Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki poważne - obroty na jałowych...

Oluś - 2006-03-24, 02:04
Temat postu: obroty na jałowych...
Witam serdecznie forumowiczów :) otóż mam taki problem - na biegu jałowym falują mi deczko obroty... a wogóle są za wysokie, gdyż obrotomierz pokazuje 1200 :( i powiem że już nie wiem czego się czepić... może ktoś z Was miał podobny problem... A i jest jeszcze jeden mykes - jak odpalam renie - nieważne czy zimna czy gorąca - rozrusznik musi kilka razy obrócić (jednym słowem nie pali z 1 kopa...), ale silnik ma taki objaw niezależnie czy na dworze jest -20 czy +20... jak myslicie, co to może być... ??
Zapraszam do dyskusji...
PS: Tak pozatym to wszystko jest w normie, auto jeździ tylko na benzynie, filtry wymieniane i takie tam inne pierdółki ;) Tylko te obroty i falowanie...:|
Pozdrawiam :)

kicek - 2006-03-24, 06:26

witam, zapewne masz problem z czujnkiem temperatury lub/i regulatorem wolnych obrotów,
silniczek krokowy polecam na początek przeczyścić a czujnik sprawdzić miernikiem
powodzenia

Konrado - 2006-03-24, 08:10

O to dobrze że, kicek wyjasniłeś bo u mnie jest identyczna sprawa co do tego odpalnia... obroty tez mam wysokie ok. 1000 ...
Chyba czas się w końcu za to zabrac...

Patryk - 2006-03-24, 14:14

Obroty to napewno silnik krokowy, jezlei nie masz LPG,a nie masz. Wiec problem jest wyjasniony. Natomiast zapalanie to nie silnik krokowy, poruszałme juz ten temat i to jest sprawa poczatkowej dawki paliwa, co wiąże sie z ingerencja w mapy paliwa :D
Suvis - 2006-03-24, 14:31

jak wcześniej napisane sprawdź czujnik temp. ten który daje info do kompa.. zmierz rezystancje.. w razie czego koszt czujnika to ok 200,00
szopen - 2006-03-24, 14:33

http://www.renault25.eu/v...ht=wolne+obroty
tutaj jest temat dotyczacy mojego przypadku z wolnymi obrotami.

Oluś - 2006-03-24, 15:11

Witam ponownie :) dzięki za zainteresowanie w mojej sprawie :) Co do czujnika temperatury - jest na pewno sprawny - po wielkich przejściach wreszcie mam oryginalny czujnik - do mojej wersji niestety idzie ten co ma dodatni współczynnik rezystancji :( Ale już mam - pożyczony od moderatora :)
Dziś jeszcze poradzono mi jeszcze jeden test - wypiąć czujnik położenia przepustnicy - powinny wtedy obroty skoczyć - i tak się dzieje... Czyli nie tu też usterka.
Silnik krokowy czyszczony, faktycznie jak się zaworek ruszy śrubokrętetm w celu jego zamknięcia - obroty maleją... Ale jak się puści tą przepustniczkę - to obroty spowrotem takie jak były... Chyba że są prawidłowe, a obrotomierz przekłamuje ;) bo i tak może być, ale z kolei zostaje nierozwiązana kwestia falowania obrotów - jeszcze myślę o sondzie lambda - mam stary oscyloskop gdzieś w szpargałach tyle że bez sondy :( jak ją zrobię - to zobaczę czy ten mój zabytek lampowy pokaże jakieś przebiegi ;)
Pozdrawiam i jednocześnie zapraszam do dalszej dyskusji :)

kicek - 2006-03-24, 16:35

Cytat:
Witam ponownie :) dzięki za zainteresowanie w mojej sprawie :) Co do czujnika temperatury - jest na pewno sprawny - po wielkich przejściach wreszcie mam oryginalny czujnik - do mojej wersji niestety idzie ten co ma dodatni współczynnik rezystancji :( Ale już mam - pożyczony od moderatora :)

możesz wyjasnić o co chodzi z dodatnim współczynnikiem rezystancji bo nie bardzo rozumiem :?:
może faktycznie masz przekłamanie na obrotomierzu, tak na słuch to obroty rzeczywiście większe? 1200 to już sporo :roll:

jeśli chodzi o palenie to u mnie pomogła wymiana cewki zapłonowej, bo ostatnimi czasy też musiałem dłużej pokręcić a zawsze było na dotyk :)
warto też zajrzeć do aparatu zapłonowego i ew. zmienic kopułkę i palec jeżeli są już wypalone
w naszych silnikach za zapłon, obroty itd. odpowiada moduł zapłonowy (znajduje się obok cewki zapłonowej) nic nie da się regulować, byc może ten element płata u ciebie figle...
sprawdź jeszcze sonde lambda jak masz ;)

Oluś - 2006-03-26, 13:48

Dodatni współczynnik - czyli w temperaturze pokojowej ten czujnik ma około 200 - 300 Ohm opornosći która wzrasta wraz ze wzrostem temperatury - ciekawostką może być to -że kostka w tym czujniku ma kolor czarny... A reszta wersji renówek ma ten czujnik z ujemnym współ cynnikiem - czyli zwykłe termistory - opór w temp. pokojowej 2000 - 3000 Ohm i maleje wraz ze wzrostem temperatury. Jednym słowem po włożeniu niewłaściwego czujnika, moja renia jak miała gorący silnik dostawała do kompa sterującego info - że niby jest na ssaniu... No i oczywiście nie dąło się jechać bo silnik dostawał masę benzi... ;( Ale już dzięku uprzejmości Tomboga problem z czujnikiem mam rozwiązany - wiem co szukać już teraz i nie kupować poraz kolejny niewłaściwego czujnika ;) (już mam dwa takie co mają na zimno 2000 Ohm jakby ktoś chciał ;) ).
Co do reszty - czyli cewka, kopółka - no to tego się jeszcze czepię po niedzieli - dziś mnie sąsiedzi by ukrzyżowali ;)
Cały czas myślę jeszcze o sondzie lambda, choć niby napięcie ma... Ale sprawdzę... No bo tak dumam - że cewka i kopułka i moduł nie mają raczej wpływu na falowanie obrotów na jałowych... Najlepiej byłoby oscyloskop podłączyć...
Uciekam korzystać z dobrodziejstw niedzieli :) w poniedziałek opiszę co wywalczyłem :) Pozdrawiam :)

szopen - 2006-03-26, 19:55

A ja mialem wlozony czujnik seledynowy i w pokojowej temperaturze dawal chyba 2500, a w ok 90 stopniach celcjusza 4500 - wiec opor tez rosl wraz ze wzrostem temperatury i mimo to renia zwiekszala obroty wraz z nagrzaniem sie silnika
Oluś - 2006-03-27, 22:54

duży opór miał ten Twój czujnik w temp. pokojowej... Według instrukcji - te czujniki z ujemnym współczynnikiem (co nie pasowały do mojej reni) miały właśnie taki w pokojowej, ale wrza ze wzrostem spadał... A tak jak pisałem wcześniej - ten własciwy (z dodatnim współczynnikiem) zaczynał od 200 Ohm i górną miał 2000 - 3000 Ohm. Może ten Twój seledynowy coś przekłamywac zaczął?? Już mnie te czujniki w naszych reniach do pasji zaczynają doprowadzać ;)
Pozdrawiam :)
Dziś nie mogę myśleć - wczoraj lubelskie piwo strasznie mnie na głowę zaszkodziło ;) Może jutro będzie lepiej ;)

szopen - 2006-03-27, 23:25

Hm KICEK mi napisal kiedy mialem z tym czujnikiem klopot taka rozpiske:

przy 20 stopniach - rezystancja 283 - 297
przy 80 stopniach - rezystancja 383 - 397
przy 90 stopniach - rezystancja 403 - 417

Pamietam, ze mi dawal przy 89 stopniach 427... ale to mysle male roznice..

Napewno nie dawal 2000-3000.. moze w takim razie jest jeszcze trzeci rodzaj tego czujnika...

kicek - 2006-03-28, 07:33

Niezłe jaja z tymi czujnikami, kiedyś chciałem kupić nowy to mi powiedzieli, że tylko serwis,
a w serwisie to kosztuje ze 200zł tak jak Suvis napisał

Oluś - 2006-04-07, 14:41

się dowiedziałem niedawno - w Lublinie w Auto - France - chcą za ten czujnik (ten rzadszy - co ja mam... ;) ), około 120 zł., inne - te częściej spotykane - już nawet włosi klepią i można kupić za 50 zeta... Co do górnej granicy rezystancji się nie upieram ;) - według instrukcji tyko przepisałem że na gorącym silniku opór ma być 2000 - 3000 Ohm, ale widocznie nie jest to regułą...:)
A co do falujących obrotów na biegu jałowym - to po przejechaniu 1000 km. problemik widzę sam się rozwiązał ;) może wtryski źle pracowały... Wszak moja renia stała 1.5 roku ;) Zostały tylko te obroty 1200... A i jak pompuję hamulec stojąc - to też rosną obroty :) Pozniekąd mają prawo - serwo ma podciśnienie z kolektora ssącego... A czy w Waszych renatkach też jest ten objaw??
Pozdrawiam :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group