Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki poważne - Wysiadł hamulec jednego koła?

Dekaem - 2009-05-11, 21:58
Temat postu: Wysiadł hamulec jednego koła?
Witam.

Dawno tu nie pisałem, ale i na moją Renię przyszła kolej :( .

Byłem dziś w stacji diagnostycznej na przeglądzie i na rolkach okazało się, że nie mam hamulca w tylnym prawym kole. Przegląd oczywiście nie został podbity.

Po przejrzeniu całości nie stwierdziłem jakichś nieprawidłowości a mimo wszystko koło nie hamuje. Szczęki sa w porządku, cylinderek pracuje, płyn nigdzie nie cieknie i przewody też są ok. Dodam jeszcze, że ręczny jest brzytwa i samoregulatory w szczękach też działają bez zarzutu.

Czy któryś z kolegów miał może kiedyś tego typu problem bo nie bardzo wiem od czego zacząć węszenie (na moje oko to coś z korektorem się zesrało ale to tylko moje domysły) :( ??

P.S. Auto ma ABS. W zeszłym roku na przeglądzie wszystko było git i przez ten rok nic przy tylnych hamulcach nie grzebałem.

gzara - 2009-05-11, 22:03

Wogóle nie hamuje, czy tylko dużo słabiej??? Ja się za bardzo nie znam ale wydaje mi się że może to być ABS może się jakiś zawór podwiesił czy coś takiego, ewentualnie może koło jest zapowietrzone
Oluś - 2009-05-11, 22:05

a ja myślę że to wina korektora siły hamowania...
Adam - 2009-05-11, 22:43

tak chyba kriss miał ostatnio cos takiego i to własnie przed przegladem - był to korektor siły hamowania. Naprawa według wskazówek na forum
JAGIEŁ - 2009-05-11, 22:48

U Krissa nie hamowały chyba oba koła :/!! Z jednym kołem możesz sprawdzić kolektor, ale może być tak, że zapowietrzyło się w jakiś sposób jedno koło (mało prawdopodobne)!! Kolektor w razie czego mam wiec jak coś to pisz na PW!! Pozdro
Adam - 2009-05-11, 22:55

u Krisa jedno hamowało słabiej, prawie wcale - podejrzewam, że tu jest podobna sytuacja. Ponizej sposób naprawy. Można to zrobic np. z kanału, bez wymontowywania samochodu. Dostep do tych zaworków jest w miare prosty.

http://www.renault25.eu/v...i%B3y+hamowania

Busiek - 2009-05-11, 23:12

Ja mam podobny problem. Tylnie koła słabo hamują a ręczny jest bardzo słaby (przegląd przeszła Renia ;)).
MaciejR21 - 2009-05-11, 23:20

Oczywiście potem regulacja korektora wg. instrukcji
Adam - 2009-05-12, 07:42

MaciejR21 napisał/a:
Oczywiście potem regulacja korektora wg. instrukcji



jak? Ja nic nie regulowałem. No ale u mnie było dobrze z hamulcami - jedynie zaworki trochę ciekły

Kriss_Lodz - 2009-05-12, 11:00

Zgadza się Adamie u mnie było to samo

Pierwsza zlokalizowana usterka to cieknacy korektor ( pomogła wymiana zaworków i rady Adama )

a druga to dość dziwna sprawa, szczęki tylnego hamulca pracują na takich łożach i jeśli tam nikt od dawna nie zaglądał to od rudego nalotu robią się takie rowki i nalezy to wyczyścić nie dysponuje na obecną chwilę zdjęciami ale te łoża znajdują się na tej okrągłej blasze do której przykręcony jest cylinderek, są 4 takie wytłoczenia po których suwają się szczęki i to trzeba dokładnie wyczyścić i zabezpieczyć dopiero po tym zabiegu naprawił się mechanizm samoregulacji szczęk

zanim do tego doszedłem wymieniłem 99% układu hamulcowego

czyli: Tarcze, Klocki, Cylinderki, Szczęki, Zaworki Korektora, Pompę hamulcową, Bębny

i po tym zabiegu auto nie przeszło przeglądu z powodu zbyt dużej różnicy w sile hamowania kół tylnych
pomogło dopiero dogłebne wyczyszczenie tych blach które są za bębnami
niby taka pierdoła a jednak,

taxi.wroclaw - 2009-05-12, 20:35

Widzę że temat korektora często powraca. Jest jedna zasada, jeżeli korektor jest suchy, to nie jest przyczyną kłopotów z hamowaniem. Korektor potrafi nabałaganić, gdy jest nieszczelny. Wtedy może zapowietrzyć hamulce, nawet jednostronnie, ale nie da się tego przeoczyć, bo pedał robi się "gumowy" i znacznie głębszy. Żeby to wykluczyć, należy oczywiście odpowietrzyć tylko to jedno koło i zobaczyć czy jest różnica w zachowaniu pedału. Powiem Wam po cichu, że ja pomimo idei niepoprawiania producenta, wyrzuciłem korektor. Swoją drogą tutaj producent trochę przedobrzył bo jednoczesne stosowanie korekcji elektronicznej (ABS) i mechanicznej jest rzadkością (to taka nieudolna próba usprawiedliwienia). do tego dochodzi podział naturalny wynikający z różnicy średnic tłoczków przodu i tyłu. Jeżeli pomimo potępienia jesteście ciekawi efektu, to powiem: Rewelacja! Renia nareszcie hamuje jak brzytwa. Pedał jest wysoki i twardy, lecz zdecydowane naciśnięcie sprawia, że auto staje w miejscu. Mowa o tarczach x4. Zrobiłem to rok temu i dalej działa bez zmian. Nie mniej, dla zasady nie polecam. Jeżeli działa ręczny to problem jest w hydraulice (szczęki pracują prawidłowo).
Dekaem - 2009-06-07, 18:09

Hej wszystkim.

Wielkie dzięki za rady, które utwierdziły mnie, że powinienem zacząć od korektora. Była to trafiona decyzja i od niedawna jeżdżę bez korektora w ogóle :-).
Korektor był suchy do pierwszego dotknięcia. Wystarczyło ruszyć to dziadostwo delikatnie i ciekło ze wszystkich stron. Po wyjęciu korektora i połączeniu przewodów hamulcowych problem niehamującego koła przestał istnieć :-).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group