Chciałem zasięgnąć porady: jak oceniacie na podstawie swoich doświadczeń trwałość silnika 2.0? Zastanawiam się nad zakupem Renault 25, 1991 rok, 310 tys. km przebiegu, silnik bez napraw jak dotąd. Użytkowany hmm... przeciętnie, nie wysilony, nie ciągnął przyczep, pierwszy właściciel. Zdaję sobie sprawę, że pytanie jest dość lakoniczne i że wiele"zeleży", ale jestem ciekaw waszych doświadczeń?
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2006-04-03, 22:40
ten 2.0 to jest na gaźniku? a no i ten przebieg wyglada na dosc orginalny ale w to ze nie byl nigdy robiony to mnie juz troche zastanawia... ale ida dalej z drugiej strony jezeli to jest prawda i ten silnik przezyl 310 tys bez remontu to chyba sam sobie odpowiedziales na pytanie czy to jest dobry silnik... pierwszy wlasciciel to jest zawsze heheh aa i do tego mowia ze nikt w samochodzie nie palił... ciekawe skad przepalona tapicerka... ale to taka moja mala dygresja...
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
Podaj numery silnika dla uściślenia.
Mam 2,0 J7R w moim TXie i podobny przebieg. Silnik nie był nigdy remontowany i jest naprawdę godny pochwały, choć już swoje za sobą ma. Pewnie nowy właściciel by go poddał renowacji, ale ja nadal jestem z niego zadowolony i nie oddałbym go żademu "wykwalifikowanemu" polakowi do roboty
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2006-04-03, 23:05
Jeśli to jest 8 zaworowy to jest to jak najbardziej godna polecenia jednostka!!! Jest bardzo trwała i bezproblemowa. Unikaj 12 zaworowego silnika. Napisz jakie ma oznaczenie - TX, TXE, GTS, TI, TXI
_________________
mln [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-04, 00:22
Oznaczenie - brakuje emblematu na samochodzie, jutro postaram się zdobyć więcej informacji. Na razie wiem, że silnik ma wtrysk wielopunktowy, skrzynia manual, ABS. Chodzę wokół tego samochodu od paru dni, szczerze mówiąc dostałem zajoba odkąd miałem przyjemność zasiąść za kierownicą. Aha, ma lekki wyciek oleju spod - i teraz nie wiem, czy dobrze powtórzę - jakiejś wewnętrznej uszczelki mocowania/podparcia silnika ? Brzmi to trochę głupio, ale podobno to jakaś popularna usterka. Aut stoi od ok. 4 m-cy, ale po podłączeniu akumulatora zapalił od razu. Wiem, że źle robię, ale muszę mieć ten samochód.
JUż wiem, zajrzałem w dowód - silnik J7R. Jak uważacie, dociągnie do 400 tys. km? Sprawdzałem reviews na anglojęzycznych stronach, jest wiele świadectw bezawaryjnych przebiegów typu 580 tys. km. Chcę wierzyć, że to możliwe
Są to naprawdę dobre silniki i nie powinno być problemu dociągnięcie do 5k km.
Oczywiście rzeczywista żywotność zależy głównie od właściciela
Wycieki są popularne w każdym aucie. Jak dobrze jest zrobione, to nie cieknie, a jak cieknie to konserwuje .
----ąc od ceny i koloru, ja bym brał Mam nadzieję, że "źle" zrobisz i dołączysz do grona szczęśliwych posiadaczy R25
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Mam J7R w swoim Monaco z 1987 r. 300 kkm wykonał bez problemów, nie brał oleju, jednak przedmuchy już niewielkie były.
Robiłem remont średni blacharki i wyglądu, przy okazji zrobiłem też remont silnika- na oryginalnym zestawie naprawczym renault.
Wprawdzie mam satysfakcję, że mam maszynkę "nówkę", ale obiektywnie stwierdzam, że to były wyrzucone pieniądze. Nie czuję radykalnej poprawy parametrów po tym remoncie. Mój wniosek- silnik był jeszcze w pełni sił po 300 kkm. Nigdy też nie było żadnych problemów z rozruchem, ani ze składem spalin przy diagnostyce.
Ogólnie- świetny silnik, prosty w eksploatacji. Stosunkowo ekonomiczny. Używałem go do pracy- przyczepa, ładunki w bagażniku, budowa domu, itp.
Jeżeli więc poprzedni właściciel przynajmniej na czas zmieniał olej- masz szansę na zadowolenie.
R25: brak Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 19 Cze 2005 Posty: 290 Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2006-04-04, 20:32
Ja moją 2.0 kupiłem z przebiegem jakieś 270000 teraz jest na liczniku jakieś 340000 i oleju starcza od wymiany do wymiany jestem jak najbardziej z niego zadowolony.
_________________ Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
ja kupiłem taka renie z takim silnikiem na gazniku coprawda zostala zezłomowana ale stała dwa lata pod płotem od wypadku niejezdziła bo zablokowała sie klapa i nikt jej nieotwierał jak ja otworzyłem wlałem paliwa i akumulator dałem nowy zapaliła jakby kilka godzin wczesniej jezdziła i silnik był jeszcze ciepły sam byłem zaskoczony a przebjeg tego silnika jest 200tys.a była to wersja gts.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum