MaciejR21 - 2008-03-14, 17:24 Temat postu: Ale jaja - wsteczny mi zdechł :/ Musiałem dziś przestawić samochody. Zapaliłem, wrzucam R, wycofałem, wrzucam D podjechałem do przodu do polowy do garazu, zgasiłem. Potem przestawiałem R21. Wróciłem do garażu, zapalam wrzucam R a tu .....NIC !!! Cisza, nawet nie probował pociągnac do tyłu. Wrzucam D,3,2,1 do przodu ciągnie normalnie. Na R ani drgnie. Nie przemyśliwszy sytuacji dolewam z 300mk oleju ale oczywicie to nic nie daje. Kontrolka awarii sie nie swieci. Na zadnych obrotach od 1000 do 5500 nic. Jeden raz przy spadaniu obrotów tak jakby chciala pociagnac. Już miałem czarne mysli ze kosz sie rozleciał, ze skrzynia w drobny mak do rozbiórki. Odłaczylem akumulator na chwile ale to oczywiscie tez nic nie dało. Przy gaszeniu silnika w pozycji R, skrzynia zachowywała sie tak jakby chciala pociagnać no ale to jak silnik sie zatzymywał. W końcu wymusiłem na niej tryb awaryjny , odłaczajac od kumputera czujnik cisnienia oleju i wsteczny ruszył jak najbardziej normalnie. Oczywiscie do przodu skrzynia w tym momencie jest na III biegu ale praca wstecznego to informacja o tym ze mechanicznie wszystko jest ok. Zreszta orzy przestawianiu samochodu praktycznie nie bylo zadnej predkosci wiec nic mechanicznego raczej nie mogło sie zmielić. Przypuszczam jakieś chochliki w instalacji elektrycznej albo w ostateczności uszkodzony elektrozawór albo zaciety ktoryś zawór w płycie sterującej. No pozostaje jeszcze uszkodzenie komputera ale to czarne scenariusze. Jutro postaram sie cos odkryć i zapewne napisze coz tez sie stało. Byc moze przyda sie komuś kiedys jak sie spotka z tym samym problemem. blondas - 2008-03-14, 17:28 a czy u Skorpiona przypadkiem nie bylo takiej samej usterki??? bartek1983 - 2008-03-14, 20:15 Sprobuj poruszac pierwsza badz 2 od strony kola kostka komputera skrzni biegow Mialem w poprzednije R25 podobna systuacje , okazalo sie ze przewod nie stykal MaciejR21 - 2008-03-14, 22:02 Skorpion miał tak ze wsteczny mu ciągnał ale coraz słabiej. Ślizgał sie a u mnie co prawfa w trybie awaryjnym, ciagnie jak trzeba. Sa nowe informacje, i na pewno nie wesołe bo sprawa sie komplikuje. Multiswith spawdzony podaje prawidłowo sygnał o tym jaki bieg jest właczony lewarkiem. Elektrozawory pod wzgledem elektrycznym sprawdzone. Kostki odaczałem zeby sprawdzic wyzej wymienione. Podoginałem tez styki dla pewności ( były czyste). Po właczeniu wstecznego nie zapalają sie lampy z tyłu. Przekaźnik od lamp, nie dostaje wogole sygnału z komputera :/, mimo ze do komputera dociera sygnał z "lewarka" o załaczeniu wstecznego. Silnik tez dostaje sygnał z komputera skrzyni bo nieco podnosi obroty. Wycofałem w trybie awaryjnym i pojechałem sprawdzic jazde do przodu i tu kolejna niespodzianka. I bieg ok, II bieg ok, III bieg załacza sie obrotomierz spada ale po chwili wraca do góry powoli spada, samochod caly czas przyspiesza. Potem rosnie naturalnie w gore i w momencie przelaczenia na IV bieg zaczyna sie szarpanie. Skrzynia probuje załaczyc 4 bieg ok. 4 razy, samochód przyspiesza i po 4 razie załacza sie IV bieg i wszystko jest juz ok. Pewnie to wszystko ma ze soba zwiazek, ten brak wstecznego i to szarpanie i dziwne zachowanie przy zmianie biegów. Nie wiem tylko czemu nie zapalaja sie lampy wstecznego ??? Czyzby komputer skrzyni wiedział na podstawie czujnika cisnienia czy bieg " zaskoczył " czy nie. No bo polecenie zalaczenia z " lewarka " dostał , tyle ze go nie wykonał a w skrzyni nie ma jako takiej kontroli. Sa tam tylko 4 elektrozawory, czujnik cisnienia, czujnik predkosci ( i tu nie wiem czy czasami nie predkosci i kierunku ale chyba nie) i to wszystko. Byc moze zacielo sie cos w płycie sterujacej ale niedawno to rozbieralem i polrowałem wszystkie zawory , wymianialem tez olej ......cholera juz nie wiem. Szarpanie tez by moglo byc jakąs elektryczna awaria, słaby styk itd... [ Dodano: 2008-03-15, 11:49 ] Chyba znalazłem usterke. Szczegoły tutaj : http://www.renault25.eu/v...p?p=23940#23940 [ Dodano: 2008-03-15, 20:50 ] No i prawie wszystko jasne  .
Spalone sciezki z komputerze zasilały przekaźnik od lamp wstecznego. A sam przekaźnik dostał zwarcie. Dioda ktora w nim siedziała poprostu padła i zwarła cewke. Pozostała jeszcze kwestia dziwnego zachowania biegów do przodu. III bieg załacza jakby na 2 razy. A IV bieg po kilku próbach załacza sie dopiero przy 85km/h. W trybie sportowym załacza sie normalnie, tyle ze jest to przy wiekszej predkości. [ Dodano: 2008-03-16, 11:53 ] Juz po sprawie. Skrzynia w pelni sprawna. Dziwna zmiana biegów = nie dopięta kostka koło lewego amortyzatora a tam komputer skrzyni dostaje informacje o predkosci obr. silnika. Koszt całej naprawy : Trochę nerwów+ cyna + przekaźnik = ok. 8zł. .
|
