Konrado - 2006-11-19, 19:15 Temat postu: Licznik Witam Dawno nie pisałem o usterkach mojej reni aż w końcu musze... dzisiaj wracając sobie z roztocza w pewnym momencie moja renia zaczęła lekko świrować a dokładniej jej wskazania na liczniku. Kiedy dodawałem gazu to wskazówka prędkościomierza opadała natomiast kiedy odpuszczałem to wracała na swoje miejsce i wskazywała mi aktualna prędkość  i ki diabeł to może być .. trochę mnie to denerwuje. Dodam, że obroty były ok i cała reszta... Zegary oczywiście elektroniczne.
I tak jedyna myśl jaka mi się nasuwa na usta to : czujnik położenia wału pada lub coś jakiś przewodnik nie łączy... studys - 2006-11-20, 10:03 Z moich danych wynika że czujnik położenia wału niema nic wspólnego z prędkościomierzem. To jest wina jakiegoś kabelka . Ja swojego czasu miałem tak że raz prędkościomierz działał a raz nie. Podczepiłem do innej wiązki kable spod kierownicy które szły od licznika i do sprzedania Renii wsio było oki. Zulus - 2006-11-20, 19:49 odpowiedz: czytaj moj podpis  a dokladniej sprawdz plytke predkosciomierza czy nie ma zimnych lutow albo czy kondziorki elektrolityczne nie powysychaly no i te nieszczesne foliowe sciezki w zegarach. Dla pewnosci sprawdz jeszcze napiecie ladowania ale mysle ze to raczej nie to.
Konrado - 2006-11-20, 23:26
wszystko jest w stanie bdb i nie ma najmniejszych podejrzen.. moj kumpel z renault megane mial podobnie i byl to czujnik polozenia walu.... wiec pytam was Was Oluś - 2006-11-21, 12:38 w naszysch reniach impulsy z czujnika w skrzyni idą niestety... U mnie z kolei jest tak że w okolicach prędkości 60 - 90 wskazówka drga (i to znacznie) - przez co głupieje tempomat... Ale jeszczenie szukałem co może być przyczyną... A plan naprawy mam taki: 1. (za radą Zulusa) - sprawdzę styki wszelkie na drodze od czujnika do deski... 2. Warto sprawdzić czy nie spadło zabezpieczenie samego czujnika i lata on w swoim gnieździe... ale niestety brak kanału skutecznie odsuwa mnie od ruszenia tego tematu  także w obecnej chwili naprawy będą czysto teoretyczne i wirtualne...
Pozdrawiam 
oleks - 2006-11-21, 13:44 Styki i jeszcze raz styki. Gdzieś masz połączenie które ogranicza dopływ prądu do miernika. Bajer polegana tym że im większe natężenie prądu tym wychylenie wskazówki większe. Wychodzi na to że jak prąd wzrośnie powyżej tej granicy coś nie daje rady (zimny lut, brak styku, trzepnięty element półprzewodnikowy), albo niewłaściwy sygnał z układu pomiarowego - to gorzej. Qrche mamy tu lepszych elektroników niż ja niech coś podpowiedzą zanim napiszę coś głupiego. 
Konrado - 2006-11-21, 21:46
 ) i ładne kieliszki made in Szopen
szopen - 2006-11-22, 00:05 Tylko nie przesadzcie z korzystaniem z kieliszkow:P |
