Bogdan_R - 2006-02-09, 17:55 Temat postu: Przebicie po włączeniu zapłonu Witam wszystkich sympatyków modelu R25. Pragnę opisać problem, który nie został rozwiązany od jesieni bo auto stało. przypomnę co było: brak zapłonu, brak iskry, przegrzane kabelki od masy modułu silnika, pod zegarami i od modułu z pamięcią fotela plus przegrzana kostka od podnoszenia szyby tylnej. Obecnie kabelki są zaizolowane wszystkie również ten pod deską, którą udało mi się zdjąć. nadal występuje przebicie po włączeniu zapłonu i rozładowuje akumulator. Nie ma też iskry. od kilku dni moja renia jest w rękach mechaników, którzy po oględzinach stwierdzili przepaloną ścieżkę na module silnika. Praktycznie wygląda to tak: przekręcam kluczyk w stacyjce i dopiero po wejściu na pozycję zapłonu wyraźnie spada napięcie co się objawia poprzez osłabienie światła wewnetrznego i akumulator pada, rozrusznik nie zakręci. Nasł----ąc reakcje auta zauważyłem brak dźwięku pompki paliwa i pod szybą tuż za pompą ABS słychać jakby ktoś czymś pstryknął i tyle.... Dodam jeszcze, że padnięcie zapłonu nastąpiło podczas normalnej jazdy a potem stwierdziłem brak nakrętki pod mocowanie silnika pod poduszką z prawej strony s silnik sobie w tym miejscu wyskoczył. na dzie dzisiejszy poszukuję modułu zapołonu do silnika V6 rocznik 1990 2.8 poj. i nie wiem co dalej: jazda po drogach czy na szrot ? [ Dodano: 2006-02-09, 18:23 ] Dodam, że problem opisany był w dziale usterki poważne zeus - 2006-02-09, 22:35 Witam.Miałem ten sam problem w swojej renatce nagle znikło mi napięcie na pompie paliwowej i objawiało to sie także brakiem iskry na świecach, moi drodzy szukałem 2 dni i 2 noce rozebrałem pół samochodu i dobrze ze miałem na podstawienie taki sterownik bo sam bym na to nie wpadł i zaczeła renia gadać. a zabrałem się za to na samym końcu 
|
