|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Klub Out - Czy klub R25 jest podklubem PIKURA ???
blondas - 2008-07-10, 20:26 Temat postu: Czy klub R25 jest podklubem PIKURA ??? na forum pikura rozgorzala dyskusja od niefortunnej wypowiedzi .
http://www.klubrenault.pl...der=asc&start=0
co wy na to? jakie jest wasze zdanie?
tomala - 2008-07-10, 21:31
Blondas- zatęskniłeś za konkursami PIKURA ???? np. na auto zlotu
Szkoda czasu na te ich dysputy typu- co było pierwsze-jajko ,czy kura
szopen - 2008-07-10, 21:36
Mi sie wydaje, ze takie duze kluby (calej spolecznosci renaulta czy ogolnie opla, mazdy itd) to raczej nei wypalone pomysly. Kluby zrzeszaja ludzi ze wzgledu na bardziej konkretne upodobania - jak budujemy klub to wlascicieli replik, wlascicieli karawanow itd.
Jesli klub tak nie sprecyzowany jak Pikur mysli, ze bedzie wielki i potezny to jak dla mnie jest w wielkim bledzie.
Zbyt duzo ludzi przychodzi i odchodzi, za malo wiezi (oczywiscie nie mowie ze w ogole sie nie pojawiaja, ale to jak wszedzie - tworzy sie grupa znajomych i tyle)
Podkluby... ja sie nie uwazam za czlonka podklubu, a poprostu KLUBU R25.
Pikur se tam gdzies jest i tyle. Jakos nigdy mnie do niego nie ciagnelo bo nie jestem tak duzym fanem renowek jak jestem fanem R25.
Ja proponuje - PIKUR jest PIKUREM i tyle, a KLUB R25 pozostaje KLUBEM R25.
Ja odpuscilem sobie zlot pikurowki, bo uwazam za priorytetowy nasz zlot -wspominalem ze jakos do pikura to sie nie poczuwam
blondas - 2008-07-10, 21:42
szopen napisał/a: | wspominalem ze jakos do pikura to sie nie poczuwam |
ale oni do Ciebie sie poczuwaja...wyraznie to napisali przeciez
szopen - 2008-07-10, 21:48
Niech sie poczuwaja i mowia co chca, jak kto mnie zapyta o przynaleznosc to powiem ze jestem fanem reni dwudziestej piatej, a nie marki Renault (choc ja lubie)
Ja to ciesze sie, ze moge jak zechce jechac na zlot pikura i odwrotnie:)
Tombog - 2008-07-10, 22:12
Dla mnie to jakiś dziwny post (ten na pikurze ). Wygląda na to, że ktoś się musi komuś wyżalić i znaleźć sobie wytłumaczenie totalnej klapy zlotu.
Nigdy mi nie pasowała formuła pikura i tak naprawdę nic mi nie dała nigdy ich strona. Ot klub do nie wiem czego. Nazywanie jednak nas podklubem pikura jest olbrzymim nietaktem i ja osobiście czuję się niemile dotknięty. Za chwilę okaże się, że pikur podklubami stoi. Trochę to beszczelne.
NIGDY NIE BYLIŚMY I NIE BĘDZIEMY FILAREM (lub jego częścią) PIKURA !!!!!!!!
gzara - 2008-07-10, 22:41
CO fakt to fakt dziwne to to. Podklub czy coś tego typu jest raczej zależne od jego matki itd. Dajmy na to przykład z życia: odchodzę z jakiejś firmy i zakładam swoją o podobnym profilu czy to znaczy że jest ona nade mną?! Może jakąś danine powinienem jej płacić......
moim zdaniem PIKUR w obecnej formie raczej nie ma racji bytu. raczej to powinno być coś takiego zrzeszającego różne kluby renault ale nie jako matka tylko jako ich forum (w bardziej tradycyjnym znaczeniu). A zlot ogólnopolski mógłby być zgrany z głównymii zlotami poszczególnych klubów. Np jak mamy nasz zlot to i tak są inni ludzie w ośrodku ja nie miałbym nic przeciwko aby to byli również fani renault z innych klubów.
Nie byłem nigdy na Pikurze ale z tego co poczytałem to wynika że oni by chcieli taką jedną wielką brać renault stworzyć a tak się nie da podział na kluby tylko zebrane w jednym miejscu.
Agata - 2008-07-10, 23:23
gzara napisał/a: | A zlot ogólnopolski mógłby być zgrany z głównymii zlotami poszczególnych klubów. Np jak mamy nasz zlot to i tak są inni ludzie w ośrodku ja nie miałbym nic przeciwko aby to byli również fani renault z innych klubów. |
Ja byłam na zlocie Pikura i nie wyobrażam sobie łączenia tekiego zlotu ze zlotami innych klubów...za dużo ludzi...za duże zamieszanie i nie o to chyba chodzi.Jeżeli Mateusz masz chęć spotkać się z ludźmi z innych klubów to wtedy właśnie możesz wybrać się na taki zlot Pikurowski...tylko ostatnioo coś im nie wychodzi...
Tombog napisał/a: | Trochę to beszczelne.
NIGDY NIE BYLIŚMY I NIE BĘDZIEMY FILAREM (lub jego częścią) PIKURA !!!!!!!! |
Zgadzam się z Tomkiem...to bezczelne..
Przed chwilą przeczytałam cały ten temat u nich i jeszcze bardziej stają się co poniektóre wypowiedzi bezczelne...
Nasz klub nie założyli ludzie którzy odeszli z Pikura...nie jesteśmy w żaden sposób jako klub powiązani,uzależnieni...czy skolidowani z Pikurem...sami tworzymy klub,działamy,spotykamy sie...do niczego nam tak naprawdę Pikur jest nie potrzebny...jeżeli chodzi o funkcjonowanie naszego klubu...
Ludzie w Pikurze od zawsze mieli jakieś problemy różnej natury...kłócili się między sobą i nie mogli dogadać...teraz dalej jak widzę piaskownica...
Adam - 2008-07-11, 06:53
pamiętam jak kupiłem R 25 to zapisałem sie do klubu PIKURa. Na tamtejszym forum nie poznałem, żadnej z osób które spotkałem później na naszym forum!! Uzytkowników R 25 prawie wcale tam nie było. Dopiero na tym forum znalazłem to czego szukałem. Nie mam nic przeciwko PIKURowi - sam nadal tam jestem zarejestrowany i nawet chętnie na PIKURa (jak jest w poblizu Łodzi) jeżdżę. No ale nie ma mowy, zeby nasz był jakimś "podklubem" albo był zależny od tego drugiego. To cos jak na studiach montowałem klub motocyklowy to zaraz niejaki "zsyp" podciągnął nas pod siebie, ze niby my ich podorganizacją
Goalkeper - 2008-07-11, 07:41
Mnie to się wydaję, że bardziej chodzi tutaj o prestiż, a dokładnie o jego utratę przez to, że jak już ktoś napisał, że przez klub renault laguna czy clio mieli problem z organizowaniem zlotu. A jak wiadomo nawet z codziennego życia i większa społeczność, złożona z mniejszych społeczności, tym większy się robi burdel i niezadowolenie. Jednym będzie się podobało to, a drugim coś innego lub będą negowali tych pierwszych. Jak wziąć pod uwagę III rozbiór Polski (podział na nowe w mniejszej ilości województwa) to można zauważyć, podam przykład na moim mieście sprzed lat kiedy miało status wojewódzki, a teraz podlego pod województwo wielkopolskie(poznańskie). Przed tym życie w Kaliszu było lepsze, bo co nam się należało spływało od razu w ręce władzy naszego miasta. Teraz zrobiło się gorzej bo wszystkim Poznań kieruję, a przez to dużo miast dostało po dupie. I tak zaczyna się widzę robić z klubami. Pamiętacie jak było na zlocie w Cesarce (chyba PIKUR to organizował) co bym wjechał w tyłek Patrykowi swoją renią ? Wtedy nie pojawił się klub R19 i jakoś nikt nie miał do nich pretensji. I tak jak już zostało napisane wcześniej, że troszkę chamskie i bezczelne jest nazywanie nas podklubem, to się z tym jak najbardziej zgadzam. Nie jestem może wzorowym klubowiczem bo jak każdy wie byłem tylko na dwóch zlotach ale tylko przez chwilę, ale wiem, że naprawdę zloty naszego FAN KLUBU cieszą się dużą statystyką i nie potrzebny jest nam do tego żaden GURU czyt. Nadklub. Zresztą sami zobaczcie na listę zlotów w naszym albumie, podejrzewam, że PIKUR nie ma tak długiej listy. A na koniec dodam, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
[ Dodano: 2008-07-11, 08:47 ]
Dodam jeszcze to, że jak można się czuć kimś wyższym w społeczności kiedy napisał ktoś takie słowa VoN napisał/a: | Nie ma jak na razie sensu robić czegoś takiego jak mają koledzy z Czech- za mały ruch, a jak sądzisz że to ludzi przyciągnie-ja uważam że na to za wcześnie. |
Więc jak za mały ruch w tak dużym nadklubie to co to za nadklub ??
MaciejR21 - 2008-07-11, 08:56
Goalkeper napisał/a: | wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. |
Że jak ????????
W Pikurze jestem od ładnych paru lat i jeszcze ani złotówki tam nie zostawiłem , no moze oprócz ramek pod tablice i naklejek.
Wogóle te całe dyskusje tutaj i tam są jakieś chore i popieprzone. Ktoś poprostu uzył złego określenia !!!!!!!! uzywajac słowa PODKLUB i jestem tego pewien w 100% i wszyscy robią od razu z tego problem jakby ktoś komuś cała rodzine gazeta powybijał...
PIKUR zrzesza wszystkich włascicieli RENAULT wiec jak nazwać kluby okręslonej marki jednym slowem ??? Oczywiście mozna było to napisac "...i kluby poszczególnych marek" i wowczas nie bylo by całej dyskusji i problemów , zreszta jakich problemów ... raczej szukania zaczepki.
A potem jak już dyskucja sie rozwineła to oczywiscie kazdy broni swoich racji i tak niepotrzebnie wszystko sie rozgrzebuje.
W Pikurze jestem a moze byłem uwazany zawsze za osobe kontrowersyjna i taka ktora sie do wszystkiego przypierdala. A najwieksza wojna była przed złotem w CESARCE 2006 . Zostałem wowczas wyzwany od konfidentów itp. , bo uwazałem ze osrodek jest do dupy i ze zmiana profilu zlotu na piknikowo grilowy jest zupelnie nietrafionym pomysłem.
Rok wczesniej w borakch 2005 o ile dobrze pamietam było ok. 200 samochodów i o wiele wiecej osób bo mało osob w pojedynke samochodem przyjezdza.
Wracajac do cesarki 2006 to jak nasza grupa kujawsko pomorska ( bo pikur jest podzielony na PODgrupy wojewodzkie ktore maja swoje zloty i spotkania w ciagu roku) to czuć było ze wiele osób chcialo by nam powbijac noze w plecy a szczególnie mi. Ja tez zostałem w głownej mierze posądzony o rozbicie imprezy robionej przez organizatorów. Tak tak to ja z moją Nevadą zrobiliśmy impreze na parkingu i mysle ze ludzie bawili sie wysmienicie .
Poza tym myśle ze niektóre wypowiedzi z pikura mają sens bo warto jest poszerzac horyzonty, poznawać nowych ludzi i budowac jakieś kontakty, a nie zamykać sie szczelnie w jednej kupce i tworzyc jakies kluby wzajemnych adoracji.
Zrozumiale tez jest ze nie kazdy moze sobie pozwolić na kilka DUZYCH zlotów, ja np. nie moge sobie na to pozwolić bo mnie poprostu nie stać choc bym bardzo chciał odwiedzić wszystkie zloty.
Czemu na przyklad R25 nie zbierze sie w kupe i nie pojedzie duza grupą do elbląga na dwa dni ??? Zapewne z tych powodów o ktorych napisałem wyzej, albo z braku czasu bo jeśli z braku chęci to pozostawie to bez komentarza. Zapewne napisałbym jeszcze wiecej ale na obecna chwile nic nie przychodzi mi już do głowy . Najwazniejsze co chciałem to napisałem. Być moze częsc wypowiedzi wkleje na PIKURa bo nie chce mi sie pisac drugi raz.
Goalkeper - 2008-07-11, 09:38
MaciejR21 napisał/a: | Zostałem wowczas wyzwany od konfidentów itp. , bo uwazałem ze osrodek jest do dupy i ze zmiana profilu zlotu na piknikowo grilowy jest zupelnie nietrafionym pomysłem. | No i nie masz się czym przejmować, że Cię tak nazwano, bo ty tylko zbojkotowałeś pomysł. A konfident to osoba, która cały czas czeka na czyjeś błędy lub dziwne poczynania różnych osób, a później te osoby pod*****ala. Jednym słowem takim dobitnym konfidenta można nazwać kapusiem. Ty na nikogo nie nakapowałeś tylko stwierdziłeś swoją pozycję odnośnie wyglądu czy przebiegu imprezy.
A jeżeli chodzi o to, że napisałem "jak nie wiadomo o co chodzi ..." itd. to napisałem to tylko w formie przenośni.
MaciejR21 - 2008-07-11, 10:09
no tak sie domyślałem ale to widzisz podobny bład jak ktoś poczynił pisząc "podkluby " .
Mogles napisac ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi albo o dupe albo o pieniadze , wtedy by dopiero mozna sie zastanawiac
$SKORPION$ - 2008-07-11, 11:20 Temat postu: Czy klub R25 jest podklubem Postanowiłem i ja dorzucić parę spostrzeżeń. Pierwsze to jest to że post Blondasa rozruszał trochę, dość śpiace od pewnego czasu Nasze Forum. Jednak z drugiej strony uważam że przez niefortunne wyrażenie "podklub" /pewnie zrobił to zupełnie nieświadomie/ nie było sensu tego rozdmuchiwać. Powstał z tego niezły młyn pewnie na wszystkich Forach Klubów Reanult. Czytałem Nasze i Pikura i zaczynają się wzajemne dogryzania. Czy to jest potrzebne? Tworzymy jedną rodzinę użytkowników aut Renault i poszczególne Kluby Modeli powinni raczej stwarzać podstawy do jak najlepszej współpracy a nie do kładzenia sobie kłód pod "koła".Nie ważne jest kto był pierwszy, co z czego powstało , kto się odłączył ,kto został itp. Ważne jest abyśmy się szanowali bez wzgledu na przynależność klubową, bo nieraz nie dwa spotkamy się na zlotach i powinniśmy się tam spotykać i wielką przyjemnością ,a nie z jakimiś wzajemnymi pretensjami .
Teraz trochę na wesoło
A może w naszym Klubie zrobimy jakieś frakcje?
Proponuję :
Frakcja użytkowników R25
Frakcja posiadaczy R25
Użytkownicy to Ci co jeżdżą na codzień R25:)
Posiadacze jeżdżą od święta
Oczywiście to żart ale................
Goalkeper - 2008-07-11, 11:45
A ja to coś domniemywam, że jesteśmy odłamem Klubu Renault 25 France
Witek S - 2008-07-11, 14:33
Nasze Renie nie są zwykłymi samochodami , ludzie trzymają je z zamiłowania do osiągów ,
wyglądu itd .Przy całym szacunku do firmy RENAULT to od połowy lat 90 firma zeszła na psy.
