[Adawen]

Proszę o rady, jak po demontażu amortyzatora tył, bezpiecznie usunąć sprężynę?

[Oluś]

po prostu ją wyjąć tył nie ma tak naprężonej sprężyny jak przód zdaje się że trzeba będzie tylko odciągnąć moco w dół wahacz... kiedyś to sam zrobiłem...

[Konrado]

Tak Oleks dobrze mówi jesli nie ma ściagacza a ja bylem w takiej sytuacji to ładnie wszytko wyszło i nie było strzałów ponogach rekach i innych czesciach ktore jeszcze sie przydaja dla lepszego samopoczucia

[Adawen]

Przyjmuję Wasze rady jako potwierdzenie własnych spostrzeżeń. Jeżeli się nie uda, będę straszył z zaświatów

[Adam]

Konrado, jak ten post wyżej był pisany to Oleks jeszcze ze mną w garażu siedział. Wyjęcie tylnych sprężyn wcale takie łatwe nie jest ale na pewno nie skaczą człowiekowi po głowie i krzywdy nie robią. Adawen, o żadnym straszeniu mowy nie ma.

[Konrado]

[oleks]

Tak tak sprężynki i nowe i stare wchodzą i wychodzą bez stresu na lekkim luzie.
Pamiętaj żeby poluzować śrubki mocujące wahacze żeby nie pourywać gumek.

Przyjemnej roboty

[Mariusz1500]

ja będę tez to uskuteczniał mam sprężynki na tył od Grzybka , a ściągacze też kupiłem ale od kolegi z pracy za 25 zł wiec powinno się obyć nawet bez ściagania kół tyle że na kanł trza jechać