|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Księga wozu - R25 :)
rafilodz - 2011-06-27, 17:55 Temat postu: R25 :) Na poczatku ... Witam All
Od dziś jestem posiadaczem Renault r25
Przywieziona do polski w 1992r.
Rok prod . 1985
poj. siln. 1600 (podobno)
zagazowana w 2002 roku
W zasadzie kupiłem ją, jako auto zastępcze ,ale czytam forum od paru dni i dziś nawet mi się wygodnie jechało - jedyny minus - ciężko chodzący pedał sprzęgła.
Na początek fotka
P.S.Na forum trafiłęm z netu,ale patrze dziś w kieszeń drzwi ,a tam ulotka z adresem forum i telefon do Adama ;D - tylko nie wiem, kto to ?
Marcinn - 2011-06-27, 18:28
Witaj i rozgość się
I taka mała uwaga: nie było R25 z silnikami 1600 tylko od 1995 cm3 wzwyż.
rafilodz - 2011-06-27, 18:36
Tak mi się właśnie wydaje ,że ktoś gdzieś zrobił babola
Oczywiście już kilka rzeczy do zrobienia :
1.denerwuje mnie ciężko chodzący pedał sprzęgła
2.Prędkościomierz nie działa
3.Na paliwie nie odpala
i pewnie jeszcze coś znajde ;D
Adam - 2011-06-27, 19:23
rafilodz napisał/a: | telefon do Adama |
to ja a Renata chyba ta: http://www.renault25.eu/v...t=3974&start=30 (z ostatniego posta)
a to diesel GTD ?? to 2.1 litra
rafilodz - 2011-06-27, 20:18
Hehe - tak ,ta z ostatniego posta
Wtedy jeździł nim mój znajomy hyhy
Ma napis GTS i to benzynka z gazem - tyle wiem na chwile obecną.
Co do pedału sprzęgłą ustawiłem inaczej linke i ciut lepiej,ale nie dużo - musze to wyczuć ,mam jakieś walnięcie przy za szybkim zwalnianiu pedału sprzegła na jedynce - przy wyższych biegach jest ok.
No i jeszcze coś - brak trzech pasów z tyłu ,są dwa - więc trzeba będzie zamontować środkowy heh - dobrze ,że doczytałem na Forum ,że te z Francji tak mają ;/ bo już miałem dzwonić do kumpla
JAGIEŁ - 2011-06-27, 21:18
GTS czyli na 99% 2.0 w gaźniku Co do sprzęgła to wina linki (one tak mają) co do walnięcia to obejrzyj poduszki pod skrzynią albo przeguby na półosiach Pozdrawiam i gratuluje zakupu
Adam - 2011-06-28, 11:15
zapraszam do mnie nad Jasień na konsultacje i oględziny autka
środa po godz. 16 pasuje?
odiz - 2011-06-29, 00:33
Słoneczko na sprzęgle może być ciut wychetane-ale nie bój się-setki tysięcy na tym silniku zrobisz aucie .Ale docisk to raczej do wymiany-albo po całości-całe sprzęgło-docisk,łożysko i tarcza dla spokoju ducha .GTS to 103 konie ale moja GTS licznikowo 200 km/h śmigała przy przebiegu 489 tyś km.Pilnuj temperatury na silniku-jak za gorąco-okna w dół 0 ogrzewanie na MAXA-ratujesz głowicę-.Wymień pasek i pompę-będzie Pan Zadowolony .Gdyby nie to że musiałem zmienić pracę-to brałbym GTS-a-wdzięczne autko-ba-15-17 lat takim śmigałem )) i to przez 15 lat !! Kochane toczydełko.
odiz - 2011-06-29, 02:26
Jedyny problem -to Regulacja Gaźnika-ja gościa w Warszawie trafiłem-to auto w trasie na ETYLINIE spalało mniej niż 6 litrów-2 osoby bez bagażu-90-110 km/h.na gazie 1 generacja gazu -na ,,śrubę -7.70 do 9 litrów gazu w zimie-szukasz oszczędniejszego w tej budzie -powodzenia !!!TO AWYKONALNE !!!!
rafilodz - 2011-06-29, 15:28
Adam napisał/a: | zapraszam do mnie nad Jasień na konsultacje i oględziny autka
środa po godz. 16 pasuje? |
Zadzwonie któregoś dnia do Ciebie - pracuje do późna heh ,ale jest jedna rzecz co do której będe potrzebował rady co i jak zrobić -ale to trzeba zobaczyć .
Co do rzeczy, które zrobił mój kolega w tym roku to wiem, że wymienił:
-sprzęgło,
-tłumiki,
-rozrząd,
-chłodnice,
-mase innych mniejszych rzeczy jak przewody itd.
Adam - 2011-06-29, 15:42
no i umówione
Adam - 2011-07-03, 21:44
no i była nad Jasieniem
rafilodz - 2011-07-04, 18:11
Dziś `zamontowałem` najważniejszą część :
a z mniejszych rzeczy - jest już trzeci pas z tyłu i cały pedał gazu (poprzedni był złamany)
- dzięki Adam
W niedziele mam zamiar dobrać się do prawych przednich drzwi i sprawdzić ,czemu szyba się nie opuszcza (jeśli nie będzie padać) , a jak starczy czasu obejrzeć licznik - bo bez prędkościomierza to zaraz mandat zarobie - a podobno jest jednak elektroniczny - może nic nie urwę przy okazji hyhy
Adam - 2011-07-04, 21:11
kołuję Ci te fotele. Niedługo będą nad Jasieniem.
eeee w GTS ?? musi być licznik na linkę
rafilodz - 2011-07-05, 08:39
Adam napisał/a: |
eeee w GTS ?? musi być licznik na linkę |
Trzeba po prostu wykręcić - bo pytanie czy oni go wyciągali ,czy tylko chcieli wyciągnąć
odiz - 2011-07-05, 15:16
Witam.Ja miałem J6R wyprodukowaną 1 maja 1984 roku.Coś po 18 latach prędkościomierz przestał działać.Trudno-zmienię linkę-a tu ZONK sama elektryka.Przeczyszczenie styków i wsuwek w licznik pomogło na rok-a następnie ingerencja elektryka i działa do tej pory ( niedawno ją widziałem i rozmawiałem z kierowcą) .4 godziny się ze wskaźnikami bawił i skasował na 80 zeta
rafilodz - 2011-07-06, 18:47
Dostałem od byłego właściciela przy zakupie drugi licznik ,więc sobie myśle sprawdzę
I już wiem - licznik jest elektroniczny ,ale na drugim też brak prędkości
z tym ,że jutro w pracy wyciągne go jeszcze raz - miernik ,lutownica i zobaczymy - bo pare rzeczy mi się w nim nie podoba.
Adam - 2011-07-06, 19:24
elektroniczny licznik od ph1 mam - przybywaj - najlepiej w sobotę
będzie klubowy grill
heinzu - 2011-07-06, 19:37
gdzie gryl, w AGJ?
rafilodz - 2011-07-06, 21:03
Adam napisał/a: | elektroniczny licznik od ph1 mam - przybywaj - najlepiej w sobotę
będzie klubowy grill |
będe
Adam - 2011-07-06, 21:43
tiaaaa
Busiek - 2011-07-06, 22:31
Paski, paski !!! Temat robi się ustawką do spota i odbiega od księgi wozu Ja bym już sypał a nie Troll śpi .
rafilodz - 2011-07-07, 18:51
Dziś po pracy obejrzałem sobie przednie drzwi pasażera - oprócz tego ze klapka schowka połamana i wstrętnie klejona plus nity ,to szyba ustawiona na deseczce (co by nie spadła) , linka zerwana ,sam silniczek działa.
Taka linka jest wymienna ? czy cały mechanizm trzeba ?
A w drzwiach kierowcy jak za nisko opuszcze ,to niestety przeskakuje - i musze ręcznie wspomagac szybe ,żeby zamknąć ;/
Adam - 2011-07-07, 18:55
spoko mam wszystko, to jak przyjedziesz w sobotę to Ci poszukam
rafilodz - 2011-07-07, 18:59
Adam napisał/a: | ,,, to Ci poszukam |
Jak ja Ci się odwdzięcze za pomoc ?
