Bogdan_R - 2005-12-05, 20:33 Temat postu: brak zapłonu, brak iskrry  Mili Państwo pomóżcie w awari mojej reni, silinik v6 nie odpala a powłączeniu zapłonu wyraźnie spada napięcie bo światło w kabinie słabinie. Było tak, że po uruchomieniu silnika zagasł zanim zdążyłem ruszyć. Wcześniej zdarzyło się, że podczas jazdy nagle przerywał. Jest na gazie ale insatalacja gazowa jest bez kompa bo wyrzuciłem katalizator i wstawiłem strumienicę. czy może być, że elektrozawór na reduktorze gazowym, powoduje takie objawy ? Albo też jakiś przekaźnik ? wygląda tak jakby było gdzieś przebicię bo na po włączeniu zapłonu po kilku minutach pada akumulator. Wcześniej przegrzał się kabel masy silnika. Rozrusznik kręci.
gzara - 2005-12-06, 10:48 Oj kolego namieszałeś. Komputer przy gazie nie jest zależny od tego czy masz lambde czy nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem jak on ci odłącza wtryski bez komputera i co na to pompa paliwa. i co o tym sądzą komputery samochodu. Zapytaj?? Elektrykiem nie jestem więc się już dalej nie będę wypowiadać. Konrado - 2005-12-06, 11:23 Jedyne rozsądne rozwiazanie tego prblemu to chyba przejechac(zaciagnać) się oprostu do elektrykow samochodowych bo samemu to mozna jeszcze bardziej namieszać 
GRZYBEK - 2005-12-06, 20:11 Jak masz jakąś cewką od moduło zapłonowego to ją wymień miałem podobne obiawy raz jeżdził raz nie stawał kiedy chciał aż pewnego dnia koniec po wymianie tylko!!!!!! cewke moduł ożył . Acha iskra była ale tak słaba że nie zapalała mieszanki . 
fizyk - 2005-12-11, 10:03 słuchaj kolego jezelimówisz ze ci siemasa przegrzała i że ci wyładowuje akumulator nei nei szukaj problemu w instalacij gazowej ponieważjezeli tam było by jakieś zwarci ekture by potrafiło akumulator wyładować w krutkim czasie to bezpiecznik by ci wywalało . Jeżeli tego nie robi znaczy toz e instalacja jest ok. Musisz szukać miejsca w kturym masz zwarcie czyli miernik i do roboty. bardzo możliwe ze cewka ci robi zwarcie bo ma gdzieś przebicie , albo po prostu nie padł alternator i nie ładuje tak jak powinien, a co za tym idzie nie cewka zapłonowa nie będzie miała odpowiedznich parametrów ponieważ akumulator nie będzie miał odpowiedniego napięcia. A więc zacznij szukać dużego poboru prącu ale sprawdź alternator. Poizdrawiam Fizyk 
Bogdan_R - 2005-12-27, 15:05 Dziękuję serdecznie za porady. Wszystkie biorę pod uwagę i każdą z osobna. Do tej pory nic nie robiłem bo niestety choróbstwo mnie dorwało jakieś dziwne i przeciągało się - cociaż byłem "na chodzie" to jednak kaszel miałem napastliwy, co się u mnie nie zdarza. stoi sobie moja renia pod balkonem cierpliwie i czeka sama nie wie na co. Szukałem elektryka ale nie łatwo znaleźć takiego chętnego, który by się należycie zaopiekował bidactwem i skóry ze mnie nie chciał zedrzeć rozpoczynając o napaści na mój porfel. Muszę dodać co nie napisałem wcześniej, że przepalony jest kabel w wiązce pod tablicą z zegarami i mam problem ze zdjęciem całej deski. Dlatego elektrycy niechętni są do takiej roboty, albo radzą mi abym poszukał drugie takie auto. To też by było ale nie ma miejsca pod blokiem na przechowywanie niejeżdżącej skorupy. Gdyby ktoś wiedział jak się dobrać do tej deski to proszę o instrukcje. Pozdrawiwiam z Nowym Rokiem i życzę zdrowia wszystkim sympatykom modelu R25 i ich rodzinom oraz towarzyszom w niedoli. Na pohybel wszystkim, którzy gardzą tak świetnym autem, sami mając jakieś niedorozwinięte wehikuły np. spod znaku swastki (dla niewtajemniczonych informacja: jest taka marka, której produkcję rozpoczęto na rozkaz przywódcy spod znaku swastyki). Szerokiej drogi, gumowych słupów, łagodnych stróżów prawa i dobrego smarowania.
gzara - 2005-12-27, 17:31 A jaki masz problem z deska??? Ja ściągałem deskę jak co to mogę pomóc. Bogdan_R - 2006-02-09, 18:21 Temat postu: Temat preniesionu do działu elektryka Przeniosłem temat do działu elektryka bo jest to problem głównie z kabelkami. blondas - 2006-02-14, 08:44 w mojej V6 mialem taki problem ze zgasl i totalnie nic sie nie dzialo po ponownym przekreceniu kluczyka! okazalo sie iz w okolicy komputera zasniedzialy jakies kabelki 
slawek - 2006-03-30, 15:47 witam czy ustalił Pan już usterkę mam coprawda reno espasa z silnikiem V6 ale słyszałem, że to są te same silniki co 25 mam taki sam przypadek zgaszę go i nie mogę odpalić- postoi z pół godziny albo kawałek go pociągnę i odpala, oczywiście z popychy nie mogę stwierdzić czy odpali bo to automat. Jestem z łodzi może ma Pan jakiegoś fachowca co coś poradzi. pozdrawiam sławek 0-42 650-67-11 0-504-367-590GRZYBEK, Tombog - 2006-03-30, 19:34 Miałem identyczne objawy. Potrafiłem dojechać do Wawy i nagle na postoju gasła i nie chciała odpalić. Próba odpalenia kończyła się totalnym zaciemnieniem i zupełnym padem aku. Na lince odpalała i jechała już normalnie jakiś czas. W trasie problem nie występował. Przyczyną okazał się walnięty alternator. Potrafił na jałowych dawać 13V ładowania, a po zapaleniu świateł ( zawsze zapalam) napięcie spadało nawet do 11,5V. Przy zwiększonych obrotach dawał 14,5V-14,8V. Połączenie elektryczne było, więc lampka ładowania się nie zapalała. Teoretycznie więc dało się jeździć ale w korkach to aku ładował alternator 
Po wymianie regulatora i dwóch diod zaczął ładować. Problem zniknął. GRZYBEK - 2006-03-30, 20:07 Bogdan_R, w niedziele jestem wolny to moge podjechać i byśmy zobaczyli co tam się dzieje jak nic nie poradze to ci dam namiary na warsztat moich znajomuchco ty na to???
slawek - 2006-04-01, 19:53 Temat postu: nie odpala wczoraj znów miałem przykry przypadek, pojechałem do pracy a po wyjściu oczywiście nie odpalił-myślałem, że szlag mnie trafi ale spoko. podzwoniłem do fachowców jeden mówił, że to czujnik drugi na 99% cewka a więc wykombinowałem cewkę idę do biura kręcę i nic a więc podmieniłem cewkę i nic, więc zacząłem szukać czujnika położenia wału i odnosłem sukces bo go znalazłem- poluzowałem śruby i prubuje kręcić i nagle odpalił. Nie wiem do końca czy go wymienić czy nie (acha trochę go podczyściłem papierem) na razie chodzi jak znowu się to stanie to wyienię czujnik. |
