|
Forum użytkowników RENAULT 25
|
|
Eksploatacja - Silnik 2,1 D - wolnossący
Balto - 2014-01-27, 22:48 Temat postu: Silnik 2,1 D - wolnossący Witam;
heh - kilka słów o sobie z przeprosinami. Chwilowo jestem użytkownikiem rakiety czeskiej z niemieckim 1,9D (przebieg ok 400 kkm)... Szukam nowego "starego" auta do codziennej eksploatacji, kilometry, drogi, ludzie, kram etc. Auto ma spełniać kilka warunków:
- jak najmniej elektroniki, mogą być linki i inne takie z pełnoletnością włącznie...
- duży gabaryt (dawna klasa C/D lub wyżej, kombi lub hatchback)
- silnik typu diesel, wolnossący...
Z różnych powodów padło na trzy typy aut, dwa Volva 740 i 240 (tu: modele kombi, silnik 2,4 d VW 6 cyl, ok 80 KM) i R 21 (tu albo hatchback albo Nevada, silnik 2,1d 65 - 70 KM, co opis to inny).
Moje pytanie jest takie: wiem że Renault drzewiej robiło diesle mogące być wzorcem (pamiętam 1,9 68 km, mający przynajmniej 600 tys, a mający dalej siłe i odjazd). Jak sprawa wygląda z silnikiem 2,1 d - sądząc po technicznych parametrach powinien być sensowny i trwały. (nie jestem demonem prędkości, nie uważam że szczytem marzeń jest domknięcie licznika i pokazanie rury wydechowych połowie użytkowników drogi...).
Z góry dzięki.
PS. Wiem, że to R25 jest tu Panem i Władcą, ale silnik ten sam skrzynia - podobna, albo i ta sama, a dla R21 nie znalazłem czegoś podobnego.
oleks - 2014-01-28, 11:55
Cześć
Ja jeździłem2,1 TD - rewelacja!
Co do przebiegu to w polskich warunkach trudno powiedzieć cokolwiek na pewno.
Ja swojego kupiłem z pękniętą głowicą i zmasakrowanym jednym cylindrem - przebieg wtedy wynosił 250 tkm - wymieniłem na silnik z safranka i zrobiłem nim kolejne 130 aż do pęknięcia paska rozrządu moja wina moja wina moja bardzo ....
Niestety z uwagi na słabą budę nie reanimowałem samochodu i został wyrejestrowany.
Wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne - mam omegę z 2,0 16V i myślę że przyspieszenie było lepsze w Renatce. Za starych dobrych czasów słyszałem o Renatkach 2,1 TD z przebiegiem 500 i 600 tkm - ale to był ich kres.
Jak trafisz TD to zdecydowanie polecam spalanie na trasie nie przekraczając 120 km/h wyszło mi kedyś 5 - 5,5 litra - sam się dziwiłem, po mieście można zrobić 7,5 (przynajmniej mi się udało i to na rzepakowym) - no ale to przy bardzo delikatnej jeździe - normalnie bierze 9.
Trafić coś w dobrym stanie to pewien problem, najpewniej z zagranicy, chociaż kiedyś trafiłem ostatni model TDX w Polsce tylko dupa z tego wyszła aż mnie trzęsie gdy o tym pomyślę.
andrzejk - 2014-01-28, 18:34
A ja myślałem że w zimie po mieście tylko moja pali 10/100 (2,1td)he,he 360,000 i dalej nawija kilometry oliwki nie popala od wymiany do wymiany ,pali od tzw.strzała nic dodać nic ująć silnik jak najbardziej udany.(nawet Amerykańcy montowali w JEEP-je)
JAGIEŁ - 2014-01-28, 20:11
W Jeepach Cherokee te silniki byly dosc popularne i bardzo chwalone, ale byly montowane tylko na rynek europejski w autach skladanych w austrii. Takze amerykanie nie mogli ich chwalic.... to byla tylko kwestia dogadania sie koncernow.
Balto - 2014-01-28, 22:01
oleks: ja pamiętam z czasów kiedy ekhm... no byłem niepełnoletni jazdę R21 z silnikiem TD a potem R25 - także w td - mniodek, autentycznie. Pamiętam, że silnik naprawdę miał siłę i w ogóle...
Z drugiej wiem, że turbo trzeba umieć traktować, a ja w takie umienie - nie wierzę, stąd pytanie o diesla. Nawet info o tym, że TD wytrzymuje ok 600 tys, jest pomocna, bo na zwykłego można liczyć na te dwie setki więcej. Mniejsze przeciążenia, mniej w "zad" dostaje.
Pamiętam także, że Renault czy szerzej Francuzi naprawdę umieli w dawnych latach robić rewelacyjne silniki typu diesel...
odiz - 2014-01-29, 09:48
Kilka lat temu w Motorze czy Auto Świecie wzięli na próbę na hamowni 8 aut z silnikami 2 litry.Aby było ciekawiej po przebiegu około 200 000.Mazda, BMW,Renault,Fiat,Opel,Nissan-dalej nie pamiętam-ale ten silnik w R21 był wspólnie z Mazdą na 1-wszym miejscu.Co prawda z fabrycznej mocy kilka kucyków już się pasało na Polskich łąkach to moment obrotowy był nawet ciut wyższy niż z deklaracji fabrycznej,przy zużyciu paliwa(90,120 miasto)niższy niż fabryka podawała.