P.S>Jak coś z fonem- problem czy cokolwiek - to od razu dzwoń
heinzu - 2011-07-07, 19:03
Adam napisał/a: | jak przyjedziesz w sobotę to Ci poszukam |
i sie od razu naprawi
rafilodz - 2011-07-10, 11:23
heinzu napisał/a: |
i sie od razu naprawi |
I naprawione - wczoraj
Heinzu i Adam pomogli - wymiana siłownika i szybka śmiga aż miło
Adam - 2011-07-10, 11:32
co zostało udokumentowane:
rafilodz - 2011-08-02, 20:29
Dawno nie pisałem
Dziś zamontowałem radyjko oryginalne , wyświetlacz i pilota w kierownicy
No i kuna graaaa ,że hohohoho
P.S.Oczywiście dziękuje za pomoc w kompletowaniu radia Buśkowi i Adamowi
heinzu - 2011-08-03, 15:04
a jakie dałeś głośniczki do drzwi? chyba nie zostawiłeś tych co były jak wymienialiśmy transport szyby?
rafilodz - 2011-08-03, 15:14
W sobote pogrzebie w swojej `skarbnicy` i może jakieś lepsze znajde
$SKORPION$ - 2011-08-03, 15:26
Jak nie są uszkodzone to nic nie kombinuj .
Adam - 2011-08-03, 17:49
dokładnie - oryginały się znajdą. No i gwizdki
rafilodz - 2011-08-03, 19:00
Adam napisał/a: | No i gwizdki |
są wyprowadzenia , a tu fotki po skręceniu całości :
heinzu - 2011-08-03, 19:47
$SKORPION$ napisał/a: | Jak nie są uszkodzone to nic nie kombinuj . |
te co są aktualnie (przynajmniej ten w prawych drzwiach) to z jakiegos mikro wynalazku w stylu "okano", więc pożytku z niego raczej nie będzie
rafilodz - 2011-08-06, 18:06
Dziś wymieniłem rozrusznik.
Od jakiegoś czasu nie mogłem odpalić na gorącym silniku - jak ostygł (20 do 40 minut) - kręcił.
Zobaczymy czy się polepszy
rafilodz - 2011-08-14, 13:57
Dziś się wziąłem za wymianę tylnich sprężyn.Największym problemem było podniesienie auta - gdzie nie podłożyłem lewarek to się sypało ,ale w końcu znazłem `mocny` punkt.
Stara sprężyna była pęknieta i bardzo nisko siedział z lewej strony.
Tu nowa:
Niestety na nowej siedzi tak samo nisko ,więc pewnie jutro będe wymieniał jeszcze raz.
heinzu - 2011-08-14, 18:31
ale to wymieniales tylko z lewej strony?
rafilodz - 2011-08-15, 09:26
Dziś od rana druga strona - a z racji tego ,że się ma już wprawe - zajęło mi to raptem 15-20minut ,druga sprężyna też pęknieta :
I dodam jeszcze jedną fotke :
którą mogłem zrobić dzięki koledze Tomek1545
Adam - 2011-08-15, 10:12
no i co? pomogło? wyżej stoi?
widzę brak łączników stabilizatorów tylnych wahaczy
rafilodz - 2011-08-15, 12:30
Adam napisał/a: |
widzę brak łączników stabilizatorów tylnych wahaczy |
Niom, pewnie też poprzedni właściciel `zapomniał mi powiedzieć` ech - ale spoko ,w tym tygodniu się kupi i wkręci
Czy wyżej stoi - ciut równiej ,ale zobacze dopiero na prostym podłożu - bo na ogrodzie i ulicy to mam `góry i depresje` co kawałek
$SKORPION$ - 2011-08-15, 14:23
rafilodz napisał/a: | w tym tygodniu się kupi i wkręci |
Łączników raczej nie kupisz , trzeba je zrobić. Kawałek gwintowanego prętu , rurka, gumki od amortyzatorów od malucha i jak nie zbobędziesz do tych gumek talerzyków ,to duże podkładki . Jakiej wysokości muszą być "rurki" to może Adaś zmierzyć w swojej .Pręt gwinowany musi być dobrze spasowany z rurką ,żeby w niej nie miał luzów.
Adam - 2011-08-15, 16:06
mam gdzieś taką na wzór to wyszukam
rafilodz - 2011-08-15, 16:14
A `idąc za ciosem ` - wykręciłem jeszcze raz cały środkowy tunel i podłączyłem jak trzeba kostke radyjka plus czytnik kart pamięci i MP3 usb
gzara - 2011-08-15, 19:39
Ja łączniki stabilizatora kupowałem chyba od espero albo od nexi, generalnie wszystko idzie tak samo tylko tulejkę trzeba troszkę skrócić.
rafilodz - 2011-08-16, 19:38
Adam napisał/a: | no i co? pomogło? wyżej stoi?
|
No dziś hyhy i TY i Heinzu widzieliście - chyba jest lepiej
Adam - 2011-08-17, 07:42
wygląda lepiej - jeszcze tylko te stabilizatory - dzis poszukam na wzór
odiz - 2011-08-17, 17:25
$SKORPION$ napisał/a: | Łączników raczej nie kupisz |
Kupisz-od Lublina-ale 1.5 mm musisz bardziej skręcić-cena 17 zeta za sztukę.3 lata bujałem się na grzyby i ryby-trzymało jak chole....ra
rafilodz - 2011-08-17, 17:47
No to widze `jak się chce to wsio można` - tak czy inaczej wezme od Adama na wzór jak znajdzie i kupię.Obiecałem sobie doprowadzić `eRKe` do porządku
Adam - 2011-08-17, 19:09
Jagieł mówi, że po skręceniu łączników autko powinno się jeszcze troszkę podnieść. Też mi się tak wydaje
rafilodz - 2011-10-02, 17:25
Troche dziś posiedziałem przy eRCe
Przed:
W trakcie :
I po :
rafilodz - 2011-10-05, 21:12
Właśnie z bardzo dużą pomocą Oleksa pospawaliśmy - raczej Oleks pospawał, a ja się uczyłem patrząc - `dzwon - czy kielich - czy jak to się tam nazywa` przedni, lewy - był w opłakanym stanie i się przesuwał. Teraz wygląda lepiej niż fabrycznie zrobiony.
Fotki przed spawaniem:
P.S.Mam nadzieje ,że Adam wrzuci jutro fotki `z planu`
Adam - 2011-10-06, 19:24
Fotoreportaż z prac
jaclaw - 2011-10-06, 21:29
widze zes się na niego upał nie na zarty
hmm..SUPER
heinzu - 2011-10-07, 16:56
wygląda ekstra, aż strach pomyśleć co jest pod moim błotnikiem
rafilodz - 2011-10-09, 17:05
jaclaw napisał/a: | widze zes się na niego upał nie na zarty
hmm..SUPER |
dokłądnie -spodobało mi się to autko - Espace poszedł na drugi plan i ile się da - tyle się będe starał je ratować
A jak pokazała trasa na zlot - spawanie git ,a i autko jeżdziło po górach bez problemów
Busiek - 2011-10-09, 17:25
No tak miałeś lekkie obawy, ale wszystkie zakręty, które miały niezłe nachylenie Twoja eRKa pokonała żwawo
rafilodz - 2011-10-09, 18:18
Niom - się obawiałem,ale - niepotrzebnie
rafilodz - 2011-11-30, 12:04
Dawno nie pisałem - oprócz zabawy z rozrusznikami w sobote , to dziś znalazłem wolną chwile w pracy i wymieniłem pęknięte kolanko przy parowniku
rafilodz - 2011-12-15, 20:18
Dziś niezła masakra.
`eRKa` zaczęła tracić moc w czasie podróży, następnie usłyszałem coś jakby zbliżający się helikopter.Po zjechaniu na pobocze od razu zgasła i już nie miała siły zakręcić.
Otworzyłem maske - usiadłem, dzwonie po pomoc i ... pękł sobie wężyk - niezły był gejzer.
P.S.Właśnie patrze - a to mój 100-tny post heh
Adam - 2011-12-15, 21:25
przegoniłeś staruszkę. Pewnie uszczelka pod głowicą
MaciejR21 - 2011-12-15, 22:54
Raczej zagotował silnik. Silnik stracił moc bo tłoki "spuchły" . Dlatego też nie chciał zakręcić. Termostat się zaciął , albo jeździłeś bez płynu.
