Forum użytkowników RENAULT 25

Własne rozwiązania - Kwiatki z Baccary

MaciejR21 - 2009-03-06, 11:30
Temat postu: Kwiatki z Baccary
Nie bardzo wiedziałem gdzie umieścić ten temat bo składa sie na niego wiele rzeczy, to też umieściłem go tutaj.
To że w czarnej Baccarze będzie troche roboty to wiedziałem. Nie zamierzałem tego opisywać ale im bardziej ją rozbieram , tym bardziej pomysłowośc ludzka mnie zaskakuje.
Zacznijmy od gazu. To mistrzostwo świata.
Tak wyglądała komora silnika :

Całe mnóstwo kabli, poukładanych gdzie popadnie. Były tam też przewody i przekaźniki od WEBASTO ( ktore jest zdemontowane ) które załozone były już tylko dla ozdoby.
Brakowało tam blaszanych wsporników i uchwytów ktore sa w okolicach dolotu.
Tyle kabli wymontowałem przy czym gaz może nadal działać !!!!! Poprostu każdy z fachowców od gazu dokładał swoje kable :


Najciekawszym patentem był przekaźnik 30A któy gasił kontrolke awarii silnika po przejściu na gaz ...

Tak wyglądał dolot :


Dmuchawa nawiewu też wyglądała ciekawie :


Oraz naprawa mechanizmu obiegu zamkniętego ktora to naprawa oczywiście nie zdała egzaminu i dlatego dmuchawę trzeba było wymontować :


Korek zbiornika wyrównawczego też był niczego sobie ...z napisem DOT4 ;) :



NA uwagę zasługuje też mechanizm wycieraczek i patent naprawczy :



No i kratka nawiewu, którą ktoś w perwersyjny sposób próbował wymontować :



Zresztą w desce jest kilka dziur mniejszych i wiekszych ktore trzeba bedzie w jakiś sposób załatać.
Bez zdjęc pozostały tylne zaciski hamulcowe w ktorych to ktoś połatał klejem osłony gumowe tłoków. Oraz obie tylne piasty w ktorych uszkodzone były łozyska.
Wszystkie opisane elementy zostały już wymnienione na sprawne , nie poklejone i nie połamane . Uzupelnione też są brakujące elementy osprzętu silnika.

I tak to niestety jest . Samochód może byc odpicowany , wypolerowany, wyczyszczony , a i tak jego prawdziwy stan wychodzi na jaw jak zacznie sie rozbierać poszczególner elementy. Dlatego przy każdym kupnie auta w tym wieku , trzeba sie liczyć z tym że będą tam ukryte kwiatki ....ktorych byc moze nie widać :).

Witek S - 2009-03-06, 13:17

Jestem pełen podziwy dla kolegi , widziałem to na żywo .Jeszcze raz gratuluje odwagi.
tomala - 2009-03-06, 13:27

Maciek-szacun za determinację.Ta wiązka wypie... kabli robi wrażenie.Myślę że nie tylko na mnie.
MaciejR21 - 2009-03-06, 23:46

Dziękuje za uznanie.

Spodziewałem się takiego stanu rzeczy. Renówek przeszło już przez moje ręce ( do naprawy) nieco poniżej 50 sztuk. Naoglądałem się już wynalazków jakich mało , zarówno po ASO jak i innych fachowcach ktorzy kasowali grube setki za swoje " usługi ".
Dlatego też jak widzę 20 letni samochód za 7000 euro to gdybym sie na takowy miał zdecydować to przez dwa dni bym go najpierw sprawdzał z kluczami w ręku a i tak podejrzewam bym nie znalazł wszystkiego i NA PEWNO bym znalazł jakieś babole.
Jako iż kompletnie nie mam zaufania do zadnych warsztatów to też stan techniczny zakupionego auta jest mi obojetny bo i tak będe przeglądał i robił wszystko po kolei :).

Kabaret będzie dopiero jak zaczniemy robić Limousine :). Tam dopiero wyjdą wynalazki polskiej myśli technicznej ;). Oczywiście pojawi się stosowny temat ale to dopiero za jakiś czas :).
Z Baccary też jeszcze dojdą znaleziska. Dzisiejsze to tuleja wahacza dolnego tylna i tuleje wahacza dolnego przednie ( z drugiej strony ) oraz drązek kierowniczy do wymiany. Jak nie zapomnę i bee miał zdjete koło to pokaże wam naprawę stabilizatora .....masakra :? ale dopóki nie wybije sie łacznik nie bede tego ruszał.

