Forum użytkowników RENAULT 25

Klub Out - Ile zlotów w roku ?

balum - 2010-09-07, 22:01
Temat postu: Ile zlotów w roku ?
W innym temacie
oleks napisał/a:
Niestety, mimo szczerych chęci nie wyrobimy się finansowo.
Z nieukrywanym żalem musimy zreygnować z tegorocznego zlotu.


No i masz...:( To ja tu staję na uszach, żeby powiększyć ekipę. Szkoda. Myślę, że czas powiedzieć głośno, to o czym myślałam od dłuższego czasu - żeby ograniczyć liczbę zlotów. 4 w roku, jak się okazuje, to dużo. Może tylko letni i zimowy (skoro jesień za blisko lata)... W końcu zlot potrzebuje uczestników, żeby był zlotem (i żeby można było załatwić grupowe noclegi, wyżywienie). 1,2,3,4 zloty? - to chyba będzie dobre pytanie do kolejnej sondy.

$SKORPION$ - 2010-09-07, 22:04

Kasiu my organizujemy tylko 3 :D letni ,jesienny i zimowy
balum - 2010-09-07, 22:09

No i też za dużo jak się okazuje (+ Borki, w które się mocno zaangażowaliście). Eeee tam, generalnie, że tak powiem... Pogadam jutro z Tombogiem.
gzara - 2010-09-07, 22:26

Borek nie da się pominąć w NASZYCH zlotowych liczeniach
Busiek - 2010-09-07, 22:30

Nie jest źle :P. Będzie 7 R25 i dwie ekipy :P. Ja tam nie narzekam :P
Gość - 2010-09-07, 22:56

Niestety właścicielka ośrodka przewidziała taką opcje że rezerwacja rezerwacja a później przyjeżdza 10 osób mniej. Na szczeście Silną grupę Oleksów rewanżuje silna grupa "przyjaciół Kasi". Jeśli się wysypie więcej osób to niestety będzie trzeba za nich zapłacić :(
balum - 2010-09-07, 23:07

I dlatego może trzeba jeszcze raz przedyskutować sprawę, jeśli nie jest już wpłacona zaliczka...
$SKORPION$ - 2010-09-08, 08:20

Zastanowiłbym się nad rezygnacją ze zlotów zimowych, które dopiero są od dwóch lat. Przedtem miały charakter 1 dniowego spotu /rano dojazd,po południu wyjazd/. W ostatnich trzech latach mieliśmy takiego "fuksa" ,że śniegu prawie nie było, ale co będzie jak trafimy na okres gdzie śniegu będzie nadmiar i będą trudności z dojazdem , lub powrotem ,ze względu na zasypane drogi.
Busiek - 2010-09-08, 11:27

Nie no nie przesadzajmy. Główne drogi zawsze są przejezdne, a nikt po za mną nie jeździ bocznymi drogami :D
Nie nabijajmy sobie postów w tym temacie. Lepiej poczekać do października i wtedy to wszystko obgadamy :P

Adam - 2010-09-08, 12:58

ja mam nawet pomysł na zlot zimowy - no ale bez OT :)
lipidor - 2010-09-08, 16:13

Osobiscie jestem za ograniczeniem zlotow do dwoch w roku.
balum - 2010-09-08, 16:36

Ja też. Może lato i zima? Skoro letni wychodzi super w wakacje, to zimowy w ferie też by był podobny. Można zrobić ładne fotki Reniom, rozgrzać się grzańcem i zorganizować kulig :)
Busiek - 2010-09-08, 16:39

Jesienny też musi być :P !!! Nie ma co dyskutować.
Ważne, że się spotkamy nawet jeśli ma być 5 załóg. Przecież 3 samochody to już zlot :P

lipidor - 2010-09-08, 16:46

Busiek, nie wiem gdzie pracujesz i jakie sa twoje dochody i nie wnikam w to ale moje sa mocno niewystarczajace na cztery zloty w roku :). Dlatego obstaje przy dwoch. Pozwoli to na wpakowanie troche wiecej kasy w renie a nie w zloty.
$SKORPION$ - 2010-09-08, 17:04

Jak już wspomniałem wcześniej nasze forum organizowało zawsze 2 zloty /letni i jesienny/ . Zimowy był spotem ,który dopiero w 2009 roku przekształcił się w zlot spowodowany okolicznościami, których nie ma sensu przypominać. Borki to oddzielny temat i poza rokiem 2007 i obecnym w Borkach jest zawsze nas bardzo mało. Największa frekwencja zawsze była na zlotach letnich i jesiennych. Jeżeli przerwa pomiędzy zlotem letnim i jesiennym jest za krótka to przecież można przesunąć letni termin zlotu na trochę wcześniejszy /lipiec/.
Adam - 2010-09-08, 18:02

4 razy do roku - wliczając Borki - nie jest źle. Zazwyczaj nigdy tak nie jest żeby na zlotach odhaczała się cała forumowa brać. Zawsze ktoś nie może z jakiś osobistych powodów i to jest naturalne. Zawsze staram się być na każdym zlocie ale tym razem nie dam rady i to żaden spisek tylko normalka. Uważam, że zloty powinny być bardziej rozrzucone po kraju, żeby każdy mógł dotrzeć przynajmniej raz do roku na spotkanie. Nie ukrywam, że zależało mi na tych borach ze względu na osoby Areckicza czy Białaska. Mam nadzieję że nadrobimy to latem przyszłego roku. Jeden w roku (Borki) jest też w centralnej Polsce i mam nadzieję że frekwencja naszych klubowiczy nie będzie niczym wyjątkowym. Przypominam, że w 2006 roku w Cesarce forum R25 tez wystawiło mocny skład.
Mam nawet pomysł na zlot zimowy ale o tym dopiero po jesiennym napiszę.

Busiek - 2010-09-08, 18:16

Ty Lipidor i tak często byś nie był z wiadomych względów. Nie ma co rezygnować ze zlotów. Pomysły i miejsce na kolejne spotkania zawsze można rzucać na forum i jeśliby było mało chętnych to wtedy byśmy zrezygnowali, a nie tak z góry wszystko już przekreślamy. Ale róbcie jak uważacie ja nie jestem tu na tyle długo by o czym decydować :).
gzara - 2010-09-08, 22:32

Zawsze jest okazja się spotkać i jest OK ale jestem za tym aby były dwa główne zloty w roku z ustalonymi dużo wcześniej terminami (letni już tradycyjnie przełom lipca i sierpnia) + Borki.
Trzeba wygospodarować czas
Trzeba wygospodarować pieniądze
Chciałbym się spotykać z jak największą liczbą klubowiczów i dlatego te zloty powinny być że tak może nie do końca cellnie to ujmę powinny być obligatoryjne. Innymi słowy jeżeli ktoś ma się wybrać na jakiś nasz zlot to powinien zacząć rozważania od tych dwóch.
Do tego jeżeli terminy są wakacyjne można to połączyć z wypoczynkiem.


PS
Rok temu pojawiłem na jesiennym głównie dlatego że nie dałem rady być na letnim, a co do zimowych to mam taki charakter pracy że w zimie piniędzy ni ma :?

$SKORPION$ - 2010-09-09, 07:34

balum napisał/a:
W końcu zlot potrzebuje uczestników, żeby był zlotem


Problem nie tkwi w ilości zlotów. Ja uczestnitwo w zlotach zacząłem za namową Maćka od Borek 2007. Pomijając Borki,na podstawie moich obserwacji,w zlotach organizowanych przez nasze forum uczestniczy tzw."stała ekipa".Sporadycznie ktoś do danego zlotu dołącza,jednak rzadko potem bierze udział w następnych zlotach.Gdy ktoś z"żelaznej ekipy" na skutek różnych przyczyn nie moze być na danym zlocie zaczynamy narzekać na frekwencję. Może warto by ogłaszając na naszym forum zlot w tym samym czasie ogłosić go na innych forach, a nie jak dotychczas, praktycznie już po rezerwacji miejsc. Przecież nie mamy nic przeciwko temu jak w zlocie uczestniczą osoby nie posiadające R25.

gzara napisał/a:
Zawsze jest okazja się spotkać i jest OK ale jestem za tym aby były dwa główne zloty w roku z ustalonymi dużo wcześniej terminami (letni już tradycyjnie przełom lipca i sierpnia) + Borki.


Temat Borek to oddzielna sprawa i nie mieszajmy tego zlotu do naszych.
Jak już wyżej napisałem od mojego pierwszego zlotu w Borkach 2007 na którym była duża reprezentacja naszego forum ,tak w roku 2008 nasze forum reprezentowały tylko dwie osoby/jedna R25/ , 2009 - pięć R25.

gzara napisał/a:
Rok temu pojawiłem na jesiennym głównie dlatego że nie dałem rady być na letnim, a co do zimowych to mam taki charakter pracy że w zimie piniędzy ni ma


Dlatego zlot jesienny ma rację bytu. No i przy odrobinie szczęścia mozna liczyć na sprzyjającą pogodę :wink:

balum - 2010-09-09, 09:42

To nie jest kwestia narzekania

$SKORPION$ napisał/a:
Gdy ktoś z"żelaznej ekipy" na skutek różnych przyczyn nie moze być na danym zlocie zaczynamy narzekać na frekwencję.


ani tym bardziej obarczania kogokoliwek winą za to, że nie może uczestniczyć w zlocie.

Adam napisał/a:
Zawsze staram się być na każdym zlocie ale tym razem nie dam rady i to żaden spisek tylko normalka.


Zastanawiam się jedynie, czy "żelazna ekipa" nie zacznie być odbierana jako "elita", która sobie na zloty jeździ, a reszta może najwyżej popatrzeć na zdjęcia. Tego, po róznych poprzednich doświadczeniach tego forum, powinniśmy moim zdaniem unikać jak ognia. Przy blisko 500 osobach zarejestrowanych na forum "potencjał zlotowy" jest dużo większy, nawet jeśli połowa z zarejestrownaych R25 nie posiada.

Adam napisał/a:
Uważam, że zloty powinny być bardziej rozrzucone po kraju, żeby każdy mógł dotrzeć przynajmniej raz do roku na spotkanie.


Myślę, że jak najbardziej były rozrzucone po kraju... Tym razem region się powtarza ze względu na wiadome okoliczności. Zlot w Borach Tucholskich, jeśli dobrze pamiętam, mógł się odbyć najpóźniej w ostatni weekend września i ze względu na sprawy finansowe (spłukanie po zlocie letnim) ten termin nie został zaakceptowany.

Jak wiecie, ja na wielu zlotach również nie mogłam być, nie znam się na motoryzacji, nie jestem tak zaangażowana w forum jak inni itd. Nie mój głos jest tu najważniejszy. Może być rzeczywiście tak jak mówi Busiek - będzie pomysł i osoba, która będzie chciała podjąć się organizacji to rzuci temat i zawsze kilka chętnych ekip się znajdzie.

Adam - 2010-09-09, 17:40

$SKORPION$ napisał/a:
Jak już wyżej napisałem od mojego pierwszego zlotu w Borkach 2007 na którym była duża reprezentacja naszego forum ,tak w roku 2008 nasze forum reprezentowały tylko dwie osoby/jedna R25/ , 2009 - pięć R25.


bo 2008 był Bachotku i to było trochę nieporozumienie. Nie tylko R25 tam brakowało.

w 2006 roku sama Łódź wystawiła zdrową ekipę R25



$SKORPION$ napisał/a:
Przecież nie mamy nic przeciwko temu jak w zlocie uczestniczą osoby nie posiadające R25.


oczywiście, że nie mamy - ale to jednak zlot Renault 25 a nie biesiada i żarełko. Osoby powinny byc przynajmniej na forum zalogowane i uczestniczyć w jego zyciu. Za chwilę ktoś wpadnie na pomysł zapraszania ekip golfów i civików - no bo przeciez ich dużo

tomala - 2010-09-09, 18:08

Ja bym pozostał przy dwóch zlotach- letnim( termin taki jak do tej pory) i jesiennym
( z terminem ruchomym-do ustalenia przy każdym zlocie ).

Wiosenne Borki- to jak już Skorpion napisał- nie ma co tu rozpatrywać i mieszać.

Zlot zimowy- często dzieciaki/młodzież mają w tym czasie ferie i też chcą gdzieś jechać-
a z kasą wiadomo- nie zawsze na wszystko wystarczy, i frekwencja może być na zlocie
nie wielka.

