Forum użytkowników RENAULT 25

Eksploatacja - Regeneracja części

Busiek - 2018-10-19, 07:49
Temat postu: Regeneracja części
Muszę wymienić amortyzatory przednie i niestety jest problem z ich dostępnością. Niby jeszcze, gdzieś mają, ale jak zadzwoniłem to okazuje się, że są to tylne. A jak coś jest to nie są pewnie czy na 100% to będzie to.
Zacząłem więc szukać firmy, która zajmuje się regeneracją takich części i znalazłem.
Pytanie do Was. Co sądzicie o takiej regeneracji? Czy warto i czy będzie to służyć?

$SKORPION$ - 2018-10-20, 16:52

Do V6 to może być problem ale do normalnych są dostępne
Busiek - 2018-10-20, 19:01

No to proszę mi znaleźć jak jesteś taki cwany :D ;)
$SKORPION$ - 2018-10-20, 21:49

Jestem taki cwany i znalazłem :1)Amortyzator MONROE R6521
208,69 zł Cena za sztukę: 208,69 zł / Zawiera podatek VAT
Dostępny. Dostawa w ciągu 2-3 dni roboczych
2)Amortyzator MONROE E5605
234,62 zł Cena za sztukę: 234,62 zł / Zawiera podatek VAT
Dostępny. Dostawa w ciągu 2-3 dni roboczych
3)Amortyzator TRW JGS164T
421,75 zł 444,58 zł Cena za sztukę: 421,75 zł / Zawiera podatek VAT
Dostępny. Dostawa w ciągu 2-3 dni roboczych

Busiek - 2018-10-21, 08:40

I dupa bo nic z tego niestety nie pasuje :(. Sam siedziałem tydzień przy tym i wszystko dobrze sprawdziłem
$SKORPION$ - 2018-10-21, 09:57

Chyba cena Ci nie pasuje ....hahahahaha
oleks - 2018-11-09, 16:20

Sprawa nie jest łatwa.
Też szukam kompletu amorków do TXI.

Kiedyś dawno temu jak amorki były rozkręcane w Zastawie sam wymieniłem simeringi i olej i przez następne 4 lata miałem spokój.

pomysł z regeneracją uważam za niegłupi - pytanie tylko za ile?

Busiek - 2018-11-09, 16:54

Krzyknęli 400 zł za sztukę. Gwarancja dwa lata. Może uda się coś jeszcze wytargować :).
Koszt nowych amorów, które nie jestem pewien czy pasują podał kolega Skorpion (kilka postów wyżej).
Zastanawiam się czy nie wydać kilka złotych więcej, ale będę miał pewność, że są do mojego modelu. Na razie czekam na wypłatę :D. Musiałem zapłacić za studia i w mojej kasie nie jest wesoło :D

$SKORPION$ - 2018-11-10, 13:13

Niestety nie można dodawać zdjęć bo zobaczyłbyć różnię między amorkiem do V6 a zwykłej oraz jak wykonać pomiar. Poza wysokością osadzenia talerzyka sprężyny niczym się nie różnią i te ,które podałem są dobre.Wyżej napisałeś ,że przez tydzień sprawdzałeś i Ci nie pasuje .Ciekawe co sprawdzałeś i co nie pasuje poza ceną :evil:
Busiek - 2018-11-10, 14:02

Amortyzatory Monroe mają mieć indeks MONR6517, a nie MONR6521. Tu już pierwsza różnica. Wszystkie amory sprawdzałem z numerami oryginalnymi jakie były "bite" na fabrycznych amortyzatorach. Specjalnie sprawdzał je dla mnie kolega z ASO, kolega z mojego sklepu z częściami i ciotka z INTERCARSU.
To co napisali w necie mija się z prawdą :/

Adam - 2018-11-10, 14:55

Busiek napisał/a:
mają mieć indeks MONR6517, a nie MONR6521


a skąd wiadomo, że ten drugi indeks nie świadczy o tym, że to nowszy model amortyzatora o zmienionej na lepsze konstrukcji, zastępujący starszy, gorszy i już nieprodukowany model MONR6517. Poza tym mogą niczym się nie różnić ....

