Witek S - 2006-12-04, 12:56 Temat postu: Kontrolka ładowania i STOP migocze Witam wszystkich . Mam taki dziwny denerwujący bardzo problem w czasie jazdy całkiem losowo zapala się kontrolka ładowania akumulatora i lampka STOP .Po chwili gaśnie albo tak sobie migocze. Strasznie mnie to denerwuje , nie jest to zależne od obciążenia elektrycznego, akumulator jest Ok nie traci mocy . Proszę o podpowiedż co wywołuje ten efekt , czy jest uszkodzony jakiś czujnik czy zaczyna sie robić problem z alternatorem lub paskiem Goalkeper - 2006-12-04, 14:02 Witek S, jak akumulator nie traci mocy to alternator powinien być dobry. Sprawdz połączenia przewodów przy alternatorze może jakieś zimne luty albo śniedź wtargnęła na drogę. Może przewody się lekko obluzowały. Zeb - 2006-12-04, 14:25 Ja bym postawił na szczotki lub łoża po których szczotki latają david - 2006-12-04, 15:12 Ja mam podobny problem z tą kontrolką,z tą różnicą że u mnie się żarzy gdy włącze np.ogrzewanie szyby lub otwieram szybę czyli w momencie zwiększonego obciążenia elektyrycznego.Jeżdżę tak odkąd kupiłem ten samochód czyli jakieś 3 miesiące ale chyba trzeba by się tym zająć.A i bym zapomniał.Gdy ta kontrolka się zapala to obrotomierz dostaje jakieś dziwne impulsy i wskazówka lata jak prędkościomierz w Żuku. Tombog - 2006-12-04, 15:51 Wykluczałbym jakieś uszkodzenie alternatora samego w sobie. Na 99,9% padają szczotki panowie. Natychmiast wymieniać 
Zulus - 2006-12-04, 16:42 Witek S, ja tak mialem jak mi sie poluzowala wtyczka przy alternatorze (ta do ktorej wchodza dwa kabelki), pomogl niezawodny Kontakt 60 oraz lekkie dogiecie wsuwek. Od tamtej pory spokoj. Jesli nie pomoze to alternator do przegladu... david, Tombog ma racje - sprawdz szczotki i oglnie altek. Oluś - 2006-12-04, 17:00 Tak - popieram przedmówców  Szczotki do wymiany i najprawdopodobniej pierścienie też... Tu nie ma co oszczędzać bo się zemści w najmniej odpowiednim momencie... Jak już będzie Altek w serwisie - to niech robią wszystko - łożyska, pierścienie i szczotki... Potem spokój błogi na lata  A koszt nie jest jakiś poważny takiej naprawy... W Lublinie mam serwis który Altka mi robi w granicach 170 - 200 zł. i mam spokój świety
Zeb - 2006-12-04, 17:32 ja ostatnio za zabieg wymiany pierścieni i regulatora ze szczotkami dałem 70 zł, nie wymienili tylko łożysk Rychuluki - 2006-12-22, 09:22 Ja też miałem ten problem. działo mi sie identycznie jak to opisujecie i całkiem niedawno padł mi rozrusznik, od tego czasu jeszcze nie widziałem żeby mi się zapaliły te kontrolki (być może tego nie zauważyłem z przyzwyczajenia ale jestem raczej na 100% pewien). P.S. Rozrusznik dałem do regeneracji |
