Xanadu - 2007-01-16, 19:01 Temat postu: kradzież Wiem,ze nie jest to miejsce na taki temat, ale zauważyłam sporo postów w tym dziale, dlatego piszę właśnie tutaj. Dziś (16 stycznia) ok. 17 skradziono spod carrefura w Łodzi (ul. Przybyszewskiego) ciemnoszare, asfaltowe Renault 25 (nr rej. EL4246R). Jeśli ktoś zauważy ten samochód, to proszę, niech da znać na adres email: mava@tlen.pl albo na numer 509 975 392. Będziemy bardzo wdzięczni. gzara - 2007-01-16, 20:28 Podaj więcej szczegółów auta bo tablice są pewnie już zmienione albo wogóle ich brak. Oszaczenie modelu, nalepki jakieś wyposażenie Patryk - 2007-01-16, 21:46 o mada faka  dokładnie tak podaj wiecej szczegółow, trzeba patrzec na aukcjach ja codziennie bede rozgladał sie w Łodzi. Kurde myslałem ze tych aut nie kradna
harius1 - 2007-01-16, 22:39  współczuje ,to gnojki jakieś pewno gdzieś porzucą byle całe,jeszcze nie słyszałem takiego przypadku
chudy125 - 2007-01-17, 07:29 ale chamstwo też czułem się bezpiecznie mam nadzieje że to pojedyńczy przypadek Janusz - 2007-01-17, 09:08 Xanadu- daj jakieś zdjęcia. Jaki silnik? Jaka tapicerka? Trzeba będzie obserwować aukcje z częściami. Tombog - 2007-01-17, 09:20 Pilnie dajcie zdjęcia i więcej detali. Podajcie numery nadwozia i silnika. Mało prawdopodobne, żeby ktoś je zostawił do sprzedarzy, ale kto wie. Myślę jednak, że albo renia wzięła udział w jakiejś ciemnej akcji, albo gówniarze lubią jeździć cudzymi autami. Miejmy nadzieję, że stoi teraz gdzieś i czeka na właściciela. Xanadu - 2007-01-17, 14:37 Temat postu: hurra Dzięki wielkie za chęć pomocy, samochód znalazł się dziś na Niciarnianej. Wygląda na to ze jacyś gówniarze sobie pojeździli i zostawili, kiedy skończyło się paliwo. ufff... tomala - 2007-01-17, 15:27 no to całe szczęscie że tylko na tym się skończyło i że renia cała wróciła w twoje ręce Zeb - 2007-01-17, 15:40 Teraz trzeba pomyśleć o jakimś własnym patencie odcinającym choćby zapłon kicek - 2007-01-17, 17:13 no całe szczęście że juz jest wśród swoich, kurcze myślałem że naszych renówek nie kradną
trzeba zamontować jakiś ukryty pstryczek, co za czasy 
blondas - 2007-01-17, 17:35 ja taki odziedziczylem po poprzednim wlascicielu i nawet czasem uzywalem do tej pory! od teraz bede wlaczal juz zawsze! Konrado - 2007-01-17, 19:09 ja mma u siebie alarm... od pewnego zaczu wogole go nie uzbrajałem ale czas to zmienić 
maveras - 2007-01-17, 21:04 ale własnie to potwierdza ze naszych renatek nie kradną .to ze wzieli ta renie było przypadkiem, pewnie jechali na dyskoteke było ich wiecej i wybrali duże wygodne auto,w którym prawdopodobnie nie ma alarmu bo kto by sie martwił o takie nietypowe auto.Na czesci tez nikt tego nie wezmie bo gdzie to sprzeda .Mysle ze mozemy jednak spac spokojnie gzara - 2007-01-17, 22:45 Mieli gust. Jak już czymś jeździć to czymś fajnym. Janusz - 2007-01-17, 23:11 Dobrze, że nie ukradli wracając z dyskoteki. Mogliby po pijaku rozbić albo "zanieczyścić" salon. Mam nadzieję, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i przybędzie mam Klubowiczka dzieki tej niemiłej sytuacji. Zapraszamy na najbliższy zlot 
Xanadu - 2007-01-18, 22:28 miejmy nadzieje,ze to tylko przypadek i ze nikomu sie wiecej nie zdarzy. swoja droga, to naprawde nierozsadne byloby krasc to auto.ale sa ludzie i parapety, idioci i zlodzieje... krk800 - 2007-01-19, 10:11 pytanie tylko w jaki sposób dostali się do środka ??? sforsowali zamek ? mało prawdopodobne. Mieli skaner podczerwieni ??? Wierzyć mi się nie chce i zostawili samochód Bo stacyjka to najmienjszy problem Xanadu, opowiedz w jakim stanie zastałaś samochód, w jaki sposób mogli dostać się do środka Coś mi nie pasuje. Gówniarze nie używają jakiś specjalistycznych metod. Robią wszystko na siłę. Adam - 2007-01-19, 16:10 No to szczęśliwy finał gzara - 2007-01-19, 23:38 Ja kiedyś miałem włam koszt to wybita przednia szyba. Tata nie zmknął samochodu i ktoś nam podrzucił pijaną w sztok kobite. Nie potrafiła wyjść i tłukła nogami w szyba w między czasie spała  było dosć śmiesznie bo jak policja przyjachała to jej pierwsze słowa były: chłopaki do żadnych puław nie jadę.
Tombog - 2007-01-20, 00:17 Fajna historia, ale chyba pora zamknąć temat
|