Same gwiazdki bezpieczeństwa to nie wystarczy żeby auto miało klasę.Obecnie auta są
plastikowe , delikatne a o jakości nie wspomnę .Kto miał LAGUNĘ II to wie.
Dal manie RENAULT to R5, R25 R Clio Williams i MAGNUM -reszta to brak słów.
Mam kilka samochodów i powiem że nasze forum to jedyne gdzie można coś się dowiedzieć
ktoś pomoże - są tu ludzie .Wolę małą zgraną społeczność niż PIKUTR - bo tam nas olewają
jak w autoryzowanym serwisie RENAULT .
Taki samochód jak Renia to dla serwisu zbyt skomplikowane .
$SKORPION$ - 2008-07-11, 16:16 Temat postu: podklub R25 Witek tu niechodzi o forum takie czy inne,które lepsze ,które gorsze bo na każdym można znaleźć coś pożytecznego niekoniecznie dotyczącego ekploatacji Naszych aut.Nie chodzi też który model jest lepszy. Ta dyskusja dotyczy jednego niefortunnie wyrażonego słowa "podklub" przez któregoś z klubowiczów Pikura. Chodzi o to żeby nie robić sobie wzajemnie różnego rodzaju przytyków ,bo to do niczego nie prowadzi. Czy o to jedno słowo teraz mamy ubrać zbroje wytoczyć armaty i isć na wojnę? Chyba nie.
Jest takie mądre polskie przysłowie
ZGODA BUDUJE NIEZGODA RUJNUJE.
Nie ma więc sensu roztrząsać i burzyć się nad jednym słowem.
Pokażmy np. na ogólnopolskim zlocie Pikura w przyszłym roku że jesteśmy zgranym zespołem i pokażmy się tam nie dwoma trzema autami ale potraktujmy to prestiżowo i pojedźmy tam nie w dwa ,trzy auta ale większą ilością. Jest Nas tylu a na zlocie R25 pokazuje się nawet nie połowa klubowiczów , nie mówiąc już o zlocie PIKURA gdzie w zeszłym roku była Nas garstka .
Inni to widzą i myślą że Klub Nasz to tylko kilka aut .
Janusz - 2008-07-11, 20:30
Maciek i Skorpion napisali to, co ja o tym sądzę. Niepotrzebna dyskusja wywołana niefortunnym określeniem "podklub" i tyle. Niepotrzebnie nakręcona, bo ja odpowiedź Blondasa na pikurze odczytałem w formie lużnego "dobra dobra, jaki podklub?"
Niestety inni odebrali to inaczej.
Byłem zarejestrowany w pikurze zanim jeszcze nasze forum powstało i początkowo to było dobre, ale forma listy dyskusyjnej nie sprawdza się. Nie jest do ogarnięcia 1k postów, których nikt nie moderuje.
Wiele for skończyło marnie przez bałagan i brak moderowania. Youngtimer jest na tej drodze według mnie.
A pikurowcy popełnili błędy kolesiostwa i to tylko zniszczyło frekwencję ich zlotów. Odbudować będzie bardzo trudno.
$SKORPION$ napisał/a: | Pokażmy np. na ogólnopolskim zlocie Pikura w przyszłym roku że jesteśmy zgranym zespołem i pokażmy się tam nie dwoma trzema autami ale potraktujmy to prestiżowo i pojedźmy tam nie w dwa ,trzy auta ale większą ilością. |
Oczywiscie, że tak. Na french day w będgoszczy 07 było 6 naszych samochodów (no 2 blondasa w tym) i bylismy chyba jedyną zorganizowaną grupą. I byliśmy widoczni.
Powinniśmy sie promować, a jedyny skuteczny sposób na to to bywać na imprezach.
Tombog - 2008-07-11, 21:28
MaciejR21 napisał/a: | Ktoś poprostu uzył złego określenia !!!!!!!! uzywajac słowa PODKLUB i jestem tego pewien w 100% i wszyscy robią od razu z tego problem |
Też tak myślałem na początku, ale zamiast przyznać się do błędu, czy zwykłego złego doboru słowa, koledzy z PIKURA brną dalej, udowadaniając zbawienny wpływ istnienia pikura na powstanie i żywot owych "podklubów". Właśnie to mnie drażni, a nie samo użycie słowa podkluby w pierwszym poście. To słowo dzięki kolejnym postom nabrało takiego znaczenia, jakiego nabrało.
MaciejR21 napisał/a: | PIKUR zrzesza wszystkich włascicieli RENAULT |
Hmmm, o czymś nie wiem w takim razie. Może ja nie jeżdżę renófką
MaciejR21 napisał/a: | jak nazwać kluby okręslonej marki jednym slowem ??? |
A jest taka potrzeba ?
MaciejR21 napisał/a: | Poza tym myśle ze niektóre wypowiedzi z pikura mają sens bo warto jest poszerzac horyzonty, poznawać nowych ludzi i budowac jakieś kontakty, a nie zamykać sie szczelnie w jednej kupce i tworzyc jakies kluby wzajemnych adoracji. |
Strachem i pałką do jednego kąta ? Odmawiam .
$SKORPION$ napisał/a: | Czytałem Nasze i Pikura i zaczynają się wzajemne dogryzania. |
No a wystarczyło tylko w trzecim poście sprostować, zamiast udowadniać sens użycia tego zwrotu.
$SKORPION$ napisał/a: | A może w naszym Klubie zrobimy jakieś frakcje?
Proponuję :
Frakcja użytkowników R25
Frakcja posiadaczy R25
Użytkownicy to Ci co jeżdżą na codzień R25:)
Posiadacze jeżdżą od święta |
Frakcja jazdy na maxa
Frakcja jazdy na gazie
Frakcja jazdy na podwójnym gazie
itp ...
Janusz - 2008-07-12, 07:11
Tombog napisał/a: | No a wystarczyło tylko w trzecim poście sprostować, zamiast udowadniać sens użycia tego zwrotu. | Sedno sprawy.
tomala - 2008-07-12, 08:17
Tombog napisał/a: | Dla mnie to jakiś dziwny post (ten na pikurze ). Wygląda na to, że ktoś się musi komuś wyżalić i znaleźć sobie wytłumaczenie totalnej klapy zlotu. |
i chyba z tąd te ich dysputy
Adam - 2008-07-12, 09:39
amen
Konrado - 2008-07-12, 12:42
Ja to wogóle nie wiem na cop ta dyskusja u nas ... ma znamy swoja wartosc mamy autonomie a oni niech sobie mysla co chca pisza co chca szkoda czasu na roztrzasanie jednego zdania slowa no i szkoda podnoszacego sie cisnienia
Tombog - 2008-07-12, 15:51
Konrad napisał/a: | szkoda podnoszacego sie cisnienia |
Oooooooo i to jest argument
lucjan - 2008-07-12, 16:27
Byłem na zlocie pikura i o ile pamiętam organizatorem był kolega Kudłaty.
Atmosfera zlotu wspaniała
$SKORPION$ - 2008-07-12, 22:13 Temat postu: podklub R25 Lucjam własnie od wypowiedzi Kudłatego wszystko się zaczęło ,choć myślę że nie miał takiego zamiaru.
blondas - 2008-07-16, 22:34
w chelmie to byl zlot oddzialu pikura ..zlot pikura jest raz w roku w borkach lub gdzies indziej...
a co do tego czy ta dyskusja jest potrzebna...
moim zdanim panie Adamie jest..bo jak by ktos obrazal Twoja zone to nie stal bys z zalozonymi rekoma...
uwazam ze powinniscie wiedziec ze ktos uwaza sie wazniejszy,lepszy tylko dlatego ze jest starszy
|
|