Forum użytkowników RENAULT 25

Własne rozwiązania - Wiatraczek czujnika temperatury wewnetrznej

Zulus - 2007-10-09, 22:49
Temat postu: Wiatraczek czujnika temperatury wewnetrznej
Standardowy problem w autach wyposazonych w klimatyzacje: da sie ustawic albo maksymalne grzanie albo minimalna temperature. Jak wiadomo odpowiedzialny za to jest ow wiatraczek znajdujacy sie za oslona nad prawa noga kierowcy. Ja zastapilem orginalny silniczek innym, wyjetym z jakiegos starego chinskiego magnetofonu typu "jamnik". Akurat byl to silniczek na 12V z regulacja obrotow ale nam akurat ten bajer jest nie potrzebny. Silniczki te maja zwykle dwa biegi, nas interesuje bieg najwolniejszy bo i tak lopatki wiatraczka wytworza odpowiedni ciag powietrza a przy okazji nasz silniczek bedzie ciszej pracowal. Obojetny jest kierunek obrotow. W razie jakby sie okazalo ze srednica silniczka jest zbyt mala mozna go owinac tasma izolacyjna itp dopasowujac tak, aby wchodzil na wcisk w obudowe i nie ruszal sie po jej zamknieciu. Na os silniczka pozbawiona kolka pasowego naciagnalem kawalek gumki wentylkowej od roweru i na to ladnie weszlo smiglo na wcisk. Dzieki tej operacji mamy cichy i niezawodny przez kolejnych wiele lat wiatraczek w orginalnej obudowie.
Konrado - 2007-10-10, 10:49

Zulus dawaj fotki :) coby każdy miał podgląd :wink:
Zulus - 2007-10-10, 12:07

Niestety nie mam aparatu wiec nici ze zdjec ale jakby co to sluze pomoca :)
Janusz - 2007-10-10, 16:28

Zulus- podziwiam (szczerze) pomysłowosć. Prawdziwy z Ciebie McGyver. :idea:
Napisałeś "niezawodny przez kolejnych wiele lat wiatraczek ". A skąd wiesz? Ja raczej sądzę, że on niedługo padnie.

Dobry pomysł jako prowizorka do czasu zakupu oryginału.


Na dłuzszą metę jest to jednak dla mnie pierwszy krok na drodze przerabiania reni na radiomagnetofon dwukasetowy. :twisted:

Konrado - 2007-10-10, 20:54

przesadzasz Janusz czasem wlasnie takie patenty sa o wiele lepsze niz to oryginał :idea:
Janusz - 2007-10-10, 21:10

Jestem ortodoxem.
Uważam, że jeśli konstruktor fabryczny nie kupował części od chińskich jamników do produkcji, to miał jakieś powody. Dotyczy to każdej innej części z każdego urządzenia, ale zwłaszcza z urządzenia r25, na którym mi szczególnie zależy.

gzara - 2007-10-10, 21:32

Przy remoncie swojej Kebabudki nauczyłem się że części szuka się wszędzie, w każdym sklepie. Co do tego konkretnego przypadku to silniczek jak silniczek, jednak ja bym raczej kupił jakiś nowy w sklepie elektronicznym, nigdy nie wiadomo co ten przeszedł ;)
Janusz - 2007-10-10, 21:43

Czym innym jest eksploatacja urządzenia służącego do działalności gospodarczej, tu dozwalam na ustępstwa jeśli kasa ucieka, a jest awaria. Ale i tak trzeba zawsze powócić do oryginału w wolnej chwili.
R25 ma już u mnie zawsze wolną chwilę, więc wiedza Zulusa "co zrobić" jest dla mnie bezcenna, ale metody na gumkę i izolację traktuję jako doraźne.

Zulus - 2007-10-10, 23:52

Te silniczki sa bardzo trwale bez wzgledu czy to chinszczyzna czy markowy sprzet - i tu i tu silniczki sa takie same. Jak padnie to dam znac ;)

Orginalny silniczek w ASO kosztuje 1579 PLN a silniczek z magnetofonu ~10PLN wiec oszczednosc jest oczywista :) Chyba ze ktos ma dostep do orginalnych nowych silniczkow bo uzywka nie wiadomo ile pochodzi.

tomala - 2007-10-11, 11:40

Zulus-jak ma się spalić /odpukać/, to tak samo się pali ten za 1579zl i ten za10zl.
Tylko twoje samopoczucie jest inne :wink:

Suvis - 2007-10-14, 15:29

dobry patent.. teraz widze śwaitełko w tunelu ze się uda to odpalić.
zeus - 2007-10-21, 22:13

Jak nie dacz rady rozpoczne szukanie zapasowego silniczka napewno jedną sztukę
sprawną znajde :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group