|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Elektryka - Wyłaczanie świateł wraz z zapłonem
MaciejR21 - 2009-05-05, 14:39 Temat postu: Wyłaczanie świateł wraz z zapłonem Jest wtorek, pogoda nieciekawa, temperatura też niezbyt dobra .........wróóóóć nie o tym miałem pisac
Wyłaczanie świateł wraz z zapłonem było stosowane np. w Maluchu, Polonezie czy F125p i było to ciekawe rozwiązanie bo zabezpieczało zapominalskich przed rozładowaniem akumulatora.
Przy zakładaniu tempomatu natknąłem sie na zworę założoną zamiast przekaźnika.
Nie był bym soba gdybym zamiast zwory nie załozył tam przekaźnika. Okazało się że instalacja została przygotowana do pewnych krajów tak , zeby swiatła gasły wraz z zapłonem. Po załozeniu przekaźnika światła pozycyjne jak i mijania / drogowe , można zapalić dopiero jak jest właczony zapłon.
Oczywiście są u nas gongi przypominające o właczonych swiatłach ale np. wczoraj wyłaczyłem w czasie jazdy gadaczke i wysiadłem nie wyłaczając świateł. Tak samo gong nie zadziała dopóki nie otworzymy drzwi a zdarza sie tak że gasimy samochód i siedzimy w srodku jakiś czas ( pomijam tu fakt ze kontrolki sie swiecą ).
Jednym słowem ...... kto chce ten może sobie zaozyć zamiast zwory zwykły przekaźnik dostępny w każdym sklepie moto.
Gniazdo pierwsze od lewej
taxi.wroclaw - 2009-05-06, 18:50
Bardzo cenny komunikat. Stale mam z tym kłopot, już kilka razy odjeżdżałem se słupka dzięki uprzejmości kolegów. Chciałem już montować przekaźnik wg własnego pomysłu, a tu jest gotowiec!! Dzięki. Mam nadzieję, że u mnie to też zadziała bo mam taką zworkę z gniazdem na przekaźnik.
MaciejR21 - 2009-05-06, 21:46
Napisz czy zadziała, bedzie potwierdzenie ze nie tylko w V6 jest taka możliwość .
gzara - 2009-05-07, 08:08
U mnnie też jest taka zworka ale gasną nie tylko swiatła ale też radio zeruje się komputer i jeszcze parę innych rzeczy. U mnie jest ona przegrzana i kable przy tym też i tak się grzeje że można się poparzyć bez lekko nawet dotykając. To chyba jest to wolne gardło zabierające mi prąd w aucie
MaciejR21 - 2009-05-07, 10:47
Przyznam się ze nie sprawdzałem czy radio sie resetuje, ale jeśli tak to temat niestety nieaktualny będzie :/.
taxi.wroclaw - 2009-05-07, 17:11
Witam. Sprawdziłem dzisiaj i tak jak zauważył "gzara" u mnie też wyłącza wszystko, tzn światła zewnętrzne i wewnętrzne, wyświetlacz czasu i temperatury, resetuje radio i "znieczula" odbiornik podczerwieni centralnego zamka. Podejrzewam, że ta wersja instalacji działa z jakimś innym modelem stacyjki, inaczej rozdzielającej obwody pozostawione pod napięciem. Co do zworki, to u mnie się nie grzeje, jeżeli coś takiego ma miejsce, to wiadomo - przeczyść styki, może są utlenione, lub zrób samodzielnie nową, z kawałka miedzianej blaszki. Zmierz napięcia z obu stron zworki, dobrym miernikiem cyfrowym z igłową końcówką +, a minus weź z masy. Zrób ten pomiar przy maksymalnym poborze prądu (włączone długie światła, dmuchawa na 4, szyba ogrzewana, awaryjnych nie, bo nie są zasilane przez stacyjkę a poza tym spowodują pulsowanie pomiaru) Musisz stan styków doprowadzić do stanu równego napięcia po obu stronach zwory.
MaciejR21 - 2009-05-07, 17:51
Ale pomiar musi wykonywać na przewodach podlączonych do zwory .
Rozbierałem dziś dalej V6 i co dziwne w miejscu opisanym tutaj była zwora ale obok gdzie jest miejsce puste tez z niebieską kostką , był tam załozony przekaźnik . U mnie to miejsce jest puste. Będe musiał dojśc do czego jest to gniazdo ...
taxi.wroclaw - 2009-05-07, 18:36
U mnie też tam jest przekaźnik. Podejrzewam, że do halogenów, albo do długich w wersji z dwukomorowymi reflektorami.
Psztym - 2009-05-07, 23:31
U mnie też blaszka gorąca.
Wystarczy włączyć światła mijania.
Ze studiowania nienajlepszych według mnie schematów w Haynesie wychodzi mi, ze obwód świateł choć nie ma sam przekaźnika, jest połączony z przekaźnikiem "accesories cut-off relay" - stąd włączenie świateł powoduje, że zapala się odpowiednia kontrolka na tablicy.
Przekaźnik ten obsługuje: deskę rozdzielczą, światła wewnętrzne, transmiter centralnego zamka, klakson i radio.
Po czyszczeniu styków zniknął mi taki efekt, że po przekręceniu włącznika świateł siadało wszystko wewnątrz -według mnie za duży prąd wędrował sobie przez ten przekaźnik szukając drogi na skróty. Niestety czyszczenie masy i smar miedziowy na masie przy akumulatorze i przy reflektorach nie usunął grzania. Nie jestem elektrykiem, ale z tego co kojarzę to przy zarówkach 55W i napięciu 12V to idzie ładnych kilka amperów.
No i to, ze przekaźnik ma taki sam układ nóżek nie oznacza, ze ma taki sam schemat wewnętrzny jak przewidziany przez fabrykę - stąd włożenie czegokolwiek może powodować nieoczekiwane atrakcje.
taxi.wroclaw - 2009-05-08, 09:22
Nie, nie, to nie są nieoczekiwane reakcje, bo każdy przekaźnik o określonym układzie styków działa tak samo, trzy styki w pionie są od sterowania, natomiast te dwa pozostałe, to są styki robocze, zwierane po podaniu napięcia na sterujące (środkowy i którykolwiek ze skrajnych w pionie. W tym wypadku chodziło o zastąpienie blaszki przekaźnikiem i tak się stało, a że przy okazji wywołaliśmy taki efekt, to sprawa systemu instalacji a nie sposobu działania przekaźnika. Każda inna kombinacja podłączenia przekaźnika spowodowałaby albo jego zniszczenie, albo zwarcie instalacji.
Wszystkim, którym zworka się grzeje radzę zająć się tym natychmiast. Takie sytuacje prowadzą do pożarów. A jeżeli chodzi o "ilość amperów" to jest to do obliczenia matematycznie: dzielimy moc odbiornika przez napięcie i wychodzi wartość prądu w amperach (55W:12V=4,58A).
Psztym - 2009-10-12, 20:41
Kolega taxi.wroclaw ma rację:
"Wszystkim, którym zworka się grzeje radzę zająć się tym natychmiast. Takie sytuacje prowadzą do pożarów."
Zdjęcie gniazda w którym u mnie tkwiła zworka.
http://www.fotosik.pl/pok...a3386dbc1b.html
Z moich obserwacji wynikło, że to żaden odbiornik tylko sama blaszka jest problemem.
Wypolerowanie styków blaszki sprawiło, że się nie grzeje (samo WD 40 nic nie da - trzeba usunąć utlenioną warstwę).
Dla spokoju można zrobić jak ktoś już proponował na forum - zlutować przewód na stałe.
A ja szukam takiego gniazda
MaciejR21 - 2009-10-12, 20:48
Psztym , to zwykłe gniazdo przekaźnika. Idz do sklepu gdzie mają przekaźniki i powinni tam mieć przekaźnik razem z kostką i kawałkami przewodów . Gdyby nie pasowała to mogę zerknąć u siebie. Być może mam takie gniazdo ale nie daję gwarancji że będzie niebieskie.
Psztym - 2009-10-12, 21:25
Na kolorze mi nie zależy. Ale żeby "firmowo" siedziało w skrzynce w Reni. Bo na razie mam ordynarnie wyciągnięte kable i dyndającą zworkę
Nie wiem czy takie "normalne" ze sklepu przypasuje...
$SKORPION$ - 2009-10-12, 21:29 Temat postu: Wył Wyciągnięty "kabel" z dyndającą "zworką" to musi ciekawie wyglądać .
Adam - 2009-10-12, 21:30
mam kilka desek rozdzielczych. Zabrac gniazdo na zlot?
MaciejR21 - 2009-10-12, 21:30
Zerknę jutro co tam mam z demontażu deski R21.
Adam - 2009-10-12, 21:30
mam kilka desek rozdzielczych. Zabrac gniazdo na zlot?
Psztym - 2009-10-13, 20:25
Zabrać Z góry dziękuję ale może nie całą deskę
|
|