Trzeba patrzeć co tam sie na liczniku dzieje a nie o dupie marynie za kierownicą gadać .
gzara - 2011-12-15, 23:25
Mi ostatnio też pękł al normalny cienki i oczywiście pod domem. Bez problemu wymieniłem i uzupełniłem płyny. Ale ten co u ciebie, do chłodnicy to u mnie jakiś taki spóchnięty jest, muszę go wymienić.
Adam - 2011-12-16, 07:19
Jacek ma taki silnik co wymontowaliśmy z GTSa. Jakoś sie trzeba dogadać. Wymienimy na szybko w garażu.
rafilodz - 2011-12-17, 16:58
Dzisiejsza praca :
Adam - 2011-12-17, 17:13
ech te zdjęcia z komórki. Pora na porządną fotorelację
andrzejk - 2011-12-17, 19:07
Brawo i szacunek Panowie
heinzu - 2011-12-17, 19:38
Adam napisał/a: | ech te zdjęcia z komórki. |
e tam, Rafi ostro kopcil
Widze że fotograf tylko fotografował
jaclaw - 2011-12-17, 21:12
w sumie silna ucka ekipa...
i bez piwa sie silnik panie tego wyjonł...
cuda panie cuda...
jakbymy sie uparli i tak z rana wystartowali to RAFIK by juz smigał
$SKORPION$ - 2011-12-17, 21:12
A potem napisze....wymieniliśmy silnik.....
Wiadomo znowu Adaś nawalił. Zabierzcie mu ten aparat i klucz do ręki niech weźmie ...obibok jeden
Adam - 2011-12-17, 21:23
$SKORPION$ napisał/a: | klucz do ręki niech weźmie |
a zaplecze zaopatrzeniowo-logistyczne to pies? Ktoś musiał nad tym czuwać. Jutro też będę mógł powiedzieć ... wymieniliśmy. A tak wogóle to szacuneczek dla Marcina.
jaclaw - 2011-12-17, 21:38
dla Marcina... syna mego pierworodnego
choć złośliwcy mawiają ze pierwsze dziecko to się na próbę robi
rafilodz - 2011-12-17, 21:45
Niom - każdy zaiwaniał - Adam tez odkręcał.
I co tu dużo mówic - bez pomocy Jacława,Marcina,Adama i Jacka - to bym się w życiu nie podjął wymiany silnika.
andrzejk - 2011-12-18, 10:58
Super ekipa
andrzejk - 2011-12-18, 11:25
Ale po odpaleniu silnika trzeba go dobrze oblać żeby się nie rozsechł i uszczelki dobrze, trzymały (najlepiej piwem ) oczywiście im więcej tego napoju tym będą trwalsze . (USZCZELKI) CO by mechaników głowy jutro nie bolały .
rafilodz - 2011-12-18, 21:30
Dziennik pokładowy :
1.Rano z Adamem podjechalismy kupic olej,płyn hamulcowy i troche benzynki.
2.Garaż u Jaclawa - Adam niestety musiał pojechać coś pozałatwiać,ale z Jacławem i Marcinem wstawiliśmy drugi silnik na miejsce.
3.Przykrecałem reszte części - alternator,pompe wspomagania i starałem się dojść z Jacławem co jest od czego
4.Próba odpalenia zakończyła się fiaskiem - okazało sie ,że urwał sie przewód od czujnika położenia wału - na samym końcu i nie było tego widac.
5.Adam podwiózł drugi i opaliło z benzynki nalanej do gaznika - niestety cos jest poprzestawiane z przewodami i paliwo nie dociera do gaźnika z pompy.
6.Jutro montuję gaz - a raczej dwa przewody - niestety musze to przerobić i sprawdzimy z Jacławem czy z gazu ruszy.
To na tyle.
Zadzwoniłem sobie do poprzedniego właściciela eRKi i nagle się przyznał ,że nigdy nie jeździł na benzynie - nawet kupił nową pompe paliwa ,a i tak nic to nie dało - zimą po prostu wstrzykiwał benzyne do gaźnika i jak odpalił przełączał na gaz - ciekawe rozwiązanie hyhy.
