auto nie chciało odpalić sprawdziłem pompę i faktycznie nie chodziła.. wyciągnąłem wyczyściłem styki z rdzy i działała dosłownie 1 dzień
okazało się że napięcie na przewodach wynosi 12mv..
sprawdziłem przekaźniki przy kompie są sprawne.
jak zewre na krótko wtyczkę pod przekaźnikiem (tą od pompy) to napięcie na przewodach przy pompie wynosi 9.5V.
co jeszcze mogło się stać?? któryś z kabli + lub - (jak to sprawdzić)
help
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-04-27, 08:01
Ja bym jeszcze sprawdził przewód "-" dochodzący do pompy, spróbuj jakimś kabelkiem pociągnąć masę nawet od akumulatora dla pewności i zmierz jakie będzie napięcie między "+" przy pompie a masą.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-04-27, 14:14
jesli ci inne rzeczy dzialaja (licznik, radio itp) to stacyjka dziala. kabelki do pompy paliwa ida w prawym progu, "przedzwon" miernikiem czy nie sa uszkodzone. Po drodze bedziesz mial kostke w przednim slupku kolo nog pasazera (schowana pod schowkiem). Trzeba bedzie wyjac schowek i odkrecic sruby mocujace plastikowy prog.
Inne rzeczy ci dzialaja po prawej stronie samochodu? (swiatla tylne, centralny zamek i szyby?)
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
sprawa wygląda tak że przekaźnik od pompy paliwa nie trzyma tzn po włączeniu zapłonu na 1 sek pojawia się 12V a potem znika.. jak zewre na krótko wtyki pod przekażnikiem to napięcie jest - pompa działa (więc kable do pompy powinny być ok.)
zmieniłem końcówki pod tym drugim przkaźnikiem (od stacyjki) bo byłe zaśniedziałe ale nic nie dało
Oczywiście, bo napięcie pojawia się na chwilę by podać paliwo i zanika. Ponownie pojawia się jak odpalisz auto, wtedy znowu pompa potrzebuje napięcia do pracy.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
W takim razie powinno być ok zaraz podepne kable pod pompę.. Problem, tkwił najprawdopodobniej w zaśniedziałych końcówkach.. zaraz sprawdzę
[ Dodano: 2006-04-28, 12:39 ]
Dzięki TOMBOG za wyjaśnienie..
znowu gra muzyka
zajęło mi to 2 dni ale udało się (obluzowane i zaśniedziałe kabelki na wtyczkach przy przekaźniku)..
na wszelki wypadek kupiłem zapasowy przekaźnik bo niechciałbym stanąć na drodze przez takie maleństwo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum