Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki drobne - Poziom płynu do spryskiwaczy

Gość - 2005-07-29, 10:06
Temat postu: Poziom płynu do spryskiwaczy
Kolejna z przypadłości mojej Reni. Cóż kobieta bez wad to chyba jednak już mężczyzna :roll: Otóż świeci mi się kontrolka ww.płynu wraz z SERVICE. Wg instrukcji muszę dolać płynu, co też uczyniłem. No, ale nadal się świeci. Pewnie cuś nie kontaktuje, albo wręcz przeciwnie, kontaktuje za dobrze?
Zulus - 2005-07-29, 13:44

Zacial ci sie plywaczek, pewnie nalapal syfu i stoi w pozycji dolnej. Jesli wyciagniecie i przeczyszczenie go nie pomoze to moze to byc wina kabelka ktory sie przetarl i zwiera do masy.
reposter - 2005-09-28, 21:08

Z pewnością nagromadziłosie trochę brudu i blokuje magnesik. Na szczęście ten czujnik łatwosię rozbiera. Ja czyściłem go ok. 3 lata temu i pomogło. Działa bez zarzutu do tej pory.
Pismen - 2006-07-15, 19:04

Mam taki sam problem i z chęcią się za to wezmę, proszę tylko o wskazówki jak się do tego zabrać bo nie chcę rozkręcać pół samochodu żeby się do tego dobrać...
Goalkeper - 2006-07-17, 08:18

Pismen, odkręcenie to żaden problem, kręcisz kołami na maxa w lewo, otwierasz i podnosisz maskę, kierujesz ręce do zbiorniczka płynu, następnie ściągasz korek od niego, umożliwi ci to odkręcenie tego pierścienia który trzyma zbiorniczek przy samochodzie, przy czynności tej dobrze by było podłożyć rekę od spodu co by zbiorniczek spadając nic nam nie urwał, a później to już sam do wszystkiego dojdziesz. Jeżeli chodzi o czyszczenie czujnika to u mnie nic nie pomogło, pływaczek tak czy siak pozostawał w dolnej pozycji i kontrolka od płynu świeciła się razem z SERVICEm
Pismen - 2006-07-18, 09:36

Dzięki goalkeper, to faktycznie byl banal... Nie wiem co pomogło bo przeczyscilem i pływaczek i złacza ale service zgasl... Jest super
Goalkeper - 2006-07-18, 15:54

Pismen, być może pływaczek był w takim stanie, że dało się go reanimować, u mnie kabelek nie był wogóle podłączony (nawet nie wiedziałem że taki czujnik istnieje) i był zaśniedziały w kolorze zielonym, podejżewam że dlatego go odłączył poprzedni właściciel bo już go do szału doprowadzał SERVICE, jak już ktoś pisał o tym czujniku : " w sumie to nie jest potrzebny, bo jak się skończy płyn to będziesz wiedział i widział że nic nie leci" :D
Patryk - 2006-07-18, 16:15

Goalkeper napisał/a:
jak już ktoś pisał o tym czujniku : " w sumie to nie jest potrzebny, bo jak się skończy płyn to będziesz wiedział i widział że nic nie leci" :D

wiesz z takim podejściem to żaden wskaźnik i czujni bie jest potrzebny...jak ci sie zagotuje to para leci. nie? :P

Konrado - 2006-07-18, 16:58

Patryk, aż tak uogólniać to chyba nie ma sensu ... czujniki sa potrzebne ale dla bardziej strategicznych spraw.. akurat płyn do spryskiwaczy do takich nie należy... no chyba że dla kogoś jest on tak ważny jak benzyna czy olej w silnika albo ww gotujaca sie woda... mysle ze nie ma wielu takiech smiałków;) u mnie to nie dziala ten czujnik i płakał nie bede ... jedna rzecz mniej do zjarania sie :P
Tombog - 2006-07-18, 17:41

Tu muszę wtrącić swoje zdanie :D. Czujnik poziomu płynu spryskiwaczy nie jest istotny w porze słonecznej jaką mamy teraz, oraz przy przebiegach rzędu 5 km dziennie. Szlag mnie jednak trafia jesienią, zimą i wiosną kiedy nagle kończy mi się płyn w zbiorniczku a ja jestem 20 km od stacji i nie mam płynu w bagażniku. Moje przebiegi to 120 km dziennie. Może wkurzać ?
Konrado - 2006-07-18, 18:37

Wniosek jest prosty ... trzeba wozić ze soba litr płyny zawsze i wszędzie :mrgreen:
Tombog - 2006-07-18, 20:17

No pewnie. I jeszcze kanister benzyny jak się zepsuje wskaźnik, 5l oleju, jakbyśmy zapomnieli kiedy ostatnio był wymieniany, no i obowiązkowo parę litrów płynu do chłodnicy. W sumie zapasowy akumulator też by się przydał, bo może akurat spaliła się żarówka od ładowania.
Eeee, to już chyba lepiej trabanta kupić :D :mrgreen:

tomala - 2006-07-18, 23:57

Tombog-ja za bardzo nie ufam wskażnikom i min. raz w msc. sprawdzam: stan oleju na bagnecie/a nie tylko na zegarach/,ciś. w oponach,poziom płynu w spryskiw, i jeśli to możliwe
-stan klocków hamulc z przodu-mimo czujników. Ot takie przyzwyczajenie z poprzednich aut
,które nie miały tych "bajerów" i kontrolek. :)

Tombog - 2006-07-19, 09:54

Nie, no okresowe kontrole są jak najbardziej wskazane. Nic nie zastąpi organoleptycznej analizy stanu :D . Uważam jednak, że jak coś w aucie jest seryjnie zamontowane, to powinno być sprawne :D zwłaszcza, że można to naprawić w miarę tanim kosztem, więc ...

Co innego zepsuty automat ;) , albo wymiana żarówek w ASO, ale ciiiii, bo się ktoś wkurzy :D

Goalkeper - 2006-07-19, 10:23

Tombog napisał/a:
Nic nie zastąpi organoleptycznej analizy stanu :D .
- diagnoza badania: płyn w chłodnicy kolor naturalny, olej bez zapachu bez smaku :D, węże bez wyraźnych przerostów i deformacji :D, hmm tylko po co ta pielucha w baku ? ..... Jak to w reklamie " bo radośniej jest maluchą kiedy mają bardziej sucho" :D hehe - taki żarcik ale serio to nie ma to jak popatrzeć, dotknąć i sprawdzić samemu, a wiadomo jaka jest złośliwość rzeczy martwych
Konrado - 2006-07-19, 13:36

Tombog napisał/a:
No pewnie. I jeszcze kanister benzyny jak się zepsuje wskaźnik, 5l oleju, jakbyśmy zapomnieli kiedy ostatnio był wymieniany, no i obowiązkowo parę litrów płynu do chłodnicy. W sumie zapasowy akumulator też by się przydał, bo może akurat spaliła się żarówka od ładowania.
oj tragizujesz :mrgreen: ja w poprzednich samochodach takich szmerów bajerów nie mialem teraz tez nie zwracam zbytnio uwagi na to co jest...pozatym nie ufam ich wskazaniom i wole sam zobaczyc czy wszystko jest :mrgreen:
Goalkeper - 2006-07-19, 14:33

a najlepiej to ciągnąć za sobą drugą renate na zapas :D
mariusz_R25 - 2006-07-19, 18:16

A ja dziś naprawiłem czujnik poziomu płynu i sie cieszę że działa, bo jak juz było mowione, "\jeśli coś jest, to po to by działało, a nie po to by sobie tylko jeździło" :)
ciepły - 2006-07-30, 15:31

u mnie niestety nie pomoglo czyszczenie plywaczek nasaczyl sie plynem i wkladajac go do miski z woda lecial na dol :)

[ Dodano: 2006-07-30, 15:33 ]
i to samo sie dzialo w zbiorniczku

Kriss_Lodz - 2007-09-03, 15:52

ciepły napisał/a:
u mnie niestety nie pomoglo czyszczenie plywaczek nasaczyl sie plynem i wkladajac go do miski z woda lecial na dol :)

[ Dodano: 2006-07-30, 15:33 ]
i to samo sie dzialo w zbiorniczku



a to normalne trzeba wysuszyć pływaczek i zapsikać jakim szuwaksem bezbarwnym i działa

jak narazie od 3 mcy nie mam z nim problemów


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group