$SKORPION$ - 2010-09-09, 18:16

2006 rok to też nie były Borki . Adam ja swoje obserwacje opisuję od 2007 roku i co było przedtem nie wiem. Powołujesz się na ten 2006 rok . To się pytam gdzie jest ta reprezentacja . 25 w Łodzi masa ,a na zlotach pokazują się 2-3 auta. Masz pole do działania. Przekonaj,namów, zmuś :lol:

Adam napisał/a:
Za chwilę ktoś wpadnie na pomysł zapraszania ekip golfów i civików - no bo przeciez ich dużo


Megazlot w Elblągu też jest organizowany przez użytkowników spod znaku romba, jednak nie robi nikt problemu jak na zlot się zapisze użytkownik auta innej marki.
Przez takie Adam myślenie mamy się zamknąć w wąskiej grupie? A co z forumowiczami ,którzy nie posiadają żadnego auta, a chcieliby przyjechać na zlot ? Tych też eliminujesz? Przypominam Ci ,że o ile dobrze pamiętam forum i zloty organizowane są nie tylko dla posiadaczy R25 ale miłośników tego modelu , a czy ma rower ,hulajnogę czy tylko wrotki ma chyba prawo jeżeli ma chęć brać czynny udział w zlotach.
Chyba ,że coś się zmieniło ,a ja o tym nic nie wiem .

Adam - 2010-09-09, 18:31

hmmm, wydaje mi sie że to jest forum techniczne. Na co komu wiedza do naprawiania i eksploatacji R25 w celu uzytkowania hulajnogi. Wydaje mi się że już jeden klub R25 skupiający w większości osoby, które o "dwudziestkachpiątkach" nie maja pojęcia, nie posiadają, ani nie zamierzaja posiadać to już jest. Wybacz ale dla mnie nadal o prestiżu zlotu - oprócz świetnej zabawy we wspólnym gronie, picia, zwiedzania i pieczenia barana - jest ilość modeli Renault 25 ustawionych w jednym rzędzie :)
$SKORPION$ - 2010-09-09, 18:45

Z Twojej wypowiedzi wynika prosty wniosek ,że uczestnictwo w zlocie trzeba ograniczyć wyłącznie dla "posiadaczy" R25 . Skończmy wątek kto może a kto nie powinien, bo odbiega on znacznie od tematu.
$SKORPION$ - 2010-09-09, 18:59

balum napisał/a:
będzie pomysł i osoba, która będzie chciała podjąć się organizacji to rzuci temat i zawsze kilka chętnych ekip się znajdzie.


I na tym stwierdzeniu powinniśmy zakończyć ten temat. :lol:

balum - 2010-09-09, 19:26

No nie mogę się powstrzymać. Najwyżej dostanę paseczek, czy jak się to nazywa :) Żeby nie było - Tombog postanowił pokazać nowym jak się jeździ R25 i udostępnia tzw. "ekipie wspomagającej" własną, wychuchaną renię. Kto wie, może się zaszczepią miłością :) Zaprosiłam osoby z zewnątrz, ponieważ zależało mi, żeby dozbierać niezbędną liczbę do wynajęcia ośrodka dla grupy. Nawet przy kilkunastu osobach jest z tym problem - żeby była jakaś zniżka, grill itd. musi być więcej osób. Ale to już lepiej wytłumaczyłaby Mariola, która wzięła na siebie organizację i rozmowy z właścicielką pensjonatu, a wcześniej w poszukiwaniu dobrego, taniego miejsca (żeby mogło pojechać jak najwięcej osób), a przy okazji gdzieś w pobliżu cywilizacji (jakby ktoś chciał jednak do sklepu, albo jak będzie fatalna pogoda i nie wyjdzie wjazd na Czantorię, żeby było co ze sobą począć itd., itp.) obdzwoniła sporo innych pensjonatów.
A w temacie - mam taki pomysł, żeby wysłać jak najszybciej informację na PW z zaproszeniem na zlot i do pochwalnia się reniami do osób zarejestrowanych na forum. Może część z nich wchodzi tu sporadycznie i nie wiedzą o zlocie? Miejsce jest fajne, ludzie też. Może ktoś się jeszcze skusi. Jak myślicie? Mariolka?

Busiek - 2010-09-09, 19:34

Ja się przyznam, że jak organizowałem zlot w Radkowie to wysyłałem wiadomości na PW. Kilka osób odpowiedziało, ale że niestety nie przyjadą :(
Adam - 2010-09-09, 21:18

Busiek napisał/a:
Kilka osób odpowiedziało, ale że niestety nie przyjadą


nie szkodzi - Kasia ma rację - trzeba próbować.
Widzisz Grześ - nawet zaproszeni uczestnicy spoza forum przyjadą R25. A już się martwiłeś że Golfami i że ich obraziłem ;)

$SKORPION$ - 2010-09-09, 21:37

To Ty masz coś przeciwko innym markom niż Renault.Wyraźnie napisałem ,że nawet może na wrotkach można przyjechać. Dla Ciebie ważniejsza jest ilość aut nie ludzie.
lipidor - 2010-09-11, 09:10

Cytat:
"elita", która sobie na zloty jeździ


Nie elita Kasiu, nie żadna elita, tylko ludzie, którym zależy i którym się chce. Nie trzeba spełniać żadnych specjalnych warunków żeby przyjechać na zlot oprócz napisania kilku postów i ruszenia własnej rzyci. Nie trzeba nawet posiadać R25. Wystarczy mieć odrobinę dobrej woli i po prostu chcieć, tak jak Małgosia i Ania. Koledzy przywiozą i odwiozą, no nie $SKORPION$ ? A jeżeli ktoś nazywa zjadliwie grono jeżdżące na zloty elitą to albo się przejęzyczył albo szkoda gadać.

$SKORPION$ - 2010-09-11, 13:55

Dokładnie Tomku. Zawsze ktoś może, jeżeli ma miejsce, lekko zboczyć z trasy i kogoś dowieźć na zlot .
Tombog - 2010-10-22, 18:06

Myślę, że jeden zlot w zupełności wystarczy i powinien to być zlot letni, bo te nam najlepiej wychodzą. Może druga połowa sierpnia, lub końcówka ? Tak by trochę się oddalić od Borek. Jeśli komuś będzie mało spotkań we wspólnym gronie, to zawsze może zorganizować spota jesiennego, lub zimowego i na pewno część z nas chętnie się na takowy wybierze. Można też zawsze wymyśleć jakiś rajd i wspólnie się gdzieś przejechać :twisted:. Wystarczy dokoła Polski ;).
$SKORPION$ - 2010-10-22, 18:48

Nie zmieniajmy terminu zlotu letniego . Nie patrzmy na Borki bo to zupełnie inna historia. Proponuję zrobić ankietę nie licząc Borek. Letni... Jesienny ..... Zimowy z mozliwością głosowania na dwa wybrane zloty. Nasjsłabszy odpada ,a co do drugiego decyzja będzie podejmowana w danym roku.
MaciejR21 - 2010-10-22, 19:16

Już od dawna twierdziłem że zlotów jest poprostu za dużo.
Większość osób blokują finanse i nie ma się co dziwić bo mamy czasy jakie mamy i tyle. U mnie tez się nie przelewa i wyjazd na każdy zlot odbija się na budżecie.
Są też osoby które nie pokażały się na żadnym spotkaniu i kto wie czy kiedyś się pojawią ...dlaczego tego nie wiem.
Temat wisi już długo a jak widać nie ma żadnych konkretów. Można oddać to pod głosowanie ale jak znam życie , głosować i deklarować się jest łatwo ....gorzej z późniejszym dotrzymaniem deklaracji....
Terminy trzeba wybrać takie żeby spotkania były jak najbardziej od siebie odsunięte( kwestie finansów , wolnego w pracy itd...).
Termin letniego zlotu nie jest chyba jakąś świętością i może być przesunięty. Trzeba jednak zwrócić uwagę że w tym klimacie który od ładnych już paru lat mamy , im późniejsze lato tym gorsze niestety :(.
Borki w tym roku są na początku czerwca.

Busiek - 2010-10-22, 19:54

Ja jestem obecnie otwarty na każdą propozycję zlotu i innych spotkać.
Jeśli chodzi o termin zlotu letniego to bym go nie ruszał gdyż w tym terminie pogoda zazwyczaj jest przyjazna nocnym imprezą. Z jednego zlotu można zrezygnować i robić tylko dwa oddalone od siebie w czasie. Czyli został by letni i zimowy ewentualnie wiosenny :). Ktoś powie, że są Borki, ale Borki to przecież nie jest zlot R25 tylko wszystkich Renaultów. Ja np. tam się nie pojawiam i raczej nie pojawię.

Róbcie jak chcecie, ja się mogę dostosować :).

lipidor - 2010-10-22, 22:21

Jestem za maksymalnie dwoma zlotami w roku. Letnim jako glownym a drugi moglby byc ruchomy: raz jesien, raz wiosna itp. Zimowy niekoniecznie bo nie usmiecha mi sie zlatywac sie w zimie 3000 km :D - taki jest moj punkt siedzenia.
Busiek - 2010-10-22, 22:52

Hmy... w sumie dlaczego nie :). Uważam, że jeden stały zlot i jeden ruchomy to dobry pomysł. A jak by była okazja i chęci innych użytkowników to można zrobić dodatkowy zlot :)
Tombog - 2010-10-23, 06:51

A więc rozpisałem sondę na zasadzie zaznaczenia, które ze zlotów powinny pozostać jako oficjalne. Można zaznaczyć dowolną ilość opcji. Czas trwania sondy ustawiłem na 14 dni, ale jeśli uważacie że to za krótko, to przesunę termin. Aby nie sugerować nikogo innymi odpowiedziami, postanowiłem ukryć wyniki do końca trwania sondy.
Czas start ;)

Adam - 2010-10-23, 07:10

pyknięte - zimowy mógłby być ale może powrócić do formy jednodniowego spotkania ? Jak juz pisałem mam propozycję na zimowy ale poczekam do końca tej ankiety - wtedy będe wiedział czy działamy coś czy odpuszczamy
Tombog - 2010-10-23, 07:37

Adam, ankieta do niczego nie zobowiązuje. Jeśli będą chętni na jakieś spotkanie, to przecież nikt nikomu nie zabroni zjechać się w jakieś miejsce. Chodzi o to, żeby bez potrzeby nie wytwarzać ciśnienia na zloty. Niech sobie to będą spoty, czy jak go tam zwał, tak zwał. Jeśli masz pomysł na zimowe spotkanie (zlot), to go przedstaw i zobacz ilu będzie chętnych. Ja osobiście nie przyjadę, jeśli się dowiem 2 tygodnie wcześniej, że coś jest organizowane. Taka robota.
$SKORPION$ - 2010-10-23, 08:07

Miejsce na zlot letni trzeba praktycznie już rezerwować w miesiącu marcu, bo potem są różnego rodzaju problemy.
$SKORPION$ - 2010-10-23, 08:11

Tomek, Borki nie poowinny brać udziału w ankiecie ,bo to zlot nie organizowany przez nasze forum.
Tombog - 2010-10-23, 08:42

Jak to nie ? Przecież braliśmy udział w jego organizacji. Borki są jak najbardziej ważne w ankiecie, bo pokazują nasz stosunek do nich. Jeśli chcesz jechać na Borki, a potem na nasz zlot wiosenny, zaznaczasz dwie pozycje: "Borki" oraz "Wiosenny". Jeśli uważasz, że Borki nam wystarczą, łączysz Borki z wiosennym i zaznaczasz "Borki jako wiosenny". Jeśli natomiast uważasz, że Borki to zbędny zlot, a chcesz się spotkać wyłącznie w naszym gronie na wiosnę, zaznaczasz "wiosenny", a "Borki" nie zaznaczasz. Proste i przejrzyste.
gzara - 2010-10-23, 10:19

Ja osobiście uważam że borki są ważne i muszę je uwzględniać w swoim kalendarzu imprez, a co jeśli by miały się terminy nałożyć??? Przecież ostatnio potraktowaliśmy Borki jako wiosenny i myślę że było świetnie. Nasz klub bawił się świetnie na tle całej renomaniakalnej społeczności.
$SKORPION$ - 2010-10-23, 10:51

Ankieta powinna odzwierciedlać ile zlotów my mamy chęć organizować . Równie dobrze mogłeś umieścić w ankiecie Mega Zlot w Elblągu i potraktować go jako nasz letni ,czy robimy oddzielny letni. Wiosennego nigdy nie robiliśmy. Skupmy się tylko na naszych tych z tradycjami, czyli letni ,jesienny i zimowy.
Borki są zupełnie innym zlotem i raz jesteśmy na nich dużą grupą innym razem śladową.

Busiek - 2010-11-04, 23:54

Chciałbym tylko przypomnieć wszystkim, którzy jeszcze nie oddali głosu, o istnieniu takowej ankiety. Pozostała jeszcze doba i prosi się o wypełnienie formularza ;) :P.
Tombog - 2010-11-11, 16:23

No cóż, pora chyba na małe podsumowanie. Sonda skończyła się już jakiś czas temu, a wnioski z obserwacji nasuwają się same. Część z Was zainteresowała się wynikiem, większości jednak jest to zupełnie obojętne. Z tych co zainteresowali się wynikiem, nikt nie poczuwa się do skomentowania, czy też wyciągnięcia publicznie wniosków. Hmmm, trochę to smutne, ale widocznie tak już być musi. Spróbuję nadrobić te zaległości ;).

Co do samych wyników sondy, to jedynym zlotem na który zagłosowali wszyscy jest oczywiście zlot letni. Pozostaje więc on bezdyskusyjnie w kalendarzu zlotów w kolejnych latach :).

Opcja "Borki jako wiosenny", czyli zorganizowanie zlotu na wiosnę w borkach, przy okazji uczestniczenia w zlocie PIKURa zyskała również bardzo dobry wynik. Widać, że chcemy się spotkać na wiosnę w jak największej grupie, nie koniecznie wybierając się osobno na Borki. Proponuję więc, by zlot w Borkach oficjalnie traktować jako nasz zlot wiosenny. Wiąże się to jednak z obowiązkami wzięcia na siebie części organizacji zlotu. Jak by to miało wyglądać proponuję omówić w osobnym temacie.
Z racji dość małego zainteresowania pozostałymi opcjami ankiety, uważam że z kalendarza zlotów należy wykreślić zloty wiosenny, jesienny i zimowy. Nie oznacza to, że mamy się nie spotykać w tych pięknych okolicznościach przyrody, jednak nazywanie takich spotkań zlotami było by trochę śmieszne i uważam, ze nie ma sensu na siłę się puszyć. Mogą to być, np. kameralne spoty.

To tyle moich przemyśleń. Może ktoś jeszcze się skusi na podsumowanie wyników ankiety ?

Busiek - 2010-11-11, 17:22

Jeśli chodzi o zlot jesienny i zimowy to można je organizować. Ktoś to ma pomysł i chęci rzuci taki temat i zobaczymy ile będzie chętnych. Jeśli będzie nas mało to nie ma co na siłę tego robić. Takie jest moje zdanie
Adam - 2010-11-11, 20:36

ja jestem chętny zorganizować zimowy - odsapnę po Grudziądzu to jutro coś zaproponuje
lipidor - 2010-11-13, 13:50

Ankieta mowi sama za siebie jakie zloty zostawic a jakie skreslic lub uczynic je warunkowymi. Czyli zgadzam sie z przedmowcami.
Tombog - 2010-11-13, 13:59

Adas, jutro bylo wczoraj :P.
$SKORPION$ - 2010-11-13, 14:15

Czy zadeklarujemy organizację jednego zlotu czy trzech to i tak wszystko będzie zależało od ilości chętnych, których z każdym rokiem niestety ubywa. Organizowanie zlotu nie odbywa się z dnia na dzień i taka organizacja musi odbywać się nawet /zlot letni / z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Wszystko zaczyna się od deklaracji uczestnictwa, które na początku jest duże, a w miarę zblizania się terminu zlotu maleje. I to jest bardzo niepoważne.
Busiek napisał/a:
Jeśli chodzi o zlot jesienny i zimowy to można je organizować. Ktoś to ma pomysł i chęci rzuci taki temat i zobaczymy ile będzie chętnych.

Tylko jak już wyżej pisałem ten pomysł musi być "rzucony" najpóźniej w trakcie trwania zlotu letniego w przypadku zlotu jesiennego.
Jak będziemy mieli takie podejście do szybkiej rezygnacji z wieloletnie tradycji to w któryms roku bedzie tak, że nawet letniego zlotu nie uda się nam zorganizować.
Przypomina mi to własne doświadczenie z ogranizacji turniejów tenisa ziemnego w moim regionie, gdzie ograniczanie ilosci turniejów doprowadziło do całkowitego ich znikniecia i ponad 30 letnia tradycja turniejów Grand Prix Torunia umarła.

Adam - 2010-11-13, 15:15

Tombog napisał/a:
Adas, jutro bylo wczoraj


wiem, zbieram się zbieram ;) i coś nie moge zebrać. Zacznę chyba od zaraz :D

balum - 2010-11-15, 13:09

A tam, pozwolę sobie zabrać głos :) Widzę, że w dość szybkim tempie przybywa sympatyków forum na Facebooku. Informacje o letnim zlocie - z atrakcyjnym programem - np. przegląd samochodów, badanie magiczną walizeczką, może jakiś konkurs motoryzacyjny, wspólna fotka w atrakcyjnym miejscu i wycieczka krajoznawcza (czyli przegonienie reni i przemarsz uczestników zlotu) - warto ogłosić wcześniej również poprzez to nowe medium. Pamiętam (mam nadzieję, że nic nie pokręciłam), że Jagoda już na letnim zlocie miała pomysł na kolejny w rewelacyjnym miejscu. Prośba do Buśka o zapytanie ulubionej mamy o szczegóły. Może już warto, zgodnie z sugestią Skorpiona, interesować się tematem, a bliżej terminu letniego zlotu nasilić akcję promocyjną wśród obecnych i nowych sympatyków R25.
Busiek - 2010-11-15, 13:30

Pomysł ma Busiek bo to on ma "mądre" pomysły :D.
Co do zlotu to na razie uważam, że powinniśmy się skupić na zimowym. Niech Adam napisze wszystkie szczególy co do miejsca i do programu zwiedzania.

$SKORPION$ - 2010-11-15, 16:29

Busiek Ty nie odwracaj kota ogonem ,bo Kasia ma rację. Letni zlot trzeba przygotowywać wiele miesięcy wcześniej. Bo obojętnie czu to jeziora, góry czy morze jest to sezon urlopowy i trudno potem coś sensownego pod wzgledem zakwaterowania znaleźć. Każdy właściciel ośrodka woli np. wynajać dwa pokoje czy domki komuś na 7 dni niż kilka pokoi czy domków na 2 doby w weekend.
Np zlot w Borkach - termin na następny rok jest już rezerwowany w trakcie trwania zlotu.
Tak ,że Busiek się nie ociągaj - TYLKO DO DZIEŁA :P

Busiek - 2010-11-15, 17:27

Właśnie sobie przypomniałem, że niestety, ale nie wiem czy będę się brał za organizowanie zlotu letniego.
Mam w przyszły roku kilka ważnych spraw, na których będę musiał się bardzo skupić.
Pierwszy to przygotowanie do egzaminu licencjackiego.
Drugi to ślub mojej siostry, który odbędzie się w Kłodzku, w sierpniu. Jako, że jej tu nie ma ja i rodzice musimy dopilnować niektóry sprawy.
A więc przykro mi, ale VI zlot nie dam rady zorganizować.

$SKORPION$ - 2010-11-15, 19:37

balum napisał/a:
Pamiętam (mam nadzieję, że nic nie pokręciłam), że Jagoda już na letnim zlocie miała pomysł na kolejny w rewelacyjnym miejscu.


Busiek już nie ściemniaj i nie zasłaniaj się sierpniem. To już będzie po zlocie.Samo zaklepanie miejsca mozna już dokonać w styczniu ,czy na początku lutego ,co raczej też nie koliduje z egzaminem.
Po prostu napisz ,ze nie masz ochoty się tym zajmować.

Busiek - 2010-11-15, 20:18

W styczniu też mam egzaminy :P :D.
Zobaczymy jeszcze, na razie skupmy się na zimowym :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group