u mnie się też takie cuś robi. Blondas to kiedyś tak ładnie nazwał... Majonez. Robię krótkie trasy, silnik się na chwilę nagrzeje i zaraz stygnie. I tak często. Mój ojciec robił codziennie bardzo długie trasy swoją R25 2,2l i nigdy mu się taki majonez nie robił. Dopiero niedawno zaczął jeździć na krótkich trasach i zauważyłem że zaczął mu się także taki majonez robić. Dodam że mam stały poziom oleju i jest czysty. A majonez się pojawia. Przyzwyczaiłem się.
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2008-03-19, 21:14
Tak tyle ze u mnie ewidentnie kapie z tego majonezu coś czystego. A na dodatek to "coś" ma słodki smak wiec jest to glikol z płynu chlodzacego.
Normany majonez bym zrozumiał bo wilgoć paruje do gornych elementów silnika i tam sie skrapla razem z oparami oleju i powstaje majonez ( ale raczej nie slodki bo skąd ??)
Poderzewam ze u mnie albo są jakies pozostałosci plynu w ukladzie albo gdzies minimalnie ten płyn sie sączy po czym momentalnie paruje i skrapla w odmie.
Podejrzewam tez ze plyn moze przedostawac sie jak uklad jest nagrzany, pod cisnieniem. W koncu 1 bar to całkiem sporo, maluch ma w kołach 1,4.
W ramach testu sprobuje odkrecic korek w zbiorniku wyrownawczym tak zeby uklad pozbawic cisnienia. Wiem spadnie temperatura wrzenia i moze wywalac płyn bo zacznie sie on wczesniej gotowac na goracym silniku ale nigdy nie probowałem wiec musze sprobowac. Gdyby to pomoglo to na razie bym tak zostawił i poczekał az zacznie leciec mocniej, wtedy juz naprawa nieunikniona.
Dowaidywałem sie dzis i uszczelki pod glowice chodzą po ok. 105zł / sztuka ( AJUSA) tyle ze maja tylko dostepne na jedna strone :/, i to ostatnią. Komplet uszczelniaczy zaworowych 17zł, wiec tragicznie nie jest ale do tego trzeba doliczyc szlif głowic, nowy olej, nowy płyn i robi sie coraz drozej, aaaa no i jeszcze uszczelniacze pod tuleje cylindrowe ( ASO 12zł / sztuka) bo jak sie domyslam tam tez moze przeciekac ??? Czy mam racje ???.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum