcę


R25: 2068 Turbo DX B290 1990
Imię: Renia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 574
Skąd: Łodź
Wysłany: 2009-11-29, 22:12   
 

Była to Tempo lekkościerna lichość polega na tym że po jakimś czasie lakier bez wosku został porysowany a tego właśnie chciałbym uniknąć.
Chyba że to jest zasada że jak raz zaczniesz to musisz to robić regularnie.

Z tego co się zorientowałem to 3M ma jakieś 3 stopnie do maszynowego i na koniec robi się coś politurą - no i tu jestem zielony.
Czy da się doprowadzić stary lakier do gładkości takiej jak nowy, czyli bez wosku nadal się błyszczy? Czy żeby pokazać się na zewnątrz trzeba za każdym razem się woskować.
Wiem też że jak ktoś nie umie to mechanicznie można sobie ładnie spierniczyć lakier.

Szukam odpowiedzi jak to zrobić dobrze i czy się da.
 
 
jaclaw 
Fachowy forowicz



R25: 2,2 ph2 1t TX 1992
Imię: Renata
Wiek: 65
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 299
Skąd: MENELOLANDIA
Wysłany: 2009-11-29, 22:19   Re: Polerowanie lakieru
 

oleks napisał/a:
No właśnie. Czy ktoś to robił sam? Jeżeli tak to jakie narzędzia i środki. I dalej jak to zrobić samemu a jak nie to w jakich warsztatach i za jakie pieniądze.

Koszt jakiejś polerki to 80 - 150 zł - biorąc pod uwagę że taka maszyna może posłużyć na kilka autek to koszt nie jest porażający

Na początku powiem że raz to zrobiłem ręcznie pastą Tempo i jest to liche. Pytanie jak to zrobić żeby lakier lśnił trochę dłużej.


możem sie złożyć i kupic do spółki
_________________
http://chomikuj.pl/FLOJDOMAN
Twardogłowy fan
PINK FLOYD & TANGERINE DREAM
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-11-29, 22:37   
 

Przy mocno zaniedbanym lakierze albo z widocznymi rysami , trzeba go potraktować papierem sciernym na mokro 2000 lub nawet 3000 , po czym polerką mechaniczna i pastą FARECLA G3 ( stosowana niemal przez wszystkich lakierników ). Oczywiście polerować trzeba na mokro specjalną gąbką i przy odpowiednich obrotach.
Trzeba niestety mieć troche wprawy , bo można sobie wypolerować kółka ktore będą widoczne na słońcu , szczególnie na ciemnych kolorach.
Papier , pastę i polerkę stosuje się tez do swieżo połozonych lakierów w celu usunięcia drobnych zacieków , i pyłków ktore osiadły podczas lakierowania.
Jest mnóstwo informacji w sieci na temat polerowania i technik.
Polerowałem renie raz na próbę ( sama pasta bez uzycia papieru ) i musze powiedzieć ze jest to dośc trudne i męczące zadanie. Nie próbujcie polerować zwykłą szlifierką kątową bo ma za duże obroty. Polerka samochodowa ma regulacje obrotów do 5000tyś , ja używałem prędkości mniej wiecej 1500-2000obr. ( i duuuużo wody)
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2009-11-29, 22:40   
 

Hmmm, trochę mnie zabiłeś teraz. Znaczy jak złą pastą spolerujesz lakier to się będzie rysował, a jak dobrą to nie ?????? Sory, ale chyba z podręczników tego nie wyniosłeś ;). To czy lakier się rysuje czy nie, nie zależy od pasty, tylko od jakości lakieru. Pasta służy wyłącznie starciu powłoki lakieru, przez co rysy zrównują się z powierzchnią i znikają. Ile lakieru zetrzesz zależy od tego ile będziesz tarł. Jeśli pasta nr 1 pozwala zniwelować tą różnicę za pierwszym razem, a pasta nr 2 wymaga wykonania tej czynności 3 razy to znaczy że lepiej zastosować pastę nr 1.
Lakier nie matowieje od słońca, tylko od wiatru, jazdy, deszczu, myjni, itp. Jego zmatowienie polega na powstawaniu mikrorys głębokości niemierzalnych żadnym poopularnym narzędziem.

Dlatego jak polerować, ile i czym zależy od wstępnej oceny stanu lakieru. Zacznij od ręcznej polerki fragmentu auta. Jeśli nie da to rezultatu zadowalającego, zastosuj wstępną polerkę mechaniczną. Zniweluje głębokie rysy pozostawiając jednak ślady polerki. Wtedy nadchodzi czas na ręczne wykończenie.

Ja najpierw szmatką niwelowałem pracę polerki mechanicznej, a na koniec własnymi "palcyma" niwelowałem pracę ściereczki. Teraz właściwie nie muszę woskować auta, a brud się nie ima lakieru :). No w końcu się zaima, ale dość trudne ma zadanie ;)
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 40
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2009-11-29, 22:56   
 

co do past to mają różne klasy ścieralności, są bardziej ścierające i mniej. Jeżeli weźmiemy pastę mocno ścierną to możemy szybciutko zepsuć lakierek, lepiej więc zaczynać od delikatnej, wiadomo więcej roboty ale i większe bezpieczeństwo.
A woskować trzeba zawsze, najlepiej dobrym woskiem ze dwa razy do roku.
_________________

 
 
lipidor 
Administrator



R25: 2l, GTS, gaznik, B29705, 1985
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 472
Skąd: francja
Wysłany: 2009-11-30, 00:11   
 

No dobra, a co, jak na lakierze mamy dwudziestopiecioletnie dziedzictwo tych wszystkich drog po ktoryh renia jezdzila? Mam na mysli takie czarne kropki, ktore nie daja sie niczym usunac. Kupilem nawet specjalny produkt, ktory ponoc usuwa drobiny asfaltu z karoserii (tak pisalo na opakowaniu) i nic. Papier scierny zapycha sie blyskawicznie, zebys nawet wode z wiadra lal. Poradzilem sobie w ten sposob, ze potraktowalem lakier na masce tą straszliwą zieloną gąbką do mycia naczyń + woda z szamponem do lakieru. Po wyschnieciu lakier bordo byl tak matowy ze biały. Wtedy mleczko do polerowania (takie co wysycha na lakierze i robi sie białe, opakowanie mam w samochodzie, rano podam nazwe produktu), szlifierka katowa na wolnych obrotach i wio. Katorznicza robota. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Lakier odżył.
 
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-11-30, 07:56   
 

Wszelkie brudy jak i klej po starych naklejkach , można na spokojnie zmyć rozpuszczalnikiem NITRO. Oczywiście trzeba go używać z rozwagą. Lakierowi nic nie grozi bo jest chemoutwardzalny.
Ostatnio jednak jak używałem nitro żeby doczyścić lakier w oplu , okazało się ze lakier zmiękł .....ale ....opel był lakierowany jakiś czas temu i nie wiadomo co tak naprawdę , lakiernik na niego położył za lakier.
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Busiek 
Fachowiec



R25: 2,0 TXI, J7R 726, B294, 1991 (grudzien)
Imię: Olimpijka
Wiek: 36
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 1284
Skąd: Kłodzko - DKL
Wysłany: 2009-11-30, 08:47   
 

Te czarne kropeczki czyli asfalt może usunąć ropą
_________________
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2009-11-30, 13:13   
 

W końcu asfalt i ropa w jednym stali domu ;). Nie ma lepszego środka na te "kropeczki" :). Żadne pseudospecyfiki, tylko ropa :).
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
oleks 
Kandydat na znawcę


R25: 2068 Turbo DX B290 1990
Imię: Renia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 574
Skąd: Łodź
Wysłany: 2009-11-30, 17:36   
 

Dobra bo mi się tu rozjeżdżacie od tematu. Ja tu się staram dowiedzieć jak co gdzie kiedy

Co na początek jakie obroty jaki środek.
Dalej drugim krokiem jest ......
A żeby efekt utrwalić to....... i masz piękną brykę.

Nie chciałbym polegać na zdaniu jakieś handlowca (którym nie ufam) z jakiegoś sklepu z lakierami. :?:
Jakieś konkrety koledzy.
 
 
lipidor 
Administrator



R25: 2l, GTS, gaznik, B29705, 1985
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 472
Skąd: francja
Wysłany: 2009-12-01, 16:58   
 

moze to cos pomoze:





;-)
Ostatnio zmieniony przez Tombog 2009-12-02, 18:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-12-01, 17:59   
 

no nie wiem - rozumiem z tego pierwszego filmiku, że jedynie posiadaczy drogich aut na coś takiego stac :D Drugi filmik już bardziej instruktażowy ;)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.04 sekundy. Zapytań do SQL: 30