areckicz - 2009-02-27, 19:45 Temat postu: problem z 1 biegiem i wstecznym witam jak w temacie mam klopoty przy wrzucaniu pierwszego i wstecznego biegu gdy je wrzucam skrzynia mi zarzezi i dopiero wskoczy ale gdy jest zimny silnik to wchodza ok ale tylko jak sie rozgrzeje to jest trudno je wbic.czy juz sprzeglo sie rozlatuje? 
MaciejR21 - 2009-02-27, 19:49 No objawy wskazują na zużyty docisk sprzęgła. Ale sprawdziłbym wczesniej naciąg linki sprzęgła. Czy dobrze wysprzęgla silnik. areckicz - 2009-02-27, 19:54 linka jest ok juz przy niej grzebalem i nic, mnie dziwi ze lapa co wychodzi ze sprzegla co linka ja ciagnie malo cos chodzi Adam - 2009-02-27, 20:02 wymieniałem sprzęgło bez wyjmowania skrzyni - na kanale oczywiście - da się to zrobić http://www.renault25.eu/v...ht=sprz%EAg%B3o MaciejR21 - 2009-02-27, 20:40 NO to masz docisk do wymiany. Można tak jak pisze Adam ale to jest babranina, ciasno i niewygodnie. A do wyjęcia skrzyni i zrobienia tego o wiele wygodniej jest naprawdę niewiele wiecej roboty. areckicz - 2009-02-27, 20:43 to nic czekam na pogode i do roboty trzeba sie wziasc
Adam - 2009-02-27, 20:50 niewiele więcej?? rozpięcie półosi - żeby wyjąć półoś trzeba rozkręcić zwrotnicę. Żeby wyjąć skrzynię trzeba rozłączyć wydech. Maćku Twój Tata mi podpowiada, że zna Twoje zamiłowanie do pracy ale jeśli jej można trochę oszczędzić to czemu nie?? 
MaciejR21 - 2009-02-27, 22:42 Ale to naprawdę tylko kilka śrub więcej i nie musisz ani szarpać przegubów ( w ktorych czasami mogą sie wysypać łozyska igielkowe ), ani wyginac sie i zachowywać jak ginekolog na wakacjach żeby odkręcić docisk , ustawić tarcze i wymienić łozysko. Nie pokaleczysz i nie porysujesz sobie rąk. Wymieniałem dwa sprzęgła metodą "odsuwania" skrzyni i w przypadku silników wzdlużnych juz wiecej nie bede w ten sposób tego robił. Przy okażji wyjęcia całej skrzyni można ją przejrzeć i ew. wymienić uszczelnienia. Gdybym miał czas i chęci oraz okazję zarobić to chętnie bym wymienił sprzegło na dwa sposoby i zmierzył czas oraz liczbę przekleństw ktore by leciały 
odiz - 2009-03-01, 08:42 Witaj.Zacznij od regeneracji zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów.Jeśli masz skrzynię NG3 to zestaw naprawczy od 17 do 30 zeta-ale nie myśl że tak pięknie Połowy klamotów nie ma-ale ze 2 lata pośmigasz-wymiana około 20 minut w kanale-ale bez problemów.Powodzenia.Ja aż mieszek na drążku przetarłem-wsteczny i jedynka. :cry:zacznij od tego -póżniej zaś sprzęgło i skrzynię rozbieraj-u mnie pomogło-skrzynia 498 tyś km przelatana,a dalej wchodzą biegi jak w ,,cnotkę,, hihihii
areckicz - 2009-03-02, 18:42 a moze z tego drazka cos przelozyc do mojego??? Adam - 2009-03-02, 18:58 brakuje takiego łukowatego pręta na tym zdjęciu. To na nim najczęściej są luzy. barszczu_T-DX - 2009-03-05, 00:43 U mnie też sprzęgło się sypie  Dziś nawet musiałem zostawić Renię na pół dnia pod uczelnią bo żadnego biegu nie dało się wrzucić. Najdziwniejsze jest to, że przez pierwsze pół dnia jeździłem i nic się nie działo, żadnych niepokojących objaw, zaparkowałem pod uczelnią, a po 2h jak wsiadłem nie mogłem już wrzucić żadnego biegu. Po kolejnych 2h było to samo. Dopiero po następnych 5h jak pojechałem z kumplem z zamiarem zholowania Renii biegi zaczęły chodzić i udało się wrócić bez holowania.
Jutro zamawiam w intercarsie komplet Valeo i trzeba będzie robić. Wcześniej jakoś dojechać 270km do domq z takim sprzęgłem jak jest... MaciejR21 - 2009-03-05, 09:30 A nie masz Ty czasami hydraulicznego sprzęgła ?? Siłownik i pompa zamiast linki ??? Awaryjnie zawsze możesz wrzucić najpierw bieg a potem zapalać silnik przy czym od razu ruszysz. OCzywiście nie da sie tak jechać 270km jak np. zapalisz na drugim biegu. BEz zapalonego silnika da sie wrzucić kazdy bieg a jak nie dajesz rady to masz uszkodzoną skrzynię a nie sprzęgło. Adam - 2009-03-05, 10:25 no ja tak jechałem przez miasto z centrum do domu. Dwójka i rozrusznik. Jak dojeżdżałem do skrzyżowań to sie modliłem o zielone światło - no ale 270 km tak sie nie da - nawet jak za miastem barszczu_T-DX - 2009-03-05, 16:10 Sprzęgło mam na linkę. Skrzynia jest sprawna, bo jak juz biegi wchodzą to wszystkie bez problemu, a jak nie to żadnego nie da się włączyć. Siła potrzebna do wycisnięcia sprzęgła i skok pedału nie zmieniły się, skok łapy też taki jak był. Problem pojawił się gdy sprzęgło, wydaje mi się, mocno się nagrzało (jechałem w korku przez ok 1,5 km). Na zimno wszystko jest ok. Nie słychać tez żadnych niepokojących odgłosów. Brak mi pomysłów, co tam się stało... MaciejR21 - 2009-03-05, 20:15 Dziś był u mnie kolega z R19. Będe mu wymieniał sprzęgło. Ma identyczne objawy jak ty, po porzednym rozgrzaniu sprzęgła , zaczynają sie problemy ze zmieną biegów. Uszkodzony docisk a dokladniej spreżyny talerzowe. Można "naciągnąć" linkę ale wowczas sprzegło sie bedzie slizgać. Takie objawy są typowe dla uszkodzonego docisku. OCzywiście zakłądam że całą reszta jest sprawna, linka , napinacz itd.. Mariusz1500 - 2009-03-08, 14:44 ja tez sobie sprzęgło chyba nowe sprawie  juz pisałem o swojej skrzyni kiedyś a nawet jest cos w księdze wozu co jest z nią nie tak linka sprzęgła nowa juz jest rozsypała sie w tamtym roku
i wymianie chyba sam z drobna pomoca poprzedniego właściciela reni jak to Adam robił
Adam - 2009-03-08, 15:47 nawet z moją pomocą jeśli tylko bedziesz miał takie zyczenie. Przy okazji piwo się wypije i parę spraw obgada Mariusz1500 - 2009-03-08, 22:48 Adam najpierw odłożę kase na kupno sprzęgła , połowe kasy juz mam a potem już będę szukać kanału zobaczymy co będzie
Janusz - 2009-03-08, 23:53
Niestety- Mariusz, najwyższy czas na sprzęgło kompletne- docisk, tarcza, łożysko oporowe. Po tym jak usiadłem za kierownicą Twojej reni- nie unikniesz tego. Dziwne tylko, że tak wcześnie, masz mały przebieg, moje pierwsze sprzęgło padło po 240 000 km. Adam - 2009-03-09, 07:50 W temacie kanału to na pewno Oleks nam chętnie pomoże Ja chyba w tym tygodniu musze sie do niego usmiechnąć
Mariusz1500 - 2009-03-09, 09:02 Janusz ja jestem z tego co wiem 3 właścicielem reni
każdy inaczej jeździ 2 właściciel czyli mój wojo troche nią cisnął piskał oponkami podczas ruszania mi sie tez to od czasu do czasu zdarza
Blondas zauważył ze stojąc renia na czerwonym świetle mam wciśnięte sprzęgło i to juz daje ujemne skutki każdy ma inny styl jazdy i to sie potem odbija
[ Dodano: 2009-03-09, 10:27 ] Sprzeglo kompletne w: Focie producenta LuK - Aftermarket Service oHG 484.77 PLN SACHS 506.04 PLN na ul.Radwańskiej: VALEO 380zł a innego producenta 480zł którego producenta jest lepsze sprzegło????? killbill - 2009-03-09, 13:13 Nie ma pewnie odpowiedzi które jest lepsze Ja jeżdze tylko na Valeo Moj kolega na jakimś włoskim (twierdzi że się łatwiej wysprzęgla) Jak pisałem ja używam Valeo Ale jak kupowałem ostatnio nowe w Intercars to łozysko było już jakoś "badziewnie" wykonane. Inny starszy oryginał Valeo Miał o niebo lepsze wykonanie. Z pod lady słyszałem że Valeo opusciło jakość i ludzie się powoli skarżą Ja jeżdze 2 miesiąc narazie Trudno coś autorytarnie radzić w dzisiejszych czasach "szybkiej produkcji" Sachs był kiedyś marką ale czy jest nadal nie wiem. Adam - 2009-03-09, 15:05 ja miałem w Kopciuszku Valeo - stare spaliłem w drodze na pierwszy zlot R25 w Sulejowie - na Radwańskiej z upustami zapłaciłem cos koło 300 zł. Jezdziłem cały czas i teraz jak silnik jest wyjety sprzęgło wygląda na zdrowe. Janusz - 2009-03-11, 23:15 używam valeo i jest ok, ale kupowałem kilka lat temu. nie wiem nic o obniżeniu jakości obecnej produkcji. mój mechanik nadal poleca valeo, a zna moje wymagania i wie, że nie skąpię. ale może na valeo ma najlepsza marżę? a poważnie- brałbym valeo- najtańsze, prawie oryginał i myślę, że nawet jesli obniżyli jakość, to i tak przeżyje ten element dłużej niz samochód. areckicz - 2009-07-19, 13:27 [ Dodano: 2009-07-19, 13:27 ]
macie moze zdjecie tego co pisze ODIZ co proponuje wymienic mechanizm zmiany biegow???? Adam - 2009-07-19, 15:14 Arek - zrób edytuj (u góry Twojego posta poprawo) i usuń duplikat. Jak to zrobisz ja usunę swojego posta i nie będzie OT |
