|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Motoryzacja - zimowki obowiazkowo???
blondas - 2005-12-23, 17:31 Temat postu: zimowki obowiazkowo??? co sadzicie o pomysle naszych zachodnich sasiadow o urzywania opon zimowych na drogach publicznych OBOWIAZKOWO (od przyszlego sezonu) i czy podobny przepis ma szanse w naszym kraju?
baciek - 2005-12-23, 18:00
jestem za lepiej gorsza zimówka niż lepsza letnia coś o tym wiem bo na letnich miałem pare ''dziwny sytuacji''
szopen - 2005-12-23, 19:15
Jestem bardzo za... swoja droga to dziwne, mamy obowiazek zapinac pasy (jesli nie zapniemy to najwyzej sobie zaszkodzimy), a nie ma obowiazkowych zimowek (przeciez bez zimowek to mozemy i komus na drodze zagrozic). A co do argumentu ze zimowki kosztuja...samochod, olej, benzyna, czesci i wszystko tez... nie stac cie to nie jezdzisz... nie stac cie i musisz? wtedy jezdzisz troche z dusza na ramieniu tak samo jak cie nie stac na zrobienie przegladu technicznego.
Nastepna sprawa to swiatla.... czemu nie mozna wprowadzic obowiazkowej jazdy na swiatlach caly rok? Ja jezdze na swiatlach caly rok. Napewno jak jezdzicie to widzieliscie roznice w tym jka autko jest widoczne np w piakna sloneczna pogode bez i z wlaczonymi swiatlami:)
Konrado - 2005-12-23, 19:33
Blondas ale co oni maja za zimy na zachodzie... u nich juz -2 stopnie to juz korki na autostradzie sie robią ...oczywiscie kazdy powinien jeździc na zimówkach dla siebie i innych bezpieczeństwa ale.. czy nakaz ... to jest sporna sprawa... tam zeby ktos osbie kupił zimówki to jest.. 1/10 pensji??? a u nas....???? to są spore różnice... fakt faktem jak mówi szopen stać kogoś na samochod to i na jego utrzymanie itd... ale czy każdego ta sprawa jest bardzo sporna...
Jeżeli chodzi o światła to sie zgadzam też... samochod jadący na światłach jest o niebo lepiej widoczny niż taki bez ja również jeżdze na światłach cały rok:)
tomala - 2005-12-23, 21:16
u niemiaszków firmy ubezpieczeniowe odmawiają wypłaty odszkodowania jeśli kierujący nie miał zimówek.
To chyba rozsądne podejście do sprawy.Może nawet lepsze niż nakazy.Litwini też wprowadzili obowiązek
jazdy na zimówkach.
Janusz - 2005-12-25, 00:30
Różnica w prowadzeniu pojazdu jest kolosalna- wszyscy to wiedzą. Nie wyobrażam sobie jazdy zimą na letnich gumach. Aby to było bezpieczne- trzeba jechać bardzo ostrożnie.
Jednak nakazu bym nie wprowadzał. Gdyby w warunkach homologacji były firmowo zimówki- to oczywiście tak, bo ich brak oznaczałby niesprawność pojazdu.
Ale w starych samochodach, dopuszczonych do ruchu bez zimówek byłoby to działanie prawa wstecz.
Natomiast zdecydowanie poparłbym ubezpieczycieli, którzy by nie wypłacali AC sprawcom zimowych stłuczek na letnich oponach. Poszkodowanym zaś powinien wypłacać OC fundusz gwarancyjny, ze wszystkimi konsekwencjami dla sprawcy.
szopen - 2005-12-25, 10:15
Prawo by nie dzialalo wstecz... poprostu bylby mowy wymog tak jak np. naklejka rejestracyjna... rejestrowales na nowo samochod to musisz ja miec... jesli jezdzisz na starych rejesracjach to nie musisz jej miec..
Gumy nie sa wieczne i w koncu by sie wykonczyly.
Tak piszecie ze nakazu jazdy na zimowkach byscie nie wprowadzali... ja wiem ze to zawsze jakis wydatek, ale czemu tak naprawde jestescie przeciw...wszyscy mowicie, ze zimowka, a letnia to kolosalna roznica, wiec dlaczego nie zmusic choc troche ludzi do zmiany...tym bardziej, ze i tak wiekszosc osob to robi.