Adam - 2014-01-29, 20:37
o i proszę: http://www.renault25.eu/v...918c452e3#52773
co prawda benzyna ale 2,2 też zacny i trwały silnik
Balto - 2014-01-29, 21:32
B+g - to nie dla mnie, jestem starego chowu - czyli uważam, że jeśli producent wymyślił silnik na benzynę to trzeba tam lać coś co benzynę przypomina, a w diesle jakoś wierzę.
Przy okazji napisałem oficjalnie do Renault, w kulawym angielskim (translate by translate.google) o info o przebiegu do naprawy głównej. Czekam na odzew... Na razie pono pytanie u szpeca...
Ja nie mówię, że nie są... Ale ja dieselki naprawdę lubię, zwłaszcza wolnossące...
Balto - 2014-01-31, 21:43
I odpowiedź Renault - oficjalna:
"... W nawiązaniu do przesłanej przez Pana wiadomości, która została przekazana nam przez Renault Francja, jako podmiotu odpowiedniego do udzielenia odpowiedzi na zadane przez Pana pytanie, z przykrością informujemy, iż Producent nie udostępnia już informacji technicznych dla pojazdu Renault R21 i silnika w nim montowanego. Z przykrością informujemy zatem, iż nie jesteśmy w stanie pomóc Panu w opisanej sprawie..."
Ciekawe czemu? Czyżby okazało się że nowe to szmelc?
Adam - 2014-02-01, 08:16
a spytaj na Renault Polska na Facebooku? Ciekawe co odpowiedzą? I czy wogóle?
$SKORPION$ - 2014-02-01, 08:28
Balto napisał/a: | Czyżby okazało się że nowe to szmelc? |
Dokładnie. Koniec gwarancji i za moment kosztowna/nieopłacalna/ naprawa.
I kupujemy nowe auto ....o to teraz chodzi ,tak jak z wieloma innymi rzeczami.
Balto - 2014-02-01, 21:24
Adam: to jest oficjalna odpowiedź Renault Polska. Pisałem do francuskiego, ale przyszła po kilku dniach via Renault Polska. Do tego w ramach szczegółowej informacji odsyłają do stron Renault, a te do klubu który nie działa...
Czyżby przebieg min 400 tys peszył w chwili obecnej?
Adam - 2014-02-01, 21:28
Balto napisał/a: | Czyżby przebieg min 400 tys peszył w chwili obecnej? |
peszył? To przeraża. I nie 400 ale ponad pół miliona
Balto - 2014-02-01, 23:02
Adam: kilka lat wstecz usłyszałem opinię jednego fachury w temacie obecnych typowych zakładanych przebiegów to circa 200 - 250 tys maks. A ja chciałbym wiedzieć - bo te kilka opinii znalezionych na necie o 2,1 D - to nic nie mówią. Albo super - i stare i przebieg niewielki - albo ironiczne bo n.p. mokre tuleje, bo podobno (?) kiepski dostęp do wtrysków czy podobno (?) ciężko ustawialny rozrząd etc... Mnie więcej powie ile jest przewidywane do naprawy głównej. Ja nawet liczę się z tym, że będę ściągał autko z zagranicy.
Z boku: podobną prośbę wysłałem do Renault Argentina. Tam podobno R 21 robiono do przełomu XX i XXI wieku. Oferty sprzedaży z roku 1998 są. Może tam się nie wykręcą sianem i tajemnicą?
oleks - 2014-02-02, 12:48
Co do rozrządu to jakieś brednie - faktem jest że fabrycznie ustawione silniki chodzą tak cicho jak bęzynowce, ja po zabawie z pompą wtryskową straciłem to ustawienie aczkolwiek głośno nie chodził ale jak ktoś wie to różnicę rozpozna.
Tuleje nie sprawiają problemu - ja kupiłem silnik (ten safrankowski) z pękniętą tuleją wzdłuż efekt - napełniony cylinder przepchał zawór ssący przez gniazdo - wymiana tulei, tłoka, korbowodu,zaworu, remont głowicy. Ciekawe bo niespotykane, ślad pęknięcia był na uszczelce jak by była pęknięta od urodzenia nie wiem - miałem graty ze starego to mnie to za dużo nie kosztowało a silnik śmigał jeszcze długo.
Ogromna zaleta tych diesli to rozruch w zimie - ja zapalałem przy -32, tylko aku miałem w domku. Jak świeczki masz OK i aku zakręci to palą od pierwszego kopa, benzynka siada.
We wszystkich silnikach zależy kto i jak jeździł autkiem, u mnie w firmie kolega skodą felicją zrobił 400 kkm bez naprawy i tak ją sprzedaliśmy facet cofnął licznik i dalej ją popchnął.
Także silniki godne polecenia trzeba tylko trafić na ten właściwy
maveras - 2014-02-02, 17:35
Taki silnik miałem w dwóch r 25 i citroenie xm kombi i powiem że w citroenie on się lepiej zachowywał wykrzesali chyba z niego więcej mocy był szybszy od r25 ciszej chodził i mniej palił .Ale ogólnie te silniki sa bardzo dobre i żadne mrozy mu nie straszne .
|
|