Forum użytkowników RENAULT 25

Zielono mi - silnik

Konrado - 2006-01-25, 14:26
Temat postu: silnik
Jeżeli to juz było to prosze usunąć ten post. Dzisiaj tak się zastanawiałem jaki jest rodzaj silników w naszych renatkach... dokładniej mówiąc problem: kolizyjne czy moze bezkolizyjne ??

Dzięki

zeus - 2006-01-27, 09:56

W moim przypadku a dokładnie w przypadku mojej reni silnik nie jest kolizyjny ani też bezkolizyjny a powiedział bym że jest pokolizyjny :mrgreen:
oto moja interpretacja :wink:

Tombog - 2006-01-27, 14:33

Wszystkie silniki jakie miałem i mam (J7R, Z7W) są na prawdę bezawaryjne i solidnie zbudowane. Innym tematem jest osprzęt (czujniki, alternator, rozrusznik), który jak wszędzie kończy się wcześniej czy później. Silniki jednak jako takie są praktycznie niezawodne i żywotne jak mało które. Wystarczy spojrzeć na zawartość forum. Praktycznie się na ich temat nie rozmawia :D
gzara - 2006-01-27, 14:59

Konradowi chyba raczej chodziło czy jak sie zerwie pasek rozrządu bądź łańcuch (mało prawdopodobne) to czy tłoki popodginają zawory, czy nie? Zgadza sie? ja nie wiem
Konrado - 2006-01-27, 15:54

Właśnie gzara, o to mi dokładnie i w 100% chodziło... :wink: czy może ktos to wie?
Patryk - 2006-01-27, 17:16

a ja tak śerdnio w temat była łańcuchy na rozrzdzie??? :) jezeli chodzi o twpoje pytanie Konrad to nie mam pojecia i nie chce mieć...wzorujac sie na rozrzadzie, koszta naprawy po peknieciu byłayby nie małe :mrgreen:
gzara - 2006-01-27, 18:09

v6 były na łańcuchu
zeus - 2006-01-29, 18:04

Miałem okazję widzieć łańcuch rozrządu z bliska,jak uszczelniałem swój silnik w swojej renatce i po przebiegu ponad 200 tyś km niewidac jakiego kolwiek zurzycia jak dobrze pamiętam to w v6 są 3 napinacze łańcucha,jeden wielki i dwa malutkie .
kicek - 2006-01-29, 18:35

Nie wiem jak inne silniki ale 2,2 wydaje mi się że jest bezkolizyjny, zrobiłem mały test jak kiedyś wymieniałem uszczelkę pod głowicą, 2 tłoki były w max górnym położeniu, po założeniu głowicy, wałka i jej dokręceniu obracałem wałkiem parę razy i nic nie blokowało (zawory nie dotykały do tłoków) jednak kiedyś ktoś na forum szukał głowicy właśnie do 2,2 bo po zerwaniu paska zawory jednak spotkały się z tłokami :)
tak więc do końca nie wiem jak to jest z silnikiem 2,2
lepiej nie ryzykować i zmieniać paski i napinacze na czas,
jeśli chodzi o łańcuchy to jaka jest ich żywotność? do "naprawy głównej silnika" jak to często piszą?
łańcuch fajna sprawa, najgorzej jak przyjdzie na niego czas to może taka impreza (wymiana) drogo kosztować ;)
ciekawe czy na rynku zamienników dostępne są zestawy "łańcuchowe" czy tylko serwis,
może ktoś z was kiedyś się dowiadywał?

Zulus - 2006-01-29, 20:44

kumpel mowil ze do jego lagunki V6 zdaje sie 3.0 lancuch + napinacze to okolo 2,5kzl + robocizna ;) naszczescie taka impreza jest raz na pol miliona km.... mowil ze jako nowy zestaw rozrzadu to pewnie zastosuje "nowy silnik" :)
oleks - 2006-02-01, 10:36

Jeżeli chodzi o dieselka to wali w zaworki aż miło.

Pozdrowienia dla wszyskich którzy uwierzyli producentowi paska rozrządu.

Oluś - 2006-03-24, 03:44

i kolizyjny niby i jednak bezkolizyjny ;) ja miałem i diesla a teraz benzi - i co Wam powiem to Wam powiem, ale kształt dzwigienek jest taki - że pękają jak naprze na nich tłok poprzez zawór - i co ciekawe - nigdy nie miałem przez to perturbacji - nic się nie zniszczyło :) oprócz dzwigienek, które się moment wymieniało ;)
No co innego gdybym miał wałek rozrządu nad zaworami - wtedy mógłbym mieś sieczkę ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group