"Bo my Polacy tak mamy,lubimy nie swoje rzeczy"
QWA !!! To nie mógł być nikt inny jak tylko miejscowy pederasta. Nie widzę innej sposobności jak tylko poświęcić jeszcze coś cennego,np dwa krzesła ogrodowe lub coś co ma choć trochę jakąś wartość, zostawić tam i założyć wnyki. Jak mu upie...oli noge to daleko nie ucieknie. Zamiast wnyk można ułożyć dookoła deske z gwoździami,jak stanie to długo bedzie tańcował. Można też wykopać dół, włożyć do niego beczke z kwasem,jak wpadnie to mu jaja przypali.
Sorry za mocno emocjonalne podejście,ale wiem jak to jest jak Cię okradają.
Ja osobiście wolę spotkanie w Bogutalandzie. Jak trzeba to przywiozę jakieś krzesła. Mogę też przywieźć narzędzia do kopania dołu i kopać.
Nie będę ukrywał, że posadziłem to i owo dla nieproszonych gości, jakby po resztę wrócili . Żal by było poddać się z powodu kilku miejscowych podpierdalaczy. Jeśli będzie wola w narodzie, to oczywiście odpalimy ognisko. Sprowadziłem trochę głazów, więc kilka tyłków będzie miało gdzie siedzieć .
Tak więc proszę się deklarować czy wybieracie partyzantkę w okopach, czy regularne wojsko w muzeum narodowym, czy grzańca w zaciszu własnych ścian. Sytuacja jest wyjątkowa, więc proszę o deklaracje wszystkie opcje . Rozumiem, że Tomi i Andrzej odpalają ognisko. Ktoś jeszcze ? Adam z powodów zdrowotnych zaliczyłby tylko zwiedzanko tego i owego. Ktoś jeszcze ? Kto będzie grzał tyłek w swoich czterech ścianach może się nie wpisywać. Zrozumiem
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Nie będę ukrywał, że posadziłem to i owo dla nieproszonych gości, jakby po resztę wrócili
Przyszło mi ma myśl,że można jeszcze powbijać paliki, przymocować do nich mocną żyłkę wędkarską i jak jakaś łajza zawadzi to fiknie. Mógłby przy okazji niechcący upaść na odwrócone brony albo cierniste krzaki.
No nic,tak tylko mi się nasunął pomysł.
Ja oponuję za ogniskiem,bo będzie można dłużej posiedzieć,pomarznąć, pomarudzić i pogadać o tym i owym
W przypadku zwiedzania nasuwa się pytanie : "co poczniem, co poczniem co !!...kiedy zamkną wrota muzeum ??"
Nam jest raczej obojętnie. Przeżyło się już w różnych warunkach .
Gdzieś mi się natomiast obiło o uszy , że do muzeum trzeba robić rezerwacje bo ruch tam jest ogromny.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 138 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-09-24, 17:02
witam.mysle podobnie jak Tomi,chyba impra przy ognisku nawet w spartanskich warunkach bedzie rozsadniejsza od zwiedzania muzeum.byłem tam kiedys ,ludzi mnogo a bez przewodnika i jego opowiesci,cięzko nazwac to zwiedzaniem.kolejna sprawa to problem z zaparkowaniem,nawet w wekend .no tyle ze za parkometry sie nie płaci.
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 138 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-09-25, 09:12
witam.wszyscy choruja,chyba jakiś wirus wisi nad Polską,mnie też cos pobierało ale sie nie dałem.zastanawiam sie czy po pieczeniu ziemniaka ilość chorujących na to i owo się zwiękrzy?a tak serio to życze chorym szybkiego powrotu do zdrówka...
Czemu ten Bogutaland jest tak daleko od zach-pom ???
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum