Wysłany: 2006-06-22, 20:49 nie chce zapalać na cieplym silniku pomocy!!
mam problem ze swoja renia na cieplym silniku nie zawsze chce odpalac!!nie mam pojecia co jej jest!dzis musialem zostawic ja u kumpla bo wogole nie chciala zagadac!!zwykle postala 30 min i odpalala a dzis nic na zimnym odpala bez problemu!!pomocy
pozdrawiam
[ Dodano: 2006-06-22, 21:00 ]
acha i co najwazniejsze zapomnialem dodac ze to jest silniczek 2.0 na wtrysku j7r
_________________ Ciepły
Rene [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-22, 23:00
ja mialem identyczny problem jakis rok temu jak zimny to palil bez problemu jak poechalem nawet kawalek np. na cpn i zagrzal sie nawet troche to juz byl problem i musialem odczekac.U mnie to byl czujnik temp.ale tan z wtyczka ta kwadratowa na zapinke on prawdopodobnie odpowiada za ssanie i dlatego sie dzieja takie historie.Nie wiem czy u ciebie jest taki u mnie wlasnie to bylo zrypane.teraz mam podobny problem bo tez ten czujnik padl ale jest odwrotnie czyli na zimnym nie chce a na cieplym idealnie.zamienilem od kumpla taki czujnik na chwile i pam 100% pewnosci ze to ten.
nie zakładaj czujnika z innej. Mojemu ojcu ktoś założył z innej i zaczęło sie dziać tak jak tobie teraz podłączyli do komputera i kiedy był zimny temp była ok a kiedy się nagrzał to pokazywał temperaturę -80 st C i go zalewało. Musisz założyć oryginalny czujnik
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
Piotrek (krk800)
Rene [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-23, 19:45
krk800 to musial byc jakis chyba zepsuty bo ja wymienilem ponad rok temu na inny uzywany i jest ok.tzn. znowu zaczynaja sie dziac dziwne historie ale przez ponad rok jezdzilem i bylo ok. mysle ze cieply powinien sprobowac.pozdrawiam:)
u mnie byly to świece sprawdzilem kazdy jeden czujnik i nic non stop to samo!!kupilem nowe swiece i wszytsko jest ok!!samochod ogladalo mi z 5 elektrykow i kazdy mowil co innego:Dtylko nie wiem czemu na tamtych swiecach mial wieksze obroty chodzil tak jak na ssaniu wymienilem swiece,wszystko przeszlo jak reka odjac
miałem ten sam problem, rano zawsze odpalała, dojechałem do skrzyżowania i na wolnych obrotach koniec, gasła i dalej nie pojedziesz, dupa blada! A ilu mechaników odwiedziłem, w pale sie nie mieści, co oni kazali wymieniać: filter paliwa, przewody, świece, nawet podłączyli renię do kompa, nic - wszystko ok.
Zrezygnowany opracowałem plan odpalania i dalszej jazdy: rano odpalałem, chodziła tak ok 5 min, zagrzała się, gasiłem albo sama zgasłą, czekałem ok 30 minut i już po kłopocie było, ale jak to wkurzało, to samo każdego dnia, można było oszaleć. Aż któregoś dnia wymieniałem coś tam u mechanika, chyba olej i mówię takiemu młodemu mechanikowi, może by sprawdził jakoś co to jest za historia z tym odpalaniem i co robić! No i wyobraźcie sobie, gdy odbierałem renię, ten sam mechanik powiedział, że to tylko kopułka do wymiany i od razu to zrobił, bo ta poprzednia była od nowości nie wymieniana !!! rocznik 88'. Dziwił się bardzo, że tak długo i na takim przebiegu nikt jej jeszcze nie wymienił! Boże, jak ja mu dziękowałem, kosztowało mnie to chyba jakieś 30 zł razem z wymianą i mam spokoj, i to jaki! Kto ma taki problem, nich od tego zacznie, myślę, że w większości przypadków będzie to ta przyczyna, powodzenia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum