Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki poważne - Dziwna sprawa z układem kierowniczym.

Goalkeper - 2007-01-21, 18:23
Temat postu: Dziwna sprawa z układem kierowniczym.
Aby wszystkiego stało się za dość, pomijając problemy z elektryką, problem pojawił się równierz w ukłądzie kierowniczym. Mianowicie dzisiaj pod czas jazdy do Poznania zmieniając pasy ruchu przy wyprzedzaniu układ zachowywał się tak: zjeżdzając na lewy pas kierownica kręciła się lekko natomiast z powrotem na prawy pas było gorzej. Układ zachowywał się tak jakby silnik był wyłączony i przestało działać wspomaganie, kręciło się ciężko i trzebabyło użyć sporo siły żeby ją przekręcić. Podejrzewam maglownice a wy jakie macie zdanie ?? Dodadam jeszcze że miałem tak dzisiaj kilka razy ale ustąpiło to po tym jak przejechałem po torowisku od tramwaju.
Tombog - 2007-01-21, 22:26

Tak zgaduję: sprawdź poziom płynu w układzie wspomagania :D Torowisko mogło dolać do maglownicy trochę.
krk800 - 2007-01-22, 09:17

sprawdź jeszcze jedną rzecz.
Możliwe że guma chroniąca maglownicę i drążek kierowniczy z prawej lub lewej strony wkręciła Ci się od spodu w te zębatki. Mnie sie tak zdarzyło.

oleks - 2007-01-22, 10:40

Ewentualnie jeszcze pozostaje wymiana oleju.
Jeżeli masz stary dawno niewymieniany możliwe że zanieczyszczenia ci gdzieś powchodziły.
Wymiana pomaga.

Zulus - 2007-01-22, 11:15

to ja dodam tez swoje 5 gr. :) Sprawdz naciag paska napedzajacego pompe wspomagania bo moze jak jest bardziej wilgotno itp to lapie poslizg
Goalkeper - 2007-01-22, 11:44

Więc tak, poziom płynu wspomagania ok, osłony gumowe po obu stronach ok, jeżeli chodzi o pasek to chyba jest ok, z tym że się zastanawiam czy nie poluzować tej śróby którą jest przykręcona pompa i nie naciągnąć bardziej paska. Tylko nie chce mi się schylać pod auto żeby to zrobić.
Tombog - 2007-01-22, 12:33

Gdyby pasek był lużny, to miałby też problemy z chłodzeniem (temeratura) i ładowaniem. Jeśli nie występują w/w anomalie, to raczej nie pasek, a jak naciągniesz zbyt mocno, to może strzelić i wtedy będzie na pewno luźny :D
Zeb - 2007-01-22, 12:39

Tombog zapomniałeś że tu jest osobny pasek do wspomagania i osobny do ładowania i chłodzenia.
Goli może masz jakiś syf w płynie lub zawieszają się zaworki w maglownicy

Goalkeper - 2007-01-22, 12:52

Zeb, niedawno byłem u mechaniora z tym problemem bo zaczęła ogólnie wspomka cięzko chodzić tzn. wywnioskowałem to po testach w reni ojca (tam przy odpalonym silniku na postoju mogę kiere obrócić jednym palcem bez oporów a u mnie trzeba to zrobic całą dłonią). Ale mechanior powiedział, że pompa działa, zaworki się nie wieszają. I tak jak mówisz, paske od pompy jest oddzielny do pompy jak i oddzielny do alternatora.
Zeb - 2007-01-22, 13:25

Goli mechanikom nie ufam od momentu jak mi maglownice przykręcili ile się dało - palcami do teflonu - jakbym maski nie podniósł i nie zobaczył co i jak zrobili to mogłoby się źle skończyć
Tombog - 2007-01-22, 14:01

No tak, sory. Zaćma jakaś. Już sie nie wtracam więc bo nie mam innych pomysłów :D
Zeb - 2007-01-22, 14:34

można by było się pobawić jeszcze w wypłukanie całego układu jakimś rozpuszczalnikiem (nafta, ropa, może benzyna ekstrakcyjna) i zalać świeżutkiego płynu
Goalkeper - 2007-01-22, 15:07

Zeb, ale to jest zaprzayjaźniony mechanik, nie byle kto, chyba najlepszy w mieście. Bawi się przy wszystkich naszych autach, tych prywatnych i tych firmowych. I nie podejrzewałbym go o oszustwa.
Zeb - 2007-01-22, 15:49

nie ma co dyskutować o mechanikach tu problem ze wspomaganiem najważniejszy, nie wiem jak na moje propozycje zareaguje na to Twój mechanik (może powiedzieć że to jakiś konował ma pomysły). Wiele to nie kosztuje (trochę czasu i kupno któregoś z rozpuszczalników do wypłukania układu), pewnie wypłucze jakieś opiłki w postaci tak jakby piasku ( to co zmienia kolor płynu na czarny jak za długo chodzi) i on może zawieszać zaworki. Czyli spuszczamy stary płyn, zalewamy coś do wypłukania układu, odpalamy silnik i kręcimy kierownicą w lewo i prawo, spuszczamy zalewamy jeszcze raz coś do wypłukania i powtórka, zalewamy świeżutki płyn i sprawdzamy czy to pomogło jeśli nie to niestety ...... ( pompa , maglownica do wymiany lub regeneracji), więcej pomysłów nie posiadam
maveras - 2007-01-22, 21:15

jezeli powyższy sposób nie pomoze to ja bym stawiał na pompe,jesli to by była maglownica to na 100% uszkodzenie jej powoduje od razu straszne wycieki.A jesli z niej nie cieknie to z braku innych podzespołów w tym układzie pozostaje pompa.
Goalkeper - 2007-01-23, 10:22

Z maglownicy nie cieknie napewno.
krk800 - 2007-01-23, 10:28

ja także myslałem że nie cieknie dopiero jak zdjąłem gumy osłaniajace drążki to zobaczyłem ile w nich oleju właśnie z maglownicy. u mnie tam sie zbierał
Goalkeper - 2007-01-23, 15:37

krk800, nie strasz :P, a jak ci wyciekał w osłony to czy miałeś dobry poziom w zbiorniczku. Bo u mnie niby poziom jest ok, ale jak mi powiesz że u ciebie też tak było a ciekło to pomajsterkuje sobie :)
krk800 - 2007-01-23, 22:24

właśnie u mnie poziom nieznacznie opadał. Tak prawie niezauważalnie. Dopiero jak włączyłem silnik to "niby" wracał do normy.. Myślałem że to normalne, aż pewnego razu pękła mi guma (od maglownicy) :) i pełno oleju od wspomagania wylało się na rozgrzany układ wydechowy. Niemiłosierny smród jeśli to się zacznie kopcic to taki strasznie słodki i mdły zapach się unosi.
Goalkeper - 2007-02-08, 13:22

no więc dzisiejszego ranka po odpaleniu silnika doszedłem do wniosku, że trzeba Renate odprowadzić do lekarza. Ostatnio ciężko kreciło się w prawą strone, a dzisiaj już było gorzej bo i w dwie strony się tak działo. O dziwo przestało się tak dziać jak pokręciłem troszke kólkiem. Ale żeby nie kusić losu dałem ja do mechanika niech wymieniają co trzeba. Kazałem też sprawdzić całe zawieszenie co by usunąć wszelkie stukanie, które występuje po przejechaniu przez nierówności. Prawdopodobnie odbiór będzie po niedzieli więc opisze co i jak i dlaczego.

P.S.

Krk800, tak więc szykuj się do plądrowania mieszkania w poszukiwaniu pompy wspomagania w razie jakby była mi potrzebna, chyba że starski mi zafunduje po regeneracji (chociaż wątpie).

Rychuluki - 2007-02-08, 23:32

Tak troszke odchodząc od tematu jak wróci twoja renia od lekarza mógł bys mi na priva napisac ile zapłaciłeś za zawieszenie i co zrobili zebym miał mniej wiecej rozeznanie jaki to jest koszt z góry dzieki
Wojtek759 - 2007-02-09, 06:56

mnie też by sie przydało takie info więc jak możesz to opisz coś i podaj cennik :P
Patryk - 2007-02-09, 10:28

ja jak wymieniałem wszytskie elementy eksploatacyjne zawieszenia oprócz amorkow, spręzyn, to zapłaciłem z robacizna u mechanika 850 zł :evil: ale nie żałuje komfort jazdy poprawiał sie znacznie 8)
Zeb - 2007-02-09, 10:38

Patryk to nie ty wymieniałeś tylko mechanik, w sklepie jak braciak zamawiał sworznie (góra i dół) + końcówki to koszt był 350 pln, ale niestety renia ma bube i części w sklepie zostały
Konrado - 2007-02-09, 10:45

Jao ostatnio kupowalem dolne.. to sztuka wyszła 25 zł
Patryk - 2007-02-09, 12:42

Zeb napisał/a:
Patryk to nie ty wymieniałeś tylko mechanik

no dobra, dobra. Prosze sie za bardzo nie czepiac, do skzoły juz prawie 2 tyg nie chodze :P

Wojtek759 - 2007-02-09, 15:17

a ja to właśnie myśle o wymianie stabilizatorów na wakacje z przodu i z tyłu ile to może mnie kosztować ? oczywiście sam będę robił więc za robocizne kasa zostaje na piwo :)
mel - 2007-02-09, 17:39

jakoś tak się poskładało że zawsze wszystko robje sam,bo co mechanik to inna djagnoza,ale części zawieszenia wcale niesą drogje,stabilizator przud tył około 120 zeta będzie cię kosztowało,oile znajdziesz drązki tylne ale jeśli nie to mam patent
Wojtek759 - 2007-02-09, 23:29

no przednie to jeszcze tako tako znajde.... ale tył to nie wiem będzi emały problem a jak masz patenta i go możesz zapodać to ja chętny :D
gzara - 2007-02-09, 23:48

Np opel Vectra, Espero. Bez problemu coś dopasujesz na tył.
mel - 2007-02-10, 08:43

zrobje zdjęcie,tylnego drążka stabilizatora i zapodam na forum
Goalkeper - 2007-02-10, 09:09

Rychuluki napisał/a:
mógł bys mi na priva napisac ile zapłaciłeś za zawieszenie i co zrobili zebym miał mniej wiecej rozeznanie jaki to jest koszt z góry dzieki
no więc tak jeżeli chodzi o części to zaraz mogę ci sprawozdanie napisać jak to u mojego ojca w sklepie wychodzi tylko napisz mi dokładnie co cię interesuje a ja się rozejrzę. Zawieszenia mi nie wymienili bo mieli troszkę autek do zreperowania i mnie wcisneli między nie (a ile można zwodzić innych klientów), a jeżeli chodzi o sterowanie to wiem tylko, że z pompą wspomagania coś było nie tak. Podpytam dzisiaj starskiego bo on wczoraj Renie odbierał. Więc napiszę.

Odnośnie pompy wspomagania to powymnieniali zaworki bo się wieszały, przeczyścili układ, wymienili płyn i wszystko jest teraz cacy.

Rychuluki - 2007-02-11, 15:46

W sumie głownie chodziło mi o koszt zawieszenia ile bedzie kosztowac naprawa bo rozlożenie kosztów tego na poszczególne częscie mi nic nie da niestety, ale dzieki za chęci
andrzejk - 2014-07-10, 20:49

Odświeżam, odpowiedż na pytanie z pierwszych postów, zmielone łożysko w kolumnie kierowniczej,i to jest przyczyną niby zanikającego wspomagania..........
taxi.wroclaw - 2014-07-11, 09:36

Według mnie, raczej nie. Ale to zanikanie wspomagania może być złudzeniem wynikającym z blokowania kolumny owym rozsypanym łożyskiem. Był tu już przykład niby złego działania wspomagania a okazało się, że przyczyną była "wkręcona" harmonijkowa osłona listwy.
Adam - 2014-07-12, 15:23

tak przy okazji, jaki jest nr katalogowy gum, które są pod obejmą mocowania maglownicy?
andrzejk - 2014-07-12, 15:49

Własnie i ja miałem o to zapytać i jaka jest średnica bo podobno są dwie ...
Adam - 2014-07-13, 14:16

andrzejk napisał/a:
jaka jest średnica bo podobno są dwie ...


dwoe to chyba przy drążku stabilizatora - przekładnia ma chyba jeden wymiar średnicy

$SKORPION$ - 2014-07-13, 20:17

andrzejk napisał/a:
podobno są dwie ...

Są dwa rodzaje "maglownic" bez i ze wspomaganiem.
Adam napisał/a:
przekładnia ma chyba jeden wymiar średnicy

Nie chyba, a na pewno mają obie jeden wymiar średnicy.
Adam jak coś się pisze to nie może się chybać :evil: ,a jak Ci się chyba to se przywiąż. :P
Adam napisał/a:
nr katalogowy gum

77 00 786 554

Adam - 2014-07-14, 07:48

$SKORPION$ napisał/a:
Nie chyba, a na pewno mają obie jeden wymiar średnicy


nie byłem pewien czy ta maglownica bez wspomagania ma te same wymiary - nie widziałem takowej, nie mam też takiego "cudownego" katalogu części.

$SKORPION$ napisał/a:
77 00 786 554


Dziękuję :)

lucjan - 2014-07-15, 20:42

andrzejk napisał/a:
zmielone łożysko w kolumnie kierowniczej,i to jest przyczyną niby zanikającego wspomagania.........


Ja do dzisiaj też zacząłem podejżewać łożysko choć nie wiedziałem jakie,koło kierownicze obracało się z pewnym oporem z takim jakby ,,chrobotaniem,,naciągnięcie paska klinowego pompy nic nie dało :(
Dopiero po wymianie paska na nowy dolegliwości ustąpiły :D
Koło kierownicy na postoju obraca się jednym palcem i nie ma ,,chrobotania :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group