Busiek - 2018-11-10, 21:04

Adamie, uwierz mi sprawdzane to było przez kilka osób i kilka razy. Jeśli ktoś chce to proszę niech sprawdzi i da mi znać. Ja się nie będę obrażał i chętnie kupię nowe niż oddawał do regeneracji :D.
Mam tylko obawy, że po zamontowaniu nowych, przód będzie stał wysoko w górze i tylko to mnie przekonuje do oddania amorów do regeneracji :)

Adam - 2018-11-11, 07:11

wierzę, że oznaczenia są inne. Chętnie się dowiem jak to jest z tą regeneracją. Ogólnie wiadomo, że nauka kosztuje. Chętni wyciągniemy wnioski z Twojej. Trzymamy kciuki
$SKORPION$ - 2018-11-11, 09:27

Busiek ,pierdzielisz głupoty ,Maciek założył Monroe i ja mam zapasowy komplet. Poza wysokością osadzenia talerzyka amory do V6 nie różnią się niczym od pozostałych.Różnica osadzenia talerzyka jest dwa centymetry. Poza tym czym mają się różnić ??????

[ Dodano: 2018-11-11, 09:29 ]
A co do indeksów to różnią się prawdopodobnie tym ,że jedne są olejowe ,drugie gazowe

[ Dodano: 2018-11-11, 09:35 ]
Busiek napisał/a:
To co napisali w necie mija się z prawdą :/
,
Ja Ci wkleiłem tylko opisy z netu ,mogłem Ci wkleić stronę sklepu z której są te opisy,ale jeżeli ja znalazłem sklep w ciągu paru minut ,a Ty szukałeś tydzień i nie znalazłeś to już nie mój problem.
Busiek napisał/a:
No to proszę mi znaleźć jak jesteś taki cwany


[ Dodano: 2018-11-11, 09:59 ]


[ Dodano: 2018-11-11, 14:14 ]
Busiek napisał/a:
Mam tylko obawy, że po zamontowaniu nowych, przód będzie stał wysoko w górze
jak by zostały założone od V6 to przód by się obniżył a nie podwyższył.
MaciejR21 - 2018-11-13, 11:53

O wysokości przodu decyduje , długość lub siła sprężyny , lub jedno i drogie , oraz jej osadzenie na amortyzatorze. Wszystko jest ze sobą powiązane. Jeśli mamy założone amortyzatory z talerzem 14cm ( od dołu ) i kupimy nowe amortyzatory z talerzem 14cm , to nic w układzie sie nie zmieni.
Nie raz czytałem znawców którzy twierdzili że jak samochód siadł , to padły amortyzatory ..( barany bez szkoły ) .
Co do numerów , to niemal co roku , renault zmieniało numery amortyzatorów i nie ma sie nimi co sugerować . Wszystkie mocowania i wymiary , oraz ( poza osadzeniem talerza ) są takie same.
Oczywiście gazowe i olejowe mają inne numery , przy czym fabrycznie , do 25 nie zakładali gazowych ( a w zasadzie gazowo-olejowych) , chyba poza turbo, bo były po prostu dużo droższe . Dziś większość amortyzatorów to gazówki. Są one lepsze , ale nie sa odporne na uszkodzenia mechaniczne. Minusem jest też , tzw. nagła śmierć. Przy uszkodzeniu , jak ucieknie gaz , amortzator przestaje działać . W olejowym przy rozszczelnieniu , najpierw wylatuje powoli olej i amortyzator traci skuteczność wraz z jego utratą. Gazowe są jednak trwalsze.
Mając w ręku nowy amortyzator łatwo określić czy to gazowy. W olejowym , da się swobodnie przesuwać tłok góra-dół. Gazowy jest wypchnięty i trzeba uzyć dużej siły żeby tłok wcisnąć . podobnie jak siłowniki np. tylnej klapy.

