Zgodze sie po co wyjmowac go potem znowu jak cos nawali:)
Jak juz zabiore sie do tego , to wymienie szczotki i tuleje i wl elektromagnetyczny mysle ze w 100 zł w czesciach sie zmieszcze
szczotki i tuleje niedrogie pewnie jak pisze Zulus ale ten wl elektromagnetyczny to pewnie powyzej 50zł wyjdzie:)
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 59 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-16, 15:53
tez stawiam na szczotki, miałem podobne objawy a po rozebraniu rozrusznika wina była po stronie szczotek
mam rozrusznik "Bosch" tez szczotki do wymiany - może dam Ci ten do naprawy a po naprawie wymienisz i oddasz mi swój?
Ale ten rozrusznik jest zamontowany to niech go ....
rozrusznik przykrecony na 3 sruby do skrzyni (2x17mm 1x16mm) i jest jeszcze wspornik sa na nim 2 przykrecone do bloku silnika (2x13mm) .
wspornika rozrusznika bez kanalu nieda sie zdjac i w dodatku nie ma jak tam rak wsadzic przeszkadzaja przewody od wspomangania .
tak samo z jedna ze srub na skrzyni jakiego bysmy nie wzieli klucza plaskiego to nie da rady przeszkadza rama silnika jak grzechtka to przeszkadza połoska ale wzielismy sporawa przedlurzke i poszlo
rozebralismy rozrusznik z wojasem (poprzedni wlasciciel 25) szczotki wygladamy calkiem calkiem jeszcze.
Mialem kupione na wymiane rozpakowalem wkladamy i niepasuja sa na szerokie no i co skladamy i montujemy na silnik:( jeszcze raz czeka nas ta mordega .
dodam moze wtedy zdjecia jakies
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2008-11-03, 20:31
Wymontuj sobie rozrusznik w V6 to humor ci sie poprawi, m. in trzeba wykręcić filtr oleju i poluzować amortyzator silnika.Jednak po zdobyciu wprawy zajmuje to ok. 40 minut .
I to jest wszystko nic. W ASO naprawa rozrusznika z zamontowaniem/ wymontoweaniem kosztuje 437,11 zł z 10% rabatem na robotę, na co mam potwierdzenie w postaci rachunku.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
domyslam sie ze w V6 to juz porazka nie ma tam gdzie reki wsadzic a cena no no
Wojas powiedzil ze teraz lepiej nam pojdzie bo wiemy co i jak (to byl nasz pierwszy raz)
A jak wojas wymienial w V6 Safrane to sam wyjol bez kanału tez pod kolektorem ssacym
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 59 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-20, 08:47
no i teraz mnie to czeka bo rozrusznik kręci ładnie na zimnym silniku a na gorącym ni hu hu. Na szczęście mam w garażu drugi rozruszniczek do regeneracji, zakupiony wraz ze Ślązaczką. Ponieważ odmówił posłuszeństwa na jakimś wyjeździe więc przełożyłem ustrojstwo z rozbieranego właśnie Kopciuszka i było po problemie. Okazuje się, że na krótko - w rozruszniku ze starej Reni wymieniałem szczotki ale tulejek nie ruszałem. No i się zemściło bo teraz to ewidentnie tulejki. Jak robi się ciepły silnik (i rozrusznik) to tulejki się rozszerzają, wirnik się przekasza i rozrusznik nie ma siły kręcić (tak sobie to przynajmniej tłumaczę).
Na ulicy Legionów w Łodzi jest sklep z alternatorami, rozrusznikami i częściami do nich. Wezme ten drugi rozrusznik i pojadę do nich po tulejki i szczotki. Ja postaram się sfotografować wszystkie fazy naprawy rozrusznika (bo mimo obietnic nikt tego nie zrobił ). Potem tylko garaz u kolegi Oleksa i po krzyku (mam nadzieję).
mialem zrobic zdjecia ale mialem tak lapki brudne ze niechcialem upaprac aparatu
najlepiej rozrusznik wyjac na kanale
co do czesci ja kupowalem szczotki na Radwanskiej 50
Adam moze u ciebie w garazu kopniemy kanal po zimie ?? tylko najpierw czesci trza poukladac co ty na to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum