Forum użytkowników RENAULT 25

Wolna strefa - Pożegnanie

Agata - 2009-01-10, 10:53
Temat postu: Pożegnanie
Pragnę serdecznie wszystkich przeprosić w imieniu swoim i mojego męża Blondasa za nasze zachowanie. Nigdy nie było naszym celem świadome obrażanie kogoś, poniżanie lub inne tego typu zachowania. Jeżeli tak to odbieracie i odbieraliście to bardzo Was przepraszamy. Nie chcemy aby ludzie na tym forum bali się przez nas wypowiadać, pisać i po prostu być ....i aby nasze działanie powodowało niechęć do forum lub do klubu (taki sygnał otrzymaliśmy).
Nie będziemy już nikogo nękać swoimi osobami, poglądami i zachowaniami....cieszymy się bo poznaliśmy tu wielu wspaniałych ludzi z którymi zawsze łączyć będzie nas miłość do Renault25.
Życzymy wszystkiego co dobre temu forum, niech się rozwija jak najlepiej i niech ludzie będą tu zadowoleni.
Agata i Blondas

GRZYBEK - 2009-01-10, 21:20

Żal, żal tylko tyle mi przychodzi do głowy.
Żal bo tracimy dwie wspaniałe osoby.
Żal bo w klubie i na forum nigdy nie było tak wrogo.
Żal bo ludzie coraz trudniej się dogadują .
Żal bo przyjaciel zmienia się w nieprzyjaciela.
Żal bo więzi które trwały przez lata są zrywane jak cienka nić.
Ale mam nadzieje że więzi można zawiązać na nowo, z wrogiem się zaprzyjaźnić , dogadać się bez słów, a osoby które odeszły powrócą i powróci atmosfera jaka panowała na początku.
Na końcu każdego tunelu podobno jest światełko i to ono powinno nam przyświecać jak drogowskaz który pozwoli nam odnaleźć drogę po której kroczyliśmy na początku.
Marcin Grzybowski.

Ola - 2009-01-10, 22:32

Po prostu zaniemówiłam, jak to przeczytałam.
Mogę się jedynie zgodzić z tym co napisał Grzybek (chociaż nie ze wszystkim).
Naprawdę szkoda, że dwie osoby, które tak dużo zrobiły dla forum odchodzą...

A inni forumowicze zachowują się, jakby tego nie zauważyli......

Mariusz1500 - 2009-01-10, 23:39

Mnie aż wcisnęło w fotel i ciarki przeszły jak to przeczytałem :(
Stracimy DWIE bratnie dusze , zloty już nie będą jak do tej pory były będzie brakowało tej superowej atmosfery jaka towarzyszyła spotkaniom :(
Pisałem juz to dzisiaj Agacie :)

dalsza część wpisze w Shout Boxie >.........

zeus - 2009-01-11, 00:37

nic z tego nie rozumiem :shock: :shock: :(
Dekaem - 2009-01-11, 01:24

Ale o co chodzi w ogole??
Nie rozumiem. Obrazanie kogos?? W zyciu nie zauwazylem tego w waszych postach. Jeśli ktoś nie potrafi obronic swoich racji i reaguje obrzucaniem drugiej strony jakimis smiesznymi zarzutami to on ma problem a nie Wy.
Jest to Wasza z pewnością przemyślana decyzja ale i tak mam nadzieję że bedzie to niedluga nieobecność. Nie wyobrażam sobie zlotow R25 bez Was.

tomala - 2009-01-11, 11:02

Szkoda,że tych wszystkich niejasności i zawiłości nie można sobie wyjaśnić w realu, w normalnej rozmowie.Ale widać takie teraz czasy , że mail i PW wyręcza nas we wszystkim.
Tylko ja jakoś za tym nie mogę nadążyć i pogodzić się z tym. :cry:

gzara - 2009-01-11, 11:10

Tekst słabo przekazuje emocje, aluzje niedomówienia, sarkazm itd dlatego trzeba mieć dużo tolerancji i wyrozumiałości i poprostu traktować wszystko z dystansem. Czasem brak przecinka a tym bardziej jakiegoś emotikona zmienia zupełnie sens w wypowiedzi
PAFNUCY - 2009-01-11, 20:39

ja ja ja nie wiem co sie dzieje i dlaczego odeszli :?: :!: ale ubolewam nad "utrata" Agaty i Bladasa choc ich w ogole nie znam :!: mimo to mnie sie sympatycznie pisalo z nimi :|
Janusz - 2009-01-11, 20:53

PAFNUCY napisał/a:
ja nie wiem co sie dzieje i dlaczego odeszli

Odeszli bo mają honor.

Chociaż mi też przykro, jednak rozumiem przyczyny.

Mariusz1500 - 2009-01-11, 20:54

Każdy ma swój honor


ale sa tu ludzie którzy powinni sie wziąść za ta sprawę co miała miejsce :( czemu Agata i Blondas maja płacić za to swoim kosztem :(

areckicz - 2009-01-11, 21:34

a ja nawet nie wiem o co tu chodzi :(
maveras - 2009-01-11, 21:37

Kurde az sie spociłem jak to przeczytałem..Nie wiem może czegos nie doczytałem może cos ominołem ,ale forum bez Agaty i Blondasa to nie bedzie to samo.Nie ma mowy zebym sie z tym faktem tak łatwo pogodził.
Agato Blondasie wiem ze cały czas mysleliscie o innych ale taką decyzją ,pewnie przemyslana zaskoczyliscie mnie kompletnie.

Ola - 2009-01-12, 21:58

maveras napisał/a:
Agato Blondasie wiem ze cały czas mysleliscie o innych ale taką decyzją ,pewnie przemyslana zaskoczyliscie mnie kompletnie.


Oni myśleli i myślą o innych, ale inni nie myśleli o nich. A niektórzy wręcz pomyśleli o nich źle i zrobili im wielką krzywdę.

maveras - 2009-01-13, 08:27

Juz mam pewną jasnosc co sie stało.
Ja z Blondasami znam sie chyba troche bardziej niz inni i mysle ze pewne opinnie sa nie słuszne wobec nich ,i zecz najważniejsza bez nich na pewno nie znali bysmy sie z wiekszoscią osób osobiscie na tym forum.
W każdej gromadzie ludzi zdarzają sie odmienne zdania i myśle ze takie sprawy powinno sie załatwiac miedzy sobą i nie wciagac w nie szerszego grona bo po co stawiac ludzi po jakiejs stronie jesli oni nie maja o tej sprawie swojego własnego zdania.
Mysle ze takie szybkie obrażenie sie na wszystkich było zbyt pochopne,bo wiekszosc forumowiczy niczym tu nie zawiniła.

Tombog - 2009-01-15, 01:37

Strasznie mi przykro, że stało się to co się stało. Widocznie inaczej nie można było. Zdań twardych i nieprzyjemnych było więcej niż by się tu wypowiadającym mogło wydawać. To nie jest kwestia wyłącznie mojego ostatniego PW do Blonasów. To, że niektórzy nie dostrzegają pewnych rzeczy, nie znaczy, że tych rzeczy nie ma. Szkoda tylko, że ci co je dostrzegali i dzielili się ze mną tymi spostrzeżeniami, zapadli jakby w sen zimowy. Wychodzi więc na to, że to wszystko teraz moja wina.
OK. Biorę całą winę na siebie w takim razie.

Jednocześnie chcę podziękować Agacie i Blondasowi za ostatnie lata. Za wszystkie zloty, gadżety, ostatni artykuł w RT i całą miłość jak płynęła i nadal będzie płynąć do R25. Dobrze wiem ile ich kosztował pracy i uczuć ten klub. Wiem, że bez nich nie będzie to już to samo miejsce w sieci. Szczególnie chcę podziękować Agacie, za jej praktycznie 2 lata prezesury. Nie zrobiłem tego wcześniej, razem z innymi i za to też mi się dostało, ale dziękuję szczerze, nie przekornie.

Tutaj muszę na chwilę przejść do sprawy, która może wydawać się ściśle związana, choć tak nie jest.
Proszę nie wiązać z tym wydarzeniem odblokowania kont zawieszonych niedawno forowiczy. To czysty przypadek czasowy. Zostali oni zawieszeni, z powodu prowadzenia konkurencyjnego (w formie i treści) forum. Jeśli ktoś miał satysfakcję z ich zablokowania z innych pobudek, to mnie one nie dotyczyły.
Nie ma forum, nie ma powodów, do blokowania. Każda z zawieszonych osób zadzwoniła do mnie osobiście i przez około godzinę rozmawiała o możliwości powrotu. Nigdy nie stosowałem tak drastycznych rozwiązań, jak skreślanie kogoś na wieki, bo się na niego obraziłem. To czas pokazuje kto się mylił, a kto miał rację. My ludzie, jesteśmy zbyt wrażliwi, by oceniać to na zimno i bezstronnie.

Nie oczekuję, że Blondas i Agata cudownie się odbrażą i powrócą na forum, ale mam nadzieję, że również nie wydają wroków śmierci i kiedyś, gdzieś w Polsce wypijemy niezobowiązującą oranżadę. To wielcy miłośnicy R25, lecz chyba nam nie tą samą autostradą jechać :(. :cry:

Mariusz1500 - 2009-01-15, 10:44

Tombog napisał/a:
Szkoda tylko, że ci co je dostrzegali i dzielili się ze mną tymi spostrzeżeniami, zapadli jakby w sen zimowy. Wychodzi więc na to, że to wszystko teraz moja wina.


To nie wiedziałeś że tak zawsze jest :shock: ktoś "donosi" a potem siedzi cicho :) a ten który ujawnia obrywa najmocniej :)
To jak nie wiedziałeś to już wiesz

Ujawnij wszystko co dotyczy odejścia Blondasów że podjęli taka a nie inna decyzje żeby było czarno na białym no i tych co tak ucichli raptownie :P

Sam widzisz na pewno jak forum w pewnym stopniu obumarło po odejsciu Blondasów.
Malo jest wpisów Shout Boxie brak tych milych powitan z rana od kazdego z użytkowników poprostu mało kto pisze :(

Adam - 2009-01-15, 14:03

na razie forum potrzebuje trochę uspokojenia a nie kolejnej batalii o to kto winien i kogo jak ukarać. Myślę, że Agata i Blondas też sobie sprawe przemyślą bo taka decyzją niejako "ukarali" i tych winnych i tych swoich zwolenników i przyjaciół. A juz na pewno powinni przyjechac do Aleksandrowa na zlot zimowy. W końcu nie ma to jak szczera rozmowa przy zastawionym stole. Ja przynajmniej jestem zwolennikiem takich dyskusji.
maveras - 2009-01-17, 11:02

Ukarac ale za co ,za poświecenie za czas ,za organizownie spotkań i bardzo czesto poswiecone własne fundusze.
Wszyscy wiemy ze bez nich nie udało by sie nic zorganizowac ale jakoś nikt tego głośno nie chce powiedziec i najlepiej tak dyplomatycznie jak Adas zeby sie nikomu nie narazic.Popieram Mariusza sprawa wymaga wyjasnienia zeby wszyscy wiedzieli jak to sie stało .Decyzji Blondasa i Agaty pewnie nic nie zmieni ,chociaz Tombog to zaczał to Tombog moze to zakonczyc.

Tombog - 2009-01-17, 20:24

OK. Widzę, że jedna strona śmiało swoją wersję rozprzestrzenia. Niech więc będą dwie w obiegu.
Mariusz1500 napisał/a:
tak zawsze jest ktoś "donosi" a potem siedzi cicho a ten który ujawnia obrywa najmocniej

Nie myl Mariusz pojęć. Nikt tu na nikogo niczego nie donosił i nie wywierał na mnie żadnej presji. To były luźne rozmowy i spostrzeżenia, z których sam wyciągnąłem wnioski takie jakie wyciągnąłem.
Mariusz1500 napisał/a:
Ujawnij wszystko co dotyczy odejścia Blondasów że podjęli taka a nie inna decyzje żeby było czarno na białym

Po prostu napisałem do grupy Guru i Blondasów że kilka rzeczy mi się nie podoba w ich zachowaniu, oraz że nie podoba się to również części forowiczy i klubowiczy. PW było dość ostre i stanowcze jednak dopóki ludzie rozmawiają, kłócą się, czy choćby obrzucają błotem, dopóty trwa dialog i wiele spraw można wyjaśnić. Niestety, ze mną od jakiegoś czasu już nikt nie zamierzał prowadzić dialogów. Na zwykłe zapytania, czy propozycje, jedyny styl odpowiedzi był: "jako prezes klubu mam prawo decydować o tym czy o tamtym", itp. Żadnej merytoryki, tylko pretensje, że śmiem się odezwać. Nie wiem czym spowodowana była ta agresja do mnie i czym sobie na nią zasłużyłem, ale postanowiłem w końcu przywołać ich do porządku. Zrobiłem to mocnymi słowami i zdecydowanie, bo nie pozwolę po sobie jeździć jak po burej suce z darma racji.
maveras napisał/a:
jakoś nikt tego głośno nie chce powiedziec i najlepiej tak dyplomatycznie jak Adas zeby sie nikomu nie narazic.

No to teraz widzisz co się dzieje jak się powie głośno. Właśnie o to mi chodziło w stwierdzeniu, że się ludzie boją. Nie że w ryj dostaną, ale że mogą kogoś urazić. Jak widać łatwo o taki efekt. Tylko czy o to właśnie chodzi wszystkim? Mamy się bać wypowiadać głośno swoich myśli, tylko dlatego żeby kogoś nie urazić ?
Blondas często nie przebierał w słowach, ale jak nieprzebrane do niego doleciały, to się po prostu wypiął na wszystkich. Zresztą już drugi raz.
maveras napisał/a:
Tombog to zaczał to Tombog moze to zakonczyc.

Tu bym prosił o jaśniejsze napisanie o co biega. Co niby zacząłem i co miałbym skończyć ? W tej formie nie jest to jednoznaczne, więc nie będę się do tego odnosił.

Adam - 2009-01-17, 20:39

"żeby się nikomu nie narazić" - raczej żeby nikogo nie urazić. Uważam, że czas na koniec sporów - pora się zabrać do jakiejś konstruktywnej pracy. Pora juz mysleć i IV Zlocie Renault 25. Jest co robić.
A jesli ktos nie wie to podobno Wagi są podobno znakomitymi dyplomatami. Przypominam, że to mój znak zodiaku. I przypominam, że ja nadal twierdze, że najlepsza jest mediacja przy wspólnym i suto zastawionym stole. Jeśli nawet padną słowa ostre i gorzkie - to przeciez wszystko to pozostanie pomiędzy nami - przyjaciółmi. A osoby inteligentne jakimi niewątpliwie są uzytkownicy tego forum ZAWSZE potrafią sie dogadać. Czego Wszystkim Nam życzę.

Mariusz1500 - 2009-01-17, 20:43

Tombog napisał/a:
Po prostu napisałem do grupy Guru i Blondasów że kilka rzeczy mi się nie podoba w ich zachowaniu, oraz że nie podoba się to również części forowiczy i klubowiczy


Czemu nie ujawnisz tych forumowiczy i klubowiczy którzy się tak żalili do ciebie co ??
taka to tajemnica :)
I jak możesz napisz jakie to rzeczy ci i żalącym sie nie podobały w zachowaniu ??

gzara - 2009-01-17, 22:09

A ja proponują dać sobie więcej luzu i trochę wyrozumiałości dla innych. Czasem coś się chlapnie ale to nie powód aby się wściekać. Z grupą cham to był pomysł nie trafiony ale żeby od razu tak reagować. Po to jest dyskusja i już, tak samo w temacie wyjazdu do francji też niektóre wypowiedzi były dość ostre, choć to były tylko luźne dywagacje. Mówią że z natury jestem kłótliwy i przemądrzały ale ja nie lubię jak ktoś mi ciemnotę wciska albo nawet mądre słowa nie popierając tego faktami. na takiej zasadzie to ja chyba tylko w Boga wierzę. I sorry ale reakcja Blondasów była troszkę za ostra i wogóle nie poparta faktami. Zapytałem się jakie koszty bo mi wyszło tyle i tyle a uzyskałem odpowiedź że jestem niepoważnym człowiekiem. I że za 100 to woda z chlebem. :shock: Trochę się dziwnie poczułem ale nic. Poprostu nie widzę sensu się czasem tak unosić.

Jeszcze raz apeluję więcej wyrozumiałości dla innych forumowiczy :D

tomala - 2009-01-17, 22:49

Adam napisał/a:
ja nadal twierdze, że najlepsza jest mediacja przy wspólnym i suto zastawionym stole. Jeśli nawet padną słowa ostre i gorzkie - to przeciez wszystko to pozostanie pomiędzy nami - przykaciółmi. A osoby inteligentne jakimi niewątpliwie są uzytkownicy tego forum ZAWSZE potrafią sie dogadać. Czego Wszystkim Nam życzę


Adam- ten stół wcale nie musi być suto zastawiony , a taka propozycja padłą już tydz. temu.
Tombog jest "na tak" ale druga strona milczy :(

krk800 - 2009-01-22, 20:59

Witam
przez długi czas się nie logowałem. Wchodziłem jako gość.
Nie znam sprawy teraźniejszej z Blondasem i Agatą.

Lecz podczas wyrażania swojego zdania, jakiś czas temu, miałem styczność z Blondasem i Agatą.
Jeszcze nie "prezesowali" a już miałem wrażenie że traktuje innych z góry. A kiedy zacząłem wyrażać swoje zdanie (inne niż Blondasa) rozmowy przestały być miłe.

Tombog napisał/a:
Blondas często nie przebierał w słowach, ale jak nieprzebrane do niego doleciały, to się po prostu wypiął na wszystkich. Zresztą już drugi raz.


Może się nie wypiął, ale zaczęła mu wtórować Agata "pani prezes", że ja biednego Blondasa atakuję.

Już od dawna były przebłyski "prezesury" :evil:

Od dłuższego czasu już tylko czytałem jako gość i widziałem, że forum traci

Kiedyś pojechałem na zlot R25. Poznałem wielu z was i wielu wspaniale wspominam
Nie miałem grosza przy duszy a jednak pojechałem, dało się odczuć że "prezesura" niechętnie zadaje się z plebsem. Było mi bardzo przykro.


Nic "prezesom" nie umniejszam i szkoda że odeszli, bo wnosili do forum dużo wiedzy
Ja Forum traktuję jako kopalnię wiedzy i chciałbym aby jej zapasy nigdy się nie wyczerpały. Pozdrawiam was i mam nadzieję że sprawa się szybko wyjaśni

Adawen - 2009-06-01, 07:11

Przypuszczam, że to jest odpowiednie miejsce na moją wypowiedź. Chodzi mi o fotki z Wałcza. Proszę Adama o wyjaśnienie, czy Agata i Blondas zmienili zdanie i zamierzają uczestniczyć w życiu forum 25 /co z pewnością większość z nas przyjęłaby z zadowoleniem/? A może zdjęcia rozpowszechniane są w naszym gronie bez ich zgody i wtedy należałoby Ich przeprosić.
Adam - 2009-06-01, 07:24

hmmm, zdjęcia są na ogólnym forum PIKURa - w spocie uczestniczyły R25 - między innymi był i Areczkicz od nas - nie rozumiem po co to pytanie? Na zdjęciach z PIKURa też byli? Czy ktoś tu troszkę nie przesadza? Zdjęcia są autorstwa kolegi prosiaczka.... z Forum PIKURa. Zdjęcia może obejrzeć każdy bez specjalnego logowania etc. Czy były jakies protesty? - bo ja nic nie wiem.
Mariusz1500 - 2009-06-01, 07:36

Na Forum Pikura było jasno napisane ze jest to spot Frakcji Zachodniej Użytkowników Renault :) wiec na tego spota mogli przyjechać wszyscy chętni ja nawet o tym spocie myślałem :)
Agata i Blondas należą do tej Frakcji wiec sie zjawili :):)
A kolega areczkic zjawił się też na spocie bo zalogował się ostatnio na Pikurze i mial blisko od siebie :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group