|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Usterki drobne - Piszczenie hamulcy
ToudiKing - 2007-05-26, 19:45 Temat postu: Piszczenie hamulcy Niewiadomo skąd nagle hamulce zaczęły piszczeć przy hamowaniu. Hamulce zostały sprawdzone tylnie jak i przednie. Wszystko jest z nimi ok. Dobre są tarcze, bębny i tarcze itd. Piszczą przednie hamulce. ALe jak się rusza w trasę, to znaczy gdy są zimne i jescze nie użuywane to nie piszczą. Zaczynają piszczeć po przejechaniu paru kilometrów i po kilkakrotnym hamowaniu, tak jakby były już rozgrzane. Co może być przyczyną??
Adam - 2007-05-26, 20:48
prawdopodobnie materiał okładzin - nieraz tak jest
lucjan - 2007-05-26, 22:49
Adam napisał/a: | prawdopodobnie materiał okładzin - nieraz tak jest |
Jeśli po przejechaniu 5km po kilkakrotnym hamowaniu felgi nie są gorące to nie ma problemu.Jeśli gorące ,minimalnie jest zapowietrzony układ hamulcowy co prawdopodobnie nie wchodzi w rachubę ponieważ piszczą obydwa koła. Wkładki hamulcowe zużyte[wadliwe]
cienka warstwa materiału ciernego przewodzącego prąd elektryczny potrafi piszczeć.
Jeśli nie ma tych usterek pozostaje jeżdzić jak tramwaj na zakrętach.
SMAROWANIE TARCZ HAMULCOWYCH ODRADZAM!!!!!!
Zulus - 2007-05-27, 17:17
TTTM zalezy jakiej firmy masz klocki/tarcze/bebny/szczeki, po prostu jedne piszcza mniej a inne bardziej szczegolnie jak jest cieplo
ToudiKing - 2007-05-28, 20:58
Byc moze to ta temperatura na dworze. Bo jak go kupilem to tak sie nie dzialo, a wtedy bylo chlodniej. Wiec byc moze od tych wysokich temperatur co teraz panuja sie tak dzieje. Musze sprawdzic jak pojade w chlodny dzien, czy tak bedzie sie dzialo? Zobaczymy
blondas - 2007-05-28, 21:04
u mnie we fiacie zawsze mi piszcza jak auto postoi dluzszy czas pod chmorka!
zawsze pomaga przeczyszczenie klockow szczotka druciana lub o rowny kawalek betonu i pozamienianie ich na przemian
Konrado - 2007-05-28, 23:16
blondas to klocki piszcza? czy moze tarcze? bo z tego co wiem to na tarczach robi sie warstwa rudej
a co do klockow to moga tez byc takie z opilkami metalu i wtedy beda piszczaly caly czas
Janusz - 2007-05-29, 00:14
Piszczy zestaw 2 trących materiałów, a nie jeden z nich.
Wydaje mi sie, że powinny tarcze i klocki mieć wzajemnie dopasowaną twardość i byłaby cisza. Za miękkie nie mogą być, bo będzie przyspieszone zużycie.
Na pewno powierzchnia przylegania się liczy. Dlatego jak Blondas mówi o zamianie stronami klocków albo o przeszlifowaniu powierzchni to musi działac na jakiś czas.
Potem znowu się dopasują i jak nastaną podobne warunki- znowu zaczną piszczeć.
blondas - 2007-05-29, 08:41
zgadza sie Janusz!
jest tylko jedno ale....
auto gdy stoi psuje sie bardziej...stara zasada ktora jest madrzejsza niz przypuszczalem...
co do piszczenia jesli cos jezdzi na codzien i piszczy to znaczy ze do siebie nie pasuje.
u mnie piszczaly tylko dlatego ze zardzewialy i nie jezdzily dluzszy czas a byly do czego innego "przyzwyczajone"
np.
baccara jezdzi malo i zadko ,wiekszosc czasu spedza w garazu i nigdy mi nie "piszczy"
co innego seicento ktore jezdzilo zawsze sporo i nagle przestalem nim jezdzic na codzien...
reasumujac.
jesli cos piszczy a wyczyszczenie nie daje rezultatu oznacza to ze trzeba sie bedzie pożegnać z tym kompletem....
p.s. slyszalem ze ZAWSZE powinno sie wymieniac klocki i tarcze razem....
powiem szczerze ze nigdy tak nie robilem ale to chyba ma sens??????
