blondas - 2006-05-08, 17:33 Temat postu: stukowe spalanie czy to mozliwe zeby auto ktore zawsze jezdzilo na benzynie minimum 98 oktanow i niechcacy po zatankowaniu zwyklej 95 zaczely stukac zawory ze mnie az uszy rozbolaly?? czy auto sie moze PRZYZWYCZAIC do lepszej wachy i teraz strzela mi focha?? Zulus - 2006-05-08, 17:42 eee nie wierze w to... predzej padles ofiara jakiegos przekretu paliwowego i zalales jakiejs dziwnej mikstury do zbiornika ktore powinno byc benzyną 
blondas - 2006-05-08, 17:51 i ja tak mysle tylko jest cos co mnie baaardzo niepokoi! a mianowicie byly kiedys takie czasy gdy jezdzilem tym autem do italii..(mowa o seicento) a tam NIE MA benzynki 98oktanowej na stacjach wogole.... tak tak... wiec tankowalem zwykla i tam rowniez slyszalem delikatnie zawory ale nie tak jak dzis!!!! tam chyba z jakoscia benzynki jest zdecydowanie lepiej.... chyba... Konrado - 2006-05-08, 18:47 może tam mniej wody leją.... dolej do zbiornika troche tego specyfiku zeby benzyna sie zmieszala z woda... lub poprostu kilka setek fioletowego szalenstwa z trupia czaska na butelce;) wtedy zobaczysz o co kaman tomala - 2006-05-08, 23:20 tylko sprawdz najpierw czy to szaleństwo nie jest czasem już wymieszane z wodą. Kidyś /zimą/ tak miałem i skończyło się na odkręcaniu i płukaniu zbiornika 
blondas - 2006-05-09, 13:19 kurcze! tankuje tylko na shellu i nigdy nie bylo zadnych ale to najmniejszych problemow!  
oleks - 2006-05-09, 18:54 Może dawno nie regulowałeś drania. Zaworki to zdecydowanie za wczesny zapłon. blondas - 2006-05-09, 20:04 nigdy nie byl regulowany ale to specyficzny silnik i podobno po zlozeniu na takich czesciach jak jest zlozony niegdy sie nie reguluje luzow... 
kicek - 2006-05-10, 08:43 Blondas, oleksowi chyba chodziło o regulację zapłonu  ,
oleks - 2006-05-10, 09:24 No zdecydowanie. Możliwe że na lepszej benzynce tego nie słychać a na gorszej wychodzi. Jeżeli zjawisko się pogłębia to wyraźnie coś jest nie tak z zapłonem. Trzeba by zajżeć do kompa. Pozdrawiam |
