$SKORPION$ - 2010-07-18, 23:06 Temat postu: Tor Poznań 17.07.2010r. Nasze forum ,również było reprezentowane przez kilka osób na imprezie na torze w Poznaniu.Głównym naszym celem było uczestnictwo w próbie bicia światowego Rekordu Guinessa na największą kolumnę samochodów marki Renault. Poprzedni rekord został ustanowiony w 2004 roku w Belgi i wynosił 565 aut. Rekord został na pewno pobity, bo próbie uczestniczyło ponad 600 samochodów. Mimo,że zarejestrowanych w próbie bicia było ponad 700 aut /mój numer 715/ to jednak ,niektórzy nie wytrzymali próby czasu/ oczekiwanie na wjazd na tor/ i po prostu zniknęli. Po wjeździe na tor pokonaliśmy trzy okrążenia z czego pierwsze było formujące kolumnę ,drugie zaliczane do próby i trzecie po którym opuszczaliśmy tor. Po uformowaniu kolumny w dwóch rzędach na torze o długości ponad 4800m z pierwszego samochodu w kolumnie było widać na prostej start-meta , ostanie samochody w kolumnie. Gdyby samochody były ustawiane w jednej kolumnie nie starczyło by toru  . Widoku tylu aut na torze nie da się opisać ,to trzeba było zobaczyć. Nawet te kilka zdjęć nie odda tego widoku.
W chwili obecnej następuje weryfikacja i przygotowywanie materiałów, które będą przesłane do Londynu. Pozostaje nam oczekiwanie około 6-8 tygodni na wiadomość czy rekord zostanie uznany . nr 670 -Busiek nr715 SKORPION$ Wjazd na tor. Przedemną czarny Velsatis Buśka : kombinacje Buśka ze zmianą kolumny  Busiek - 2010-07-19, 15:11 Powiem Wam, że warto było przejechać tyle kilometrów nawet po to by spotkać się z kolegami z klubu, a huk silnika bolidu F1 - bezcenny .
Kolega Skorpion dotarł w ostatniej chwili i zarejestrował się jako jeden z ostatnich. W sumie to ja go zapisywałem bo ze względu na jego zdrowie i późny przyjazd musiałem biec i uzyskać dla niego numerek . Organizatorzy nie spodziewali się chyba takiej ilości aut i brakło naklejek na szybe. Skorpion dostał już zwykłą karteczkę z nr i napisem "REKORD".
Jego przygody z alternatorem znamy i dlatego dotarł Safranką. Ja pojechałem Vel Satisem ojca bo Renia prawdopodobnie mogłaby nie wytrzymać takiego tępa na torze i mogłaby się zagrzać. A no i w Reni nie ma klimy, a tak to mogłem się schłodzić  .
Dotarłem do domu przed 2. Zmęczony, ale nie żałuję tego... Choć nie przyjechaliśmy R25 to nasze koszulki były widoczne 
Adam - 2010-07-19, 16:40 Brawo chłopaki - tak trzymać
Witek S - 2010-07-19, 20:42 Tak kilka uwag na marginesie. Warto było jechać , na torze byliśmy po 9 i już wtedy tłum ludzi był znaczny.Jeśli jest darmowa impreza to zawsze tak jest bo organizatorom i sponsorom o tłumy gawiedzi chodzi. Jak się niektórzy zachowują to brak słów , ale niezależnie od okoliczności jeszcze raz podkreślę warto było.Najważniejsze , że Robert Kubica nie zawiódł fanów i udało mi się przekonać żonę na wyjazd na GP Formuły 1 .Odnośnie naszego rekordu to chyba organizatorzy padli ofiarą własnego sukcesu ja wjechałem na tor prawie na samym początku i z tego miejsca widać było że tor jest za mały na tyle samochodów ale mam nadzieję że rekord nam uznają.Kto miał radio to słyszał co się na 22 kanale działo. 
$SKORPION$ - 2010-07-19, 21:26 Nie wiem co się działo na CB bo nie posiadam takiego "urządzenia" . Busiek też nie miał i chyba dobrze ,że nic nie słyszeliśmy, bo z tego co czytam na pikurze to było niewesoło. Witek S - 2010-07-19, 22:14 Z jednej strony można się było słuchając radia nieźle uśmiać ale wiele osób traktowało bicie rekordu jak festyn i zero współpracy.Zawsze kilka czarnych owiec się znajdzie. Goalkeper - 2010-07-19, 23:17 A z mojej strony tylko TAKI filmik. Zdjęć nie robiłem w ogóle gdyż wymiotować mi się chciało jak patrzałem na organizację tej imprezy. Ludzie łazili bez celu jak bydło pozostawieni sami sobie. Oczekiwałem czegoś więcej niż tylko kilka namiotów, aż dziwie się, że TVN nie wystawił jakichś telebimów i nie latał żaden helikopter nad torem przekazując na telebimy obraz bolidów przedstawiających swoją moc i popisówki. Jednym słowem dla mnie to KLAPA, już 100 razy lepiej są organizowane zloty Pikura czy też klubowe. Moim zdaniem to była tylko komercha i nic więcej. Za dużo też wędrować nie mogłem i urządzać pogaduch ze znajomymi gdyż miałem pod opieką dwóch amerykanów i uwierzcie nie było mi łatwo gdyż po raz pierwszy zostałem rzucony na głęboką wodę bez opanowanego obcego języka chociażby w 30% ale jakoś podołałem temu wyzwaniu
Witek S - 2010-07-20, 09:16 A uważam ,że mogło być jeszcze gorzej dzięki Bogu i partii nie sponsorowało tej imprezy żadna Warka ,Lech czy Żywiec bo dopiero by się działo.Jak impreza jest darmowa to tak bywa wtedy organizator ma wszystkich w nosie liczy się tylko frekwencja. Z drugiej strony jak widziałem jak ludzie walczyli o ulotki reklamowe RENAULT to masakra bo po co komu 200 kartek pocztowych z Kubicą będzie na Allegro sprzedawał. Było gorąco ale to nic niezwykłego od tygodnia żar się leje z nieba i jak ktoś przychodzi z dziećmi i nie ma nic do picia to sam sobie jest winien. Odnośnie naszego rekordu to wszyscy łącznie z RENAULT Polska mieli go gdzieś a szkoda bo w każdym innym kraju bardzo docenili by tak liczną grupę nawet nie użytkowników a fanów danej marki.Na samym rekordzie brakowało mi Magnum fajnie by wyglądało jedno chciało się przebić ale chyba zrezygnowało z powodu braku możliwości dopchania się . Fajnie by było zrobić zlot różnych modeli RENAULT na tym torze bo daje on wiele możliwości i lokalizacja jest ciekawa. $SKORPION$ - 2010-07-20, 16:47 W oczekiwaniu na rozpoczęcie próby
$SKORPION$ - 2010-07-22, 17:41 http://moto.onet.pl/72042...my.html?node=29 |
