MaciejR21 - 2009-09-15, 08:51 Temat postu: Gazowanie Skorpiona ;) Cały zeszły tydzień , minał własnie pod tym hasłem. NA początek trzeba było zrobić zakupy w hurtowni a wśród nich , zbiornik, wielozawór , rurki , węże i inne duperelki. Potem przyszedł czas na rozpakowanie wszystkiego i poskładanie tego do kupy 
Wielozawór trafił na swoje miejsce 
Potem trzeba było uzbrojony zbiornik zamontować w miejscu koła zapasowego. Jego rozmiar pozwolił na to , żeby pozostawić na swoim miejscu kosz na koło zapasowe po lekkiej modyfikacji. 
Przy takich operacjach niestety nie da się uniknąć zrobienia kilku dodatkowych dziur w karoserii , ale zamysł był taki , żeby było ich jak najmniej. Tak czy inaczej w bagażniku pojawiły się 4 śruby  .
Wlew znalazł się pod klapką , specjalnie do tego miejsca przystosowany. Drugim założeniem było też to , aby instalacja jak najmniej rzucała się w oczy, tak z zewnątrz jak i pod maską. 
Po położeniu wszystkich rurek , przyszedł czas na montaż pod maską. Idąc po kolei , pierwszy swoje miejsce zajął filtr gazu z elektrozaworem. 
Potem przyszedł czas na reduktor , ktory dostał całe wnętrze oryginalne włoskie , nowe. Na miejsce trafił też regulator przepływu gazu i niezbędne węże gazowe i do układu chłodzenia. 
Mikser też został zamontowany i podłączony. 
Pozostało założyć elektronikę, poprzycinać i polutować wszystkie kable. Poukładać to w taki sposób aby nie było bałaganu a na koniec sprawdzić poprawność podłaczeń. Jak widać jest to komputer przystosowany do monowtrysku , ale jak już pisałem nie raz , nasze układy wtryskowe nie wymagają emulatora wtrysków i w celu ich wyłączenia wystarczy zwykły przekaźnik 30A. Pompa paliwa obowiązkowo też zostałą wyposażoną w wyłacznik podczas pracy silnka na gazie. 
Przy okazji założyliśmy nowe świece DENSO o których wspominałem w jednym z tematów, oraz nowy filtr powietrza. 
Przełacznik wraz ze wskaźnikiem napełnienia zbiornika został zamontowany w zaślepce przełacznika na tunelu środkowym. Miało to oczywiście na celu uniknięcie dziurawienia elementów deski. Zeby jednak wskazania były w miarę prawidłowe , trzeba było już z podłaczonym komputerem PC , wyregulować czujnik pełnego wskazania 
i na sam koniec zamknąc wszystko pod pokrywą 
W zasadzie po pierwszym uruchomieniu, silnik zaczął pracować prawidłowo. Potem pozostały regulacje podczas postoju i dopracowanie tych regulacji w czasie jazdy w róznych warunkach obciązenia silnika i róznych obrotach. Wszystko udało się wyregulować tak jak należy. Tak wygląda praca sondy lambda w czasie jazdy 
Z czystej ciekawości , uruchomiłem też w programie "autoadaptacje" z której zazwyczaj korzystają gazownicy. Moje przwidywania okazały się słuszne. O ile na wysokich obrotach i w czasie jazdy , odczyty były do przyjęcia , to na postoju na wolnych obrotach , mieszanka utrzymywała sie cały czas bogata , a więc nadmierne zużycie gazu gwarantowane. Silnik w tej chwili pali na trasie 12l/100 co Skorpion sprawdził , wracając do domu. Na samej drodze do domu zaoszczędził tym samym ok. 110zł a to tylko 500km . Adawen - 2009-09-15, 09:07 Na mnie duże wrażenie wywarł wlew gazu umiejscowiony obok wlewu paliwa z przykręcaną końcówką. Szczere gratulacje za perfekcyjne potraktowanie najdrobniejszych detali przy montażu. Adam - 2009-09-15, 14:02 wiem, że zwykły wlew też mieści sie pod klapką Busiek - 2009-09-15, 14:42 Ile wchodzi do butli i jaka jest jej pojemność (całkowita)??? [ Dodano: 2009-09-15, 15:44 ] A no i oczywiście gratulacje za montaż
MaciejR21 - 2009-09-15, 15:37
Ja też wiem , przez przypadek mam taki u siebie. Zbiornik 51l. Wchodzi nieco ponad 42 choć to zależy od wyregulowania wielozaworu. maveras - 2009-09-30, 21:07 Zaoszczedziłes sporo pieniedzy na tym ze sam to zamontowałeś. Mnie ciekawi jak nasze renie zachowywały by sie na gazie ziemnym CNG prawdopodobnie jeszcze nikt do r25 czegos takiego nie zamontował.koszt instalacji na razie jest spory ele puzniej to juz jest z górki w porównaniu z innymi paliwami. Adam - 2009-09-30, 21:29 ciekawa koncepcja (uśmiech) - dzien bez emotikonek MaciejR21 - 2009-09-30, 22:36 CNG ma kilka wad i to poważnych. Zbiorniki są cholernie cięzkie. Na pewno CNG ma mniejszą wartośc kaloryczną niż Propan-Butan to też spalanie CNG by było większe. Tankowanie trwa wiele dłuzej. Nie zaglębiałem się we wlaściwości fizyczne i nie wiem jakie działanie ma ten gaz na silnik jeśli chodzi o zużycie. Jednym słowem do osobówki to nie jest dobre rozwiązanie.Chyba że by usunać zbiornik benzynowy ale to półśrodek bo lepiej mieć dwa paliwa do dyspozycji. |