Janusz - 2009-03-07, 00:24

MaciejR21 napisał/a:
Dlatego też jak widzę 20 letni samochód za 7000 euro to gdybym sie na takowy miał zdecydować to przez dwa dni bym go najpierw sprawdzał z kluczami w ręku a i tak podejrzewam bym nie znalazł wszystkiego i NA PEWNO bym znalazł jakieś babole.

Pewnie tak, ale znikome babole. Może brak jakiejś zapinki, albo porysowane od kluczy śruby i nakrętki. Za taką cenę są już naprawdę "białe kruki", przynajmniej jeśli chodzi o R25, z przebiegami autentycznymi poniżej 50 000. W takich samochodach nie miało okazji umoczyć paluchów wielu "artystów", zwłaszcza że za taką cenę to chyba tylko we Francji znajdziesz renówkę. W innych krajach nikt się nie ośmieli tak wycenić R25.

MaciejR21 - 2009-03-07, 17:14

Wszystko zależy od kogo kupujemy samochód. Czy od zwykłego użytkownika dla którego samochód ma jeździć i nic więcej sie nie liczy , czy od kogos kto ma pojęcie o samochodzie i potrafi dopilnować przeprowadzane naprawy, bo to że jest robiony w ASO o niczym nie swiadczy a wręcz może być przeciwnie, jak sie obchodzi ASO ze starymi samochodami , każdy wie.....a i nie tylko ze starymi :).
Adawen - 2009-03-07, 17:18

Fajnie jest patrzeć, jak najmniejsze detale odzyskuja swój pierwotny wygląd. Chociaż w moim wieku trudno sie do tego przyznawać, od Maćka mozna się wiele nauczyć. Spraw technicznych i łaciny. Wiązanki jak perełeczki. Szewcom i dorożkarzom uszy zwiędłyby z pewnością. Wczoraj cały dzień "składał życzenia" sprawcom dziur w plastikowych elementach,aby w końcu złapac za wiertarkę i wiercić zapamiętale. Jestem optymistą prace trwają, trwają..... i zapowiadają się na długo, co o dziwo nas nie martwi.
MaciejR21 - 2009-03-07, 23:49

Już sie tłumaczę z wywierconej dziury !!!!
Otóż , musiałem przerobić dolot powietrza z wersji ze skrzynią manualną na wersje ze skrzynią automatyczną. Roznią sie one własnie tym ze automatyczna ma fabryczną dziurę :).

Janusz - 2009-03-08, 23:40

MaciejR21 napisał/a:
musiałem przerobić dolot powietrza z wersji ze skrzynią manualną na wersje ze skrzynią automatyczną

Jak będziesz tak wszysto dostosowywać, to ktoś po Tobie wywali to wszystko tak, jak sam wywaliłeś tonę miedzi z byłej instalacji gazowej. Jesteś tropicielem baboli przecież. I będziesz poszukiwać wszystkiego nieoryginalnego i niepotrzebnego w reniach za 7000 euro.
Przestań więc przerabiać, zacznij naprawiać. Coś co jest zniszczone lub pochodzi od innego pojazdu jest do wyrzucenia.
Katalog, numer, zakup, montaż.

Adam - 2009-03-09, 07:51

albo post na Forum z prośba o poszukanie w garażach oryginalnej części :)
MaciejR21 - 2009-03-09, 09:30

Dolot jest ten sam , tyle ze w wersji do automatu , fabrycznie jest tam wircona dziura ( ten sam odlew plastikowy z zaznaczonym miejscem otworu w wersji manualnej ), no chyba że ja gorzej wywierciłem dziurę ręcznie niż w fabryce maszynowo i dlatego mam SE kupić w ASO. To tak celem wyjaśnienia.

Cytat:
w reniach za 7000 euro.


Tyle że ja nigdy nie będe sprzedawał samochodu za 7000 euro. Nie zamierzam też zachwalać na lewo i prawo jaki to on jest oh i ah, poprostu jest robiony po to żeby jeździł w jak najlepszym stanie a nie stał jako obiekt....

Zakupy w ASO też są przewidziane ale tylko tych elementów ktore sa niedostępne w innych źródłach, bo płacić za piaste 1000zł a zapłącić 400zł to róznica a fizycznie obie częsci róznia sie tym że jedna z nich jest w pudełku z napisami REANULT , reszta łacznie z numerem częsci jest taka sama.( łozysko SNR ).

W ramach ciekawostki moge napisac że zbiornik płynu hamulcowego w wersji automatycznej, fabrycznie ma wyraźny ślad w miejscu gdzie w wersji manualnej jest wyjście do pompy sprzegła. Prawdopodobnie producent tylko zślepiał w odlewie krociec i w ten sposób były robione zbiorniku beż wyjscia na pompę sprzęgła.

tomala - 2009-03-11, 09:43

he,he,he -samo życie.Ale tak to jest jak teoretyk dyskutuje z praktykiem.
killbill - 2009-03-13, 17:01

Podziw dla zaangażowania w pracę Maciej.

Ale co autko to obyczaj

Ja dopiero wkładałem 2 silnik w Ph1 i wywaliłem wszystkie zbędne czujniki podciśnień oraz do przepalania spalin ( taki badziew na rynek niemiecki) zrobiło się lużniej po dmaską.
Wiązkę zostawiłem oryginalną.

Ale pod stacyjką to byś u mnie zobaczył ze 30 patentów moich i kilku elektryków.

Różne dodatkowe masy i inne cuda do odkłucania CB oraz wiązki do moich patentów typu zegarki w desce itd ( dodatkowe chłodzenie radiatorem zegara w desce itd) przewody do kierunków w lusterkach

Szkoda mi tego kto by chciał po mnie dojść do czego są te kable lepiej by było ciąć i kłaść nowe.
Natomiast aktów wandalizmu czy klejenia kropelką nie robię

Ważne żeby wszystko działało chodziło i nie psuło się.

Życzę powodzenia w grzebaniu w środku

Ps.Myślę że Ty to lubisz robić :) sam coś po sobie wiem.

MaciejR21 - 2009-03-13, 22:52

Oczywiście że lubie :). TO pozwala także na dokładne poznanie samochodu i wszystkich jego tajemnic. W R25 nie było EGRu czyli recyrkulacji spalin. To co wywaliłeś to oczyszczanie filtra gromadzacego opary paliwa ze zbiornika pliwa i musi to dzialać. Filtr ktory jest z prawej strony ( taka czarna puszka ) gromadzi opary paliwa ze zbiornika i podczas rozruchu oraz gwaltownego wcisniecia pedalu gazu , te opary z filtra sa zasysane do kolektora ssacego poprzez otwarcie elektrozaworu.
killbill - 2009-03-14, 12:21

MaciejR21 napisał/a:
Oczywiście że lubie :). TO pozwala także na dokładne poznanie samochodu i wszystkich jego tajemnic. W R25 nie było EGRu czyli recyrkulacji spalin. To co wywaliłeś to oczyszczanie filtra gromadzacego opary paliwa ze zbiornika pliwa i musi to dzialać. Filtr ktory jest z prawej strony ( taka czarna puszka ) gromadzi opary paliwa ze zbiornika i podczas rozruchu oraz gwaltownego wcisniecia pedalu gazu , te opary z filtra sa zasysane do kolektora ssacego poprzez otwarcie elektrozaworu.


Nie wywaliłem taki Pipek który był zakładany z całą kablologią przez Niemców do wtrysku Boscha.

Kiedyś wtryskowiec zwrócił mi uwagę że to i tak nie działa a absobrowało Azot czy coś takiego. To była nietypowa wersja ekologiczna (Katalizator też wywaliłem) ponadto te podciśnienia które teoretycznie coś robiły też już ich nie ma.
Np podciśnienie na rurze powrotnej do zbiorniczka wyrównawczego.
Wszystko było jakąś "rzezbą" tej wersji Ph1 i zostało zbędnym wspomnieniem.

Niemniej bez balastu jezdzi lepiej :)

Wieczorem wkleje fotę jak upchałem kable i sprzęty

Pozdrowienia

MaciejR21 - 2009-03-14, 15:25

Kolejne rzeczy trafiły do wymiany. Oba drązki kierownicze i obie końcówki drązków, oraz obie osłony drązków. Stare były w strzępach i tez dlatego szlak trafił oba drązki, po tym jak dostał sie tam piasek.

[ Dodano: 2009-03-29, 22:57 ]
Do kompletu wymienione zostały obie osłony przegubów prawej półosi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group