|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Usterki drobne - Spryskiwacz padł i kłopot
Witek S - 2008-11-20, 11:33 Temat postu: Spryskiwacz padł i kłopot Witam
Pilnie kupie pompkę (silniczek) do spryskiwacza .Wersja V6 92 r.
Mój rzęził , hałasował i teraz już całkiem nie działa. Nie ma mocy ledwo co leci .
Czy ktoś wie jak można się do niego dostać bo patrząc z góry od strony silnika to czarna
magia.
MaciejR21 - 2008-11-20, 11:51
Skrecasz koła maksymalnie w lewo. Odłaczasz kostke w podszybiu. Odkrecasz nakrętke plastikowa ktora jest na wlewie płynu i cały zbiornik wyciągasz od spodu. Widać go we wnece koła. Pompka jest wcisnieta w dolnej czesci zbiornika w uszczelkę. NAjpierw to rozbierz i sprawdz czy czasami nie naleciało do niej syfu i czy nie masz zapchanych dysz i wezyków. Jakby co mam taką pompke. Szczegóły na PW.
Witek S - 2008-11-20, 12:02
Ok dzięki za pomoc .W sobotę to rozbiorę i dam znać .
Ps.Czy trzeba zdjąć nadkole
tomala - 2008-11-20, 12:31
Witek S napisał/a: | Ps.Czy trzeba zdjąć nadkole |
nie trzeba
Adam - 2008-11-20, 16:16
no zaraz - bo jak się ma to nadkole z tworzywa co jest pod błotnikiem to trzeba zdjąć. Inaczej nawet zbiornika nie zobaczysz.
Zulus - 2008-11-21, 19:43
Nie nic nie trzeba zdejmowac Adamie Zbiorniczek ladnie wychodzi obok tego plastikowego nadkola a powiedzialbym nawet ze na wyprostowanych kolach latwiej go wyjac (a przynajmniej mi jest lepiej)
Witek S - 2008-11-24, 09:12
Ok gotowe
Żeby wyjąć zbiornik , dobrze skręcić koła w lewo i troszkę podnieść samochód na podnośniku. Wtedy koło opada i mamy bardzo dużo miejsca .U mnie była zapchana pompka
i teraz śmiga aż miło .
Na mrozie przy padającym śniegu cala operacja to 15 minut.
Jeden pech że udało mi się uszkodzić czujnik poziomu płynu . Dlatego chętnie go kupię
bo jestem chory jak coś mi nie działa w samochodzie.
Adam - 2008-11-24, 10:21
no to ja się dzisiaj zabieram bo u mnie ani czujnik ani spryskiwacz nie działa - mam zapas to jak cos to przełożę
Witek S - 2008-11-24, 10:58
Taka dobra rada - ponieważ zbiorniczek jest we wnęce koła to cały syf na niego leci i
jak nam opadnie na dół po odkręceniu korka i odpięciu kostki to dobrze jest go spryskać wodą takim zwykłym spryskiwaczem czy butelka z wodą i trzeba bardzo ostrożnie odpinać kostki od czujnika bo można oderwać wtyk jak ja to zrobiłem od czujnika.
PS.Sama pompka jest wciśnięta do zbiorniczka i bardo łatwo wychodzi , męczące są tylko przewody elektryczne .
MaciejR21 - 2008-11-25, 21:47
"Pomógł", chyba zosało wyłaczone ale jak się mylę to chyba mi sie nalezy tak sie skromnie upomnę. Napisałem o zasyfieniu pompki .
lucjan - 2008-11-26, 22:56
Należała się chłopu ziemia w myśl manifestu PKWN
Ale tutaj w tym forum decyduje ten któremu na prawdę pomogłeś sam o tym decyduje czy Ci przycisnąć -pomógł -
Ja w jednym w swoich tematów mogłem przycisnąć ten przycisk nie przycisnąłem ale jak go znajdę to Ci przycisnę chociaż to było zapytanie,ale odpowiedż w 100% fachowa
Dostaniesz ode mnie punkt w temacie do czego ta zębatka.
MaciejR21 - 2008-11-26, 23:26
Dzieki za pamięć i nie chodzi tu o upominanie ale o to ze część ludzi nie wie o co chodzi a następna część zapomni jak jego problem sie rozwiązał . Jak nie bedzie chciał nie przyciśnie i też swiat sie nie zawali . Ja to robie jak mam powód .
tomala - 2008-11-27, 08:58
Maciek- nie przejmuj się- to klasyczny przykład sytuacji pt. "wpada młody na imprezę..."
Tombog - 2008-11-27, 10:55
MaciejR21 napisał/a: | "Pomógł", chyba zosało wyłaczone |
Jak się napisze w złym dziale, to można nie znaleźć tego magicznego guziczka . Tak było w tym przypadku, ale już przeniosłem temat i spokojnie Witek może zacząć go szukać .
OT wyjąkowo usprawiedliwione, więc nie będę krzyczał
|
|