Dzisiaj po pracy powtórka z rozrywki . Odpaliłem na sznurku, przejechałem przez warszawę, zajechałem do geanta po zakupy, a ona mi zgasła przy parkowaniu tyłem. Wspominam o tym tyle, gdyż bardzo często gasła mi na gazie właśnie przy parkowaniu tyłem, za czasów gdy gasła mi na gazie bardzo rzadko. Teraz zaczynam się zastanawiać, bo z początkiem zimy, praktycznie ciągle gaśnie mi na gazie i to coraz częściej. Teraz doszło gaśnięcie na benzynie. Nie wiem czy wszystkie moje problemy nie mają jednego źródła.
Jakie czujniki mogą mieć związek z toczeniem się auta ? Mam nieodparte wrażenie, że ma to jakiś związek, gdyż jak stoję, to mogę ją piłować do bólu a ona nie ma zamiaru zgasnąć. Coś jakby przywierało do masy po przekręceniu kluczyka, ale na tyle że jednak światła świecą, chociaż słabo. Po odłączeniu akumulatora jest 3 omy pomiędzy klemą + a klemą -, jeśli wierzyć mojemu miernikowi. Akumulator trzyma napięcie, które wyrazie spada po przekręceniu kluczyka już w pozycję 1. Czyli zwarcie musi być przed zapłonem.
Wszelkie kolejne pomysły mile widziane.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Myślałem o tym czujniku, ale jak się okazało usterka była bardziej banalna. Okazało się, że walnięty był jednak alternator i to przez niego wszystkie problemy. Ciężko było to stwierdzić, bo na desce aku się nie świecił, a jak mierzyłem napięcie ładowania pod blokiem, to było w dolnej, ale jednak granicy przyzwoitości. Dochodziło do 14V na wolnych obrotach. Problem jednak zaczynał się podczas jazdy, gdy włączałem światła. Napięcie ładowania spadało do 12V na wolnych obrotach. To tłumaczy gaśnięcie na skrzyżowaniu. To akumulator dawał napięcie do alternatora, a nie odwrotnie . Jak jechałem aku był ładowany, jak stawałem aku się rozładowywał. Stąd wieczne problemy z niedoładowanym akumulatorem.
W alternatorze walnięty był regulator i dwie diody. Teraz nawet na gazie zaczęła jeździć. Niepokoi mnie jednak jeszcze takie delikatne, szybkie mruganie wszystkiego na wolnych obrotach. Pewmie wirnik do ponownej obróbki trzeba posłać.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-01-31, 10:41
no i się wyjaśniło ja niedawno też walczyłem z mruganiem u mnie przyczyną był akurat regulator napięcia, po jego wymianie nic już mi nie mruga
a jak szczotki w twoim alternatorze Tombog? może już się kończą i stąd te chwilowe przerwy w dostawie świeżego prądu , tak jak mówisz wirnik też może być zciachany
grunt że renia jeździ
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-01-31, 14:04
No można tak powiedzieć komutator jest częścią wirnika, chodzi o to co się alternatorze kręci
miałem na mysli właśnie zużycie komutatora w miejscu styku ze szczotkami
Więc szczotki mogą być nieświeże, bo kolo wstawił używane. Gdybym wiedział, że tak spartaczy, to bym mu budę spalił zanim by jeszcze zaczął naprawiać. Tak profilaktycznie
Zaraz opiszę sytuację w dziale warsztaty i dam link tutaj.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
a sprawdziłes napiecie ładowania miernikiem.Ja miałem tak ze niby ładowanie było auto zapalało a po chwili mi gasł i ciemniały lampki na desce. Ładowałem akumulator pomagało na chwile pózniej to samo.Sprawdziłem prąd ładowania okazało sie ze ładowanie jest na poziomie 12v a to jest za mało.Rozebrałem alternator i okazało sie ze jedna z czterech djód jest odlótowana dostep do nich jest marny polótowałem ale pomogło natroche miałem drugi alternator wymieniłem i jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum