|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
![](images/print.gif) |
Usterki poważne - Jak otworzyć Renię...
bosman2003 - 2006-02-11, 09:53 Temat postu: Jak otworzyć Renię... Troszku wstyd ale cóż... Chciałbym zapytać czy istnieje możliwość otwarcia Reni z "zewnątrz" bez użycia kluczyka?? Padł mi akumulator więc centralny nie działa, a jak dowiedziałem się od poprzedniego właściciela - nie ma możliwości otwarcia "z kluczyka". HELP!!! Nie bardzo wiem jak poradzić sobie w tej sytuacji...
gzara - 2006-02-11, 10:20
Możesz wytłumaczyć jak nie ma mozliwości otwarcia z kluczyka??? Zawsze jest chyba że ktos coś kombinował. powinieneś mieć drugi komplet kluczy bez zdalnego, jeden płaski do stacyjki i jeden okrągły do drzwii. Jeśli tego nie masz to moze być problem. Ewentualnie możesz próbować otworzyć maskę z zewnątrz, tzn od dołu pociągnąć za linkę, albo wzywać speca od zamków, on ci otworzy bez problemu.
Zulus - 2006-02-11, 10:56
Pewnie zapadki sa zasyfiale i dlatego kluczyk nie dziala - u mnie tak jest z drzwiami pasazera
co do otwierania to albo od dolu musisz sie podlaczyc kablami do + rozrusznika i masa do karoserii albo wyjac ta ozdobna listwe na krawedzi drzwi przy szybie i pomajstrowac jakims haczykiem itp.
bosman2003 - 2006-02-11, 11:11
Dzięki za pomoc. Zorganizowałem karimatę, idę walczyć
tomala - 2006-02-11, 13:47
napisz jak ci poszło
ja miałem podobną sytuację ale na szczęście po 2 dniach poszukiwań odnalazły się kluczyki zapasowe. Ale zeby było śmieszniej to dała się otworzyć tylko tylna klapa i tamtędy wchodziłem
Konrado - 2006-02-12, 20:18
Ja miałem śmiesnziejszą sytuację.. otóż rano jak jechałem do szkoły(byłem troche spóźnony i nie dokręciłem jedej klemy)jeszcze postanowilem pojechac na tank sztele... wysiadlem z samochodu, nalalem paliwa zadowolony udałem się zapłacić...wsiadam do samochodu przekrecam kluczyk a tu nic...myśle sobie to napewno ta klema. Wsiadłem z samochodu otworzyem maskę ruszyłem klemą a tu jak renia dostała prądu to zamknęły mi się wszystkie drzwi szkoda tylko że kluczyki zostawiłem w stacyjce i myśle co tu robić niedość ze jestem spóźniony juz do szkoły to jeszcze ustawia się za mną całkiem spora kolejka a samochodu nie mogę ruszyć...chwile pogadanialem sobie w kolo samochodu co tu robić szczęście, aż w końcu przypomnialem sobie, że akurat w tej kurtce co jechalem mam ten malutki kluczyk w kieszeni .... głupi ma zawsze szczęście
Teraz juz się nauczyłem za każdym razem zabierać ze sobą kluczyki
blondas - 2006-02-13, 17:36
kiedys widzialem jak zlodzieje otwierali VOLVO! ale nie opisze tego bo sie ktos jeszcze nauczy
Konrado - 2006-02-13, 18:04
blondas, ja widziałem tak z audi ale to było w psach Pasikowskeigo podobno to działa
bosman2003 - 2006-02-15, 17:06
No i udało się... Gotów do walki zabrałem ze sobą kable, starą karimatę i podnosnik. Renia poszła do góry a ja wygiąłem śmiało ciało, namacałem klemy, podpiąłem kable (było ciężko ale dałem radę ). Drugi akumulator miałem dzięki Ewie, której baardzo dziękuję. Pstryk, centralny zadziałał i po chwili już mogłem rozkoszować się muzyką silnika. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.
|
|