Adam - 2011-12-18, 22:09
Dokumentacja dalszych prac:
silnik w środku ale jeszcze trochę problemów zostało. Zobaczymy co jutro dzień przyniesie.
andrzejk - 2011-12-19, 11:24
Nie ma co się zrażać panowie jak silnik działał to będzie działał,zawsze przy takiej robocie trochę dupereli do poprawek jest,Ja jak zachciało mi się zmienić silnik w polonezie,to tydzień walczyłem z osprzętem a to czujnik położenia walu się obluzował ,gdzieś przerwa w plusie do cewki, sama przekładka to pół roboty .Najwięcej grzebania właśnie jest z uruchomieniem.Trzeba trochę cierpliwości i będzie dobrze Ja też nie raz miałem to wszystko rzucić w diabły .Ale najważniejsze że buda jest zdrowa silnik to nie problem .Tak że, głowa do góry i powodzenia
Adam - 2011-12-19, 13:16
na gazie juz odpala bez problemów. Pora teraz na płyny i wymiane oleju. Ja siedzę w pracy ale Jacław mi zdaje telefonicznie relację z postępu prac. Trzeba jeszcze sprawdzić przewody paliwowe oraz wyregulować zawory bo coś klekoce.
jaclaw - 2011-12-19, 14:03
silnik pali super, klekot wchodzi przy wysokich obrotach
zalalismy płynem i okazało sie że przewody zasilające nagrzewnice to jedno sito...wiec RAFI wymienia przewody gumowe
Adam - 2011-12-19, 14:25
a więc nie na prózno kupione
rafilodz - 2011-12-20, 09:07
Dziennik pokłądowy :
1.Autko jeżdzi - ale na gazie
2.Do ustawienia chyba zawory bo coś klekocze
3.Troche się nauczyłem nowych rzeczy
Jeszcze raz dziękuje Marcinowi,Jacławowi i Adamowi za pomoc
rafilodz - 2011-12-24, 15:25
I cóż - to klekotanie - to nie zawory
2 mechaniorów , kilku znajomych i jeszcze dziś podjechał Jacek ,od którego kupiłem silnik - sam stwierdził ,że nie ma opcji ,że to zawory - to dochodzi z dołu - wszyscy stawiają na panewke - dobrze ,że mam dziś świąteczny nastrój - bo
$SKORPION$ - 2011-12-24, 15:41
No to ciekawe ,bo jak Obibok przyprowadził ją z Bydgoszczy to pisał ,że chodzi super.
rafilodz - 2011-12-24, 15:56
Bo wczesniej `podobno` chodziła git - Jacek też tak twierdzi.
Generalnie wpakowałem łącznie 600zł (silnik,olej,płyn,przewody nowe,złączki) - trzy dni pracy - garaż Jacławowi zająłem, dobrze ,że Marcin mi pomagał w sobote wyjąć i niedziele włożyć silnik i ...
bezsensowna robota
andrzejk - 2011-12-24, 16:02
W Poldku też tak waliło podejrzewałem zawory, niestety panewka była ale jak to w poldku silnik za 200 zł. i na przód. Lałem mu motor doctor kopcić przestał ,ale panewka waliła dalej,aż się w końcu wytopiła dopiero waliło chodził jak ,disel można spróbować dać mu nowe panewki i korbowód ale czy coś ,to da?
Chyba że puka ci sworzeń (korbowód ,tłok) jest wybity możliwa opcja .Ale roboty sporo żeby sprawdzić.To jest taki ,metaliczny stukot właśnie podobny do rozregulowanych zaworów.
Adam - 2011-12-24, 23:32
hmmm, zaworów nie regulowałeś - więc skąd na 100% wiadomo, że to panewka.
Ale gdyby nawet masz drugi silnik na części. Z tego co kojarzę to Jagieł tylko od spodu miskę olejową ściągał i wymienił panewkę.
A przez 300 km z Koronowa nawet pół stuku nie było - i tak zaraz panewka?
MaciejR21 - 2011-12-24, 23:42
A na cholerę tyś silnik wogóle wymieniał ???
rafilodz - 2011-12-25, 09:19
MaciejR21 napisał/a: | A na cholerę tyś silnik wogóle wymieniał ??? |
Oj, długi by opowiadać Maćku
Nic po świętach kwestia eRKi i silnika będzie rozwiązana .
