|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Klub Out - Wyprawa po renatki do ich ojczyzny
Tombog - 2007-10-04, 19:20 Temat postu: Wyprawa po renatki do ich ojczyzny Jak zapewne już wszyscy wiedzą, dnia 24.09.2007 trzech popaprańców wyjechało z kraju, by przemierzyć 2x1500 km celem sprowadzenia do kraju dwuch sztuk renatek, będących na obcej, choć ojczystej ziemi. Przygód co nie miara, lecz czym byłaby taka wyprawa bez nich ? Co się tam działo i ile nerwów zjedli, sami pewnie już nie pamiętają , ale świadczy to tylko o mnogości przeżyć. Samo pogmatwanie założeń jest już mistrzostwem świata.
Pojechało trzech po dwa auta. Na miejscu dwuch z czterech stało się posiadaczami trzech. Na koniec wruciło do kraju dwuch, przyworząc 2 i 0,5 auta. Niezły młynek jak na 3 dni .
Miałem zrobić z tego topic z fotorelacją, ale w międzyczasie Wouezza zrobił takową na swoim forum, wykorzystując w projekcie zdjęcia z naszego albumu i dokładając swoje.
Nie ma sensu więc robić tego samego u nas. Polecam wizytę na forum francuskich kolegów: http://www.renault25.com/...p=122633#122633
Oczywiście na dyskusję zapraszam do nas
blondas - 2007-10-04, 21:19
Tombog napisał/a: | Na miejscu dwuch z czterech stało się posiadaczami trzech. Na koniec wruciło do kraju dwuch, przyworząc 2 i 0,5 auta. Niezły młynek jak na 3 dni . |
bardzo fajnie napisane!
po tym jak sie rozstalem z wami w niemczech powiem szczerze ze brakowalo mi przez jakis czas waszego ujadania w samochodzie
wiecej takich wyjazdow poprosze...
czyli w mysl zasady nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Janusz - 2007-10-04, 21:41
blondas napisał/a: | wiecej takich wyjazdow poprosze... |
Ja na razie nic nie kupuję. Najwyżej za 2 lata jakieś gustowne fuego.
Dla mnie był to bardzo ciekawy wyjazd- rozrywka i edukacja.
Towarzystwo doborowe, było fajnie, nie powiem.
I wszyscy wróciliśmy bez przeszkód do domu. Wszyscy zadowoleni. Mam nadzieję, że Sebastian także.
Więcej takich wyjazdów poproszę.
Tombog - 2008-12-03, 14:01
Janusz napisał/a: | Ja na razie nic nie kupuję. Najwyżej za 2 lata jakieś gustowne fuego. |
Hihihihihihihihihi. Wiedziałem, że się nie uda
Janusz - 2008-12-03, 14:25
Espace sie nie liczy, to sprzęt do codziennego katowania.
Ja myslałem o jakimś kolejnym obiekcie kolekcjonerskim.
blondas - 2008-12-03, 18:22
wypaplam ze nawet juz kilka wirtualnie bylo obejzanych .... Janusz napisał/a: | myslałem o jakimś kolejnym obiekcie kolekcjonerskim. |
Janusz...nie oszukuj siebie i nas przy okazji!
bedzie tak samo jak z moim zlotkiem...
szykowalem sie na wyjazd a raczej mala wyprawe turystyczna do afryki i przez przypadek znalazlem zlotko kilka dni przed wyjazdem...
wyprawe odlozylem do stycznia a w garazu mam kochanej kawal blachy mimo ze nie planowalem nic kupowac ...
tak samo bedzie i z Twoim fuego zapewne!
licze na to ze bede mial okazje byc Ojcem chrzestnym
Janusz - 2008-12-03, 20:43
blondas napisał/a: | licze na to ze bede mial okazje byc Ojcem chrzestnym | To mogę obiecać.
Tylko- proszę, nie podsyłaj mi ŻADNYCH ogłoszeń przed styczniem 2012.
Nawet nie gadaj na ten temat, bo nie kupię kolejnego samochodu a nie mogę już nic sprzedać (laguna poszła).
I parking się skończył.
Zamiast kupować kolejnego grata- muszę zabezpieczyć już posiadane i jakies blaszaki zakupić.
blondas - 2008-12-04, 08:14
demonizujesz Janusz!
tjaktoj jak ma 3 kolka tez pojedzie
Goalkeper - 2008-12-04, 08:39
Janusz napisał/a: | blondas napisał/a: |
licze na to ze bede mial okazje byc Ojcem chrzestnym |
To mogę obiecać. | A jak już będzie Ojcem Chrzestnym to będzie musiał kupować co sezon nowe oponki w prezencie dla chrześniaka
blondas - 2008-12-04, 09:36
Ty Goli!!!!
nie podpowiadaj mu za duzo co????
Agata - 2008-12-04, 10:25
Janusz napisał/a: | Tylko- proszę, nie podsyłaj mi ŻADNYCH ogłoszeń przed styczniem 2012. |
No wiesz Janusz...jak będzie piękne auto...cud,miód i orzeszki...to co mamy ci nic nie pisać...a okazja może przejść kolo nosa....sama sobie bym tego nie wybaczyla.Gdzieś piękne Fuego na Ciebie czeka...i jeżeli stanie na naszej drodze to pędęm damy Ci o tym znać To niemalże nasz obowiązek
Janusz - 2008-12-04, 11:25
Agata napisał/a: | ...jak będzie piękne auto...cud,miód i orzeszki...to co mamy ci nic nie pisać | przede wszystkim- nie szukać. jak sie nie będzie wiedziało, to i szkoda nie będzie.
Ja mówię całkowicie poważnie. Żadnych kolejnych samochodów, bo mnie żona z domu wyrzuci.
Adam - 2008-12-04, 12:03
Janusz, nic się nie martw - ja Cię razem i z Fuego chętnie przygarnę. Tylko wypłatę masz nad Jasien przynosić
tomala - 2008-12-04, 15:10
Adam napisał/a: | Tylko wypłatę masz nad Jasien przynosić |
- dobre.
Janusz napisał/a: | Żadnych kolejnych samochodów, bo mnie żona z domu wyrzuci |
-Janusz- nie przejmuj się tym- to tylko takie "babskie gadanie"
Ola - 2008-12-04, 22:59
Janusz napisał/a: | bo mnie żona z domu wyrzuci |
no, już niewiele brakuje
a zima idzie - mróz, śnieg. Jeszcze go zamiecie i zawieje
tomala napisał/a: | Janusz- nie przejmuj się tym- to tylko takie "babskie gadanie |
a kto odważy się to sprawdzić?
Janusz - 2008-12-04, 23:11
JA. Ja jestem gotów to sprawdzić. Wyprowadzę się do mamusi.
Trzeba miec troche charakteru i postawić na swoim.
podpisano-
Ryszard
(mąż Hiacynty)
Agata - 2008-12-04, 23:20
Hihihihi...dobre.... właśnie dzisiaj rano oglądałam jeden odcinek...super filmik...ubawiłam sie do łez
Adam - 2008-12-04, 23:37
Janusz? - pół pensji?
|
|