Forum użytkowników RENAULT 25

Zielono mi - pytanie mam

kristof - 2008-01-08, 21:02
Temat postu: pytanie mam
Mam pytanie nie wiedziałem gdzie umieścić więc piszę tu.:) Więc pisze :D Opłaca sie robić renie z 84 roku ?? ma swoje lata i boje sie że będzie sie sypała. Do blacharki nie mam zastrzezen poniewaz dopiero co ja polakierowalem. Ale chodzi o silnik dopiero co mi padla uszzelka pod głowica naprawilem ale czy warto w nia inwestowac czy lepiej poszukać mlodszego modelu ??
blondas - 2008-01-08, 21:25

powiem tak..
to zalezy ile tym autkiem chcesz jeszcze pojezdzic...
jesli zamierzasz je miec dlugo to zawsze warto inwestowac i nie licz ze nagle ktoregos dnia przestanie sie psuc...
male drobne awarie to norma w aucie ktore ma 23 lata...moja renia jest o rok mlodsza i czasami cos w niej szwankuje ale ogolnie to dobre autko zeby nie napisac wspaniale :wink:

Janusz - 2008-01-08, 21:35

kristof napisał/a:
Do blacharki nie mam zastrzezen
Jeżeli trafnie oceniasz stan blachy i nie przykryłeś nowym lakierem korozji, jeśli czujesz, że w czasie jazdy zachowuje się prawidłowo i nie trzeszczy wszystko we wnętrzu i jest zachowana sztywność nadwozia i JEŚLI CHCESZ JEŹDZIĆ WIELE LAT, zostać hobbystą i wkrótce właścicielem zabytkowego samochodu, to masz najważniejsze i najdroższe za sobą.
Mechanika Cię nie zrujnuje. Koledzy z forum (w tym ja) pomogą.
To tylko kwestia decyzji- czym chcę jeździć.
Mam renię z tym silnikiem od 12 lat i przejechałem nią prawie 200 000 km, wiem co mówię.

kristof - 2008-01-08, 21:58

:) to jak zachowuje sie na drodze dopiero sie okaze narazie wymieniam wachacze i amortyzatory przednie. :) mam nadzieje ze pojezdze nim troche to moj pierwszy samochod.
Janusz - 2008-01-08, 22:29

kristof napisał/a:
wymieniam wachacze i amortyzatory przednie
Bardzo słusznie, przejrzyj też zawieszenie z tyłu, warto. Czasami drobiazgi bywają bardzo uciążliwe. Zawieszenie to bardzo ważna rzecz.
A swoją drogą- czasy się zmieniają- pierwszy samochód od razu taki, jaki mógłby być docelowym. Ja zaczynałem od PF126.

Konrado - 2008-01-08, 23:01

Jak już tyle zrobiłeś w tym autku to myślę, że mechaniczne rzeczy nie będą problemem. Części na forum można poszukać :idea: w dobrych cenach :idea:
Osobiście wolę PH2 lecz wg mnie PH1 jest wygodniejsza :mrgreen:

oleks - 2008-01-09, 12:14

Uważaj koniecznie przy wymianie amorków z przodu. Bez ściągacza trzeba się nagimnastykować. Jak coś to mamy go w Łodzi.
Jeżeli blacha jest OK to warto inwestować. Chyba nikt nie liczy ile włożył w swoją renię i za każdym razem jak trzeba to się do niej dokłada.
Nie licz na to że kupisz samochód przy którym nic nie będzie trzeba robić. A zawsze można trafić gorzej.

Ja bym robił dalej. 8)

Adam - 2008-01-09, 17:51

tak to prawda to takie auto, co jak juz je sie ma to ciężko sie z nim rozstać. Wiem to z własnego doświadczenia bo pakuję, w nie i pakuję a ono wcale nie ma ani ladnego lakieru ani nawet porządnej blachy - więc doradzam - zostaw sobie autko i troche poinwestuj. Mniej kasy (dzieki częściom od forumowiczów) a wiecej pracy własnej i bedzie dobrze.
odiz - 2008-01-12, 11:19
Temat postu: Re: pytanie mam
kristof napisał/a:
Mam pytanie nie wiedziałem gdzie umieścić więc piszę tu.:) Więc pisze :D Opłaca sie robić renie z 84 roku ?? ma swoje lata i boje sie że będzie sie sypała. Do blacharki nie mam zastrzezen poniewaz dopiero co ja polakierowalem. Ale chodzi o silnik dopiero co mi padla uszzelka pod głowica naprawilem ale czy warto w nia inwestowac czy lepiej poszukać mlodszego modelu ??

Witaj-jeżdziłem B297 17 lat przy kupnie w Holandii miała 101 tyś km.Rok temu wziął kolega z pracy i śmiga dalej,przebieg 500 tyś.km.A na czyszczenie i regulację gażnika to polecam Omulewską -p.Bączek-fachowiec!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group