Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki drobne - Alternator? Rozrusznik? Elekrtonika?

Wojtek759 - 2007-02-23, 14:52
Temat postu: Alternator? Rozrusznik? Elekrtonika?
Witam

Mam problem już od niedawna w mojej Reni a mianowicie Pada mi akumulator....
Gdy miałem jeszcze stary który miał niecałe 4 lata to pomyślałem sobie że trzeba najpierw sprawdzić alternator czy ładuje, okazało sie że wszystko jest ok przeczyściłem szczotki zmieniłem diody sprawdziłem. Przy odpalonym silniku ładował nawet do 14.3 no niestety po przejechaniu 70km akumulator pada totalnie tak jak by nie miał ładowania w cale pomyśałem że kupie nowy i tak zrobiłem ale wczoraj przebyłem odcinek 60km i po przyjechaniu pod dom nie chciał mi prawie wcale zakręcić rozrusznikiem a na mierniku miałem że akumulator ma napięcie 11.10 co może być przyczyną takiego stanu ? może mieliście podobny problem ?

Pozdro For All

tomala - 2007-02-23, 15:05

sprawdz czy masz dobrą masę(-)
salowy - 2007-02-23, 17:19

Sprawdź pobór prądu na postoju-wartość zależna od wyposażenia. Sprawdź jakim prądem jest ładowany aku podobno może być napięcie a prąd nie musi płynąć. Jeśli z łądowanie jest wszystko w porządku to może być aku uszkodzony lub coś w instalacji. Mnie podobne objawy zafundowało ogrzewanie szyby "modyfikowane przez jakiegoś fachowca".
Salowy :)

Zeb - 2007-02-23, 17:31

Na moje oko to miałem coś podobnego i na dystansach krótszych, sprawdź czy przypadkiem jak wyciągniesz kluczyk nie jest on przypadkiem ciepły, jeśli tak to masz kostkę w stacyjce do wymiany.
Zulus - 2007-02-23, 18:25

salowy napisał/a:
Sprawdź jakim prądem jest ładowany aku podobno może być napięcie a prąd nie musi płynąć.

Oj z tym sprawdzeniem pradu ladowania to odradzam bo domowymi sposobami ciezko bedzie i latwo uszkodzic elektronike w samochodzie podczas gdy podczas pracy odepniemy niechcacy aku. Do tego potrzebny jest specjalny miernik i zwyklym multimetrem nie zmierzysz.

Z tego co wiem to nie jest mozliwe zeby prad ladowania nie plynal skoro jest dobre napiecie ladowania. Aku ma okolo 12,5V w spoczynku a skoro altek laduje i jest napiecie ~14V podczas pracy to sila rzeczy musi jakis prad plynac.

Wojtek759 - 2007-02-23, 18:53

wielkie dzięki za te uwagi.. :) wszystko sprawdzę i jeszcze raz się zastanowię może da się coś wyeliminować a tak poza tym to od niedawna jak mi zaczeły się dziać te sprawy to zrobiłem podgrzewanie tylnej szyby może jednak jest tam jakieś zwarcie i coś po przez to się wali nie jestem pewien ale odczepiłem i się przejadę na jakieś 60km i zobaczymy...

Jak coś to będę jeszcze pisał Pozdro and THX For All

Oluś - 2007-02-23, 19:32

Tak jak pisali Koledzy wcześniej - warto sprawdzić połączenia - szczególnie masy - pod śrubą mogło zaśniedzieć, warto odkręcić i przeczyścić i posmarować wazeliną techniczną... Warto też sprawdzić w jakim stanie jest kabel masowy od silnika do karoserii, to że jest napięcie - nie zanczy że jest i prąć... Jeśli kabel masowy jest poprzecierany i trzyma "na włosku" proąd tędy nie przeleci... Warto też miernik napięcia podłłączyć na stałe na jakiś czas - i obserwować jak się zachowuje - może na jałowych daje prą, ale jak się szybciej kręci przy zużytych pierścieniach w altku - to może przestawać ładować... A może sól podlazła pod jakiś plusowy przewód i uloty napięcia są...
Goalkeper - 2007-02-23, 19:43

nic niech nie sprawdza, to wina tylnej szyby, jeżeli podpiął ją na "krótko" a nie przez przekaźnik to dupa umoczona. Też jak sprawdzałem swoją szybę czy działa metodą na "krótko" rozładował mi się aku. A to tylko chwile trwało.
mel - 2007-02-23, 20:15

zobacz czy grzeje ci się bendix od rozrusznika
Wojtek759 - 2007-02-23, 20:52

przeczyściłem wszystkie styki do masy i klemy co możliwe... została jedynie masa od silnika i będzie gotowe do sprawdzenia. tylną szybe miałem podłączoną przez przekaznik więc nie wiem co mogło być ale i od niej odłączyłem styki więc powinno grac przekonamy się jutro...

