Forum użytkowników RENAULT 25

Elektryka - mryga mi coś

kicek - 2005-09-30, 13:40
Temat postu: mryga mi coś
witam, od paru miesięcy daje sie zauważyć w moim czołgu - reni pomrugiwanie świateł, kontrolek i podświetlenia deski - wszystko naraz, nie przeszkadza to w jeździe, jest widoczne najlepiej jak sie stoi, tak jakby małe zaniki napięcia, oczywiście coś nie łączy - brak styku :lol:
gdy auto już się dobrze nagrzeje i jade dłużej na światłach to już nie mruga
alternator 100% sprawny
akumulator padaka ale jeszcze kręci
no i pytanie: gdzie nie łączy :?:
w którymś ze świateł chyba raczej nie bo nie mrugało by wszystko naraz
co poradzicie?
pozdrawiam

blondas - 2005-10-02, 13:49

koncza Ci sie szczotki w alternatorze lub jesli masz duzy przebieg w aucie (okolo 200 000tyskm ) komutator
i nie radze czekac za dlugo bo w koncu Ci stanie na trasie (auto oczywiscie stanie) hihihihihi :wink:

Tombog - 2005-10-02, 22:22

Taaaaaaaaa. Też ci zdejmę kilka procent z tych 100 od alternatora :mrgreen:
kicek - 2005-10-03, 06:43

mmm dziwne bo miesiąc temu wymieniany był alternator na nowy (regenerowany) także powinien być sprawny na 100% a na starym też już pomrugiwało
wiem zapale światła przy zgaszonym silniku jak będą mrygać to raczej trzeba wykluczyć alternator
sprawdzałem napięcie ładowania i jest lux nie ma wahań
dzięki

blondas - 2005-10-03, 11:25

a sprawdzales mase ??
kicek - 2005-10-03, 11:42

a nie sprawdzałem ;) racja trzeba sprawdzieć masę !
dzieki

[ Dodano: 2005-10-04, 11:14 ]
przy zgaszonym silniku światła nie mrugają, może w wyniku dragań i słabego połączenia gdzieś robi się przerwa w obwodzie, sprawdzę jeszcze przewody masowe ale dopiero w weekend, strasznie zaganiany jestem
pozdr

[ Dodano: 2006-01-12, 17:11 ]
no i juz nie "mryga" :)
wkońcu znalazłem chwilę czasu i wstawiłem auto do mechanika który naprawiał mi alternator (wymienił cały na regenerowany) okazało się, że przyczyna mrugania świateł, kontrolek itd. był uszkodzony regulator napięcia, znając życie jak wymieniał mi alternator to założył stary regulator żeby nie ponosić dodatkowych kosztów a przecież za to mu zapłaciłem :evil:
to teraz musiał zamontować nowy regulator napięcia, nic mi już nie "mryga" i nie zapłaciłem ani grosza bo miałem pół roku gwarancji na cały alternator :)
mam nadzieję, że będzie działał długo i szczęśliwie :) dzięki za wszelkie sugestie
temat zamknięty

Kriss_Lodz - 2007-09-03, 09:43

A można wiedzieć jakie są koszty regenerowanego altka ??

hmm... może zakupić nowy :roll:

Konrado - 2007-09-03, 13:30

to zależy co padło... u mnie regeneracja to koszt około 250 zł było... ale teraz mi działać i działać ...
Adam - 2007-09-03, 13:41

u mnie sie zapala kontrolka - chyba szczotki :(
Konrado - 2007-09-03, 14:17

No u mnie też się zapalało.. miałem nadzieje że to tylko szczotki... a skończyło się nie tylko na nich ale łożysku, regulatorze napięcia.. przy okazji wymienili też pasek bo już był ledwo żywy.
Kriss_Lodz - 2007-09-03, 15:04

Konrad napisał/a:
to zależy co padło... u mnie regeneracja to koszt około 250 zł było... ale teraz mi działać i działać ...



no właśnie nie wiem co padło tyle że czasem jej się zdaży mrugać światłami
tzn. tak jakoś dziwnie mrugają wszystkie elementy świecące tak jakby jakieś spadki napięcia były :roll:

Konrado - 2007-09-03, 15:10

to może ten regulator jest padnięty?
Kriss_Lodz - 2007-09-03, 15:25

Konrad napisał/a:
to może ten regulator jest padnięty?


hmmm.... nie wiem możliwe najlepiej wymienie bo nie mam zamiaru stanąć gdzieś na drodze

kicek - 2007-09-04, 17:10

Z tego co pamiętam to wymiana altka na regenerowany i regulatora kosztowała mnie w wawie 350zł z robocizną
Konrado - 2007-09-04, 17:16

kicek napisał/a:
w wawie 350zł z robocizną

to jednak w lbn jest troche taniej :)

Kriss_Lodz - 2007-09-04, 20:59

a ja znalazłem dzisiaj sprawny z takiej samej renatki jak moja za 90 pln kupiłem :D :mrgreen: :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group