Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki drobne - olej w aparacie zaplonowym

lipidor - 2010-03-11, 22:36
Temat postu: olej w aparacie zaplonowym
Duzo oleju.

Czy wystarczy wymienic tylko oring pod aparatem czy nalezy liczyc sie z powazniejsza naprawa?

MaciejR21 - 2010-03-11, 22:54

Tam jest mały zimmering . Wymieniałem to u siebie w R21 zaraz po tym jak zabrałem sie za pierwsze naprawy . Kosztuje to kilka zł i najlepiej kupić taki w hurtowni z uszczelnieniami. O ile dobrze pamiętam nie było oryginalnego rozmiaru i założyłem nieco szerszy ale nie wpływa to na nic bo miejsca tam jest dosyć.
W moim wypadku podstawka kopułki była firmy Duccelier :), i tam trzeba wymienić uszczelniacz. Uważaj tylko żeby nie przekręcić o 180stopni wałka na ktory wchodzi paleć roździelacza , względem wałka rozrządu , bo będziesz musiał poprzekładac kable zapłonowe na kopułce ;).
Aaaaa , podstawę kopułki musisz zamontować na głowicy na silikonie , najlepiej na masie którą stosuje sie pod pokrywy zaworów ( np. Victor Reinz-Reinzosil ) , bo inaczej olej będzie spływał na łaczenie skrzyni z silnikiem.
Nie wiem czemu tutaj takie drogie bo ja kupuje w sklepie za mniej wiecej połowe tej ceny. http://www.allegro.pl/ite...nowy_reinz.html

lipidor - 2010-03-20, 23:50

czy latwo/trudno jest wyjac ten simering? czy bede potrzebowal specjalistycznych narzedzi? jak z dostepem do simeringu?(na pierwszy rzut oka nie wyglada to rozowo)
MaciejR21 - 2010-03-20, 23:56

Robiłem to ładnych parę lat temu i poprostu nie pamiętam, ale robota była prosta .
Psztym - 2010-03-21, 23:04

Ja mam ten sam problem i na razie przymierzałem się do rozmontowania aparatu zapłonowego ze szrotu.
Od strony "napędzanej" tarczka z dwoma występami jest umocowana do osi aparatu kołkiem. Żeby się dobrać do kołka trzeba zdjąć sprężynkę owiniętą na tarczce, która ten kołek zasłania i zabezpiecza przed wysunięciem.
Natchnąłeś mnie, żeby się za to wreszcie zabrać - jutro spróbuję wybić kołek i zrobić parę zdjęć, żeby się dało zrozumieć to co wyżej napisałem :-)

[ Dodano: 2010-03-22, 22:37 ]
No to parę fotek i niby oczywistych uwag.
Aparat Ducelier ( 77 00 726 739)
Przy demontażu aparatu warto zapamiętać/zrobić zdjęcie/zaznaczyć markerem na obudowie aparatu położenie palca rozdzielacza - żeby uniknąć przestawienia o 180 stopni jak zauważył Maciek.
Ja dodatkowo zaznaczyłem położenie zdejmowanej tarczki względem ośki aparatu (delikatna ryska przy wybijaniu może zniknąć).
Na zdjęciu pierwszym zdejmowanie sprężynki


Na drugim kołek do wybicia (widać też duży oring na pierścieniu zewnętrznym)


Na trzecim zdemontowana tarczka i zestaw specjalistycznych narzędzi


I na koniec wyjęty wałek z zaznaczonym simmerringiem


Średnica ośki mierzona zgrubnie to 9,98 mm, średnica gniazda 16 mm. wysokość uszczelniacza jest mało istotna bo jest sporo miejsca - weszłyby ze dwa

Hmmm... mimo podlinkowania zgodnie z instrukcją nie widzę fotek w podglądzie posta
Na wszelki wypadek link do albumu:
http://psztym.fotosik.pl/albumy/746031.html

Tombog - 2010-03-23, 12:47

Psztym napisał/a:
mimo podlinkowania zgodnie z instrukcją nie widzę fotek w podglądzie posta

Instrukcja nie została zrozumiana chyba :P Nie linkujemy stron HTML (tak zrobiłeś) tylko zdjęcia. :)

Psztym - 2010-03-23, 17:25

Mea culpa.
Chyba z uwagi na późną porę nie dostrzegłem tej oczywistości.
Poprawię się z reading and comprehension.

A w uzupełnieniu - zaopatrzyłem się w simmering na wymianę Corteco 10X16X4 (numer katalogowy chyba 46082157). Spiralne rowki odrzucające olej ma skierowane w tą samą stronę. Niestety w sklepie mieli tylko jeden, a myślałem o wepchnięciu dwóch, tak na wszelki słuczaj.

lipidor - 2010-03-23, 19:02

czyli w zasadzie jezeli pojde po mniejszej linii oporu i wymienie caly rozdzielacz na nowy to (tak na logike) powinno przestac cieknac... bo mnie tutaj prosciej jest nabyc wlasnie nowy rozdzielacz niz kilka uszczelek. dowod: http://www.shopzilla.fr/8...eur+renault+r18

[ Dodano: 2010-03-23, 19:03 ]
myslalem ze bedzie robota przy uszczelnieniu walka rozrzadu...

Psztym - 2010-03-23, 23:23

Jeśli nowiutki to powinno przestać cieknąć.
Kwestia kosztów - nowy aparat za 45 euro, lub simering za mniej niż 3 euro i radocha ze smaru za paznokciami.
fajnie w tej Francji...
Zwłaszcza, że nowy aparat to będzie miał dodatkowo osłonę pod palcem przerywacza, co to jest nie do dostania....

lipidor - 2010-03-27, 09:33

No to aparacik w drodze. W Wielkanoc jedziemy ogladac klasztor w Mont Saint-Michel, wiec nie chce niespodzianek.




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group