|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
![](images/print.gif) |
Zielono mi - Pół osi i kawałek gumy
Tombog - 2013-08-24, 10:06 Temat postu: Pół osi i kawałek gumy Do napisania tematu zainspirowały mnie rewelacje z SB:
Kod: |
x e [Wczoraj 7:50] Adam: podobno wieloklin w kielichu półosi jest ze słabszego materiału i scina się pierwszy
x e [Wczoraj 9:54] lucjan: Adasiu pleciesz bajki
x e [Wczoraj 10:06] lucjan: tak się robi po pierwszym demontażu półoski
x e [Wczoraj 10:06] lucjan: potem nie można jej zmontować
x e [Wczoraj 10:07] lucjan: i wyrzuca się gumową podkładkę likwidującą luz
x e [Wczoraj 10:07] lucjan: p
x e [Wczoraj 10:08] lucjan: poczytaj
x e [Wczoraj 10:08] lucjan: http://www.renault25.eu/v...ighlight=#49060
x e [Wczoraj 13:54] Adam: przykro mi Lucjanie ale ja sie muszę zgodzić z Tombogiem
x e [Wczoraj 13:55] Adam: demontowałem i montowałem wiele półosi ale z zadną podkładką jak opisujesz się nie spotkałem
x e [Wczoraj 14:58] lucjan: i często te półosie rozpinały Ci się nawet na skrzyżowaniu
x e [Wczoraj 14:59] lucjan: ze mną nie musisz się godzić
x e [Wczoraj 15:00] lucjan: u mnie nie ma najmniejszego luzu promieniowego na półośkach
x e [Wczoraj 17:42] Tombog: Nie jestem pewien,. czy te podkładki gumowe to nie jakaś domowa manufaktura. W żadnej dokumentacji nie występują, ani też nigdy takowej na oczy nie widziałem w swoich półosiach, a trochę ich mam
x e [Wczoraj 21:04] 250PS: Na pierwszym montażu r25 wciskano w kielich półosi uszczelniacz { olejoodporną płynną gumę} . Miało to uchronić przed poceniem się lub wyciekami oleju przez kołki zabezpieczające półoś.
|
Tombog - 2013-08-24, 10:15
250PS, możesz wyjaśnić, skąd miałby cieknąć olej przez zabezpieczenia półosi, bo mi się wydaje że to miejsce nie ma bezpośredniego kontaktu z żadnym olejem.
odiz - 2013-08-25, 00:05
Hmm.Mając 25-wymiana półosi to wybycie tego tej rurki rozprężnej przy skrzyni biegów.Skręt kół w lewo(prawa półoś), odkręcenie nakrętki na piaście z zewnątrz, wyciągnięcie półosi i montaż w odwrotnej kolejności.W E 2 silnik J6t,skrzynia Ng3-taka sama,kołek w dół, koła w lewo-nie wychodzi !!!. Sworzeń zwrotnicy odkręcony(ten dolny)-nie wychodzi20 minut walki - sworzeń górny - półoś wychodzi,wymiana na nową śmiga jak ta lala.Prawie godzina więcej-ale dlaczego - przecież to jest to samo?
Marcin Boroński - 2013-08-25, 01:43
Witam.Ja przy wymianie półosi nie ruszam dolnego sworznia odkręcam górny i końcówkę drążka kierowniczego. Wchodzi troszkę ciaśniej ale nie mam tyle zabawy z mordowaniem się z tym dolnym. Choć znam gości co odkręcają po prostu śrubki na wahaczu.
Adam - 2013-08-25, 09:15
odiz napisał/a: | Prawie godzina więcej-ale dlaczego - przecież to jest to samo? |
jest to samo. W R25 półoś nie wychodzi bez ropięcia swożnia (dolnego olbo górnego). Na bank.
250PS - 2013-08-25, 22:18
Ponieważ uszczelniacz półosi znajduje się na zewnątrz kielicha to moim skromnym zdaniem jasna jest obecność oleju na wieloklinie i w kielichu
JAGIEŁ - 2013-08-25, 22:45
Uszczelniacz jest w skrzyni- ze skrzyni wystaje tylko kawałek wieloklina do którego mocuje się półośkę, a kielich półosi jest smarowany smarem który jest zamknięty miedzy kielichem, półosią i manżetą. Czyli połączenie wieloklina ze skrzyni z półosią (kielichem) jest połączeniem teoretycznie "suchym".
250PS - 2013-08-25, 22:54
Uszczelniacz jest zamontowany oczywiście ze w skrzyni lecz pracuje na zewnętrznej kielicha półosi a to oznacza obecność oleju ze skrzyni w kielichu.
Tombog - 2013-08-26, 00:40
250PS, coś strasznie tworzysz. Półoś nawet nie dotyka do uszczelniacza, którego zadaniem jest niewypuszczenie oleju z mechanizmu różnicowego skrzyni, nawet po zdjęciu półosi. Jest elastycznym łącznikem pomiędzy obudową skrzyni, a osią napędzającą półoś. Jak się rozszczelni, to żadna guma w półosi nic nie pomoże.
