R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2012-05-07, 21:14 Naprawa i konserwacja podwozia
Jak już wspominałem , jakiś czas temu zabrałem się za naprawę podwozia.
Uszkodzone okazały się podłużnice . Po wycięciu do czystej blachy , trochę ich niestety brakuje .
Praca pod podniesionym samochodem niestety nie należy do ani łatwych ani przyjemnych i czy to koziołki , czy kanał czy podnosnik .
Do dalszych prac postanowiłem więc przewrócić samochód na bok.
Przeszukałem sieć i znalazłem PRLowski patent , na kołyski służące do tego celu.
Z pomocą teścia zmajstrowaliśmy takie wynalazki i dziś przyszedł czas na operację.
Było ciężko.
Pięciu chłopa było potrzebnych żeby obrócić samochód. Powoli kombinuję jakiś zmyślny podnośnik żeby można było to zrobić samemu lub w dwie osoby.
Niebawem przegląd reszty podwozia. Szlifowanie, czyszczenie, odrdzewiacz , gdzie trzeba nowe blachy, środki konserwujące tam gdzie potrzeba i powinno się udać.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Fajny patent, pamiętam podobne za czasów PRL.O wiele wygodniejszy niż stawianie auta na podstawach kobyłkach gdzie wszystko na łeb się sypie lub kapie jak odrdzewiamy czy malujemy.
Ma tylko 2 małe wady wymaga użycia kilku osób do położenia autka i zalecana jest ładna pogoda.
PS.Ciekawe u Ciebie wydaje się bardziej zardzewiała strona zewnętrzna od strony kierowcy a
u mnie było na odwrót.
_________________ RENAULT 25 V6 -1992 150KM
RENAULT Clio RL 1.2 -1994 54KM
Audi A6 1.8T -1997 -150KM
GAZ 2571 -Gazela -1997 101KM
Renault RAPID 1.9D -1994 65KM
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2012-05-08, 08:59
Rdzy tam nie widać. To brud i nieco przekłamane kolory . Ale faktem jest że wycięte już fragmenty podłużnic są po stronie kierowcy. Na większości podłogi konserwacja nie naruszona.
Dziś jak się uda ,mycie całego spodu myjką i dokładna ocena stanu.
Zauważyłem jedną prawidłowość, że samochody z francji, dużo mniej gniją niż z rynku niemieckiego.
Skorpion ma ten sam rocznik i wiele gorszy stan blach. U mnie pod przednimi błotnikami było czysto, na kielichach też zero problemów , gdzie w Baccarze rok młodszej ,panoszy się już rdza.
Następna idzie do roboty Baccara i podjerzewam że tam będzie więcej niespodzianek ( rynek niemiecki)
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
samochody z Francji, dużo mniej gniją niż z rynku niemieckiego
Logiczne. Popatrzcie na mapę. Niemcy na południu kończą się tam gdzie jest zaledwie połowa Fancji. I tam w Niemczech jest Bawaria, piwo, salceson i golonka. I śnieg. Dużo śniegu. I sóóóóóóóóóóóóól!
A jak nie ma soli to jest tak:
i dlatego mają tak:
A na południu Francji jest słońce (nawet w zimie), palmy, owoce morza, piękne kobiety i wino. Proszę:
Co prawda pięknych kobiet nie widać ale to zdjęcie było robione w październiku.
Jakieś wątpliwości jeszcze?
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2012-05-08, 21:13
Dziś zakupiłem arkusz blachy 2x1 , i dopiero wieczorem dowiedziałem się ze mogłem kupić np. 0,5m kw. , no ale blacha się chyba nie zmarnuje.
Została też wygięta rynna w kształcie podłużnicy i posypały się pierwsze spawy.
Ciemno się zrobiło i koniec pracy.
Wcześniej umyłem podwozie i przejrzałem progi. Niestety szwy na progach będą wymagały małych wstawek w kilku miejscach i konserwacji.
Blacha do której jest przymocowana tylna lewa podpórka zderzaka też do wspawania.
Przy okazaji sprawdźcie sobie przednie wnęki kół. Nad miejscem gdzie przykręcony jest przedni błotnik ,pod grubą warstwą konserwacji , zgnilizna, po obu stronach przewidziana naprawa ( dziury ) a w środku mokry piasek . Podejrzewam że to nie tylko u mnie . Poza tym podłoga w porządku , tył tekże. Sprężyny w porządku , na wahaczach powierzchniowa rdza. Po umyciu nawet przewody hamulcowe zrobiły się zielone a ich zapinki białe .
Co do golonki to dobry pomysł . Właśnie idę wyciągnąć z gara goloneczke którą miałem spożyć na obiad ale nie było czasu
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum