Forum użytkowników RENAULT 25

Eksploatacja - Przyciemnianie szyb

gzara - 2006-11-03, 00:13
Temat postu: Przyciemnianie szyb
Chciałbym kiedyś sobie przyciemnić szybki w reni (jedna z dwóch form tunningu który uważam że reni pasuje obok ładnych dużych felg :) ) Pytanie jak??? :shock: Nie bardzo troszkę nadać takiego ciemniejszego odcienia aby ładnie wyglądało i nie ograniczało widoczności. Folia chyba raczej odpada, a słyszałem coś kiedyś o przyciemnieniu piecowym czy coś takiego. Piszcie co wiecie, wady zalety i ceny. pozdrawiam
szopen - 2006-11-03, 00:25

Piecowe ... proces nieodwracalny kosztowniejszy, ale bardzo trwaly... - i chyba tylko kilka miejsc w Polsce gdzie to Ci moga zrobic

Folia ... tansze rozwiazanie i zawsze mozesz z niego zrezygnowac.



Nie wiem czemu dla Ciebie folia odpada... jesli znajdziesz kogos kto to dobrze robi to bedziesz zadowolony.

Ja bym proponowal szyby folia... a jesli chcesz przednia przyciemnic to do tej szyby jendak piec:)

Konrado - 2006-11-03, 02:18

To jest tak... jeśli wogóle jakies przyciemnianie to tylko ( wg mnie) wchodzi w to piecowe rozwiązanie. Zaletą ejst to iż dostajesz atest w porównaniu do szyb z folią... i miski nic nie maja do tego... oczywiście jest prawo w PL że szyby których "nie widzisz" moga być zaciemnione do zera .... ( inaczej czytac tylne boczne i tylna ) reszta musi pozostac do bodajże 75% widoczności..jeśli dobrez pamiętam... ( taka widoczność otrzymasz przy fabrycznym przyciemnieniu a jelsi nie to dzieki piecom... (certyfikat)
Szopen tu wspomina o tańszym i o kilku miejscach... juz mówie że w Świdniku mogę takie miejsce załatwić i myśle, że za sporą zniżką...


P.S
Folia phhhhhhh
Tak jak diody :P heheh

studys - 2006-11-03, 11:10

Z tego co ja wiem to z folią też można mieć atest tylko trzeba szukać porządnego warsztatu. Dodatkowy plus jest taki że można ją właśnie zerwać jak zajdzie taka potrzeba. Folia dobrze położona też się porządnie trzyma a zaoszczędzone pięniądze można włożyć w coś innego.
I tak wybór należy do użytkownika :)

Goalkeper - 2006-11-03, 11:25

przód może mieć widoczność do 70%, a jeżeli chodzi o to jak to ja mam folią zakładał mi koleś, który jest na codzień strażakiem a dzwonią do niego z salonu mercedesa żeby przyciemniał szyby :) 450zł zapłaciłem ze względu na tylnią szybę :)
szopen - 2006-11-03, 20:10

Oj Konrad folia jesli jest dobrej jakosci i dobrze zrobiona w odpowiednim warsztacie to dostaniesz atest, miski sie nie czepia i jesli nie znasz sie na rzeczy i nie przytkniesz nosa do szyby to nie poznasz roznicy piec a folia:)
Janusz - 2006-11-03, 20:23

Folia jest marna. Ma słabą trwałość i na pewno każdy zauważy, że to "naklejka". Co do atestów- raczej bym w nie nie wierzył, zwłaszcza na folie.
Policja tych dokumentów nie honoruje. Mają przyrząd do pomiaru przepuszczalności i wynik z niego jest wiążący.
Co do piecowego przyciemniania- jest to chyba napylanie aluminium i też trzeba z tym uważać. Zrobiłbym solidny wywiad zanim cos takiego bym zamówił.
Ale wygląd bryczki moze być fajny.

Konrado - 2006-11-03, 20:49

JA właśnie przy swoim czarnym lakierze zastanawialem sie nad przydymieniem szybek... ale nerazie sa inne waznijesze wydatki niz moje fanabareie " szyby"
szopen - 2006-11-03, 20:56

Policja nie honoruje atestow z folii.. widac ze to naklejka? - e jakies herezje.


Moj znajomy ma w R19 folie naprawde dobra i porownywalem ta z piecowka u taty w toyocie... roznica nie jest duza, a co do Policji... nie ma problemow z Policja i atestem...

Konrado - 2006-11-03, 22:23

szopen napisał/a:
nie ma problemow z Policja i atestem...
w sumie jesli ma cie ten atest i policja jakims cudem nie ebdzi etego honorowala to nie przyjmujemy mandatu i idziemy do sądu grodzkiego i tam wygrywamy sprawe...
Janusz - 2006-11-04, 01:31

Konrad- jesteś idealistą.
Ja też chciałbym, aby było to tak proste.
Najpierw w grodzkim będziesz ukarany za niesprawny technicznie pojazd. Dowodem jest pomiar atestowanym przyrządem dokonany przy kontroli. Nikt inny niż Ty za to nie odpowiada. Sam dokonałeś modyfikacji.
Potem drogą cywilną musiałbyś skarżyć zakład, udowodnić, że certyfikat od nich otrzymany jest prawdziwy, że w ogóle od nich pochodzi (na pewno zaprzeczą). Musiałbyś mieć pewność (nie wiem skąd), że zakład ma uprawnienia do wystawiania takich certyfikatów.

I najważniejsze- na diabła Ci włóczyć się po sądach.
Zanim się wyjaśni- niebiescy zabiorą Ci dowód rejestracyjny i odholują samochód na płatny parking, albo przy nich bedziesz usuwał tę folię.

Wszystkie certyfikaty i atesty mozna sobie w buty wsadzić. W ruchu drogowym obowiązują homologacje.

Oczywiście można przemycić wiele odstępstw, ale to będzie tylko kwestia uznania gliniarza. Mnóstwo sprzętu bez homologacji jeździ po drogach- zwłaszcza tuningowe oświetlenie samochodów (lexus look i inne, kolorowe nieczytelne lampy). Jednak przed sądem nie masz z czymś takim szans i nie należy się stawiać nieprzyjmując mandatu.

blondas - 2006-11-04, 16:47

niesety podzielam zdanie Janusza!!!
poniewaz czasem bywam w miejscach znanych policji z nielegalnych wyscigow musicie dac wiare!
atesty i inne duperele mozna sobie jak napisal moj przedmowca wsadzic gdziekolwiek a w razie kontroli nic to wam nie da poniewaz takie mamy po....ne prawo w tym kraju ze atest swoje a policja swoje!
sam bylem swiadkiem jak miski zabraly koledze z obrzydliwego BMW dowodzik nawet za piecowo przyciemnione szyby bo nie dali wiary ze to taki wynalazek jest i mimo ze mial certyfikat z jedynego w Polsce leglnego zrodla ktore moze wydawac certyfikaty czyli INSTYTUTU SZKLA I CERAMIKI w Krakowie :wink:

gzara - 2006-11-05, 00:05

Blondas ciekawe to co piszesz. I co on dalej zrobił??? Słyszałem że folie mają atesty ale to są atesty na folie, a nie na szyby oklejone folią!? Z tego co wiem misie mają (kilka na cały kraj) mierniki przepuszczalności światła. Ciekawe jak podważyli atest instytutu.
Patryk - 2006-11-05, 15:39

a ja u kolegi w VW borze widziałem taki papierek(cos jak dowód rejestracyjny), który był własnie atestem na szybki przyciemniane folia. Miał hologram i inne bajery szmery. Wyglądał dosyć poważnie :roll: :mrgreen:
Konrado - 2006-11-05, 15:46

gzara napisał/a:
Z tego co wiem misie mają (kilka na cały kraj) mierniki przepuszczalności światła
noż kurcze... a w LBN akurat musza mieć... co za niesprawiedliwość :P :P :P :P
blondas - 2006-11-05, 18:27

no niestety misie tez ludzie i sie pomylili bo dowod zostal odzyskany ale nie wiem co z kosztami przegladu w stacji diagnostycznej...
reasumujac policmajster jak chce to zabierze dowod zawsze i juz...a atesty chocby nawet od samego pana Boga to sobie mozecie miec rozne i kolorowe i napewno wam nie pomoga jak sie ktos uprze!
mi kiedys mis powiedzial ze skoro auto wyjechalo z fabryki bez przyciemnienia szyb to nie moze byc przyciemnione w trakcie ekspoatacji gdyz wymaga taki zabieg homologacji producenta auta a nie producenta folii :P

Janusz - 2006-11-05, 21:46

Zgadza się. Homologuje się całość zespołów pojazdu.
Legalna szyba + legalna folia nie musi = legalny zespół szyba/ folia.
Co jesli szyba fabrycznie była przyciemniana, a potem została powtórnie przyciemniona folią?

Mozna sobie to zrobić i nawet fajnie czasami wygląda, ale nie ma na to dokumentu typu "dowód rejestracyjny". I dlatego trzeba grzecznym być wobec miśków, bo im nic się nie stanie jeśli będą mieli "uzasadnione podejrzenie" i zatrzymają papiery do wyjaśnienia.

Konrado - 2006-11-05, 23:40

No to się nie nadaje na polskie drogi :P ..
za jakiś czas dojdzie do tego ze miśki będą jeszcze zabierały dowody jeśli będziesz miał złą synchronizację wycieraczek przednich... no ale cóż w zrobią to w litere prawa :mrgreen:
Wyjście jest jedno nie narażać się im... a jeśli już skakać to wiedziec ze ma sie racje... nieznajomosc prawa szkodzi :cry:

Goalkeper - 2006-11-06, 07:54

blondas, no to kolega z BMW był cipą że dał sobie zabrać dowód, ja bym poprosił misie do stacji diagnostycznej a później zje..ł za stracony czas.
blondas - 2006-11-06, 15:12

pipa nie pipa jak by Cie zlapali na tym ze w terenie zabudowanym jedziesz ponad 220km/h i zabrali dowod to gwarantuje Ci zebys oddal chetnie...wolal bys oddac dowod niz prawko!
poza tym tak jak napisal Konrad! w tym kraju juz tak jest ze prawo nie jest doskonale...


teraz nasowa sie pytanie!
czy policja moze zabrac dowod nawet jesli nie ma racji bo im sie cos tam wydaje ze jest zle a wszystko w swietle prawa a potem bez przeprosin i ceregieli moga miec Cie w d...ie???
czy powinni czasem wypuscic delikwenta tylko dlatego zeby sie nie narazic na jaki kolwiek konsekwencje!
i tak dochodze do wniosku ze moim zdaniem to dobrze ze czasem sie pomyla ale za to jest mniejsza szansa ze jakiemus cwaniakowi cos ujdzie plazem....
pamietam kiedys taki przypadek jak zatrzymal mnie polcjant w aninie (dzielnica warszawy) za cos tam nie pamietam juz co i slyszelismy jak wzywali go na pobliska ulice do poscigu za zlodziejem samochodowym....
pan z rozbrajajaca szczeroscia powiedzial ze nic nie slyszy dzis w tym radio bo gdyby uszkodzil auto to musial by placic ze swoich pieniazkow i poprostu olal to!
wniosek ! zlodziej uciekl bo polcjant bal sie konsekwencji zwiazanych z ewentualnym wykonywaniem swej pracy! paranoja!
dlatego niech sie czasem pomyla i zabiora dowod mimo ze nie powinni nizeli puscili "zlodzieja"

Zeb - 2006-11-06, 15:54

z policjantami to miałem taki przebój, że mnie zatrzymał (jechałem motorem bez przeglądu i ubezpieczenia - jeszcze nie było funduszu gwarancyjnego), zabrali dowód rejestracyjny i powiedzieli jutro na 12 na komendzie, to się zobaczy co zrobią. przychodze czekam ponad godzine i jak się w końcu zjawił to się dowiedziałem, że co ja tu robie sprawa skoerowana do kolegium
Konrado - 2006-11-06, 17:46

Zeb bo oni tam maja burdel siostry :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group