czy ktos z was kiedys zagladal pod wykladzine w tylnej czesci kabiny? ja sobie dzis tak przez przypadek zagladam a tam mokrusko! na podlodze mokro gabka pod wykladzina nasiaknieta mysle sobie ze pewnie podloga zgila i do wymiany a tu nic takiego podloga zdrowa.Zeskrobalem tylko jakas taka warstwe dziwnego papieru-zreszta przemoczonego i smierdzacego i takie biale paski gumy zabezpieczajacej zgrzewy(pod guma byla woda) i miejscami pojawila sie blacha z ocynkiem wiec juz sie uspokoilem i powycieralem i teraz sie suszy pod tym papierem byly dwa otwory okragle raczej wywiercone ale po co? to wlasnie tamtedy prawdopodobnie dostala sie woda.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-06-06, 21:30
W Cesarce wlasnie o tym rozmawialismy... Wykladzina i inne badziewia pod nia idealnie wchlaniaja wode niestety... U mnie za to wiecznie jest mokro pod tylnia kanapa ale nie na podlodze a pod siedziskiem Ile razy bym nie skladal tylnego siedzenia to za kazdym razem po prawej stronie w zaglebieniach blachy podlogi nad zbiornikiem paliwa stoi troche wody. Do dzis nie rozgryzlem jak sie ona tam dostaje... podloga w bagazniku sucha, uszczelka w drzwiach tez trzyma, pasazerom na glowe tez nie kapie przez dach
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Rene [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-06, 21:54
ufff czyli to standard? a juz myslalem ze tylko moja renata ma jakies tajemnicze przecieki pod tylna kanapa tez kiedys stalo mi troche wody ale juz nie ma od jakiegos roku-do tej pory nie wiem skad i dlaczego juz jej nie ma ale za to mam na podlodze.wykladzine zaparlem taka listewka i przez jakis czas pojezdze tak zeby dobrze wyschlo i przy okazji wyczaje(jak bedzie deszcz padal) skad ta woda sie przedostaje tam.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-06-06, 23:39
Konrad, jak wymontujesz fotele, podniesiesz wykladzine podlogowa to niestety twoj optymizm prysnie Zaden baranek nie pomoze chocby dlatego ze wsiadajac w deszczowa lub sniezna pogode to wnosimy wode/snieg do srodka a nawet zwykla wilgoc w powietrzu sie wchlania w obicia.
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
dlatego ja zima zawsze w robocie wlaczam farelke i wkladam do srodka zeby sie grzalo przy tym lekko uchylam szyby i po nocce po przymrozkach nie mam na szybach od wewnatrz zamarznietych szyb
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-06-07, 00:20
hehe a slyszeliscie o tym pozarze w lublinie co sie spalilo kilkanascie samochodow elektrykow na parkingu podziemnym? podobno ktorys z pracownikow suszyl sobie wlasnie wnetrze samochodu
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
z ta wilgocia to nie taka prosta sprawa! kiedys mialem VW i sprzedalem auto i nigdy sie nie dowiedzialem skad sie bierze wilgoc pod tylnia kanapa
podejzewam ze auto wybitnie dobrze trzeba by bylo obstukac od spodu... moze gdzies cos nie styka i tyle!
w mej renacie od samego poczatku jak ja kupilem leciala mi woda ale tylko w trakcie mycia (w czasie najwiekszych opadow atmosferycznych nie) do srodka w okolicy lusterka wstecznego wewnatrz auta!
pomyslalem sobie leci w miejscu mocowania anteny...zakupilem takowa i nadal lecialo...zasilikonowalem ja i nadal leci....szyba czolowa byla oryginalna wiec zle wklejenie nie wchodzilo w rachube...
postanowilem i tak ja wymienic + dac nowa uszczelke i po tej operacji jak reka odjal...
w mej renacie od samego poczatku jak ja kupilem leciala mi woda ale tylko w trakcie mycia (w czasie najwiekszych opadow atmosferycznych nie) do srodka w okolicy lusterka wstecznego wewnatrz auta!
Ja mam identyczny syndrom, ale moja renata nie doczeka sie wymiany szyby, troche wody nie zaszkodzi to są małe kropelki szyba oryginalna i niestety też ma usterki, ale lata swoje robia
_________________
Rene [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-07, 22:26
ja mam wlasnie podobny problem jak Blondas tylko ze u mnie w czasie ulewnego deszczu i jak myje renie tez nie mam pojecie gdzie sie ta woda przedosataje obczailem juz wszystkie uszczelki w dzwiach szyber itp..Narazie jestem na etapie sledztwa bo mam z tylu dywan podwiniety i podparty zeby dobrze wyschlo.Niestety nie obylo sie bez korozji z poczatku myslalem ze jest ok. no bo ocynk-fakt ocynk ocynkiem ale tam bylo mokro widocznie baaardzo dlugo i korozja swoje zrobila przegryzla nawet ocynk objawilo sie to niestety kilkoma dziurkami jedna az na 3 palce (na tej pionowej sciance zaraz pod siedziskiem po prawej stronie jak sie z tylu siedzi jakby miedzy nogami) radze kolegom sprawdzic w pore zeby potem nie trza bylo podlogi wymienic.
Zdejmij Rene całą tapicerkę, boczki, podsufitkę i jedź na myjnię.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Rene [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-08, 19:45
eee zeby zdjac tapicerke to troche za duzo roboty ale zroblem cos podobnego popdwijalem wykladziny z tylu i jutro wejde do srodka a brachol bedzie z weza robil przysznic i moze wyczaje przeciek
[ Dodano: 2006-06-19, 21:25 ]
juz wiem gdzie leci woda w uszczelce sa takie otwotki i nie wiem jakim cudem ale woda sie przedostaje do uszczelki i wylatuje sobie na dole przez te otworki prosto pod wykladzine juz wymienilem ja inna uszczelke i dogiolem to pioro na ktorym sie trzyma uszczelka dociagnalem na ryglu i nic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum