Forum użytkowników RENAULT 25

Usterki poważne - zawieszenie przednie

Adam - 2009-10-24, 18:28
Temat postu: zawieszenie przednie
no i wymieniliśmy z Oleksem spręzyny i amortyzatory zawieszenia przedniego w mojej R25. Obydwa elementy były brane z mojej poprzedniej reni rozebranej na części:


Przód się podniósł dośc znacznie - założone u mnie amortyzatory były jakieś 2 cm krótsze a spręzyny miały obcięte pojednym zwoju od góry.
Po wymianie jednej strony nie zauważyłem specjalnej różnicy (wyjeżdżałem zgarażu, zeby odwrócic autko drugą stroną). Po wymianie obu przód znacznie się podniósł, można powiedziec że celuje w niebo. NIE DA się nim jeździc, koła kręcą się w miejscu ślizgając po asfalcie. Każdy wybój powoduje pływanie auta po całym asfalcie (mokro,deszcz) zachowanie auta w czasie skrętu czy jazdy na wprost nieprzewidywalne :(
No i co?? Miał ktoś już coś takiego?? Sprężyny leżały rok, może się rozpręzyły??

MaciejR21 - 2009-10-24, 19:42

No o ile nie założyłeś spręzyn od V6 a i amortyzatory masz nie od V6 ani nie od TD , to możliwe że spręzyny się "rozciągneły" . Choć z drugiej strony to mało prawdopodobne bo te lezące w sklepach też by sie porociągały.
jaclaw - 2009-10-24, 19:49

dwa worki cementu na maskę, dwie trylinki...? ;)
hmm
ok
generalnie to ja za mało wiem o renacie ale czy poszczególne wielkości ..oraz typy silników nie miały dla siebie odpowiednich sprężyn...(waga całego przodu )
skoro ktos obciał i wpakował obcięte widac taki efekt miał

MaciejR21 - 2009-10-24, 21:09

Niech on najpier porówna wysokośc przodu z jakąś normalną renią , bo może tylko jest przewrażliwiony, albo ma zbieżność skopaną ;).
Adam - 2009-10-24, 21:17

nie dotykaliśmy mechanizmu kierowniczego. Samochód zachowuje się tak jakby miał niedociążony przód. Spręzyny i amortyzatory na pewno są od 2,2. Ale faktycznie ze sprężynami z półki sklepowej to masz rację, każde auto po wymianie by tak fruwało :(
Spróbuję je dociążyć i zobaczę jak się zachowuje.

Fotki z pracy:


gzara - 2009-10-24, 23:48

W sumie to są dwa wachacze ale może geometria ci się rozjechała, albo wszelkie luzy są bardziej odczuwalne??? Napewno tuleja metalowo gumowa będzie już inaczej pracowała i jeżeli była wporządku to pewnie teraz szybko się rozpadnie
tomala - 2009-10-25, 00:13

-a w jakim stanie masz amory i sprężyny z tyłu ??? Może też należy je wymienić ??
oleks - 2009-10-25, 09:32

sytuacja jest kuriozalna po zmianie tych elementów samochód poszedł jakieś 5 cm do góry. Podczas ruszania dostaje jakieś dodatkowe 5 a samochód z przoduwygląda jak terenówka albo monster truck.
Tył oczywiście stoi jak wszędzie czyli dość nisko.
Pytanie: co się zmieniło że nie można kierować. Sprawdziliśmy luzy i nie było nic znaczącego, zawieszenie od strony geometrii nie ruszone, wymieniliśmy tylko amorki i te sprężyny. Amorki nota bene są lepsze od tamtych tylko trochę (2 cm) wyżej osadzone.
Jak dla mnie to coś nie gra tylko jeszcze nie wiemy co.

Adam - 2009-10-25, 10:53

dziś przód jakby lekko się opuścił. Jacek wskazuje tak jak Tomala na potrzebę podniesienia tyłu. W rozmowie telefonicznej z Adawenem doszliśmy do przekonania, że to amortyzatory. Są po prostu za miękkie. Ale w srebrnej wszystko było OK. tam to mi dopiero tył siedział. Tu z tyłem nie jest źle.
Mam dwie możliwości albo założyc z powrotem tamte - krótsze o jeden zwój - sprężyny albo szukac innych amortyzatorów. W tym pierwszym przypadku autko się opuści o te 3 cmale i tak będzie wyższe od stanu poprzedniego (zdemontowane amortyzatory były o 2 cm krótsze)

Konrado - 2009-10-25, 11:11

Ja po wymianie sprężyn na tyle zakupionych od Tomboga ... tez miałem terenówke i dziwnie zachowywał sie samochod w łukach ale po jakims czasie wszystko wróciło do normy :) i teraz jest OK ;)

[ Dodano: 2009-10-25, 11:15 ]
ja bym dał jej raczej troche czasu żeby sprężynki sie ugniotły znów;)

MaciejR21 - 2009-10-25, 11:19

Wg. Mnie masz albo za długie spręzyny. Albo amortyzatory od V6, albo jedno nie pasuje do drugiego.
AMortyzaotry od V6 mają o ile dobrze kojarzę , podporę na sprężynę , osadzoną wyżej . Musisz piliczyć zwoje na spręzynie ( gdzieś na forum jest temat odnośnie spręzyn i ilości zwojów ). I pomierzyć odległośc dolnego kielicha na amortyzatorze względem dołu amortyzatora.
Sama sprawnośc amortyzatora raczej tutaj nie ma wpływu , bo amortyzator tylko tłumi drgania i jego zadaniem nie jest utrzymywanie samochodu na danym poziomie.
Po wyjęciu amortyzatorów z samochodu , powinien on stać na tej samej wysokości.
Tak się wymienia amortyzatory z tyłu ( w autach z belką skrętna ) . Samochód stoi na kołach , odkręca sie amortyzatory i zakłąda nowe przy czym auto ani sie nie obniża ani nie podwyższa.

Adam - 2009-10-25, 11:31

zarówno jedne i drugie pracowały u mnie w mojej poprzedniej R25. W takim samym zestawie. Było OK. W tych zdjętych wyraźnie jeden zwój był pęknięty więc ktoś dla równowagi odciął jeden zwój w drugiej sprężynie (tak podejrzewam)
Tombog - 2009-10-25, 13:10

Jeśli chodzi o komfort jazdy, to ja bym jednak zrobił geometrię, bo skoro dałeś dłuższe sprężyny i amory, to automatycznie masz inne kąty na górnym wahaczu.
A kwestia wyglądu może być spowodowana niskim tyłem a nie wysokim przodem ;).

gzara - 2009-10-25, 22:41

Bodajże to się nazywa kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy, nie pamiętam, w każdym bądź razie ustawia się go tym drążkiem reakcyjnym co łączy się z górnym wachaczem. Nie ma on stałej wartości tylko się go wylicza na podstawie wysokości przodu i tyłu jeżeli ci się przód podniósł znacznie to ta wartość napewno się zmieniła. Jaki to ma wpływ na prowadzenie....jak zrobisz to się dowiesz. Kwestia jest teraz znalezienia warsztatu który będzie chciał i umiał to ustawić, bo zazwyczaj mówią że to się nie ustawia, albo wprost że tego nie zrobią.
killbill - 2009-10-25, 22:51

To fakt w Warszawie nikt nie chce tego ustawić

Ale...............................................

Jest jeden warsztat obok ul Wysockiego Cmętarz bródnowski dwóch Panów potrafi to ustawić

Ale nie teraz!!!!!!!!!!!!!

tzn że teraz to oni mają Warsztat gumiarski na sezon lato-zima

Po sezonie a więc w grudniu oni potrafią to ustawić mają sprżet i wiedzę

Ale jakbyś podjechał teraz to by pogonili kijem mają zarobek na oponach

Panowie pobierają opłatę 150 zł + 2 x Vodka co najmniej 3/4 :)

Gdyby ci się nie udało dojść z tym do ładu zapraszam zadzwoń do mnie od 15 listopada podjedziesz i da się załatwić pełną geometrię

gzara - 2009-10-26, 00:07

No to ci powiem że trochę zdzierają, na lubelszczyźnie jest taniej, tyle że trzeba poprostu powiedzieć co trzeba zrobić i jak, najtrudniejsze to mieć sprzęt, nawet mgliste pojęcie o ustawianiu wystarczy aby sobie to zrobić
Adam - 2009-10-26, 07:59

ludzie, ale jak ja tym autem do Wawy czy na lubelszczyznę dojadę :( Podobno w Łodzi na Pabianickiej blisko kolei obwodowej jest taki warsztat. To niedaleko, tam dojadę.
gzara - 2009-10-26, 09:42

Adam nie spodziewam się abyś przyjechał nim na Lubelszczyzne bo to by się mijało z celem. Ty masz poprostu wiedzieć co i jak mają zrobić. Mianowicie sprawdzić zbieżność z przodu, sprawdzić zbieżność z tyłu i ten kąt wyprzedzenia. jeżeli mają komputerowo to po założeniu czujek na koła odrazu wszystko pokaże. Musisz też wiedzieć jak się to reguluje, tylną oś wbijając kliny, a kąt wyprzedzenia wykręcając ten drążek reakcyjny, trzeba go odkręcić na sworzniu i próbować. Ale najtrudniejsze to chyba wyliczenie tego kąta, ewentualnie jakiś standartowy
Adam - 2009-10-26, 09:55

mamy gdzieś jakiś schematyczny rysunek do tego kąta wyprzedzenia? Chyba jest w instrukcji?

Renia po wymianie - stoi bardzo wysoko:


oleks - 2009-10-26, 13:40

Może się uda. Kąt wyprzedzenia odpowiada za efekt powracania kierownicy po skręcie.
Musiała się tuu zbierzność rozjechać i to zdrowo.

Adaś ja całą geometrię przód i tył ustawiałem 2 lata temu w Nastapolu na Piłsudskiego

http://www.nastapol.com.pl/

Zapłaciłem jakieś 400 zł za wszystko wraz z ustawieniem równoległości osi spróbuj.

Tombog - 2009-10-26, 17:29

Nieee, no kill`u, przeca Adas nie dojedzie w tym stanie do wawy ;). Nie wspominajac o wartosci dojazdu ;) Powagi troche :D. Swoja droga dziwne co piszecie, bo jak sie nie spotkalem jeszcze z takim warsztatem, co by nie wiedzial jak to ustawic :). No ale czasy sie zmieniaja, wiec ... ;)
gzara - 2009-10-26, 17:32

Tomku nie tylko nie wiedzieli jak, niektórzy niewiedzieli że wogóle się to ustawia, Fakt że w zdecydowanej większości nic się z tym nie robi ale w naszej reni jest inaczej.
Adam - 2009-10-26, 18:18

no i umówiłem sie na ul. Kolejowej przy Pabianickiej. Firma "AMCAR" specjalizują się w naprawach zawieszeń i geometrii. Mają sklep z amortyzatorami. No ale Renówek nie robią. Pan mi tylko sprawdzi i ustawi zbieżnośc i kąt wyprzedzenia. Koszt 60 zeta.
Nie mogę jechac daleko - zakład jest 15 min spacerkiem ode mnie - jazda moim autkiem w stanie obecnym zajmie mi straszne 20-25 min :(
Skoro Renówek nie robią to poproszę koleżeństwo o pomoc w ustaleniu jakie te kąty i zbieżności mają byc. Gdzie tego szukac?

gzara - 2009-10-26, 18:47

Jakaś autodata wystarczy tylko starsza koło 2003 rok bo w nowszych to już 25 nie ma
Mariusz1500 - 2009-10-26, 19:15

czy nie chodzi ci o to ??
MaciejR21 - 2009-10-26, 20:43

Wszystkie wymiary i kąty masz w MRach. To co jest powyżej do niczego Ci sie nie nada , bo akurat pokazuje sposób montażu amortyzatorów :].
Adam - 2009-10-26, 21:06

No i gotowe - ustawienie zbieżności pomogło. Warsztat z ul. Kolejowej jest super!! Autko śmiga - temat awarii zawieszenia zakończony!!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group