Raczej nie ratował bym trupa ( i to za takie pieniądze, chyba że amortyzatory aktywne któryc nie ma nigdzie ) , mając na rynku wybór nowych amortyzatorów na gwarancji.
Temat chyba wyczerpany .

Lloyd - 2018-11-13, 18:06

MaciejR21 napisał/a:
Oczywiście gazowe i olejowe mają inne numery , przy czym fabrycznie , do 25 nie zakładali gazowych ( a w zasadzie gazowo-olejowych) , chyba poza turbo, bo były po prostu dużo droższe

Masz jakieś materiały o tym?

Busiek - 2018-11-13, 20:06

Dzięki Maćku, rozmawialiśmy o tym przez telefon i też mówiłem Ci dlaczego mam obawy przed kupnem tego co jest na necie. Wymontuję amory i zmierzę wysokość osadzenia talerzyka i wtedy zobaczymy co pasuje.
$SKORPION$ - 2018-11-13, 23:21

Po wymontowaniu i zmierzeniu wysokości osadzenia talerzyka, aby mieć absolutną pewność radzę jeszcze zasięgnąć konsultacji u babci klozetowej z Dworca Centralnego w Warszawie :wink:
Busiek - 2018-11-14, 08:21

Do Warszawy mam daleko i mi nie po drodze, ale specjalnie dla Ciebie pojadę do Paryża.
Zadowolony czy dalej będziemy sobie dogryzać i prawić złośliwości?

MaciejR21 - 2018-11-14, 08:33

Wystarczy zdjąć koło a na upartego nawet nie , i można zrobić pomiar. Dwa centymetry różnicy między jednymi a drugimi da się pomierzyć zgrubnie.
rafimali - 2018-11-14, 12:46

Busiek sam zaczynasz nazywać skorpiona cwaniaczkiem , a potem piszesz o złośliwości . Idź do apteki i kup coś na uspokojenie .
Lloyd - 2018-12-13, 01:52

Wracając do merytoryki:
dziś odebrałem amortyzatory (wraz z resztą samochodu :D ) - czyli: demontaż + regeneracja + montaż.
Pacjent: VW Passat B1, amortyzatory tył
efekt: bardzo zadowalający (zrobiłem testowo około 150 km)
koszt: 580 zł (regeneracja 2 amortyzatorów, montaż i demontaż)

W poniedziałek odbieram następnego pacjenta, dam znać jak wyszło.

Busiek - 2018-12-13, 19:21

Możesz napisać jaka to firma :)
Lloyd - 2018-12-13, 19:25

PECAR Serwis Amortyzatorów
40-008 Katowice
ul. Warszawska 50
Tel 032 258 74 09
Kom 0 605 954 025
E-mail: biuro@pecar.pl
www.pecar.pl

Busiek - 2018-12-13, 19:28

U mnie trochę kijowo, że nic na miejscu nie ma :/. Muszę brać pod uwagę tylko wysyłkę :(
Lloyd - 2018-12-13, 19:29

Przypuszczam, że kurier za 15 zł/2 szt. :)
Busiek - 2018-12-13, 21:46

Nie chodzi o koszta wysyłki. Jestem zwolennikiem kupowania i załatwiania takich sprawa "na miejscu".
Lloyd - 2018-12-18, 01:24

Odebrałem drugie auto z regeneracji amortyzatorów.
Pacjent: Rover 820, amortyzatory tył
efekt: bardzo zadowalający
koszt: 836 zł (regeneracja 2 amortyzatorów 560 zł +nowe odboje 96 zł, montaż i demontaż 180 zł)

pikolo - 2019-05-20, 07:42

Prawda jest też taka, że niektórych części po prostu nie da się zregenerować i dla zwiększenia żywotności lepiej po prostu wymienić na nowe.
Warto też wcześnie jeszcze oszacować koszta z tym związane, co można sprawdzić korzystając z Allegro bądź bez ich pośrednictwa czyli w hurtowniach z częściami np tutaj: https://motoszef.pl/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group