wielkie dzięki wszystkim za pomoc :)

Goalkeper - 2007-02-23, 21:36

Wojtek759, to jak grzebałeś przy tylnej szybie to może mi powiesz wszystkie szczegóły. Jak idą przewody do tej szyby bo mi też od roku ta szyba nie działa, a przyznam szczerze, że to lekkie utrapienie, szczególnie jak szyba zaparuje.
Zulus - 2007-02-23, 21:39

Goli: zaloz nowy temat bo sie pomiesza wszystko, chetnie i ja ci cos podpowiem jak bede wiedzial :)
Goalkeper - 2007-02-23, 21:40

Zulus, temat już jest tylko jakoś ucichł bo to stare dzieje :D
Wojtek759 - 2007-02-23, 21:41

no u mnie to wychodzą przy rogu tylnej klapy z pod dachu tak jak by i jest jedna wsuwka na siłownik potem już od siłownika do szyby rano przy dobrym świetle moge zrobic fotke to zapodam o ile to pomoże.... a jak lecą kable od przełącznika to nie mam pojęcia bo tam nic nie robiłem
salowy - 2007-02-23, 23:31

Sprawdzenie prądu ładowania zwykłym multimetrem jest banalnie proste. Na zapalonym silniku włącz światła i inne odbiorniki. podłącz(na stałe nie trzymaj) amperomierz do masy auta i - klemy akumulatora. Odkręć przewód masowy (przy podłączeniu do masy nie przy aku). Obwód pozostaje zamknięty przez miernik i masz wynik pomiaru. Wystarcza w zupełności zakres 10 A. Mierzymy tylko nadmiar pozostający dla aku.
Uwaga - Poprawnie wykonany pomiar niczemu nie zagraża, ale pamiętaj że dokonujesz go na własną odpowiedzialność :wink:
Salowy

Argos_ss - 2007-02-24, 12:32

Sprawdzenie alternatora (i jego regulatora) jest jeszcze łatwiejsze. Na zapalonym silniku włącz światła i inne odbiorniki. dodaj gazem obroty silnika do około 2500-3000 i zaobserwuj jasność świecenia reflektorów . gdy jaśnieją to znaczy że alternator podniósł napięcie (prawidłowo) i zarazem ma wydajność prądową . wada takiego pomiaru to to że nie wiemy jaka jest wydajność prądowa ładowania akumulatora a zaleta że można to skontrolować w każdej chwili bez przyrządów
salowy - 2007-02-24, 13:08

To że światła się rozjaśniają nie świadczy że jest ładowany akumulator. Prąd na światła w czasie pracy płynie z pominięciem aku po + do światełe i przez nie do masy. Tylko pomiar prądu ładowania (przepływającego przez aku) daje jednozne wyniki :wink: ( ale nie będę się upierał)
Salowy

Wojtek759 - 2007-02-24, 14:20

dziś się przejechałęm na małym odcinku około 10km no i po wczorajszym oczyszczeniu masy klem itp. oraz odłączeniu tylnej szyby jest wszystko ok ładować ładuje ładnie bo do 14.6v a jak przyjechałem do domu to aku miał 13.11 więc myślę że szyba zawiniła choć nie wykluczam styków.... jak coś sie jeszcze będzie dziać to napisze :)

Dzięki wszystkim za pomoc Pozdro :)

krk800 - 2007-02-24, 15:43

salowy napisał/a:
To że światła się rozjaśniają nie świadczy że jest ładowany akumulator. Prąd na światła w czasie pracy płynie z pominięciem aku po + do światełe i przez nie do masy.


To że światła się rozjaśniają to znaczy że wzrasta napięcie dostarczane alternator do CAŁEGO obwodu łącznie z akumulatorem. On nie jest pomijany. Trzeba wiedziec, że ładowanie akumulatora następuje dopiero wtedy, kiedy prądnica dostarczy napięcie do całego obwodu większe od napięcia akumulatora. Im większa jest to różnica tym bardziej ładowany jest akumulator max do 14,4 V. Jeśli zaś prądnica dostarczy napięcie mniejsze niż to panujące w obwodzie lub nie dostarczy go wcale to akumulator jest rozładowywany.

salowy - 2007-02-24, 22:20

Celem moich wypowiedzi w tym temacie była pomoc w zdiagnozowaniu uszkodzenia, a nie wszczynanie niepotrzebnej dyskusji kto wie lepiej. Uszkodzony alternator to tylko jedna, a nie jedyna przyczyna rozładowania aku. Są też inne i w tych przypadkach ocena napięcia ładowania czy jasności świateł nie na wiele się zda. :wink:
Salowy

Wojtek759 - 2007-03-03, 13:22

no i musze Chyba odświeżyć temat..... dlaczego ???, przejechałem dziś 10km po mieście , przyjechałem do domu i aku. padł nie chciał zakręcić podładowałem i odpaliłem, podłączyłem miernik i pokazywało mi że ładuje bardzo mało a prawie wcale bo przy 3tyś. obr/min miałem wykaz 12.64 to jest przecież bardzo mało a przy niskich obrotach miałem 12.30... co może być przyczyna ? pewnie alternator świruje.. zaraz wyręce i sprawdze wszystkie styki.... Pozdro
krk800 - 2007-03-03, 13:26

spróbuj pożyczyć od kogoś regulator napięcia bo to może być jego wina
Wojtek759 - 2007-03-03, 13:36

łatwo powiedzieć.. gdzie ja ten regulator dorwe

[ Dodano: 2007-03-03, 16:45 ]
Cały Alternator wyciągnołem i przeczyściłem wszystkie styki jakie są tylko możliwe łącznie ze szczotkami i takie tam.... pokładałem, założyłem, i podłączyłem miernik do środka samochodu. jadąc sprawdzałem co sie dzieje z ładowaniem na Aku. przy wyłączonych światłach ma do 13.20 a przy właczonych światłach mijania spada do 12.75 przy normalnej jezdzie około 2tyś obr...

Czy to jest dobrze czy coś padło ? bo mi sie wydaje że coś z alternatorem jest nie tak :(

tomala - 2007-03-05, 08:24

jest uszkodzona dioda w alternat. Raz zachowuje się norm.- i przekazuje prąd w prawidłowym kier. a raz w drugą str- i aku się rozładowuje.
Kolega miał podobną sytuację.

maveras - 2007-03-05, 08:50

tez tak miałem ale dioda nie była uszkodzona tylko miała zimny lut, i własnie jest takie obniżone napiecie gdy jedna dioda nie łonczy(albo jest uszkodzona)rozbierz alternator i obejrzyj łonczenia ewentualnie popraw lutowanie.jest duza szansa ze pomoże.
Wojtek759 - 2007-03-05, 13:06

tak też zrobie przelutuje wszystkie styki. a jeśli to nie pomoże to musze kupić nowe diody ? tylko ile to kosztuje i gdzie takie coś dostać
Zeb - 2007-03-05, 14:27

Wojtek759 diody dostaniesz w elektronicznym, ale ciężko będzie rozebrać mostki i wstawić nowe diody (muszą mieć dobry styk), u elektryka dosatniesz napewno ale koszt ...? tu może cię powalić z nóg
Wojtek759 - 2007-03-05, 15:42

właśnie słyszałem że jest to spory wydatek a czasami lepiej sie opłaci kupić cały Alternator
Konrado - 2007-03-05, 16:34

Mnie regeneracja całego altka a w tym: wymiana regulatora, nowe szczotki, jakieś tuleje, łożyska kosztowała ok. 250 zł ale jestem zadowolony i wszytko wróciło do normy. Gwarancji dostałem 6 miechów.
Jeśli chcesz wiedzieć gdzie itd.. daj znać.

Zeb - 2007-03-05, 19:36

sam mostek to jakaś 100 pln, regulator coś koło 50-70 pln i łożyska z 5pln i ślizgi (pewnie te tuleje co Konrad pisał, po nich śmigają szczotki) chyba 20 pln
Wojtek759 - 2007-03-05, 19:39

z tego co wiem ostatnimi razy ze dwa lata temu jak była podoba sytułacja to Mój tato kupił używany cały alternator za 90zł i chodził właśnie do dziś więc może zrobić to samo i nie bawić sie w jakieś regeneracje
gzara - 2007-03-05, 20:51

Jeśli zrobisz mu porządny remont to pochodzi zdecydowanie dłużej niż dwa lata
Wojtek759 - 2007-03-07, 19:07

wszystkie styki sprawdzone i pociągnięte nowym lutem..... dalej nic teraz to już praktycznie nie mam wcale ładowania:( nie mam zielonego pojęcia czy padły diody czy Regulator. a takie pytanie czy Regulator jest pod obudową alternatora ? bo nigdzie indziej nie mogę go wyszukać..

[ Dodano: 2007-03-07, 19:08 ]
a i jeszcze jedno... czy regulator można sprawdzić czy jest dobry ? i jakimi metodami bo słyszałem ze da rade

krk800 - 2007-03-07, 20:39

szczotkotrzymacz jest regulatorem i jest to element nierozbieralny ... ale ja kiedyś próbowałem delikatnie usunąć ten silikon co zalewa cały ten układ żeby przelutować szczotki i go rozwaliłem. Usuwając silikon uszkodziłem jakiś element.

Ale dziwie Ci się. Właśnie całą tę zabawę powinieneś zacząć od szczotkotrzymacza (regulatora)

Przy zakładaniu szczotkotrzymacza trzeba uważać żeby nie ułamać szczotek.
Nie powiem Ci nic więcej bo ja nie wnikałem za bardzo w budowę alternatora. Poprostu kupiłem na allegro alternator za 80 zł razem ze szczotkotrzymaczem i chodzi do dziś. Stan techniczny igła.

Wojtek759 - 2007-03-07, 21:48

ja już to rozbierałem "szczotko trzymacz " i myslałem że ten zalany układ to są diody.... więc gdzie one są ? bo gdzieś muszą być
maveras - 2007-03-07, 22:34

to znaczy ze nie polutowałes diod .Trzeba zdiąc tą plastikową obudowe i po bokach widac diody
Wojtek759 - 2007-03-07, 23:22

ok tak tez zrobie jutro po szkole bo dziś to już nie da rady miejmy nadzieje że to coś da THX Pozdro

[ Dodano: 2007-03-09, 00:30 ]
no i znowu obyło sie bez kosztów Altek naprawiony i ładuje nawet do 14.60v.. przyczyna były chyba szczotki bo wymieniłem na nowe które sobie leżały w Garażu no i kabel "Czerwony" pomiędzy regulatorem a obudową altka był przyrdzewiały i zaśniedziały...

Zobaczymy jak długo pochodzi..... :wink:

rexo - 2007-03-14, 22:59

Mam inny problem.
Jak silnik jest zimny złotko pali bez problemów
Wystarczy że przejadę kawałek - podgrzeje się
i rozrusznik przestaje kręcić nawet nie drgnie.
Kontrolki gasną, ale napięcie na akumulatorze w czasie
próby rozruchu spada tylko do ok 11,5V

Wojtek759 - 2007-03-15, 06:49

no to też nie ma pewnie ładowania zrób tak jak ja..... podłącz miernik do Aku. przeprowadz kable do samochodu postaw sobie gdzieś i zobacz jak sie bedzie zachowywał podczas jazdy jeżeli będzie ładowanie 12.8 to nie ma wcale ładowania a jeżeli będzie sie trzymać 13.10 - 14.30 to wszystko z nim powinno być ok. oczywiście może ci różnie pokazywać ,że raz jest ładowanie a raz nie więc proponuje dobrać sobie osobę do pomocy najlepiej kierowce.. wtedy patrzysz na obrotomierz i na miernik i sprawa prosta..... :)
Zulus - 2007-03-15, 22:38

rexo napisał/a:
Jak silnik jest zimny złotko pali bez problemów
Wystarczy że przejadę kawałek - podgrzeje się
i rozrusznik przestaje kręcić nawet nie drgnie.

U mnie w lecie jest to samo, jak sie porzadnie renia wygrzeje to potem jest problem z odpaleniem, pomaga stukanie w rozrusznik gdy mamy przekrecony kluczyk w pozycji rozruch (potrzebna najlepiej druga osoba do pomocy).

Konrado - 2007-03-15, 23:36

Stukanie w rozrusznik... hmm to wieszające się szczotki.. właśnie dziś mi się to przydarzyło i akurat jak byłem już spóźniony ehh ta renia
Zeb - 2007-03-16, 10:14

rexo napisał/a:
Jak silnik jest zimny złotko pali bez problemów
Wystarczy że przejadę kawałek - podgrzeje się
i rozrusznik przestaje kręcić nawet nie drgnie.
Kontrolki gasną,


W tym przypadku stawiam na tulejki w rozruszniku

luk - 2007-03-16, 22:00

Z tym rozrusznikiem mam czasem takie same objawy. Najdziwniejsze że zrobilem wszystko co można, wirnik szczotki, tulejki a i tak jak nie chce to nie pojedzie. Puścilem nawet dodatkową masę i jest troche lepiej ale i tak chwilami ciężko ma obrócić.
PiotrWie - 2007-03-18, 12:38

Problem z zapalaniem po rozgrzaniu miał poprzedni właściciel mojej Reni, cudował, wymienił dużo rzeczy ( nawet w jakimś serwisie mu wymienili katalizator za jedyne 4500 pln !!! ), w końcu trafił jak to określił do jakiegoś dziadka w warsztacie Auto-France, który od razu powiedział że na pewno winny jest moduł zapłonu, po wymianie problem zniknął ( już sześć lat)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group