Nie nowe to chociaz uzywane, ale zawsze.... przeciez i letnie kola kosztuja a zima tez sir niszcza i tak naprawde liczac to okazuje sie, ze jezdzac tylko na letnich guma wytrzymuje np rok... czyli dwa lata to mamy dwa komplety gum... jesli kupimy zimowki to jezdzimy na dwoch komletach gum tak samo dwa lata(zima zimowki, lato letnie i znowu zima zimowki i latem letnie - dwa lata).
Konrado - 2005-12-25, 14:29
Okej okej... ale z tego co sobie czytam nikt nie wspomina o oponach całorocznych.... niby do wszsytkiego i do niczego ale taki zakaz juz te opony omijają...
Zresztą wprowadzenie takiego zakazu oznacza dla firm produkujacych wielosezonowki zmniejszenie produkcji itd itp... to jeszcze nie u Nas takie zakazy...zbyt wielu ludzi by ucierpało gdyby to wprowadzono(oczywiscie finansowo)...
blondas - 2005-12-27, 18:09
"Blondas ale co oni maja za zimy na zachodzie... u nich juz -2 stopnie to juz korki na autostradzie sie robią "...ostatnio z ESSEN do AFFALTERBACH (325 km)jechalem 9 godzin taki spadl snieg!
wojsko wozilo grochowke i paliwo dla tych co mieli puste baki
fajnie bylo cos podobnego tylko raz przezylem w Polsce w ubieglym roku na podkarpaciu
gzara - 2005-12-27, 18:18
Ale u nas chyba nie rozdawali grochówki a tym bardziej benzynki
Zulus - 2005-12-27, 19:55
Gdyby to ode mnie zalezalo to juz od dawna bylyby zimowki obowiazkowe... Przez ostatnie 2 tyg. jezdzilem po takich przelajach ze gdyby nie zimowki to pewnie do dzis bym siedzial w zaspach i czekal do wiosny (drogi krajowe a nie jakiestam polne sciezki!)
fizyk - 2005-12-29, 11:57
panowie panowie
niezaprzeczalnie na zimówkach się lepiej jeździ ale nei popadajmy w paranoje
w zimie bardziej przydałbo by się miec troche wyobraźni a jeździło by się bardziej bezpiecznie niż na zimówkach.
a wiec jeżeli nie bedziemy mieć wyobraźni to tyko zwiękrzymy pewność kierowców co do przyczepnośći. będą mniej uważac i ostrzej jeździc.
więc panowie przede wwszystkim ROZUM a potem zimówki.
Ja przez 4 lata jeżdziłem w lecie na letnich i na bezpieczeństwo nie miało to takiego wpływu jak na komfort jazdy.. po prostu trzeba było bardziej uważać.
Pozdrawiam
szopen - 2005-12-29, 13:47
No tu sie zgadzam i to jest pewien argument.. Oczywiscie musimy zakladac w rozwazaniach o obowiazku zimowek ze kierujacy maja rozum(wiem ze zalozenie jest dosc czesto bardo bledne:))
A swoaj droga to taka mala ciekawostka - zdecydowna wiekszosc wypadkow drogowych (nie mowimy o stluczkach) ma miejsce podczas dobrych albo bardoz dobrych warunkow na drodze tj, suchy asfalt.
Dzieje sie wlasnie tak dlatego, ze gdy jest sucho to kierowcy przeceniaja przyczepnosc.Zaczyna padac ostry deszcz, widzimy ze jest zima i szklanka na drodze to zwalniamy i bardoz uwazamy.
jakis czas temu w moje rece wpadly statystyki wypadkow w polsce wraz ze wszystkimi wyliczonymi wskaznikami statystycznymi i w ramach cwiczen soje je wszystkie zinterpretowalem:)
gzara - 2005-12-29, 14:30
a ja polecam jazdę w zimie na letnich (oczywiscie przez chwilke) człowiek wtedy zaczyna sobie zdawać sprawę co to jest zima. Ja niestety jeżdżę na letniakach i jeżdżę bezpiecznie, bo bardzo powoli, duże odstępy, wcześniejsze chamowanie, przy ruszaniu operowanie gazem itd. Wsumie dobra szkoła. Ale gdybym mógł to bym zmienił na zimówki.Nie ma co ludzi zmuszać i takl juz jest za dużo zakazów nakazów
|
|