MaciejR21 - 2011-12-25, 10:30
Domyślam się czemu silnik chodził wcześniej dobrze o ile chodził bo różni ludzie rózńe uszy mają .
Podejrzewam że w silniku było więcej motodoktora niż oleju , a jak wlałeś sam olej to zaczęły się klocki.
Takie praktyki są stosowane przy sprzedaży samochodu . Podobną rzeczą jest sypanie trocin do skrzyni biegów która po tej operacji przestaje wyć i hałasować .
Mam silnik 2,2 110KM na wtrysku , oddam za zielonego JW plus samodzielne wymontowanie go z R21. Można go jeszcze odpalić. Ma nowe kable WN i mało używaną pompę wody . Będąc szczerym muszę jednak uprzedzić że znikał w nim olej w małych ilościach ale silnik nie kopcił. Podejrzewam że to raczej były nieszczelności typu uszczelki.
$SKORPION$ - 2011-12-25, 10:59
Maciek ale to się wiąże z modernizacją instalacji el. i chyba gazowej
rafilodz - 2011-12-25, 11:03
YYY - wiecie ,nie będe wkłądał kolejnego silnika - co do tego to już rozmawiałęm z Jackiem ,a eRKe pewnie sprzedam na części i finito.
JAGIEŁ - 2011-12-25, 11:18
Adasiu panewke da sie wymienić ściągając samą miske olejową, ale wiąże sie to ze sporą ilościa leżenia pod autem. Ja robiłem cały dół silnika, czyli wyjąłem go z auta i wymieniałem wał i panewki. Rafi jeżeli padła ci panewka to wymiana samych panewek raczej da krótkotrwały efekt, bo jeżeli tak mocno dzwoni to pewnie na korbach czyli mocowania też już są wybite i nowe panewki zaraz dostaną luzu i zacznie sie wszystko od nowa. Koszt samych panewek z tego co pamiętam to ok 80zł plus robota uszczelki oleje itd...! A mam pytanie czysto teoretyczne- silnik 2.2 który chodził na wtrysku po zmianie dolotu na taki z gaźnikiem też powinien chodzić czy nie?? Bo jeżeli tak to silniki 2.2 były popularniejsze i tak jak Maciej mówi można go mieć za zielonego JD
jaclaw - 2011-12-25, 12:50
zadzwoń do Romka na ul.kolumny podjedz...powołaj się na mnie..albo się oba pojedziemy...Romek posłucha, popatrzy powie ci co i jak za ile, właśnie ze tyle pracy co poszło to trzeba dokończyć , wydasz łącznie 150-200zł...maks..trudno..ale będziesz śmigał, potem pomyślisz o nowym aucie
możemy się tak umówić że ja pojadę Twoim autem i ci to załatwię
na części się zdąży go przeznaczyć , wydasz dwa trzy tysiące na coś innego i też nie masz gwarancji że coś za chwilkę nie padnie
$SKORPION$ - 2011-12-25, 13:28
W całej pełni popieram wypowiedź Jacława
Adam - 2011-12-25, 17:16
też uważam, że za szybko się zniechęciłeś. A nasza pomoc to pies ??
JAGIEŁ napisał/a: | silnik 2.2 który chodził na wtrysku po zmianie dolotu na taki z gaźnikiem też powinien chodzić czy nie?? |
chyba Lipidor taki temat przerabiał
rafilodz - 2011-12-25, 18:30
Adam napisał/a: | też uważam, że za szybko się zniechęciłeś. A nasza pomoc to pies ??
|
Adaś,oczywiście ,że nie , ale silnik kupowałem jako sprawny i chyba mam prawo być `wkurzony`
P.S.Miałem wziąść po świętach jeszcze tą od kobzy - żeby mieć dwie - ale ...
andrzejk - 2011-12-25, 18:46
Witam przecież możesz wziąć tą, od kolegi kobzy a tą pomału w miarę możliwości reanimować
rafilodz - 2012-01-11, 22:31
Poproszę moda o zamknięcie tematu - eRKa ma obecnie nowego właściciela, więc moja rola jako autora jej księgi skończona.
Tombog - 2012-01-12, 19:34
Temat zamknięty. Nowy właściciel jeśli ma ochotę prowadzić księgę dalej, proszę o PW.
|
|