250PS - 2013-08-26, 20:38
Po 1-sze olej ze skrzyni nie wycieknie po wyjęciu półosi ponieważ wlew jest na równi z krawędzią uszczelniacza.PO 2-gie półoś wchodzi ok. 1.5 cm wgłąb skrzyni na wieloklin. Po 3-cie krawędż uszczelniacza pracuje po zewnętrznej kielicha ok. 1 cm od kłka zabezpieczającego.W związku z ostatnią wymianą poglądów dochodzę do wniosku że moja B29G MA INNĄ SKRZYNIĘ NIŻ POZOSTAŁE R25.Pozdrawiam "burzę mózgów"
250PS - 2013-08-26, 21:06
Po dyskusji na temat "pół osi i kawałek gumy" nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek:skrzynia w fuego turbo ma mocowanie półosi zgodne z Waszymi sugestiami.
MaciejR21 - 2013-08-27, 09:45
Z tego co widzę opisujesz skrzynię citroenowo-peugeotową. Tam jest właśnie tak że po wyjęciu półosi , leci olej.
Nie grzebałem nigdy przy skrzyni w B29G a może tam właśnie taka jest. Zaraz zerkne w MRa.
Tombog - 2013-08-27, 12:11
Teraz sobie coś przez mgłę przypominam, że jak miałem B29B ze skrzynią NG1, to tam miałem półoś bez oryginalnych klinów i zabezpieczałem łączenie dopasowanym średnicą gwoździem. Oczywiście mikro różnice wywoływały mikroruchy i ścinały te gwoździe co jakiś czas. W końcu tak się wszystko wyrobiło, że jeden gwozdek wystarczał raptem na kilka minut . Półoś się wysuwała i nie było jazdy. Miałem w schowku kilka zapasowych gwozdeczków na wszelki wypadek. Nigdy jednak nie zauważyłem żadnych wycieków oleju. Nie wykluczam jednak, że nie miało już co wyciekać .
250PS - 2013-08-27, 12:15
R-25 Tomboqa B29F masa własna to 1320 kg,moja B29G masa własna to 1410kg .Różnica 90 kg to chyba sporo,skoro turbina waży ok. 10kg.Myślę że przytoczone dane dają do myślenia.
Adam - 2013-08-27, 12:25
250PS napisał/a: | R-25 Tomboqa B29F |
wyżej Tomek pisze o B29B czyli silniku 4 cylindrowym - masa własna 1230 kg
andrzejk - 2013-11-20, 18:18
Panowie ,miałem okazję pracować dziś przy skrzyni biegów od r25(td) i potwierdzam tak jest tam uszczelnienie,po zdjęciu półosi, kluczem 10mm.odkręcamy zabezpieczenie,następnie meselkiem lub specjalnym kluczem odkręcamy ,dekielek wkręcony w korpus skrzyni.
Dekielek łatwo się odkręca pobijając lekko meselkiem (nie ostrym),po drugiej stronie,dekla jest zabezpieczenie z blaszki pod którą znajduje się simmering,na obwodzie też jest oring.
A cha i z zewnątrz też jest oring ,bezpośrednio za półośką.
Tak więc łożysko ,wałeczkowe pracuje w kąpieli olejowe i nie jest to łożysko zamknięte.
Adam - 2013-11-20, 20:21
andrzejk napisał/a: | kluczem 10mm.odkręcamy zabezpieczenie,następnie meselkiem lub specjalnym kluczem odkręcamy ,dekielek wkręcony w korpus skrzyni. |
tak ale reszta uszczelnień, to jest już we wnętrzu skrzyni. W dyskusji na temat uszczelnień półosi była mowa o uszczelniaczu przy jej montażu.
W Kopciuszku kiedyś zgubiłem zabezpieczenie tego dekielka odkręcanego i osłaniającego łożysko. Powoduje on też dociągnięcie łożyska skrzyni, co w moim przypadku spowodowało, że łożysko sie poluzowało i wyrwało dekielek ze skrzyni. Zakupiłem wtedy drugą skrzynię biegów od Januszowego "Monaco".
skrzynia do dziś jeździ w Ślązaczce.
Link do albumu: http://www.fotosik.pl/u/adawe/album/314286
andrzejk - 2013-11-20, 20:48
Z tego co zauważyłem tuż za półosią a tym że dekielkiem jest tylko mały oring.tylko jest tak zamontowany że go praktycznie nie widać,wysuwa się na zewnątrz przy wykręcaniu osłony łożyska,
MaciejR21 - 2013-11-23, 10:06
Ale po co dobierać się do łożyska przy demontażu półosi ??
Tak jak Adam napisał , jest tam regulacja luzu łożysk i do tego ustawienia jest specjalna procedura . Nie można potem tego złożyć na odpał .
andrzejk - 2013-11-23, 15:56
Chodziło o to czy tam jest jakieś uszczelnienie , miałem taką skrzynkę w pracy do rozbiórki więc napisałem co tam jest za półośką
|
|