|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Motoryzacja - drogowe zyczenia
blondas - 2005-11-16, 15:59 Temat postu: drogowe zyczenia mam taki pomysl!
wpisujcie ponizej co was irytuje u innych uczestnikow drog....moze ktos ,kto robi cos co was drazni nawet sobie z tego nie zdaje sprawy i pomysli zanim popelni glupote?
osobiscie do szalu mnie doprowadza powolne ruszanie ze swiatel w momencie gdy za mna stoi milion aut a swiatla sa "krotkie" oraz jak w korku przed moim autem stoi ktos z wcisnietym pedalem chamulca! pol biedy gdy jest to stare auto i zarowki ma slabe...ale jak jest to nowe auto oslepia jak sie patrzy
Zulus - 2005-11-16, 18:17
Moze nie jest to grozne zachowanie itp ale upierdliwe i czesto je obserwuje pod moim blokiem a mianowicie chodzi o parkowanie. Na moim osiedlu nie jest zbyt wielu miejsc do parkowania wiec kazde miejsce jest na wage zlota a nie raz sie zdaza ze na parkingu, gdzie miesci sie 8 samochodow (i to wcale nie musza sie upychac lusterko do lusterka...) poustawiaja sie tak, ze wchodzi ledwo 6! Nie jeden raz musialem parkowac dwa bloki dalej bo w okolicy nie bylo miejsca. Juz nie wspomne o parkowaniu na wprost chodnika ktory przecina parking utrudniajac przejscie ludziom a co dopiero mowic o wozkach dzieciecych.
Inna sprawa ktora mnie wkurza to cwaniaczenie na drodze: ktos jak ma "beemwu" i mysli ze jest kozak i nie dosyc ze jezdzi jak wariat to np. wyprzedza cie na trzeciego (a nieraz na czwartego) i jak tylko wyprzedzi daje po hamulcach bo nie pomyslal ze moze nie ma miejsca na dalsze wyprzedzanie.
Aaaa przypomnialo mi sie o jeszcze jednym - niektorzy chyba nie sa swiadomi jak maja bardzo zle ustawione swiatla mijania i jak bardzo to oslepia jadacych znaprzeciwka. Albo sprowadzili sobie jakiegos anglika i zapomnieli o przerobce reflektorow albo wstawiaja zarowki mega-giga-super-hiper-jasne o mocy 10000kW oczywiscie w kolorze niebieskim bo im za ciemno nie zwracajac uwage ze nie koniecznie maja homologacje itp. To chyba tyle, jak sobie cos przypomne to dopisze
Konrado - 2005-11-16, 20:12
Mnie najbardziej denerwuje u kierowców kilka takich rzeczy jak:
1) Jedzie sobie bubek po prostej drodze i kurde chamuje kij wie po co o co chodzi.
2) Pas do skrętu w lewo długa kolejka a jakis dupek wbija się z prawego pasa przed pierwszego kierowce który skreca.
3) Nie nawidze jak ktoś siedzi mi na zderzaku w trasie
4) Nie znosze takiego czegość gdy jakas osboba jedzie sobie lewym pasem, nie chce zjechac na prawy i tym samym chamuje ruch, to samo się tyczy tych ludiz co kurczliwie trzymają się osi jezdni.
5) Swiatła na litość boska jak ktoś nie widzi to niech sobie kupi okulary a nie wali po oczach !!!
To chyba wszystko jeżeli sobie o czyms przypomne nie omieszkam dopisać Pzdr dla Was
Adam - 2005-11-17, 07:32
o z tym ruszaniem spod światel to Blondas ma rację. Światło sie zapali a poszczególni kierowcy dopiero jak samochód przed nimi ruszyl to szukaja dźwigni zmiany biegów, włączaja bieg i ruszaja. W ten sposob zamiast 10 aut przejeżdża 6.
A tak ogólnie to prowadząc samochód sie uspokajam bo bardzo lubie to robić. Naprawde niewiele rzeczy jest mnie w stanie wtedy wyprowadzic z równowagi. Naprawdę.
Janusz - 2005-11-17, 15:07
Nienawidzę kiedy jadę lewym pasem ktoś wsiada mi na ogon, a kiedy go puszczam okazuje się, że on i tak skręca w prawo i dawno powinien jechać prawym pasem.
I jeszcze kiedy stojące na lewym pasie na czerwonym samochody dopiero przy ruszaniu włączają lewy kierunkowskaz.
Ale generalnie ciężko mnie wyprowadzić z równowagi- nie warto się denerwować.
Tombog - 2005-11-20, 14:06
Dodam nadużywanie tylnego światła przeciwmgielnego. Jak tylko leciutko przydymi, albo przypruszy, to od razu pojawia się masa nadwrażliwców. Drugim przypadkiem jest niewyłączanie tego światła po wjechaniu w strefę lepszej widczności. Jak już raz włączy, to tak będzie jechał aż do celu, bez względu na warunki, które przecież zmieniają się ciągle.
kicek - 2005-11-20, 14:48
Mnie drażni wpychanie się na chama na samym początku kolejki na pasach dla skręcających w lewo lub w prawo, przez takich "cwaniaków" muszę stać dłużej , no i jazda na przeciwmgielnych przednich w nocy gdy nie ma żadnej mgły
jeszcze dodam nadużywanie sygnałów dźwiękowych zwłaszcza w wawie, np. komuś zgaśnie auto na skrzyżowaniu to za 0,5 sekuny 5 samochodów z tyłu będzie trąbiło, a jak przyjdzie przepuścić karetkę to albo nie widzą, albo nie słyszą, bo radio za głośno mają nastawione!
fizyk - 2005-12-01, 13:13
tombog ma racie
tylne przeciwmgielne oślepiają
ale mało kto zdaje sobie sprawe ze włączanie tych świateł bezpodstawenie jet zabronione i karane
pozdrawiam
Konrado - 2005-12-01, 14:14
To ja dodam że z przednimi jest to sami a chyba w mieście wogóle zabronione, ale ostatnio to chyba jakas moda bo coraz cześciej spotykam sie z takimi co ciągle uzywaja przeciw mgielnych przednich
Patryk - 2005-12-02, 14:49
pewnie masz Konrad racje ale jest taki bajer o którym pewnie wiesz jak swiatła dodatkowe jazdy dziennej....
fizyk - 2005-12-02, 23:44
Światła przeciwmgłowe przednie to co innego niż do jazdy dziennej - mam nadzieje ze to jest jasne
jeżeli chodezi o używanie ich w mieście to - wbrew ogólnej opini można ich używac w obszaże zamieszkałym (nawet wśrud niekturych policjantów krązy przepis ze nei można-takiego rpzepisu nie ma)
światła przeciwmgielne używamy zgodnie z art 30 prawa o ruchu drogowym którae mówi ze podczas pogorszonych warunków przejżystosci powietrza kierujący pojazdem jest zobowiązany właczyć przednie światła przeciwmgielne, Światła mijania lub oba te swiatła jednoicześnie. czyli..
możemy jechać od zmieżchu do świtu, oraz między paździrnikiem a lutym bez swiateł mijania ale pod warunkiem ze mamy właczone przeciwmgłowe przednie i są wrunki określone w Art30.
Ale radze uważać ponieważ policjanci ze szczegółowymi przepisanmi czasami mają problemy więc albo jeździijcie nei wychylając sie alboi woźcie ze sobą kodeks ( nie śmiac się- ja taki woze i prydał sie , miałem nawet sprawe w sądzie kturą wygrałem, chodziło właśnie o jazde w zimie w nocy bez świateł mijania- jak widać da się )
pozdrawiam wszystkich mam nadzieje ze informacie będą pomocne
|
|