ToudiKing - 2007-05-29, 13:41
Witam. Przeczytałem wasze porady i pewno kazdy z was ma troche racji. Dzis jechałem Renią do Poznania i tez było gorąco. No i co?? Hamulce ledwo wydawały z siebie dźwięki. Piszczały, ale było to ledwo słyszalne. Więc naprawde nie mam pojęcia co jest grane. Mysle ze to zostawie w spokoju. Samochód hamuje i to najważniejsze. Dzięki za porady. Pozdrawiam
Konrado - 2007-05-29, 13:50
Cytat: | p.s. slyszalem ze ZAWSZE powinno sie wymieniac klocki i tarcze razem....
powiem szczerze ze nigdy tak nie robilem ale to chyba ma sens?????? |
to ma sens tylko wtedy gdy tracze juz maja wielkie wzery co bedzie potem procentowalo intensywnym scieraniem kloców ale gdy jest płaska to nei widze najmniejszych podstaw zeby wymieniac razem z klockami...
ToudiKing moze takie masz klocki zalozone co piskaja w zaleznosci od temperatury.. nie zapominaj tez ze temp nie zalezy tylko od zewnetrzej czyli pogody ale takze czestosci twojego hamowania itd... itp...
blondas - 2007-05-29, 14:02
o plynie hamulcowym nie wspomne bo tez sie przeciez nagrzewa...
ogolnie im lepszy tym gorszy....
a dlaczego???
zwykle plyny typu dot4 lub dot5 maja wyzsza temp. wrzenia ale lepiej absorbują wode i dlatego nie ma co przesadzac no chyba ze sie jezdzi bardzo ostro ale wtedy trzeba czesciej plyny wymieniac!
Janusz - 2007-05-29, 21:15
blondas napisał/a: |
p.s. slyszalem ze ZAWSZE powinno sie wymieniac klocki i tarcze razem....
powiem szczerze ze nigdy tak nie robilem ale to chyba ma sens?????? |
To raczej nie ma sensu. Może w sporcie- ale na tym sie nie znam.
Nawet instrukcja serwisowa poloneza przewiduje kilka wymian klocków na jeden komplet tarcz. Kryterium zużycia jest grubość (łatwo zmierzyć) i brak wyżłobień.
Po prostu klocki mają ścierać się szybciej niż tarcze i tyle. Dobór twardości obu elementów wpływa na siłę i komfort hamowania. Ja najbardziej lubę klocki miękkie- szybko się zużywają, ale przyjemnie hamują i nie piszczą.
Tombog - 2007-05-29, 21:23
Janusz napisał/a: | Po prostu klocki mają ścierać się szybciej niż tarcze i tyle. |
Również kupuję najbardziej miękkie klocki jakie nosi świat. Wymiana jest banalna, za to dzięki temu tarcze mogą jeździć dalej mimo dziesiątej wymiany klocków .
blondas - 2007-05-29, 21:26
masz racje Janusz! ale......
z tymi klockami jest jak z lancuchami w rowerku!
twarda kaseta i co 3000km wymiana lancucha albo twarda kaseta i twardy lancuch i jezdzisz 15 000km bez problemu
chodzi tylko o kase ze miekki lancuch jest o 80% tanszy niz dobrej jakosci o twardosci HD
to samo w samochodach!
juz dawno sie przestawilem na bardzo twarde tarcze i srednio miekkie klocki...
naprawde juz wiele kompletow w zyciu przetestowalem (szczegolnie w seicento) ale moj najlepszy typ to tarcza nawiercana(bron boze nie nacinana) firmy ZIMMERMANN + klocki FERRODO PREMIER (nie mylic z PREMIUM)
taki komplet zalozylem do scenica i auta nie poznalem
goraco polecam
Adam - 2007-05-29, 21:29
no OK piska nie piska ale czy hamuje? bo jak hamuje to z Bogiem sprawa
|
|